Celtic Glasgow - Legia Warszawa 06.08.2014 (rewanż)

[sc@ner]

Yar000, nie napisałeś żadnej analizy zespołów od dłuższego czasu, a w tym temacie już na pewno nie, szukasz dziury w całym, ba! Jak nie ma nic do powiedzenia to się doyebiemy do gramatyki/ortografii, whatever!

Przy analizie spotkań, biorę pod uwagę między innymi czynnikami, wyniki kilku ostatnich spotkań drużyny.
Bez względu na to czy były to spotkania z rozgrywek, w których ta drużyna właśnie bierze udział a ja próbuję wytypować wynik w tych rozgrywkach, czy spoza tych rozgrywek.

Jak rozumiem bierzesz również pod uwagę mecz Szkotów U21 z Tottenhamem przegranym 1:6?
Szczerze nie wiem czym się kierujesz, jeżeli meczów zapewne nie oglądasz tylko opierasz się na matematyce.
Do 2010 w Afryce nie wygrał żaden zespół z Europy, do 2014 to samo było w Ameryce Płd. - ile przewaliłeś pieniędzy?
Nie jestem złośliwy, po prostu gdy ktoś nie ogląda meczów, nie ma w ogóle pojęcia na temat danego spotkania, drużyn, przebiegu meczu i się wypowiada jest dla mnie ignorantem. Można poprawiać głupoty innych osób, owszem, ale jeżeli samemu się pisze dyrdymały?
Chryste Panie...

 

[yar000]

[...]

Zapewne wyczytałeś mi z czoła, że meczów nie oglądam.
Szczerze też mówiąc, nie musisz wiedzieć, na czym się opieram typując.
Pewnie wystarczy, że będziesz trzymał się typów swoich, i powinno być ok.
Mógłbym też westchnąć podobnie jak Ty, ale może po prostu raz jeszcze powtórzę, że nie ma sprawy, aby mecz Legii z Górnikiem uznać za nic nie znaczący przed jutrzejszym spotkaniem. I po problemie.
Edit: zapomniałbym. Gramatyka. Zgadza się. Jest istotna dla mnie. Chciałbym rozmawiać a nie doszukiwać się słów w oczojebnym słowotoku bezprzecinkowym. To nie są wielkie "wymagania".
-------------------
Bezsens całej tej sytuacji polega na tym,
że niektóre osoby nie potrafią czy nie chcą przejść do porządku dziennego nad sytuacją, w której ktoś bierze pod uwagę ostatni mecz ligowy drużyny, grającej o LM.

 

[sc@ner]

Wnioskuję z tego co zostawiłeś na forum, a tego faktycznie nie widziałem, żadnej merytorycznej analizy na temat spotkania i drużyn, może i błędnie, ale jak już wspomniałem: ja tego nie zaobserwowałem. Będę wdzięczny jeżeli mnie poprawisz w tej kwestii.
Nie wiem również co masz z czołem, tak samo również nie bardzo mnie to interesuje.
Odnoszę się do tego co napisałeś tu, w tym temacie, a napisałeś jedno wielkie nic, po prostu.
A wzdychaj, chuchaj, dmuchaj, nie interesuje mnie to, merytoryki i argmentów u Ciebie zero. Przytaczasz mecz z Górnikiem... nie wiem nawet dlaczego. Dla wszystkich jest oczywiste, że grało 3 zawodników z podstawowego składu z meczu z Celticiem. Zmęczenie zawodników zdecydowanie trzeba brać pod uwagę!

