Copa Libertadores 2012

[aka-shakal]

Union Espanola 1,93 2:0
W pełni popieram to co napisał TrackBank, moim zdaniem Union Espanola wygra ten mecz. Junior ten sezon zaczął dość przeciętnie, od remisu i porażki i to z zespołami typowo średnimi którym zdarza się okupować jedne z ostatnich miejsc w tabeli.
Internacional 1,20 2:0
Tu za bardzo nie ma co się rozpisywać. Internacional nie dość, że u siebie to gra z przeciętniakami z Peru, inny wynik niż pewne zwycięstwo Brazylijczyków nie wchodzi w grę.
Libertad 1,45 4:1
Kolejny moim zdaniem pojedynek Dawida z Goliatem. Oczywiście Peruwiańczycy są tutaj skazani na pożarcie. Libertad u siebie jest piekielnie silny, a i taka ciekawostka statystyczna: Alianza Lima w CL na wyjeździe wygrała tylko 2 spotkania od 2004 roku. Jedno 10 marca 2004 i drugie z Bolivarem 10 lutego 2010 roku. Reszta to 10 porażek, plus dwa remisy.
Druga sprawa to Peruwiańczycy pewnie myślami w połowie są na wakacjach. Okropnie mają zły terminarz na CL. Ich liga zakończyła się 14 grudnia 2011 roku, a i nawet nie wiem kiedy znowu rusza, z tego co wiem to nie prędko. Więc nawet zawodnicy nie są w rytmie meczowym. Moim zdaniem typ 8/10.
Universidad Catolica 1,30 1:1
Po pierwsze Chilijska liga jest znacznie silniejsza od Boliwijskiej. Po drugie grają u siebie, po trzecie "siła" wyjazdowa Bolivaru to porażki nawet z zespołami z Peru, po czwarte na ostatnie 16 meczy wyjazdowych w CL zanotowali 1 zwycięstwo i 2 remisy, w tym jeden rok temu właśnie z Chilijczykami Unionem Espanyola.
Z kościelnych w zimowym (ale babola strzeliłem ???? , u nich to pewnie teraz jest lato) okienku odszedł
Mirosevic 22/7 w 2011
Cesar Carigano 13/6 w 2011
No i przyszedł z Corbeoli Argentyńczyk Trecco (23/7 w 2011).

 

[kapszti]

Niby Union faworytem i ten over wygląda nieźle ale ja jakoś jeszcze wolę zaczekać, bo nie wiem na co w tym momencie stać Junior. Rok temu pamiętam ich jako niezłą ekipę, która potrafiła napsuć krwi chociażby Gremio. Przewaga własnego boiska powinna okazać się kluczowa ale w mojej ocenie kurs trochę za niski na chilijską ekipę więc odpuszczam. Podobnie jak mecz Nacional Asuncion-Cruz Azul. Na papierze lepiej wyglądają goście ale jednak poza Meksykiem tracą bardzo wiele i jakoś to mnie w tym utwierdza by odpuścić tutaj typowanie. Jedyny mecz na dzisiejszą noc jaki wybieram to:

Vasco-Nacional Montevideo

W Rio de Janeiro mamy kolejne spotkanie. Ostatniej nocy byliśmy świadkami tragicznego meczu pomiędzy Fluminense, a Arsenalem Sarandi, a najbliższej nocy mamy mecz Vasco-Nacional. Faworytem oczywiście gospodarze, którzy prezentują się jeszcze lepiej, aniżeli rok temu. Do zespołu dołączyli Rodolfo i Thiago Feltri dzięki czemu wzmocniono defensywę. Co prawda dzisiaj nie zagra Fagner, gdyż pauzuję za kartki, a poza tym Allan, Eder Luis i Romulo, a w przypadku tej trójki chodzi o kontuzję. I właśnie brak Fagnera i Allana sprawia, że na prawej stronie obrony zobaczymy Maxa, którego bardzo dawno nie widziałem w akcji i szczerze powiedziawszy nie wiem, czego się po nim można spodziewać. Poza tym jak zwykle najwięcej wśród graczy Vasco można oczekiwać od Diego Souzy. Ciekawe w jakiej formie jest Dede, który rok temu rozgrywał genialny sezon i jako środkowy obrońca strzelił w całym roku 2011 z tego co pamiętam około 12 goli, co w mojej ocenie jest wynikiem kapitalnym. Jeśli idzie o gości, to mamy tutaj kilku doświadczonych graczy jak Diego Placente, Alvaro Recoba czy Andres Scotti. Dwóch pierwszych to chyba nikomu nie trzeba przedstawiać, bo w Europie swoje pograli. Do tego ciekawym posunięciem jest sprowadzenie Joaquina Boghossiana z Red Bull Salzburg po kompletnie nie udanej przygodzie w Austrii, a przecież w barwach Newell's Old Boys strzelał mnóstwo goli. Poza tym mamy jeszcze doświadczonego Vicente Sancheza, który grał chociażby w Schalke czy Americe Mexico City. Z kolei dla poszukiwaczy polskiego wątku w tym meczu powiem, że w kadrze Nacionalu jest Pablo Alvarez czyli były gracz Wisły Kraków.
Fakt, że wśród gości mamy kilku ciekawych graczy, to jednak wszyscy są już grubo po 30 i raczej ich poziom i umiejętności rosnąć już nie będą. Na pewno przyda się ich doświadczenie ale bardziej w spotkaniach ze słabszymi ekipami, gdyż na chwilę obecną są o wiele słabsi od Vasco i tego nie zastąpi żadne doświadczenie. Wobec tego stawiam na wygraną Vasco.
VASCO: Fernando Prass; Max, Dedé, Rodolfo e Thiago Feltri; Nilton, Eduardo Costa, Felipe e Juninho; Diego Souza e Alecsandro
NACIONAL: Burián; Núñez, Scotti, Rolín y Placente; Calzada, Romero y Damonte; Cabrera; Sánchez y Viudez
Moje typy:
Vasco @ 1,50 SB1:2
Vasco over 1,5 @ 1,615
Nacional nie strzeli @ 2,00

 

[robson-united]

Vasco było wczoraj beznadziejne! Zero zespołowej gry, no prócz akcji po której padł gol. Reszta meczu strasznie chaotyczna i brak pomysłu, gdyby nie dwie indywidualne szarże Diego Souzy to po prostu Vasco by chyba nie zagroziło bramce Nacionalu. Ci z kolei grali bardzo fajnie i mądrze taktycznie. Mogla ich gra się podobać, bo dominowali i 3pkt zdobyte w Rio De Janeiro w pełni zasłużone.

