Celtic Glasgow - Legia Warszawa 06.08.2014 (rewanż)

[kulczyk_reakt.]

ComeOn

Możesz napisać w którym konkretnie miejscu jest tam ten zakład?
Z góry dzięki.

 

[act]

Piłka nożna -> Liga Mistrzów -> Typy zakładów: Wydarzenia: Specjalne
kurs spadł do 8,75

 

[mareq_7]

Możesz napisać w którym konkretnie miejscu jest tam ten zakład?
Z góry dzięki.

Zakłady -> Piłka nożna -> Liga mistrzów - kwalifikacje -> Zakładka Wydarzenia -> Specjalne

 

[dawczan]

Odleciales i to grubo. Podstawowe zasady i przepisy pilki noznej. Grubo na prawde grubo. Przez Twoj komentarz przemawia pelny obiektywizm i realne spojrzenie na sprawe. Podstawowe zasady pilki.. haha nie trzymajcie bo zaraz spadne z krzesla. Kon by sie usmial. Szkoda ze istnieja tacy ludzie jak ty w tym kraju, to na prawde smutne. Piekarz mial prawo nie wiedziec ze nie wolno odprowadzac VATU od chleba a klub nie mial prawa nie wiedziec ze zeby pilkarz odcierpial kare nie wystarczy ze po prostu nie gra mimo ze jest zawodnikiem klubu i jest zdolny do gry, trzeba go jeszcze gdzies wpisac. Skoncz juz bo twoj obiektywizm konczy sie na pierwszej literze twojego postu, potem lecisz juz z grubej rury i piszesz brednie.

Akurat życze i życzyłem Legii awansu do LM tak jak i co roku każdej polskiej drużynie mając w pamieci mecze, które rozgrywał Widzew Łódź. Więc naprawdę o obiektywiźmie nie musisz mi pisać i go wypominać, chociaż nie jestem jakims wielkim fanem ultrasem zadnej polskiej drużyny. I tak powtórzę się i nie wiem co Cie dziwi, że te przepisy z Bereszyńskim to są podstawy piłki nożnej jeśli chodzi o przepisy, które powinni miec działacze i ludzie odpowiedzialni za kartki/pauzy/kary obeznane w malutkim paluszku. To jest abecadło zasad piłki nożnej. Może zrozumiałeś moją wypowiedź o zasadach w stylu spalony, faul itd. Ale mi chodziło o bardziej organizacyjne zasady i to są po prostu podstawy podstaw. Nie ma co więcej dodawać.

 

[nevener]

Piekarz o którym niektórzy wspominają popłynął nie dlatego że dzielił się z biednymi ale dlatego, że nie nabijał sprzedanego towaru na kasę, a w konsekwencji nie odprowadzał od niego podatku.
Co do Legii i tego odwoływania się do honoru Celticu, to ciekawi mnie dlaczego sami nie byli tacy honorowi i nie oddali np. Wiśle punktów niesłusznie z nią zdobytych (gol po tym jak piłka wyszła metr za linią końcową)?

 

[rangizz]

Proponuje ostudzić atmosferę i w spokoju poczekać na werdykt. Jak zwykle masa ekspertów się wypowiada, a potem nie przepraszają za swoje pieprzenie. Najpierw, ze Legii nic prócz kary finansowej nie grozi. Potem po walkowerze na HP wyzywali ludzi (nawet osoby zasłużone) od ułomnych (nie dosłownie), mówiących ze gdyby Legia wygrała 5:1 to by awansowała (myśleli, ze jak walkower to nie ważny wynik pierwszego meczu). Padały teksty, że jak nie zna się podstawowych zasad to zapraszają po mózg itp. Potem jakaś cisza z przeprosinami jak okazało się chwilę potem, że 5:1 dałby awans - błazenada. No ale wiadomo, zza klawiatury każdy ekspert od każdego.
Życzę Legii by udało jej się wywalczyć powrót do LM, chociaż nadziei dużych nie mam.