 

[yar000]

Sc@neR,
dalszy ciąg dyskusji na mój temat, uważam za zbędny.
Bierz pod uwagę co Ci się żywnie podoba.
---------------------------------------------------------------------------------------------------


I teraz tłumaczę w odniesieniu do innego i właściwego obiektu.
Mecz, w którym drużyna odsyła na zasłużony odpoczynek 7 czy 8 "podstawowych" zawodników w oczekiwaniu na mecz wg drużyny ważniejszy,
wraz z innymi spotkaniami tej drużyny, a każde z nich miało swoją własną historię,
stanowią pewien obraz.
Sam tylko, odosobniony mecz z Górnikiem istotnym bardzo nie jest. Stanowi on jednak dla mnie część składową, obrazu dzisiejszej Legii.
Nawet, jeśli ostatnie mecze drużyny byłyby pasmem zwycięstw, to jeden taki rodzynek,
niesie za sobą informację. Może taką, że drużyna nie posiada dwóch równorzędnych, prawie przysłowiowych już, jedenastek.
I taką informację należy zakwalifikować do minusów a nie do plusów. Dochodzi świadomość zweryfikowana już empirycznie, jak jest trudno grać w składzie "niepierwszym", a wypadki losowe chadzają po ludziach.
Nie wiadomo co się może zdarzyć (w meczu najbliższym albo jeszcze przed jego rozpoczęciem), kogo wyeliminuje los albo sędzia.
Nie można też usunąć z głowy myśli takiej, że nie wygrało się kolejnego ligowego spotkania. Zarówno nie grający w nim jak i grający stanowią jedną drużynę. Nie spełniło się oczekiwań. Kibiców, właściciela. Swoich własnych (ambicja, satysfakcja, pieniądze, Rodzina).
Moja drużyna nie wygrała. Mało. Nie wygrała "w domu". To wszystko jest gdzieś w głowach piłkarzy, choćby i z "tyłu". Nawet, jeśli teraz myślą tylko o LM.
To tylko przykład, co mi się w tym momencie nasunęło na myśl.
Pozwólcie mi więc łaskawie,
patrzyć na obraz drużyny (jakiejkolwiek) po mojemu. Nikogo nie namawiam ale nigdy dla mnie minus, nie będzie plusem. Mecz z Górnikiem, jest ujemnym wydarzeniem, znajdującym się w obrębie całościowego obrazu dzisiejszej Legii.

Edit: zapomniałbym ???? .
Nie gram tego meczu
ale skłaniam się ku remisowi.
Niech więc będzie: Celtic - Legia
Typ: X
Na rozpisanie analizy, po tym co powyżej, brakło czasu.

 

[walter-h-white]

Dyscyplina: Piłka nożna - Liga Mistrzów
Godzina: 20:45
Spotkanie: Celtic - Legia
Typ: Legia
Kurs: 6,00
Bukmacher: Bet365
Analiza:

Witam wszytkich forumowiczow bardzo serdecznie, mam nadzieje, ze moje analizy bardzo wam sie spodobaja. Odnosne meczu Celticu z Legia jestem przekonany, ze nie bedzie tutaj zadnego bronienia sie Legii jak co nie ktorzy na tym forum pisza. Legionisci doskonale wiedza, ze bedzie musza strzelic bramke aby spokojnie dokonczyc ten dwumecz. Moim zdaniem juz pierwsze uklucie bedzie w pierwszej polowie. Celtowie tracac pierwsza bramke u siebie beda bardzo podraznieni odpadnieciem z LM, a to stworzy kolejne sytuacje aby Legia strzelila kolejne bramki. Jak widzielismy tydzien temu w Warszawie Celtowie to juz nie ten sam zespol kiedy gral Boruc i Zurawski. To juz sa slabiacy europy pozostala tylko marka. Kurs 6,00 biore z usmiechem na twarzy. Powodzenia

 

[pato210]

Dyscyplina: Piłka nożna - Liga Mistrzów
Godzina: 20:45
Spotkanie: Celtic - Legia
Typ: Legia
Kurs: 6,00
Bukmacher: Bet365
Analiza:

