>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Dlaczego na tradingu nie da się zarobić

nicnacs 33

nicnacs

Użytkownik
Dobrze ale cookowi chodzi nie o to aby stawiac 100% na back tylko zeby wnosic zaklad back-lay za tyle ile pozwala nam na to bank. Jeśli chcemy zawrzeć 3 zakłądy w tym samym czasie to wtedy odpowiednio dzielimy na stawki. Chodzi mu o to aby wykorzystywać do gry 100% banku. Grać za tyle ile jestesmy w stanie stracić a reszte wypłacac na konto
To wciąż granie co chwile inną stawką, skoro grasz tym samym zobowiązaniem back i lay, masz różną wartość jednego tika, co za tym idzie, może dojść do sytuacji w której jeden błąd kosztuje Cię 4-5 dobrych decyzji(oczywiście może też być odwrotnie).
@edit: co do postu niżej.
nie chce tu nabijać postów, bo ta dyskusja nie ma żadnej wartości merytorycznej ????
Wyjście z redem jest ok, ale nie w przypadku w którym możemy tego reda spokojnie zgreenować...
Wejście w rynek w złą stronę zdarza się, ale to nie jest powód do przyjęcia reda, można przecież odwrócić swoje podejście i zamiast back zagrać lay i odwrotnie... dlatego uważam że powinno się grać stawką na to pozwalającą ????
 
I 5

introder00

Użytkownik
W przypadku bledu mamy mniejsze pole manewru np nie kupimy innego zakladu zabespieczajacego co wedlug coocka ma swoje plusy bo skloni nas do wyjscia z redem nie kombinowaniem ktore moze przyniesc jeszcze wieksza strate.
Czyli grac za tyle ile jestem sklonny stracic. Zamiast wplacac 100€ i grac za 20€ to wplacic 20€ i grac za wszystko
 
cock 756

cock

Użytkownik
Dzięki Introder, o to chodzi. Nie wiem jak grywacie, osobiście uważam, że gra w trendzie wg najprostszych zasad back/lay jest najlepsza. Upośledzona... Czy ja wiem? Na pewno archaiczna. Poszkiwacze lubią poszukiwać, a kombinatorzy lubią sobie kombinować życie.

Kasa na koncie to zawsze dodatkowy rynek: psychika. OK, mocna- słaba - ale zawsze wystawiana na próbę. Zawsze weryfikowana chciwością (kur... można było mocniej). Przyjdzie moment, że tu zaliczysz reda. Złamiesz się.

Zabezpieczeniem jest to czego betfair nie lubi najbardziej - wypłata. Grałem kiedyś z zabezpieczeniami i mizernie mi szło - nie byłem w stanie wszędzie zareagować natychmiast... Zdyscyplinowany muszę być tylko wpłacając, wypłacając, wchodząc w lay, zamykając back. ;)

Graj jak uważasz - ja hazardziście w sobie nie ufam. Leniowi, który musiałby dopłacić - już bardziej. ;) Tym bardziej drwię z inwestycji, zarabiania etc.

Myślę, że merytorycznie sprostałem oczekiwaniom.
 
zdzisiu-krecin 123

zdzisiu-krecin

Użytkownik
Kończe test. dzisiaj przegrałem 10 euro. Cały 10 dniowy utarg poszedł sie jeb... Po trochu z mojej winy ale tylko po trochu. Nie jest to opłacalne.

Także jak mówiłem na tradingu nie da się zarobiać regularnie. Raz sie wygrywa a raz przegrywa. Nie udało mi sie nawet pomnożyć kapitału zresztą jest to zbyt stresujące modlenie sie by nie padła bramka... Jak ktoś uważa, że da się zarabiać niech pokaże mi osobe ktora regularnie zarabia..

Mój blog kończy się jak wszystkie inne. Apel dla początkujących nie babrajcie sie w tym szambie zwanym tradingiem bo to nic z handlem wspolnego nie ma.
Ustaliles zasady, które potem zlamales wiec siłą rzeczy bankrut w krótkiej perspektywie, a na koniec piszesz, ze sie nie da... Mocny jesteś kolo. Pozdrówki
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
zdzisiu-krecin 123

zdzisiu-krecin

Użytkownik
Zdzichu, po pijaku postów nie piszemy! :p Zostaw kolegę w spokoju :p!

Hehe. Chory jestem i stad ta pora. Zreflektowalem sie i chciałem poprawić wcześniejszy post ale skoro juz poszedl to chcialem przeprosic kolegę unioslem sie heh. Kolega znalazł odpowiedź na pytanie postawione w pierwszych postach. Na tradingu mało kto zarabia, bo brak konsekwencji. Psychologia gry ważniejsza od selrkcji i strategii.
 
odzien 153

odzien

Użytkownik
Na tym forum jest jeszcze użytkownik, który zowie się odzien. Wszak jego poczynania są w 90% na plus to jednak jego gra bardziej przypomina bukmacherkę. Może się mylę..
Mimo, że temat już prawdopodobnie upada ja co jakiś czas przeglądam te forum i w tym wypadku czuje moralny obowiązek zabrania głosu ponieważ ktoś mnie przywołuje do tablicy :)

Odpowiadam krótko: Mylisz się.

Uzasadnię trochę obszerniej. Mój temat który tutaj prowadziłem o zyskownym tradowaniu, rozpocząłem w 2013 roku mając już wtedy jakieś doświadczenie w tradowaniu ale samo doświadczenie bez zgłębiania wiedzy nic nie daje, cały czas szukasz nowych rozwiązań, nowych rynków, szkolisz psychikę itp. W moim temacie, podobnie jak w Twoim odzywał się Pan o nicku Cock ;) (pozdrawiam) z którym wówczas się nie zgadzałem, wydawało mi się, że jak dobrze mi idzie w ten sposób który prezentuje to już jestem bohaterem w swoim domu, po czasie ~3 lat uświadamiam sobię, że Cock miał w tamtym okresie dużo większą wiedzę niż ja i częściej pisał merytorycznie w moją stronę niż ja w jego.

Wszystko również wyjaśnił tutaj Tobie i w 100% mogę się z tym zgodzić:

Wyniki Twojej gry powinny być dostatecznym dowodem. Pieniądz lubi ciszę. Puszczasz na forum bąka o krzykliwym tytule, by podetrzeć się swoim profesjonalizmem i faktem, że jesteś na plusie...
Im mniej szumu tym lepiej, nic na siłę. Oczywiście możesz przekazywać swoje doświadczenia na rynku, pokazywać wyniki, testować różne rozwiązania &quot;publicznie&quot;. Natomiast handlujesz za swoją kasę i swoją kasę tracisz lub mnożysz. Ja wyłączyłem się z tematu nie ze względu na to, że usunąłem softy i zamknąłem konto na BF lecz odwrotnie.
Z kilkuletnim pobytem na BF mogę dzielić się z wami doświadczeniem, rynkami na których możecie mnie spotkać natomiast na dzień dzisiejszy nie mam zamiaru mówić ile jest plusów ile minusów czy zrobiłem dobry czy zły ruch. Im ciszej tym lepiej ;)
 
Do góry Bottom