VS
Internacional - Juan Aurich
Typ : Internacional -1 @ 1,70 Expekt2:0​

Spore żale po pierwszym meczu z Once Caldas miałem okazje czytać, że Inter słaby, że to że tamto. Obejrzałem rewanż i wszystko to wydało mi się wyssane z palca po prostu. Grali swoje, dobrze. Nawet szybko stracony gol po mocno kontrowersyjnym karnym ich nie zdołował i wyszli na prowadzenie 2-1. Inter ma potencjał na wygranie CL w tym roku. Skład, trener, indywidualności. Oby forma i działacze dopisali.
Dorival Junior rotuje składem i w Gauchao graja rezerwowi, a w CL posdtawowi gracze. W niedizele tym rezerwistom udało się ugrać 2:2 w Gre-Nal czyli wielkich derbach Porto Alegre.
Peruwiańczycy ewentualnie punktów mogą szukać u siebie, ale na wyjazdach będą dostarczycielem pkt. Podobnie jak ich rywal z tej grupy boliwijski The Strongest będą tłem dla brazylijskiego duetu. Inter to wygra, a zagadką dla mnei są tylko rozmiary tej wygranej, jednak zakładam że będzie to co najmniej dwoma golami
Internacional : Muriel; Elton (Bolatti), Rodrigo Moledo, Índio e Kleber; Guiñazu, Tinga, Oscar, D’Alessandro e Dagoberto; Leandro Damião.
Juan Aurich : Penny; Ugaz, Guadalupe, Fleitas e Quina; Guisazola, Molina, Valencia e Cueto; Caicedo e Zuñiga.

 

[trackbank]

Internacional - Juan Aurich
W pierwszym w meczu z Once Caldas Internacional zagrał bez mocy ,minimalistycznie teraz czeka ich spotkanie ze słabym zespołem z Peru ,zgadzam się z Robsonem potencjał jest tylko trzeba go wykorzystać ,jeśli zagrają chociaż na 70% to powinni łatwo odprawić Juan Aurich ,na wyjazdach grają słabo i mało co strzelają ,przyjazd do Brazylii to dla nich będzie walka co najwyżej o 1 pkt .Lekko straciłem zaufanie do gospodarzy ale sądzę ze nie powinni tu mieć problemu z wygraniem meczu i strzeleniem paru bramek Damiao jest w dobrej dyspozycji więc powinien to pokazać swoje możliwości.
Taki typowy mecz raczej do 1 bramki.
Typ:
Internacional strzeli w obu połowach 1.72 Bet365:jezora:

Emelec - Olimpia Asuncion
Mecz typowej walki ,Emelec u siebie gra nawet nawet i powinni coś strzelić bo obrona gości do najsilniejszych nie należy ,lecz to samo w stronę gości można napisać grają ofensywną piłkę sporo strzelają i co ciekawe w ostatnich meczach na wyjazdach radzili sobie dosyć dobrze.L. Figueroa przyszedł w 2012 roku do zespołu gospodarzy więc wzmocnieje ofensywne jest ,do tego pozyskali 20 latka z Maccabi Haifa M. de Jesús który co prawda rzadko grał w Izraelu ale może być ciekawym zawodnikiem jest to też napastnik,kolejny napastnik sprowadzony z USA Argentyńczyk M. Mondaini + jeszcze P. Palacios więc widać że ofensywnie się uzbroili .U gości szczególną uwagę warto zwrócić na P. Zeballosa który w ostatnim sezonie strzelił dla Olimpii 25 bramek w 43 meczach i to samo było dwa sezony wcześniej w Cerro Porteno 44 mecze i 24 bramki jeśli będzie dalej tak grał to o bramkę dla gości jestem spokojny ,kolejnym dobry zawodnikiem 21 latek L. Caballero tydzień temu strzelił 2 bramki grając 82min jest to początek sezonu w Paragwaju też.Więc oba zespoły w ofensywie wyglądają bardzo dobrze ,co prawda Emelec mało co tracił bramek u siebie w tamtej edycji CL to jednak nie są jakimś tytanem obrony.Oba zespoły grały ze sobą w 2011 roku w Copa Sudamericana oba mecze wygrała Olimpia 2-1 ,bramki dla gości strzelali właśnie wymieniony powyżej P. Zeballos ,Ortiz ,V.Marin dla gospodarzy J.Franco i Vigneri dalej grają dla tych drużyn .Ciekawe spotkanie .Ja tam gram obie strzelą .
Typ:

BTS 1.83 Bet365
jak Zeballos mógł nie grać od początku w takim meczu ,wszedł pod koniec i po kilkunastu minutach zaliczył czerwo :razz:

 

[kapszti]

O Interze to już chyba nie ma co dopisywać, jakie są atuty gospodarzy, bo mają ich mnóstwo po prostu. Skład super więc i można liczyć na spokojną wygraną kilkoma bramkami. Ja jako ciekawostkę podam, że w tym meczu od pierwszej minuty zobaczymy najprawdopodobniej 2 zawodników, którzy w przeszłości grali w Polsce. Rodrigo Moledo na środku obrony w Interze ma za sobą grę w Odrze Wodzisław ale tam widocznie był za słaby... Z drugiej strony zobaczymy z kolei Andersona Cueto, którego znamy z występów w Lechu Poznań. Kiedyś czytałem o nim ciekawy artykuł, że technicznie to zawodnik genialny ale jeśli chodzi o taktykę, to jest "trzeci świat" i ten aspekt nie pozwoli mu zaistnieć w poważnym futbolu i jak widać póki co wielkiej kariery nie zrobił, bo gra w barwach Juan Aurich to szczyt marzeń dla niego nie był.

Libertad-Allianza Lima
Kolejna okazja na zobaczenie gracze z Ekstraklasy, a ściślej mówiąc Herny'ego Quinterosa ale czy wystąpi, to nie mam kompletnie pojęcia. Wiem jedno, że zdecydowanym faworytem tego spotkania są gospodarze. Grupa ciekawa, bo poza tymi ekipami mamy tutaj Vasco i Nacional Montevideo więc walka pomiędzy tymi dwoma ekipami i Libertadem o wyjście będzie wg. mnie bardzo ciekawa. Dlatego też Gumarelos nie mogą sobie pozwolić na jakąkolwiek stratę punktów na własnym boisku. W eliminacjach byli o wiele lepsi od El Nacionalu ale Allianza raczej dużo wyższego poziomu od ekwadorczyków nie prezentuję. W ogóle ekipy z Peru, Ekwadoru, Wenezueli i Boliwii to poza swoim terenem to na arenie międzynarodowej prezentuję się fatalnie, a przykładów mamy mnóstwo. Libertad dzisiaj w najmocniejszym składzie, chociaż w podstawie nie zobaczymy najprawdopodobniej Jonathana Santany ale przecież są Rodolfo Gamarra, Pablo Velazquez czy Victor Caceres. W mojej ocenie Gumarelos zrobili naprawdę niezły skład i mogą sporo namieszać więc takie pojedynki jak ten dzisiejszy z Allianzą u siebie muszą bezwzględnie wygrywać i to najlepiej przy okazji robiąc sobie dobry bilans bramkowy wysokim zwycięstwem.
LIBERTAD (PAR): Rodrigo Muñoz; Carlos Bonet, Nery Bareiro, Ismael Benegas, Miguel Samudio, Rodolfo Gamarra, Víctor Cáceres, Sergio Aquino, Luciano Civelli; José Ariel Núñez y Pablo Velázquez.
ALIANZA LIMA (PER): Salomón Libman; Carlos Ascues, Christian Ramos, Walter Ibánez, Manuel Corrales; Paolo Hurtado, Edgar Gonzalez, Paulo Albarracín, Jorge Bazán; Johnier Montaño y Jonathan Charquer
Moje typy:
Libertad @ 1,40 Bwin4:1
Libertad over 1,5 @ 1,62
Libertad(-1) @ 2,20