Witam wszytkich forumowiczow bardzo serdecznie, mam nadzieje, ze moje analizy bardzo wam sie spodobaja. Odnosne meczu Celticu z Legia jestem przekonany, ze nie bedzie tutaj zadnego bronienia sie Legii jak co nie ktorzy na tym forum pisza. Legionisci doskonale wiedza, ze bedzie musza strzelic bramke aby spokojnie dokonczyc ten dwumecz. Moim zdaniem juz pierwsze uklucie bedzie w pierwszej polowie. Celtowie tracac pierwsza bramke u siebie beda bardzo podraznieni odpadnieciem z LM, a to stworzy kolejne sytuacje aby Legia strzelila kolejne bramki. Jak widzielismy tydzien temu w Warszawie Celtowie to juz nie ten sam zespol kiedy gral Boruc i Zurawski. To juz sa slabiacy europy pozostala tylko marka. Kurs 6,00 biore z usmiechem na twarzy. Powodzenia

Dlaczego Legia musi strzelić ? Legia nic nie musi wystarczy że się będzie broniła głęboko i nie da Sobie strzelić 3 bramek. Faktycznie ta drużyna Celticu nie jest tak mocna jak jeszcze trzy sezony temu kiedy potrafili ograć Barcelone u Siebie ale dalej w tej drużynie są zawodnicy którzy są warci tyle co cała kadra Legii więc na pewno się nie położą przed Warszawiakami. I raczej będzie remis albo skromne zwycięstwo Celticu niż zwycięstwo Legii

 

[spoxsik]

Witam forumek, nie wiem skąd tyle emocji co do tego spotkania Ale nie zamierzam się wdawać w bezsensowne przepychanki.
Co do samego meczu osobiście uważam że ciężko przewidzieć to spotkanie bo legia będzie głęboko cofnięcia a Celtic będzie grał ultra ofensywnie może być tak że Legia to spotkanie nawet wygra i dostrzegam value w kursie 6 szybko kontrolując zapędy Celtów.
Uważam że najlepsZym rozwiązaniem w tym spotkaniu będzie granie różnych
Over 10 po kursie 1.83 a over 11 po kursie 2.20. Ubolewam nad faktem ze meczu Noe będzie w TVP Ale głęboko wierzę że nasi awansują do kolejnej rundy.
Pozdrawiam

 

[teixeira]

Adamo ty nie masz pojęcia o piłce, przeważnie pisząc o motywacji jako najważniejszym czynniku sportowym i grając handi na faworytów. W pierwszym meczu stawiałeś na celtów i znowu się nie nauczyłeś niczego a "Celtowie muszą" to twój najlepszy argument -czyli według ciebie Celtowie nie muszą odrabiać strat(bo taki był sens tego zdania Adamo) tylko mogą sobie grać na 0-0???czytanie ze zrozumieniem się kłania. A co do pierwszego meczu to do momentu czerwonej kartki mecz mimo prowadzenia Legii był wyrównany,ja jako że znam się na piłce dostrzegałem też większą jakość piłkarską po stronie Szkotów a w Legii co najwyżej cechy wolicjonalne które wygrały im ten mecz. I śmieszne że krytykujecie Adamo za to że uważa motywacje za główny czynnik wpływający na wynik meczu,w temacie meczu w którym ten właśnie czynnik zadecydował. Czy naprawdę nie widzieliście jak piłkarze odbijali się od piłkarzy Celticku jak od ściany?czy nie widzieliście jak Celtick w pierwszych 20 minutach klepał Legie,stwarzając sobie oprócz gola 2 setki??? Wy jesteście jak polskie media,ze skrajności w skrajność. Jeszcze nie tak dawno,po mundialu było ujadanie jaka ta piłka i liga jest słaba,a teraz non stop zachwyty i pianie nad Legią która niczego nie pokazała zachwycającego,bo po czerwonej kartce,prowadząc 2-1 dobiła rywala co na jej miejscu zrobiło by 95% drużyn na świecie. A jeśli chodzi o brak transmisji to raczej nikt na boisku się nad tym nie zastanawia,ci co grali w piłkę wiedzą o czym mówię. Adamo widzi że poza sportowymi są też inne czynniki które wpływają na wyniki ale nie do końca wie które. A dziś podejrzewam że Legia nie strzeli bo rzeczywiście na to że strzeli idzie najwięcej typów,jeżeli idą na to też pieniądze to Celtick lub zero do zera.