 

[fencyn]

I tak źle i tak źle. Jeśli nie wrócą Legii do LM to wiadomo.. A jak wrócą to zaczną sie komentarze: "Znów Legia kupiła" rzygać się chce trochę. Widzę także że największe brzechanie jest ze strony kibiców Lecha to jest dopiero patologia.
Bo jak mają czelność po takiej kompromitacji jaką była wtopa z kelnerami

 

[nevener]

I tak źle i tak źle. Jeśli nie wrócą Legii do LM to wiadomo.. A jak wrócą to zaczną sie komentarze: "Znów Legia kupiła" rzygać się chce trochę. Widzę także że największe brzechanie jest ze strony kibiców Lecha to jest dopiero patologia.
Bo jak mają czelność po takiej kompromitacji jaką była wtopa z kelnerami

Akurat w tym przypadku wtopa wtopie jest mniej więcej równa.
Mi osobiście jest mi żal Legii, dokopali Celticowi, pokazali im miejsce w szeregu, swoją drogą powiało nieco normalnością, bo moim zdaniem to normalne że mistrz dużego europejskiego kraju ogrywa mistrza małej Szkocji.
Ale jest też druga strona medalu, ile to można było sie nasłuchać jaki to z Legii nowoczesny, zoorganizowany klub, najlepsza akademia, profesjonalizm, prezes erudyta, europejskie standardy. A potem taki klub rozkłada się jak długi na głupim przepisie z regulaminu i zamiast poszukać winy w sobie, rzuca oskarżeniami dookoła.
Dzisiaj lub jutro UEFA rozpatrzy odwołanie, sam jestem ciekaw jak to się skończy. Zobaczymy czy znajdą furtkę żeby to ominąć i utrzymać 6:1 z boiska.

 

[dawczan]

zamiast poszukać winy w sobie, rzuca oskarżeniami dookoła.

Ja tam widzę, że Legia wie, ze zrobiła źle i raczej nie rzucają oskarżeniami...A UEFA jeśli zmieni decyzję to ona się będzie musiała tłumaczyć najwięcej i "najgęściej", bo pójdą pioruny na nich, że raz tak a raz tak i trochę się boję, ze dla spokoju utrzymają poprzednią decyzję.

 

[nevener]

Przedstawiają Celtic jako czarny charakter w tej historii, co jest niczym innym jak odsuwaniem winy od siebie.

 

[yar000]

[...] ...A UEFA jeśli zmieni decyzję [...]

To chyba musiałaby już dzisiaj jakieś nowe prawo sama sobie napisać .
Zwołać naprędce dzisiaj zebranie generalne delegatów i zatwierdzić nowelizację w kodeksie.
A to wszystko dla naszej polskiej Legii. W nagrodę za niewinność.

Jeśli UEFA zmieni decyzję, to oznacza, że sama łamie swoje przepisy a pracują tam równie podobne polskim chłopki i baby roztropki - prawnicy i kierownicy od siedmiu boleści.

[...] Zobaczymy czy znajdą furtkę żeby to ominąć i utrzymać 6:1 z boiska.

Furtki nie znajdą bo jej zwyczajnie nie ma. Nawet gdyby ktoś teraz taką furtkę zechciał naprędce stworzyć, to jest jeszcze jedna zasada ważna, ale też niekoniecznie w Polsce respektowana. Prawo nie działa wstecz.
Omijać to się da ale w Polsce.

 

[fencyn]

Ja tam widzę, że Legia wie, ze zrobiła źle i raczej nie rzucają oskarżeniami...A UEFA jeśli zmieni decyzję to ona się będzie musiała tłumaczyć najwięcej i "najgęściej", bo pójdą pioruny na nich, że raz tak a raz tak i trochę się boję, ze dla spokoju utrzymają poprzednią decyzję.

Problem w tym że teraz tak UEFA nie może sobie podtrzymać decyzji, bo jest czarno na białym że w regulaminie są nieprawidłowości!
Może i UEFA sobie może podtrzymać decyzję ale muszą znaleść teraz argumenty tych uchybień, bo za chwilę sprawa pójdzie pod sąd w Lozannie gdzie wtedy UEFA dopiero może mieć problemy, no chyba że UEFA a ci w Lozannie to jeden uj.

 

[dawczan]

bo jest czarno na białym że w regulaminie są nieprawidłowości!

ale o jakich nieprawidlowosciach w regulaminie teraz mowimy ?