Universidad Catolica-Bolivar
Kolejny mecz, gdzie wskazanie faworyta to żaden problem. Universidad Catolica to zespół, który nie powinien mieć żadnego problemu z wygraniem dzisiejszego spotkania. Przypomnijmy, że Katolicy w poprzedniej edycji zaszli do 1/4 finału, gdzie odpadli z Penarolem Montevideo po fatalnych błędach swojego bramkarz Christophera Toselliego, który co ciekawe będzie bronił i dzisiaj. Fakt, że w przerwie między rokiem 2011, a 2012 zaszły spore zmiany w ekipie. Odeszli czołowi gracze, tacy jak Carignano, Mirosevic. Jednak w ich miejsce przyszli chociażby Nicolas Trecco do ataku po świetnym sezonie w barwach Cobreloi. Do tego jako spore wzmocnienia widzę przyjście reprezentanta Chile, Matiasa Camposa Toro, który wprawdzie został kupiony z Audaxu Italiano do hiszpańskiej Granady ale od razu poszedł na wypożyczenie do La UC. Do tego przyszedł do pomocy Michael Rios z Deportes Iquique i też powinien stanowić wzmocnienie drugiej linii. Poza tym mamy wielu ciekawych graczy jak Felipe Gutierrez, który już miał okazje zadebiutować w reprezentacji Chile po mimo ledwie 21 lat, również Francisco Silva obok niego w pomocy to już zawodnik powoływany do reprezentacji Chile. Tak więc widać, że La UC mają naprawdę niezły skład i w mojej ocenie są w stanie w tym sezonie powalczyć w lidze o przerwanie hegemonii Universidadu de Chile, chociaż może kadrowo są trochę słabsi, to jednak potencjał w tej drużynie drzemię ogromny. Odnośnie Bolivaru to wystarczy wspomnieć ich ubiegłoroczny epizod z CL. Odpadli w kwalifikacjach z Unionem Espanolą czyli kolejną ekipą z Chile, która jednak poziomem jest niżej niż ich dzisiejszy rywal. Z ciekawszych graczy to mamy młodego pomocnika Rudy'ego Cardozo, który już zdążył zadebiutować w reprezentacji Boliwii. Nie wiem dlaczego ale w składzie nie ma Jhasmanny'ego Camposa, który rozegrał sporo spotkań w reprezentacji Boliwii.
W mojej ocenie każdy inny wynik, aniżeli pewna wygrana Katolików w tym spotkaniu będzie można uznać za sporego kalibru niespodziankę, a nawet sensację, bo jednak różnica klas jaka dzieli obie ekipy jest spora, a do tego pamiętajmy, że Bolivar nie będzie miał tutaj za sobą tak wielkich gór, jak to ma miejsce, gdy grają u siebie w La Paz.
UNIVERSIDAD CATÓLICA (CHI): Toselli; Magnasco, Álvarez, Henríquez, Campos Toro; Gutiérrez, Silva, Ríos; Trecco, Ovelar y Harbottle
BOLÍVAR (BOL): Argüello; Rodríguez, Frontini, Valverde; Álvarez, Flores, Siquita, Reyes, Cardozo; Lizio y Ferreira
Moje typy:
Catolica @ 1,25 Bwin1:1
Catolica over 1,5 @ 1,35
Catolica(-1) @ 1,70

 

[kapszti]

Kolejny tydzień się zaczyna więc i zaczynamy kolejne emocje związane z Libertadores. W mojej ocenie najciekawiej zapowiadają się spotkania Atletico Nacional-Universidad de Chile i Lanus-Flamengo, chociaż emocji również nie powinno zabraknąć przy okazji spotkań Godoy-Penarol i Nacional-Libertad. Ja od razu przechodzę do spotkań wtorkowych:
Boca pojechała do Wenezueli. Przeciwnikiem Zamora ale kurs 1,65 mnie nie zadowala więc wolę tutaj sobie nie ryzykować, gdyż rywal może i słaby ale jednak te tereny na północy Ameryki Płd nigdy łatwe do gry nie były więc i ryzyko jakiegoś remisu jest spore. Jednak zapewne Boca przywiezie te 3pkt ale jeśli już to widzę jakieś 0:1/0:2.
Defensor-Deportivo Quito
Nic dwa razy się nie zdarza, a więc Defensor nie przegra po raz drugi u siebie, a Deportivo nie zdobędzie punktów po raz drugi na wyjeździe... Takie argumenty jednak nie najlepsze są na postawienie na gospodarzy, chociaż taki mam zamiar. Defensor przed tygodniem co prawda przegrał 0:3 u siebie z Velezem ale wynik nie odzwierciedla tego co się działo, gdyż gospodarze mieli okazje na gole, a goście wygrali ten mecz dzięki stałym fragmentom gry. Z przebiegu meczu, to chyba remis byłby tutaj najbardziej sprawiedliwy. Defensor więc teraz musi wygrać, bo strata punktów w tym meczu kończy ich marzenia o awansie do 1/8 finału, a ten awans jest możliwy, gdyż Deportivo żadną potęgą nie jest, a Chivas w głębokim kryzysie więc widzę tutaj dla nich szansę na 2 miejsce, bo wiadomo, że Velez jest poza zasięgiem. Deportivo co prawda nie widziałem przed tygodniem w Guadalajarze ale sądzę, że bardziej skorzystali na kryzysie Chivas niż na swojej dobrej grze, gdyż jakoś ekwadorczycy na wyjazdach i dobra gra, to nie idzie ze sobą w parze i nawet źle brzmi... Problem w tym, że nawet w lidze gracze Deportivo sobie zbyt dobrze nie radzą, a nawet bym powiedział, że tragicznie, bo jak nazwać porażki z Macarą i Mantą? W obecnej sytuacji moim zdaniem warto zainwestować kasę na gospodarzy, chociaż też bez szaleństw, bo jednak Defensor to nie ten sam poziom co Nacional czy Penarol, ale mimo wszystko sądzę, że zjazd na niziny gościom z Quito dobrze nie zrobi i polegną w Montevideo.
DEFENSOR SPORTING: Yonatan Irrazábal, Pablo Pintos, Ramón Arias, Néstor Moiraghi, Diego "Zurdo" Rodríguez, Andrés Fleurquin, Diego Ferreira, Diego "Toro" Rodríguez, Brahian Aleman, Nicolás Olivera e Ignacio Risso
DEPORTIVO QUITO: Marcelo Elizaga; Pedro Velazco, Luis Checa, Geovani Espinoza, Isaac Mina, Alex Bolaños, Fredy Olivo, Juan Paredes, Fidel Martínez, Luis Saritama y Matías Alustiza
Moje typy:
Defensor @ 2,025 SB2:0
Defensor DNB @ 1,40