 

[synop2]

Legia wygra mecz @7.00 (Bet365)
Widzę niektórzy są starymi pierdzielami, którzy żyją meczami sprzed roku czy trzech lat. Przywoływanie Szachtara i Barcelony ma taką samą wartość jak przywoływanie wyniku 2:2 w meczu Lechii z Barceloną. Inny trener, inni zawodnicy, inny budżet.
Dalej, kolejne osoby grają psychologów i mówią głupoty o motywacjach. Legia wytarła podłogę Celtikiem jak jakąś szmatą, 4:1 było zdecydowanie najniższym możliwym zwycięstwem. Osoby, które wierzą w niezachwianą twardość graczy z Glasgow, powinny zdecydowanie przestać się bawić w tematy psychologiczne. Sytuacja wygląda bowiem tak, że Deila jest nowym trenerem, który jeszcze nie zdążył wypracować sobie zaufania - a już wszedł na ujemny poziom, w Warszawie zupełnie nie potrafił zareagować na czerwoną, na dwa karne i kilka innych rzeczy. Jest na tyle zdesperowany, że dzisiaj rozważa wpuszczenie skrzydłowego, który nie grał przez 6 miesięcy i dopiero niedawno wrócił do treningów (Forrest). A myślenie zawodnika w tym momencie nie polega na "ojej on nas motywuje, musimy to wygrać!" tylko na "znowu zwali ustawienie i będzie ciężko nie stracić 4 goli". Przejrzałem historię pracy tego trenera, nie wygląda na takiego co uczy się szybko i łatwo zdobywa zaufanie. Nie daję mu szans na ogarnięcie drużyny po takim zmieszaniu z błotem przez drużynę z kraju, który przez 18 lat nie miał nikogo w LM.
Nie daję mu szans tym bardziej, że właśnie jest dopinana jest sprzedaż Forstera, Commonsa i van Dijka. Uciekają z tonącego statku. A wy mówicie o motywacji lepszej niż u Legionistów...
Ach, i zapomnijcie o przewadze własnego stadionu. Kibice Celtiku to w zasadzie piknik/teatr, a Legioniści są przyzwyczajeni do niesamowitego dopingu swoich ultrasów i parę krzyków po angielsku nie zrobi na nich najmniejszego wrażenia.
Na koniec dodam, że sporo osób zapomina o tym co najważniejsze - o golach. Legia robi przewagę w środku pola, kreuje sporo różnorodnych akcji, Rado jest w szczytowej formie. Celtic ma na przodzie niezbyt dobrego Pukkiego, a jeśli chce strzelić kilka goli to musi się otworzyć przez co Legii jeszcze łatwiej będzie rozjeżdżać środek i obronę Celtiku. Decydują też prywatne animozje, warto zauważyć chociażby że Stokes nie lubi się z trenerem, zarząd ma w poważaniu zawodników i otwarcie mówi o zastąpieniu ich lepszymi (słuszna decyzja, ale brudów nie pierze się publicznie!).
Co do samych kursów, świetna zagrywka bukmacherów. Jak ktoś jest za Celtikiem (nie oszukujmy się - rynek na wyspach jest znacznie większy, a więc znacznie bardziej dochodowy niż nasz) to postawi większą kasę, żeby zysk był chociaż widoczny. Kurs na Legię potęguje wyspiarzom odczucie, że stawiają na pewniaka. Widziałem już na forach Celtów jak to stawiają po 100 czy 200 funtów na swoją drużynę... Tak więc pamiętajcie, że to nie wy jesteście pępkiem świata, bo większość kasy stawia się w ogóle gdzie indziej

 

[instynkt]

