Wydaje mi się, że dobrym rozwiązaniem jest zagrać na to, że
Holandia wygra wszystkie grupowe spotkania. Expekt daje kurs 4,50. Uzasadniam.
Holendrzy wygrywają sparingi w doskonałym stylu. 2-1 z Meksykiem, 4-1 z Ghaną i 6-1 z Węgrami. Oczywiście do towarzyskich spotkań nie należy przywiązywać zbyt dużej uwagi, ale żaden z finalistów nie może pochwalić się podobnymi osiągnięciami.
Co do meczów grupowych Oranje - najpierw starcie z Danią. Dobrze, że Skandynawowie idą na pierwszy ogień, bo Holendrzy zagrają maksymalnie skoncentrowani i głodni wygranej. Jako że Duńczycy nie prezentują się zbyt korzystnie, a przede wszystkim znacznie odbiegają od Holendrów umiejętnościami, licze na wygraną 2-0, 2-1. Później nadejdzie czas na Japonię. Zespół dość solidny, ale nic więcej. Brak lidera, brak jakiegokolwiek argumentu by zaskoczyć rywala. Oranje rozklepią ich w środku i zaaplikują kilka bramek. Dla mnie 3-0. Ostatni mecz z Kamerunem. Bez względu na to, czy będzie to mecz o stawkę czy nie, Afrykanie nie mają wystarczająco silnej obrony, by powstrzymać ataki Pomarańczowych. Nawet jeśli van Marwijk wystawi drugi garnitur, by dać odpocząć najlepszym.
9 punktów Holandii w grupie E po kursie 4,50. Warto.