Atletico Nacional-Universidad de Chile
W mojej ocenie jest to prawdziwy hit tego tygodnia. Do Medellin przyjeżdża Universidad de Chile i jestem pewien, że czeka nas wspaniałe spotkanie. Dlaczego? Otóż Kolumbijczycy u siebie to niezwykle ciężkie do pokonania ekipy, a jeśli dodamy klasę La U, to mamy obraz dwóch ciekawych ekip. Atletico Nacional póki co mają 6pkt w swojej lidze po 3 kolejkach. Zawdzięczają taki dorobek dwóm spotkaniom u siebie i dwóm zwycięstwom po 4:0 z Deportivo Cali i Chico. Największymi gwiazdami klubu z Medellin są oczywiście Macnelly Torres znany choćby z gry w Colo Colo, Dorlan Pabon, Luis Fernando Mosquera czy Carlos Renteria. Skład naprawdę mają ciekawy, a dodając do tych czterech graczy jeszcze przed sezonem dołączyli Johan Fano, oraz trójka graczy z Once Caldas: Elkin Calle, Alexis Henriquez czy Alexander Mejia to tworzy nam się naprawdę mocna ekipa. Do tego jeszcze dodam transfer Juana Davida Valencii, którego kojarzę z gry w barwach Junior Barranquilla i trzeba przyznać, że to też powinno być wzmocnienie dla Atletico Nacional. O La U to wiele powiedziane było już w czasie Copa Sudamericana ale teraz też powtórzę. Tacy gracze jak Charles Aranguiz, Marcelo Diaz, Matias Rodriguez czy teraz transfery Juniora Fernandesa czy Raula Ruidiaza robią wrażenie. Wiadomo, że strata Eduardo Vargasa czy Marcosa Gonzaleza to spore osłabienia, to jednak uważam, że Jorge Sampaoli ładnie ich brak zastępuje. Widziałem La U w tym sezonie w dwóch meczach. Z La Sereną wygrali 3:1 i stworzyli sobie mnóstwo okazji, to samo w meczu z Iquique, który został przerwany po 55 minutach, gdyż kibice gospodarzy wrzucali pirotechnikę na boisko ale trzeba przyznać, że do tego czasu La U byli zespołem o wiele lepszym i gdyby mieli lepiej nastawione celowniki to spokojnie władowaliby gościom ze 4 bramki.
Ja osobiście liczę tutaj na dobry, szybki i ofensywny mecz, gdyż obie ekipy mają na pewno spory potencjał. Również kwestia tego, że trzeba w tej grupie walczyć o każdy punkt, gdyż pozostali rywale czyli Godoy Cruz i Penarol też mają aspirację na awans, podobnie jak te dwie ekipy więc zapowiada nam się ciekawa walka. Ja tutaj liczę na kilka goli, z obu stron więc mam zamiar skorzystać z wysokich kursów na takie opcję, gdyż widzę w obu poniższych typach spore value.
Moje typy:
Over 2,5 @ 2,05 SB2:0
BTS @ 1,75

 

[trackbank]

Atletico Nacional-Universidad de Chile
Gospodarze to ekipa swojego podwórka teren ciężki ,plus to co wspomniał Kapszti znacznie się wzmocnili ,graja naprawdę ciekawie ,przyjeżdża do nich najlepsza ekipa w Chile ,ale jestem do nich ostatnio przekonany po sprzedaży Vargasa do Napoli i G. Canalesa ich ofensywa ucierpiała .Jednak nadal jest to świetny zespół ale ja jednak w tym meczu widzę zwycięstwo raczej gospodarzy teraz widać w nich straszną chęć wygrywania u siebie są jak maszyna ostatnio L. Mosquera i D. Pabón w 2 spotkaniach u siebie dali ładny popis strzelili razem 6 bramek =4 Pabón reszta Mosquera a porażka na wyjeździe mówi nam właśnie jakim ciężkim terenem są wyjazdy w Kolumbii przegrali 1-0 z Itagüí Ditaires myślę że po takim kursie można zaryzykować DNB na gospodarzy ,warto wspomnieć kto to spotkanie poprowadzi jest to Peruwiańczyk V. Carrillo ,który uwaga w ostatnich swoich 9 spotkaniach sypnął 62 kartki (6 czerwonych) więc na pewno emocji nie zabraknie.Ja gram DNB na gospodarzy bo po prostu czuję ten typ.A i jak ktoś znajdzie kursy na kartki ewentualnie na rzut karny to niech da znać ,sędzia ten w 9 spotkaniach podyktował 5 rzutów karnych.
Typ:
Atletico Nacional DNB 1.91 williamhill

 

[robson-united]

VS
The Strongest - Santos
Typ ; Obie strzelą ? TAK @ 1,70 Expekt​

Santos w końcu zaskoczył w Campeonato Paulista. Po remisie z Oeste, porażce pechowej z Palmeiras wygrali z Botafogo SP przekonująco. Te trzy mecze grali w podastawowym składzie. Neymar szalał, Borges raził nieskutecznością. Ganso dobrze wykonywał wolne i otwierał drogę do bramki napastnikom. Elano trochę słabiej dlatego też dzisiaj może zastąpić go Ibson, który jak tylko dostawał szanse to spisywał się dobrze. Zagrać też ma Jorge Fucile na prawej obronie. Braknie Leo, Renteria z ważniejszych graczy. Ogólnie skład Santosu mocny. Ale jak to Santos w ostatnich sezonach przyzwyczaił do dziurawej defensywy. Owszem był okres w tamtym sezonie kiedy to Rafael notował długi czas bez puszczonego gola. Ale obecnie takiej passy nie ma szans zanotować bowiem tracą gola z kim się da! 7 meczów w Pauliscie i w każdym stracony gol, a przecież hegemoni to tam nie grają..
O rywalu z Boliwii za wiele nie wiem. Ale wiem za to, że ich atutem będzie wysokość 3660m.n.p.m. I widać to po wynikach jakie osiągają na własnym obiekcie. Dwa domowe mecze w lidze i dwa wygrane (5:1 i 1:0). Wyjazdy słabo bo 1pkt w 3 meczach poza domem.
Strongest w historii meczów w CL w domu na 52 mecze ma bilans 29-12-11. Santos z boliwijczykami w CL radzi sobie dobrze na 10 meczów bilans 8-0-2. Gole 41-12. O składzie się nawet nie wypowiadam bo ich n ie znam... Mniemam, że gospodarze strzelą coś bo wysokość to ich atut, dwa bo Santos jak już mówiłem w defensywie nie powala na kolana. A Santos strzeli z kolei bo Neymar jest w wybornej dyspozycji, a Borges też nie może w nieskończoność razić nieskutcznością jak w meczu z Oeste gdzie zmaścił kilka setek. Ponadto coś w obecnej edycji Copa Libertadores jakos mało bramek do tego pada, a takie spotkanie powinno je chyba zagwarantować