Celtic to... Legia tam to...
Instynkt mi podpowiada, że nie będzie tak jak większość pisze: "Legia się cofnie do defensywy i cały mecz napór Celticu". Wręcz przeciwnie. Instynkt uważa że to będzie otwarte spotkanie, nie będzie wielkiej dominacji drużyny ze Szkocji. Dlaczego Legia miała by się cofnąć do defensywy i murować bramkę? Przecież to bez sensu tak grać. Jest to na pewno bardziej ryzykowne niż grać otwartą piłkę. Legia przecież nie ma aż tak dobrej obrony żeby wykonać taki ruch. Instynkt lubi trenera Berga i w tym momencie już na tym etapie kwalifikacji i z tak znaną marką jaką jest Celtic (bo przecież oczywistym jest że Celtic jest bardziej rozpoznawalny niż Legia) nie może zaryzykować. Tym bardziej, że to Legia jest w tym momencie bardziej ambitna, zmotywowana i głodna awansu, a trener młody i z wizją na przyszłość.
Najlepszą obroną jest atak! A tu górą będzie atak, dlatego Instynkt wyczuwa dużo bramek.
Mam nadzieję, że Instynkt nie zawiedzie i trafnie wytypuje.

Celtic v. Legia
Over 4
4,10
Bet365

 

[ofensywnie]

Trudno przewidzieć jak to się potoczy w rewanżu.Istnieje wiele scenariuszy,niemniej na granie w stronę Celticu na pewno bym się nie zdecydował bo nie ma żadnego value.Celtic to już tylko sama nazwa.Niektórzy na pewno przypomną tutaj poprzedni sezon jak Szkoci ograli u siebie Karagandę 3-0 ale Kazachowie byli sami sobie winni.Przyjechali i byli tylko i wyłącznie skupieni na obronie zaliczki a nie szukali bramki.Do tego warto wspomnieć o personaliach.Odszedł Samaras,kontuzjowani są Forrest i Brown czyli kluczowi zawodnicy dla Celtów.To oni odegrali kluczowe rolę w rewanżu z Kazachami,Samaras strzelił bramkę na 2-0 a Forrest zrobił świetną akcję w końcówce.Nie wiem kto tam ma tą grę teraz pociągnąć - Commons ? Mc Gregor ? nie widzę tego jakoś.Atak pozycyjny w ich wykonaniu bardzo kuleje więc pewnie pewnie będą często starali się w swoim stylu szukać wrzutek i długich piłek.Jak Legia nie będzie się tylko murowała i poszuka tej bramki to nie powinno tu się nic wydarzyć.
Została już rzucona propozycja cornerów i to moim zdaniem dobre rozwiązanie.Tydzień temu było ich 8 ale wiadomo jak ten mecz się potoczył i do tego dopiero w 2 połowie zaczęli rogi nabijać bo do przerwy był tylko jeden.W rewanżu Celtic pewnie od pierwszej minuty rzuci się do odrabiania strat i powinni tych rogów sporo nabić rzecz jasna,Legia też coś dorzuci.
Powyżej 10,5 rzutów rożnych @ 1.87 (azjan)
Bet365

 

[teixeira]

tak sobie patrze na posiadanie 51-49 w pierwszym meczu,czyli mimo czerwonej kartki mieli piłkarze Celtic piłkę dość długo i to by się zgadzało że to właśnie Szkoci byli lepsi piłkarsko,a piłkarze Legii robili szarże bez przygotowania akcji od obrony po przez pomoc do ataku. W domu to się sprawdziło ale w Szkocji podejrzewam że będzie 4-0 dla Celticu......oby nie

 

[canyoufeelit]

Osobiście uważam, że padnie powyżej 2,5 bramki na pewno, nie ma co się oszukiwać, że Legia ustawi barykadę pod bramką i będzie się bronić, bo to im i tak nie wyjdzie.

