Wczoraj meczem deblowym w Laver Cup karierę zakończył Roger Federer. Jeden z najwybitniejszych tenisistów w historii, dla mnie osobiście numer jeden. Nie jeżeli chodzi o wygrane turnieje WS czy inne osiągnięcia tylko całokształt kariery, zachowanie na korcie w stosunku do przeciwników jak i w życiu prywatnym. Człowiek będący tak wiele lat w światowej czołówce i ciężko przypomnieć sobie jakąś aferę związaną z jego zachowanie. Widać było jak trudna do podjęcia była decyzja o zakończeniu kariery. Po ostatniej piłce uwidoczniły się emocje, które trzymał w sobie. Piękne pożegnanie w gronie rodziny i tenisowych przyjaciół, z którymi rywalizował przez tak wiele lat.
Jak powiedział McEnroe o Rogerze, że grał najpiękniej w tenisa. Federer czarował zagraniami na korcie dzięki czemu miał tak wielu fanów na całym świecie. Przykład dla kolejnych tenisowych pokoleń. Jednak Król Roger był tylko jeden. Coś się kończy i coś się zaczyna.
Tutaj wywiad z Rogerem
Jak powiedział McEnroe o Rogerze, że grał najpiękniej w tenisa. Federer czarował zagraniami na korcie dzięki czemu miał tak wielu fanów na całym świecie. Przykład dla kolejnych tenisowych pokoleń. Jednak Król Roger był tylko jeden. Coś się kończy i coś się zaczyna.
Tutaj wywiad z Rogerem