The Strongest : Daniel Vaca; Enrique Parada, Delio Ojeda, Luis Méndez e Jair Torrico; Nelvin Soliz, Alejandro Chumacero, Sacha Lima e Ernesto Cristaldo; Pablo Escobar e Luis Melgar (Sebastián González).
Santos : Rafael; Fucile, Edu Dracena, Durval e Juan; Arouca, Henrique, Ibson e Ganso; Neymar e Borges.

VS
Lanus - Flamengo
Typ : Poniżej 2,5gola @ 1,55 Expekt1:1​

W zespole Flamengo w ostatnim czasie panuje lub panował chaos. Udało się jednak przedrzeć do fazy grupowej Copa Libertadores. Zwolnienie Lucemburgo, brak porozumienia z Thiago Nevesem. Vagner Love jeszcze w tym meczu nie zagra bowiem pauzuje za cz.kartke z roku 2010 kiedy to grał też w barwach Fla i w ćwierćfinale z Univercidad de Chile ją obejrzał. Tak więc wszystko w grze ofensywnej zależeć będzie od Ronaldinho, a ten ma dobre mecze, ale raczej z mało wymagającymi rywalami. Dostał powołanie na mecz z BiH od Menezesa, ale czy sam poprowadzi Fla do triumfu z Lanus ? Śmiem wątpić. Deivid różnie z nim jest, można za to liczyć na ataki Leo Moury.
Lanus świetnie zainaugurował rozgrywki Clausura 2012 wygrywając 4:1 z San Lorenzo u siebie. Dobrze do zespołu wkomponował się Mariano Pavone i to on będzie największym zagrożeniem dla Fla. Lanus to raczej zespół z przypiętą łatką "Underowy". Fla nie ma kim za bardzo straszyć więc wynik na styku i mało goli widzę.
Lanus : Agustín Marchesín, Gastón Díaz, Paolo Goltz e Diego Braghieri; Luciano Balbi; Matías Fritzler, Diego González; Diego Valeri, Mauricio Pereyra, Juan Neira; Mariano Pavone.
Flamengo : Felipe, Léo Moura, Welinton, David Braz e Junior Cesar; Willians, Maldonado, Renato e Bottinelli (Airton); Ronaldinho e Deivid.

VS
Dep. Tachira - Corinthians
Typ : Poniżej 2,5gola @ 1,72 Expekt1:1​

Corinthians chce w końcu powalczyć o dobry rezultat w Copa Libertadores. Zaczną od trudnego wyjazdu do Wenezueli. Zapewne zespół w dobrym nastroju bo ograli w niedzielę Sao Paulo 1:0 w derbach. Ale grą nie zachwycili. Czyli nic nowego. Tite oszczędzał tam Emersona, Alexa i Liedsona. Już w mediach podał, że Emerson i Liedson wracają do składu, a miejsce Alexa jednak nadal zajmie Jorge Henrique który dobrze spisał się w tym niedzielnym meczu. Wygrali go niby, ale to SPFC było lepsze przez dłuższy okres czasu. Niewykorzystany karny przez Jadsona, wybicie z linii bramkowej jednego ze strzałów. Nawet przy okresie gry w 10 SPFC sprawiało wrażenie lepszego zespołu, a chwile wcześniej trener zdjął przecież Casemiro, Jadsona i Williana Jose wprowdzając młodych zawodników. A i tak Timao cofnęli się głęboko i wyczekiwali... Defensywa spisywała się poprawnie, dobrze w bramce Julio Cesar. Pewny Chicao i Leandro Castan. Dobrze włączający się do ofensywy Fabio Santos. W środku skuteczni Ralf i Paulinho. Trudno im gole strzelać. Faworytem też jest Corinthians w tym meczu, ale ciężko im może być. Jedyne co mi się tu widzi to under też.

Tachira : Rivas, Chacón, Rouga, Ángel e Badillo; Villafraz, Casanova, Chourio e García; Zapata e Herrera.
Corinthians : Julio Cesar, Alessandro, Chicão, Leandro Castán e Fábio Santos; Ralf, Paulinho e Danilo; Emerson, Liedson e Jorge Henrique.

 

[trackbank]

Nacional vs. Libertad
Mała wojenka między ekipami z Urugwaju i Paragwaju .Mecz dosyć ciekawy Nacional bez większych skrupułów ograł Vasco da Gama i zaprezentował się w ofensywie bardzo dobrze ogólnie ,jest to bramkostrzelny zespół .Na uwagę zasługuję T. Viudez młody zawodnik bardzo sprytny właśnie strzelił bramkę tydzień temu VdG.Libertad też dobra ekipa ale wyjazdy to nie jest ich najmocniejsza strona ,choć też ofensywa bardzo dobra jak na warunki paragwajskie ,bardzo młodzi zawodnicy strasznie zdolni .Obie ekipy grały ze sobą często w Copa Sudamericana i często padało sporo bramek i myślę że i dziś ich nie zabraknie .Za typem przemawia głównie ofensywa obu ekip ,naprawdę potrafią nastrzelać bramek a kursy przesadzone na over 2.0 przy dwóch zwrot ,lekkie zabezpieczenie Faworytem są gospodarze i trudno się nie zgodzić ze względu też na to że Libertad na wyjazdach gra słabiej.
Typ:

Over 2.0 1.675 Bet365
Nacional gol przed 49:00min 1.83 bet365

 

[kapszti]

Santos dzisiaj zostawiam w spokoju kompletnie i sobie jedynie ich obejrzę ale to też nie cały mecz, bo jakoś tak nie mam zbytnio na nich ochoty. Z typem na undery w pozostałych meczach się zgadzam, a o tym poniżej:
Dep.Tachira-Corinthians
Robson napisał już o tym, że Timao mają naprawdę silną linię defensywną i dzisiaj nie spodziewam się gola ze strony gospodarzy. A Timao zazwyczaj wygrywają 1 lub maks 2 bramkami więc tutaj under jest bardzo prawdopodobny. Gospodarze tutaj nie mają ani wysokości po swojej stronie, ani przewagi składu, bo tutaj dzieli ich przepaść więc jakoś specjalnych szans dla nich nie widzę. Jedynie fakt, że Timao nic nie strzelą i podzielą los Boca Juniors, którzy stracili punkty ostatniej nocy z Zamorą po remisie 0:0. Z mojej strony więc idą takie typy:

Corinthians jedną bramką @ 3,50 SB1:1
Dep.Tachira nie strzeli @ 2,15

Lanus-Flamengo
Zdecydowanie najciekawszy mecz środowy, a zarazem jest to drugie spotkanie argentyńsko-brazylijskie w tej edycji CL. Przed tygodniem Flu u siebie ograli Arsenal 1:0, jednak tam mieliśmy do czynienia z mocniejszą ekipą z Brazylii i słabszą z Argentyny. Ja dzisiaj szczerze powiedziawszy nie widzę zbytnich szans dla Fla na ugranie więcej niż 1 punktu. Niby Joel Santana zapowiada, że jadą po 3pkt ale co ma mówić? Przecież nie powie, że jadą po remis, bo zapewne kibice i zawodnicy mieliby już wielkie obawy. Jednak argumentów po stronie Fla ja tutaj po prostu nie widzę. Grają na wyjeździe, nie ma Vagner Lova i widać defensywne nastawienie. W składzie poza Ronaldinho i Deividem praktycznie nie ma ofensywnych zawodników. Może wystąpi Bottinelli ale to też nic pewnego. Jeszcze o Leo Mourze na prawej obronie można wspomnieć w kwestii ofensywy i na tym koniec. Formy też nie mają zbyt wysokiej więc jak dla mnie oni za dużo nie zwojują tam. Z kolei Lanus zaczęli ligę z grubej rury i nastrzelali 4 bramki San Lorenzo. Jednak z tego co udało mi się ustalić to SLA mają fatalną obronę, stąd też było łatwiej władować taką ilość bramek. Jednak tacy zawodnicy jak Pavone mogą tutaj przesądzić o zwycięstwie i na to też liczę, bo Fla nie lubię i nie podoba mi się styl tej ekipy więc nie mam zamiaru im kibicować i liczę na ich szybkie odpadnięcie. Stąd też moje typy:
Lanus @ 2,10 SB1:1
Lanus DNB @ 1,50
Fla nie strzeli @ 2,50
Fla under 1,5 @ 1,25

 

[kapszti]

Co tu dużo mówić, odnośnie meczu Nacional-Libertad zgadzam się z Trackiem w 100%. Nacional miałem okazje i zarazem przyjemność oglądać właśnie przeciwko Vasco i odnieśli wtedy zasłużone zwycięstwo, a co mi się podobało, to to że nie czekali na ataki Vasco, co mogłoby się dla nich źle skończyć, tylko sami od początku przejęli inicjatywę i pokazali, że w piłkę grać potrafią. U siebie też na pewno będą jeszcze groźniejsi, a Libertad póki co to też przyjemność w oglądaniu. Widziałem póki co ich wszystkie mecze w CL i w każdym byli lepsi od rywali. Jedyny wyjazd jaki mieli to mecz przegrany z El Nacional w Quito 1:0, jednak i tam pokazali sporo dobrego futbolu i powinni tamto spotkanie wygrać ale jako, że taka porażka nie robiła im wielkiej krzywdy przed rewanżem, to też trochę odpuścili w niektórych sytuacjach. Libertad bardzo mi się podoba, bo naprawdę pokazują futbol radosny, w którym dominuję ofensywa. Jak już pisałem mają wielu ciekawych graczy jak Gamarra, Santana, Ayala, Caceres czy Melendez.
Jak ja widzę to spotkanie? Ano spodziewam się dobrego, szybkiego meczu, z dużą ilością okazji strzeleckich po obu stronach, no i przy okazji widzi mi się tutaj kilka bramek. Kursy na bramki naprawdę wysokie i trochę ich nie rozumiem ale skoro takie mamy, to trzeba skorzystać i zagrać typy takie jak:
Over 2,5 @ 2,15 Bwin
Libertad strzeli @ 1,50
BTS @ 1,91

 

[johanesburg]

Jestem zdegustowany, że wciąż na stadionach kibice pokazują swoją nienawiść do przeciwników, widzieliście co było z R10 ? Zawodnik, który powinien mieć szacunek u każdego kibica został potraktowany jak śmieć, tak samo było z Riquelme, po prostu skandal. Szkoda remisu FLA, bo liczę na nich bardzo

 

[kapszti]

johanesburg mógłbyś napisać o co chodzi dokładniej? W sumie nie wiem o co chodzi ale z drugiej strony dlaczego kibice Lanus mieliby szanować Ronaldinho? Ani u nich nie grał, ani dla reprezentacji Argentyny więc nie mają żadnego powodu, a on to jest zwykła pazera na pieniądze i ja tam go nie szanuję za to jak postąpił ze swoim pierwszym klubem czyli Gremio i tyle w temacie.

 

[charlson]

chodzi pewnie o to, że w momencie wykonywania rzutu rożnego w Ronaldinho leciały litry śliny wypluwanej z jam ustnych kibiców Lanus + zapalniczki, jeżeli się mylę popraw mnie johanesburg. Do Ronaldinho mam szacunek za jego umiejętności, bo nikt mi nie powie, że jest to przeciętna technika, jest wyjątkowy i szacunek za to co robi mam, bo robi to dobrze, a pazera, hmm no zobacz, większość graczy, którzy wylądują w europie zaczyna inaczej myśleć.

 

[kapszti]

VS

Chyba jeden z najlepszych betów na nadchodzący tydzień z CL. Do Meksyku przyjeżdża zdecydowanie najsłabsza ekipa w grupie czyli Deportivo Tachira. Co prawda w pierwszej kolejce byli o krok od sprawienia sensacji jaką byłoby pokonanie Corinthians ale ostatecznie po golu w 94 minucie, tylko i aż zremisowali. Cruz Azul z kolei pokonał w Paragwaju miejscowy Nacional czym w mojej ocenie zrobił już w pierwszej kolejce duży krok do awansu. Dzisiaj w mojej ocenie gospodarze nie powinni mieć jakichkolwiek problemów z odniesieniem wygranej. Póki co w lidze może nie grają jakoś oszałamiająco, bo mają bilans 2-5-0 ale jednak brak porażki robi jakieś wrażenie. Widziałem skrót ich ostatniego meczu z Pumas to mieli sporo okazji, tylko po prostu zawiodła skuteczność. Widzę, że skład podstawowy z najlepszym napastnikiem zespołu Emanuelem Villą więc spodziewam się tutaj łatwego zwycięstwa gospodarzy, co najmniej 2:0.
Cruz Azul: Jesús Corona; Fausto Pinto, Néstor Araujo, Julio César Domínguez, Héctor Gutiérrez; Israel Castro, Maranhao, Christian Giménez, Gerardo Torrado; Emanuel Villa y Javier Orozco
Deportivo Táchira: Roberts Rivas; Gerzon Chacón, Federico Martorell, Andrés Rouga, Jackson Clavijo; Diego Guerrero, Javier Villafráz, Jorge Casanova, Gamadiel García; Ángel Chourio y Sergio Herrera
Moje typy:
Cruz Azul @ 1,30 Sportingbet4:0
Cruz over 1,5 @ 1,45
Dep.Tachira nie strzeli @ 1,80