 

[adamo80]

Adamo ty nie masz pojęcia o piłce, przeważnie pisząc o motywacji jako najważniejszym czynniku sportowym i grając handi na faworytów. W pierwszym meczu stawiałeś na celtów i znowu się nie nauczyłeś niczego a "Celtowie muszą" to twój najlepszy argument -czyli według ciebie Celtowie nie muszą odrabiać strat(bo taki był sens tego zdania Adamo) tylko mogą sobie grać na 0-0???czytanie ze zrozumieniem się kłania. A co do pierwszego meczu to do momentu czerwonej kartki mecz mimo prowadzenia Legii był wyrównany,ja jako że znam się na piłce dostrzegałem też większą jakość piłkarską po stronie Szkotów a w Legii co najwyżej cechy wolicjonalne które wygrały im ten mecz. I śmieszne że krytykujecie Adamo za to że uważa motywacje za główny czynnik wpływający na wynik meczu,w temacie meczu w którym ten właśnie czynnik zadecydował. Czy naprawdę nie widzieliście jak piłkarze odbijali się od piłkarzy Celticku jak od ściany?czy nie widzieliście jak Celtick w pierwszych 20 minutach klepał Legie,stwarzając sobie oprócz gola 2 setki??? Wy jesteście jak polskie media,ze skrajności w skrajność. Jeszcze nie tak dawno,po mundialu było ujadanie jaka ta piłka i liga jest słaba,a teraz non stop zachwyty i pianie nad Legią która niczego nie pokazała zachwycającego,bo po czerwonej kartce,prowadząc 2-1 dobiła rywala co na jej miejscu zrobiło by 95% drużyn na świecie. A jeśli chodzi o brak transmisji to raczej nikt na boisku się nad tym nie zastanawia,ci co grali w piłkę wiedzą o czym mówię. Adamo widzi że poza sportowymi są też inne czynniki które wpływają na wyniki ale nie do końca wie które. A dziś podejrzewam że Legia nie strzeli bo rzeczywiście na to że strzeli idzie najwięcej typów,jeżeli idą na to też pieniądze to Celtick lub zero do zera.

Miód na moje serce. Wreszcie ktoś mnie zrozumiał na co zwracam uwagę w analizach. Może czasami przeceniam te czynniki pozasportowe, ale Celtic/Legia to dla mnie czysto sportowo 50/50 i w sytuacji gdy Legia ma taką zaliczkę naprawdę uważałbym na te BTSy, nawet takie zespoły jak Bayern czy Dortmund mając tego typu zaliczki potrafiły grać ultradefensywnie i to u siebie co o mało nie skończyło się tragedią dla nich. Ja przecież nie gram awansu Celticu, choć i to jest możliwe, ale AH:-1 co jest dla mnie najrozsądniejszą opcją i over bramkowy.

 

[konar25]

A ja sobie zagram Celtic win nie mam zamiaru pisac nie wiadomo jakich analiz ale tak jak w pierwszym meczu byłem przekonany ze Legia nie przegra tak teraz mysle ze Celtic wygra.Legia to nie jakiś hegemon zeby lac dwa razy taka drużyne jak Celtic.Moim zdaniem granie na Legie w tym meczu to szukanie na sile wysokiego kursu.Jak ktoś tam pisze ze Legia pójdzie z jedna kontra to śmiech mnie ogarnia Wy oglądaliście pierwszy mecz? Legia potrzebuje 4 okazji zeby strzelić gola skutecznosc słaba.Nie sadze zeby Celtic mógł zagrać gorzej Celtic win

 

[flamaster]

