Cześć!
Odkąd pamiętam zawsze interesowały mnie sposoby łatwego zarobku, po zapoznaniu się z ofertą na rynku, szybko przekonałem się, że w dłuższej perspektywie czasowej to szybka droga do bankructwa, ale w zakładach sportowych widziałem pewien potencjał mimo wielu niepowodzeń. Długo zastanawiało mnie to w jaki sposób zawodowi gracze są w stanie zarabiać na zakładach sportowych, gdzie większość graczy regularnie przegrywa. Zacząłem śledzić najlepszych typerów jakich znalazłem w sieci i analizować ich mecze. Zdałem sobie sprawę że musi być jakiś czynnik, który przekonywał danego typera do obstawiania właśnie danego zakładu. Dziś już wiem że jedną z możliwości na regularne zarabianie na zakładach jest wychwycenie błędów tzw. value i wykorzystaniu wrażliwych danych. Kolejnym krokiem jest umiejętna analiza, gdyż statystyki pomeczowe pokazują tylko jedną stronę medalu i często zakłamują rzeczywistość. Najtrudniejsze w tym wszystkim jest pozyskanie wszystkich niezbędnych danych, i bardzo często są one niekompletne lub po prostu niedostępne. Ogólnie rzecz ujmując zarabianie na zakładach jest możliwe ale potrzebna jest do tego wiedza podparta logiką na poziomie analityka sportowego.
Odkąd pamiętam zawsze interesowały mnie sposoby łatwego zarobku, po zapoznaniu się z ofertą na rynku, szybko przekonałem się, że w dłuższej perspektywie czasowej to szybka droga do bankructwa, ale w zakładach sportowych widziałem pewien potencjał mimo wielu niepowodzeń. Długo zastanawiało mnie to w jaki sposób zawodowi gracze są w stanie zarabiać na zakładach sportowych, gdzie większość graczy regularnie przegrywa. Zacząłem śledzić najlepszych typerów jakich znalazłem w sieci i analizować ich mecze. Zdałem sobie sprawę że musi być jakiś czynnik, który przekonywał danego typera do obstawiania właśnie danego zakładu. Dziś już wiem że jedną z możliwości na regularne zarabianie na zakładach jest wychwycenie błędów tzw. value i wykorzystaniu wrażliwych danych. Kolejnym krokiem jest umiejętna analiza, gdyż statystyki pomeczowe pokazują tylko jedną stronę medalu i często zakłamują rzeczywistość. Najtrudniejsze w tym wszystkim jest pozyskanie wszystkich niezbędnych danych, i bardzo często są one niekompletne lub po prostu niedostępne. Ogólnie rzecz ujmując zarabianie na zakładach jest możliwe ale potrzebna jest do tego wiedza podparta logiką na poziomie analityka sportowego.
co jest łatwiejsze wystawianie kursów czy ocenianie wystawionych. Skoro sami chcecie wystawiać kursy i value oceniać to sprawa jest prosta kursy bukmachera nie są wam do niczego potrzebne oprócz porównania ze swoimi. Więc powinniście zrobić sobie eksperyment który odpowie wam na pytanie czy jesteście lepsi od drugiego człowieka który wystawia kursy i. Weźcie sobie ligę i mecze na której się znacie i wystawcie do nich kursy porównajcie je z kursami bukmachera i oceńcie czy tam gdzie wasze kursy są wyższe jest value obstawiając, bo chyba o tym mówicie? Czy się mylę?
Ja podobną skuteczność mam przy o/u i jedynie założyłem że wypłacam dopiero po osiągnięciu 20 000 £. Dużo większych nie warto grać bo może się skończyć szybkim limitem a codzienne wygrane sprawiają mi o wiele więcej radości niż duża wygrana.