VS

Kolejna peffa w mojej ocenie i kolejny raz przeciwko ekipie z Wenezueli. Zamora przed tygodniem debiutowała w CL i zremisowali przed własną publicznością 0:0 z Boca Juniors co mogą uznać za wynik bardzo dobry. Dzisiaj jadą do Argentyny na mecz z Arsenalem, który co prawda nie ma takiej mocy jak Boca ale u siebie nie powinien mieć najmniejszych problemów z wygraniem z taką słabą ekipą jaką nie wątpliwie jest Zamora. Arsenal widziałem w pierwszym meczu CL przeciwko Flu i w Rio pokazali się naprawdę z dobrej strony, gdyż nie za bardzo pozwolili wtedy gospodarzom na cokolwiek w ofensywie. W obronie filary Lopez i Burdisso, w bramce solidny Campestrini, do tego w ataku mamy Zelaye i Leguizamona, i wg. mnie to jest recepta na zwycięstwo w tym meczu. Kursy może nie powalają na kolana ale czego się tutja spodziewać? Raczej tylko i wyłącznie zwycięstwa gospodarzy, podobnego do tego z eliminacji przeciwko Sportowi Huancayo.
ARSENAL: Cristian Campestrini; Hugo Nervo, Lisandro López, Guillermo Burdisso, Damián Pérez; Carlos Carbonero, Iván Marcone, Jorge Ortiz, Juan Pablo Caffa; Emilio Zelaya y Luciano Leguizamón
ZAMORA: Álvaro Forero; Nelson Semperena, Jaime Bustamante, Moisés Galezo, Rennier Rodríguez; Engelberth Briceño, Dollbyz Rodríguez, Luis Vargas, Darío Figueroa; Gabriel Torres y Luis Yánez
Moje typy:
Arsenal @ 1,285 Sportingbet3:0
Arsenal over 1,5 @ 1,533
Zamora nie strzeli @ 1,70

VS

Przyznam się szczerze, że jestem zaskoczony kursami na to spotkanie. Ja rozumiem, że w Boliwii się ciężko gra ale nie przyjeżdża ekipa z Wenezueli, tylko jedna z najlepszych ekip z Chile. Union Espanola póki co prezentuje się korzystnie w CL, bo w eliminacjach ograli Tigres, a w fazie grupowej wygrali swój mecz przeciwko Juniorowi Barranquilla. Bolivar z kolei w pierwszym meczu grupowym zremisował nieoczekiwanie 1:1 z Univ. Catolicą. W tym meczu każdy wynik w mojej ocenie jest możliwy, jednak jeśli ktoś tutaj ma wygrać to będzie to jedną bramką, gdyż Union to ekipa lepsza piłkarsko ale ta wysokość trochę rekompensuje. Z tym że Union jako chilijska ekipa jest przyzwyczajony do gry na wysokości, chociażby po takich wypadach do Calamy więc naprawdę dziwi mnie, że dzisiaj kurs na Bolivar wynosi marne 1,5. Ja dlatego biorę tutaj wyższe handi na gości, gdyż uważam, że oni tutaj mają sporą szansę na punkty, a przecież ten handi zostanie pokryty nawet gdy przegrają jedną bramką.
BOLÍVAR: Marcos Argüello; Edemir Rodríguez, Pablo Frontini, Gabriel Valverde; Lorgio Álvarez, Lucas Scaglia, Abdón Reyes y Leonel Justiniano, Rudy Cardozo; William Ferreira y Juan Carlos Arce. Entrenador: Ángel Guillermo Hoyos.
UNIÓN ESPAÑOLA: Eduardo Lobos; Marco Hidalgo, Diego Scotti, Jorge Ampuero, Fernando Cordero; Braulio Leal, Mauro Díaz, Gonzalo Barriga; Sebastián Jaime, Emanuel Herrera y Jean Paul Pineda
Mój typ:
Union(+2) @ 1,40 Sportingbet1:3

Edit: Chyba lepszej nocy z CL nie da się sobie wyobrazić. Tak ma być zawsze...:grin:

 

[trackbank]

Peñarol vs. Atlético Nacional
Gospodarze meczu wiadomo ekipa swojego podwórka ,walczaki ,szczęśliwie w tamtym sezonie doszli do finału CL ,ale jest dosyć solidna ekipa nie zła obrona ,która mało traci naprzeciw nich stanie ekipa z Kolumbii ,która jest w dosyć dobrej formie ,obrona gości też nie jest zła jak na warunki tego kontynentu .Mecz zapowiada się nieźle ,ale ja w nim widzę dużo walki w środku pola ,teren jest ciężki ,obrona obu ekip dobra ,sędzia meczu też powinien utemperować graczy lubi kartkować (czerwone też często),ponadto Penarol z lepszymi ekipami u siebie nie strzela dużo ,to samo Atletico .Mecz typowej walki dla mnie ,goście na pewno nie zaatakują od razu żeby nie narazić się na zabójcze kontry ,które są dużym atutem Penarolu ,choć ostatnio gospodarze nie są w wybornej formie strzeleckiej. Kurs nie jest zły dla mnie więc z niego korzystam under 2.5 .

Typ:

Under 2.5 1.74 Pinnacle

bramkarz Penarolu to nieporozumienie 50min 0-2 ale tak jak pisałem Atletico w formie choć nie spodziewałem się takiego przebiegu spotkania

 

[kapszti]

Nocka ostatnia baaardzo udana w Libertadores dla mnie. Wszystko co miało siąść to siadło i cieszy mnie fakt, że wreszcie faworyci zrobili, to co mieli zrobić czyli spokojnie wygrać. Zadziwił mnie Penarol, który tak wysoko dostał od Atletico Nacional, a z kolei Kolumbijczycy zrobili ogromny krok w stronę awansu, bo na dobrą sprawę to starczają im teraz 2 zwycięstwa lub 4pkt u siebie i mają 1/8 finału. Dzisiaj też mamy drugi mecz w tej grupie, a mianowicie starcie Universidad de Chile-Godoy Cruz. Mecz się zapowiada bardzo ciekawie, gdyż spotykają się dwie mocne ekipy i czeka nas niezłe widowisko. Jednak ja to spotkanie sobie zostawiam na live, gdyż nie zbyt mi odpowiadają kursy na Universidad, a na początku zapewne da radę złapać coś po wyższych kursach więc tutaj ten mecz zostawiam. Dla zainteresowanych wrzucam składy na to spotkanie:
Universidad de Chile: Jhonny Herrera; Albert Acevedo, Osvaldo González, José Rojas; Matías Rodríguez; Charles Aránguiz, Marcelo Díaz, Eugenio Mena, Pedro Morales(Gustavo Lorenzetti); Gonzalo Castro, Junior Fernandes
Godoy Cruz: Sebastián Torrico; Roberto Russo, Leonardo Sigali, Nicolás Sánchez, Zelmar García; Diego Villar, Nicolás Olmedo, Federico Lértora, Ariel Rojas; Facundo Castillón y Rubén Ramírez
A drugi dzisiejszy mecz tak widzę:

VS

Drugie z dzisiejszych spotkań odbędzie się w Argentynie i tutaj zdecydowanym faworytem jest Velez. Niby ekipy meksykańskie mają mocne składy ale w przypadku Chivas Guadalajara w roku 2012 nie przekłada się to na dobrą grę. Chivas póki co w lidze po 7 kolejkach ma na swoim koncie zaledwie 2 punkty, a w CL na inaugurację zremisowali u siebie z Deportivo Quito 1:1, co na pewno chluby im nie przynosi. Słaba forma to jedno ale pamiętajmy, że dzisiaj dochodzi do tego fakt, że mają bardzo trudnego rywala, który ma ochotę w tych rozgrywkach powalczyć o jak najwyższe miejsca. Velez w lidze po dwóch kolejkach ma 4pkt, a ja widziałem ich ostatni mecz z Banfieldem, który też jest w kryzysie i ten mecz wygrali 4:0 absolutnie dominując. Do tego w CL zaczęli od zwycięstwa w Montevideo 3:0 nad Defensorem ale tutaj już byłoby nad użyciem, gdybym napisał, że te 3:0 to wynik, który oddawał to co się działo na murawie. Mecz był wtedy wyrównany ale jednak to Velez potrafił bramki strzelać. I tutaj kolejna kwestia różniąca obecnie obie ekipy. Velez w 3 tegorocznych meczach strzelił 8 goli, zaś Chivas w 8 meczach w roku 2012 zdobyło ledwie 3 bramki... W obronie też za różowo nie jest więc w mojej ocenie Martinez, Obolo i spółka tutaj sobie strzelą kilka goli i Velez spokojnie wygra 2 spotkanie w fazie grupowej i umocni się na prowadzeniu w tabeli, a kursy w mojej ocenie całkiem ciekawe, bo liczyłem się, że mogą być mocno zaniżone ale tym czasem trzymają się na stałym poziomie.
VÉLEZ (ARG): Marcelo Barovero; Fabián Cubero, Sebastián Domínguez, Fernando Ortiz, Emiliano Papa; Augusto Fernández, Francisco Cerro(Héctor Canteros), Víctor Zapata; Federico Insúa; Juan Manuel Martínez y Mauro Obolo
CHIVAS (MEX): Luis Michel; Héctor Reynoso, Johnny Magallón, Kristian Álvarez, Patricio Araujo; Marco Fabian, Xavier Báez, Julio Nava; Omar Arellano, Carlos Fierro y Alberto Medina
Moje typy:
Velez @ 1,40 Sportingbet
Velez over 1,5 @ 1,65
Velez(-1) @ 2,25

 

[morgus]

Penarol w dniu wczorajszym byl ekipa duza lepsza, naprawde ladnie atakowali no ale nic nie chcialo wpasc. Tak samo w pierwszym meczu z Godoy to oni byli strona dominujaca, nawet jak penarol gral w 10, to argentynczykom ciezko bylo wyjsc z polowy. Jezeli Godoy zagra tak jak z penarolem (niestety lige argentynska rzadko ogladam, wiec nie wiem jaki jest ich normalny poziom) to U de Chile ich zmiecie - tez zostawiam to na live, pierwsze minuty powinny nam powiedziec jak bedzie mniej wiecej wygladac spotkanie.

 

[aka-shakal]

The Strongest - Juan Aurich 1,30 2:1
Może i kurs marny, ale wydaje się dość pewny. Jak się wygrywa u siebie z Santosem to nie powinno się mieć tym bardziej z peruwiańskim dostarczycielem punktów.
Zwycięstwo gospodarzy na pewno przybliży ich bardzo w stronę awansu. Mogą stać się liderami tabeli wiedząc, że następny mecz w grupie rozegra Santos u siebie z Internacionalem.
Do tego jak zwykle dochodzi atut własnego boiska, który jest położony w mieście na ponad 3500 metrach nad poziomem morza. Dla porównania miasto Chiclayo z skąd jest klub Juan Aurich położony jest na około 30 m n.p.m.

 

[kapszti]

Zgadzam się z typem na The Strongest. Może przed tygodniem nie byli lepsi od Santosu, bo to goście stworzyli więcej dobrych okazji na bramki ale jednak pokazali trochę dobrej piłki, a poza tym u siebie z tego co czytałem to w lidze gromią każdego, a że Juan Aurich to nie jest żaden mocny rywal, to sądzę, że dzisiaj czeka ich kolejna porażka w CL i zerowy dorobek punktowy oraz bramkowy. Na Catolice na pewno nie gram, bo ich forma nie powala na kolana, a kontuzja Hansa Martineza na pewno tez nie pomaga w obronie. Zastanawiam się jeszcze nad Lanusem ale to decyzje podejmę później, chociaż dnb na gości czy też X2 do dubla wygląda na całkiem ciekawy zakład, a przypomnę, że Olimpia dzisiaj zagra bez swojego najlepszego zawodnika Pablo Zeballosa, który z Emelec dostał czerwoną kartkę, po mimo faktu, że na boisko wszedł dopiero w końcówce. Tak więc ode mnie na dzisiaj takie typy:
The Strongest @ 1,31 Bwin
Lanus DNB @ 1,95 Bwin
Wczoraj mieliśmy dwa fajne mecze. Universidad de Chile pokazał kapitalną piłkę i wygrał 5:1, ale gdyby strzelili ponad 10 goli to myślę, że goście nie mogli by mieć zbytnio pretensji, gdyż La U byli tego dnia lepsi nawet nie to, że o klasę, a nawet bym powiedział, że o dwie. Z kolei Velez dopiero ostatnie 20 minuty pokazał piłkę na jaką czekałem prawie 70 minut. Co ciekawe bohaterem Insua strzelec dwóch goli, ale do czasu bramek to każdy jego kontakt z piłką wiązał się z wybraniem najgorszego z możliwych zagrań. Również swój wkład miał Mauro Obolo strzelając kapitalnego gola na 1:0 oraz asystą na 2:0, gdyż jego udział przy drugiej bramce określił bym na 80%, bo wyłożył piłkę na 3 metry przed bramkę wiec już nie wypadało nie trafić.