Tak sobie czytam powyższe analizy i jestem zaskoczony jak szybko mogą zmieniać się fachowe analizy odnośnie jednej drużyny. Przed pierwszym meczem z Celtikiem Legioniści byli skazywani na pożarcie, ich gra była opisywana, delikatnie mówiąc, jako bardzo słaba. Natomiast po efektownym zwycięstwie sporo osób nagle jest zachwyconych grą drużyny z Warszawy i wieszczą jej zwycięstwo w Szkocji.
Moim zdaniem rewanż nie będzie spacerkiem. Ponadto bardzo trudno przewidzieć przebieg meczu. Raczej można się spodziewać, ze "gospodarze" ruszą do ataków od pierwszej minuty. Co dalej? Umiejętne rozbijanie ich ataków przez Legionistów, spokojne rozgrywanie piłki w środku pola, szukanie fauli, gra na czas. Tym sposobem możemy zakończyć pierwszą połowę nawet przy wyniku bezbramkowym. W drugiej szturm na polską bramkę - możemy stracić dwie bramki, ale również możemy przeprowadzić kontrę przy wyniku 0:0 i wygrać mecz. To jest pierwszy możliwy scenariusz, drugi to szybko zdobyta bramka przez Celtów co dodatkowo ich zmotywuje do dalszych ataków. Wkradająca sie nerwowość w szeregach obronnych Legii może doprowadzić do tego, ze to my przegramy 3:0.
Jak widać, napisałem tylko dwa prawdopodobne scenariusze przebiegu meczu, a jak wiemy może być ich zdecydowanie więcej. Dlatego trudno jest w tej chwili prorokować jak się zakończy ten mecz. Najlepiej byłoby po wstępnej analizie zagrać co po rozpoczęciu spotkania, ale jak wiemy nie będzie nam dane go oglądać. Dodatkowym utrudnieniem skutecznego przewidzenia gry Warszawiaków, jest osoba trenera. Brak doświadczenia, sprawia, że ciężko jest przewidzieć jaką taktykę może zastosować dziś Berg.
Osobiście określam to spotkanie jako no bet. Jeśli miałbym typować to ryzykowałbym typ na under 2.5 (licząc na mądrą postawę Legii) albo minimalne zwycięstwo Celticu.

 

[b4krut]

A ja wniosę trochę teorii spiskowych do waszych analiz. Jak dobrze wiecie tvp nie wykupiło praw do pokazywania meczu, co jest trochę dziwne bo podobno nawet nie zażądali ceny . Po prostu sie nie zgodzili. Mecz ma być pokazywany tylko z 4 kamer co jest dziwne jak na dzisiejsze realia(patrz powtórki przy ew.spalonych ) . Całkiem możliwe jest że dzisiaj w meczu bedą się działy różne dziwne "sytuacje" z sędziom.

 

[uzytkownik-15140]

Wy oglądaliście pierwszy mecz? Legia potrzebuje 4 okazji zeby strzelić gola skutecznosc słaba.Nie sadze zeby Celtic mógł zagrać gorzej Celtic win

A trzeba było oglądać mecz żeby stwierdzić że piszesz głupoty ?, wystaczy spojrzeć na statystyki w pierwszym meczu, akurat w pierwszym meczu to Legii wszystko wychodziło no może z wyjątkiem karnych :grin:
5 celnych strzałów na bramkę w meczu i 7 niecelnych i 4 bramki to słaba skuteczność ?, chyba ktoś tu nie wie sam o czym pisze, kolego takiej skuteczności jak w pierwszym meczu nei powstydziły by się czołowe drużyny w europie.

 

[konar25]

A trzeba było oglądać mecz żeby stwierdzić że piszesz głupoty ?, wystaczy spojrzeć na statystyki w pierwszym meczu, akurat w pierwszym meczu to Legii wszystko wychodziło no może z wyjątkiem karnych :grin:

5 celnych strzałów na bramkę w meczu i 7 niecelnych i 4 bramki to słaba skuteczność ?, chyba ktoś tu nie wie sam o czym pisze, kolego takiej skuteczności jak w pierwszym meczu nei powstydziły by się czołowe drużyny w europie.

12 strzałów i 4 bramki jak Ty widzisz tu jakiś szał to ja nie wiem 14-4 do ataków na bramkę widać ze meczu nie oglądałes to nie tenis ze Ci policzą wszystkie UE i i inne asy.Grajcie co chcecie kolega flamaster fajnie to opisał.Janusze najpierw wtopili na Celticu a teraz wtopia na Legii powodzenia

 

[uzytkownik-15140]

14 sytuacji bramkowych ( nie 100% sytuacji) i 12 strzałów w meczu to tak wiele ? to co według Ciebie jaka powinna być skuteczność 100% ? 4 bramki to jest bardzo dobra skuteczność przy takiej grze.
Pewnie jakby Legia wygrała 8-0 to byś napisał że średnia skuteczność, jeśli dla Ciebie 4 bramki to za mało...