=Vader;2936320]Buki naziemne są dla tych co nie znają matematyki albo dla tych co ciągle przegrywają bo im i tak bez różnicy. Nie dosyć, że u ziemniaka marża jest co do zasady większa to jeszcze 12% podatku. [...]
Jeśliby przyjąć tę Twoją hipotezę, że naziemni są dla tych co przegrywają, to skoro przegrywają, powinni "przesiąść" się do Internetu aby mniej bolało. Jednak oni wciąż siedzą w ziemiankach na ziemniaki. Fakt, że duża liczba spośród nich to "leśne dziadki" niewiedzące co to Internet ale ta grupa nie wyczerpuje ogółu Graczy naziemnych.
Druga hipoteza, czyli nieznajomość matematyki ... Możnaby ją przyjąć. Tylko co z takimi jak ja, którzy przechodząc obok "ziemniaka" wstępują tam jednak ... Biorąc pod uwagę, że zablokowałeś mi (lub wydałeś takie polecenie) skrzynkę PW i możliwość załączania sygnaturek prawdopodobnie w związku z moim jednak coby nie powiedzieć matematycznym algorytmem bukmacherskim możnaby założyć, że jednak potrafię liczyć.
[...] Człowiek biegnie o 1200 metrów dalej (podatek 12%) i w dodatku na bieżni piaskowej (większa marżą) -> gracz ziemniaka - podczas gdy pozostali biegacze biegną jedynie 10000 metrów żeby dobiec do mety (brak podatku) i w dodatku biegną na bieżni tartanowej (niższa marża) -> gracz w buków internetowych. [...]
Trenowałem kiedyś Lekkoatletykę. Biegałem.
Do mety, dobiegną prawdopodobnie obydwaj biegacze niezależnie od rodzaju bieżni. Jeden z nich będzie bardziej zmęczony. I obaj będą na swój sposób usatysfakcjonowani. Porównanie w tej konkretnej sytuacji umiejętności tych zawodników lub osiągnięć minie się z celem.
[...]
Cały czas nie mogę zrozumieć tego, [...]
Człowiek się uczy przez całe życie :grin:
[...] że co chwila na forum pojawiają się postaci, które mówią, że u ziemniaka też idzie zarobić.
Podobnie, ja nie mogę zrozumieć Postaci, które mimo iż w sytuacji gdzie termin "też" stanowi bardzo ważny element w dyskusji, nadal porównują zarobek u jednego rodzaju buków z potencjalnym zarobkiem u drugiego rodzaju buków.
W rozmowie, która nie jest dyskusją o (zresztą bezdyskusyjnej) wyższości jednego rodzaju buków nad drugim ale o tym, że "też" można (a na dodatek, w pewnych warunkach).
Edit:
Zmieniłeś w swoim poście słowo "postaci" na "posty" tak więc i w moim tekście słowo "postaci" można spokojnie potraktować w znaczeniu: "posty" ...
[...] Trzeba być fest biegaczem "ziemniaczanym" żeby dorównać tym "internetowym". [...]
Do konkluzji doszedłeś więc wcale podobnej jak ja w cytowanym przez Ciebie poscie gdzie uważam, iż "ziemniaki" są dla dobrych Graczy. Tyle, że Oni grają gdzie indziej.