Zwycięzca:
Australia
1,75 @ Expekt/Sportingbet
Australijczycy są moim faworytem. Normalnie mogliby myśleć o tym żeby dostać się do finału przez baraż. Ale nie teraz skoro w barażu są już Polacy oraz Rosjanie. Kadra Cieślaka zawsze będzie faworytem ???? Nawet bez Hampela. Mówi się że Rosjanie być może pojadą w mocniejszym składzie, także trudno liczyć żeby
Australia chciała ryzykować jazdę w barażu. A patrząc na potencjał obu ekip, to przy podobnej motywacji wyżej cenię Kangurów.
Dziś pojedynek o awans stoczą z Angolami. Rok temu półfinał również odbył się w King's Lynn. Również jechała
Wielka Brytania,
Australia i
USA i wtedy górą byli Brytyjczycy:
I.
Wielka Brytania - 44
1. Tai Woffinden - 12 (1,3,3,2,3)
2. Daniel King - 11 (3,2,2,2,2)
3. Chris Harris - 11 (2,2,1,3,3)
4. Simon Stead - 10 (3,3,2,1,1)
III.
Australia - 36
1. Darcy Ward - 6 (2,3,d,1,w)
2. Jason Doyle - 15 (3,1,2,6!,3)
3. Troy Batchelor - 14 (3,3,2,2,2,2)
4. Cameron Woodward - 1 (d,1,w,0,-)
Tamte zawody Australijczycy jednak olali, bo chcieli potrenować w bydgoskim barażu. Mogli sobie na to pozwolić bo rywale byli bardzo słabi:
Czechy,
Szwecja i
USA. Fatalnie pojechał Woodward (1 pkt) i Ward (6 pkt). Teraz w miejsce Warda pojedzie Holder, który powinien zapunktować zdecydowanie lepiej niż Darcy rok temu. Jest Morris który na brytyjskich owalach również jest gwarantem sporej liczby punktów. Doyle i Batchelor podobnie. Nie ma słabych punktów. Brytyjczycy to znakomity Woffinden, który może zakręcić w granicach kompletu ale reszta jest mocno niepewna. Każdy z trójki Lambert, King czy Harris są w stanie zrobić 10 z plusem ale wątpię by odpalili wszyscy. Jak dla mnie Australijczycy to pewnie wygrywają.