 

[fencyn]

ale o jakich nieprawidlowosciach w regulaminie teraz mowimy ?

przede wszystkim
sprzeczność w artykule 18 regulaminu UEFA. "Jeden przepis mówi o tym, że tylko piłkarze zarejestrowani mogą odbywać karę dyskwalifikacji, a inny, że listy z piłkarzami muszą zawierać dane piłkarzy, którzy mają GRAĆ w rozgrywkach

Wpis z legionisci.com
Szwajcarska kancelaria prawna wynajęta przez warszawski klub przedstawiła przekonujące odwołanie. Wykazała jak na dłoni, że sprawa nie jest jednoznaczna, podważyła zabiegiem godnym Harveya Spectera obowiązek wpisania Bereszyńskiego na listę zawodników zgłoszonych, wykazała, że zgodnie z piłkarskim prawem odcierpiał swoje, wypisała sprzeczne dyrektywy UEFA, podparła się wyrokami Trybunału w Lozannie oraz szwajcarskiego sądu. A na koniec pokazała, że walkower to wcale nie jest jedyna możliwa kara, jaką przewidują regulaminy europejskiej federacji. Solidny materiał do przemyśleń dla Pedro Tomasa Marquesa, który ma tę sprawę rozsądzić. Poza oczywistym scenariuszem pesymistycznym, są dwa optymistyczne. Marques może uznać, że Legia jest w ogóle niewinna lub może uznać, że winna, ale nie zasługuje na walkowera.
Legia powołała się także na artykuł 20 Regulaminu Dyscyplinarnego UEFA, który brzmki: „All disciplinary measures may be suspended, with exception of: a) warning; b) reprimands; c) bans on all football-related activities; d) disciplinary measures related to match-fixing, bribery and corruption”.

 

[synop2]

Kurcze, tyle tu ekspertów od prawa, że może zapytam jeszcze o parę porad...

Furtki nie znajdą bo jej zwyczajnie nie ma.

chcę jeszcze dodać, że w ogóle możliwość "interpretowania przepisów" jest wg mnie patologią prawną.

Piekarz o którym niektórzy wspominają popłynął nie dlatego że dzielił się z biednymi

Ignorantia legis non excusat - nieznajomość prawa nie jest usprawiedliwieniem

Się zastanawiam czy wy w ogóle czytaliście jakikolwiek regulamin związany z piłką nożną, ba, czy w ogóle oglądacie mecze i czy słyszeliście kiedyś o czymś takim jak "kontrowersyjna decyzja". Niby forum bukmacherskie, a zieloni że aż miło popatrzeć na tą niczym nieskalaną naiwność ???? . Podejrzewam, że nie prowadzicie firmy, więc podpowiem, że skarbówka też lubi załatwiać sprawy jak ostatnio UEFA - o, jest jakiś błąd w papierach, zła cyferka na fakturze, nic nie zmienia, ale dopierniczymy mu mandat 2000 zł i zamrozimy konto! A co tam, niech ma, ignorantia ius nocet, niech upada bo w końcu powinien znać nasze przepisy i się POMYLIŁ! Co tam że zysk, co tam że ludzi zatrudnia, zły jeden papier więc niech gnije i bierze pożyczki żeby związać koniec z końcem! A wy byście klaskali temu i wstawili DURA LEX SED LEX bo to tak mądrze brzmi, no chyba że zamknęliby firmę waszym rodzicom i przez brak kasy nie byłoby internetu na wylewanie hejtów. Żenada. Nie pozdrawiam :/

 

[fanatyk1916]

U którego buka można dzisiaj obstawiać, że przywrócą Legię do LM?

chłopaki wprowadzają Cię w błąd bo na ComeOn nie ma zakładu że Legie przywrócą do Ligi Mistrzów.
Na ComeOn jest zakład że Legie przywrócą i że zagra z Lidze Mistrzów 2014/15 a to moim zdaniem różnica i podchwytliwy zakład.

 

[fencyn]

Jak to mówią każdy mądry w "pysku" przychodzi co do czego i samemu się błaga o pomoc.Ale mówię w większości to kibiców Lecha boli ta sytuacja z Legią no ale już powtarzał nie będę że to trochę w pewnej sytuacji nie na miejscu.

 

[yar000]

Nie ma sprawy synop2
ale to ja jestem rodzicem
i prowadzę firmę.
Tu nie ma raczej hejtów, ale może próba chłodnego podejścia z wzięciem pod uwagę kontekstu, który często umyka polskim firmom.
Jeśli się Legii uda, pogratuluję (skutecznego odwołania i zadośćuczynienia trudowi piłkarzy, bo przecież nie bałaganu i niekompetencji). Jakem kibic Wisły.

 

[dawczan]

Się zastanawiam czy wy w ogóle czytaliście jakikolwiek regulamin związany z piłką nożną, ba, czy w ogóle oglądacie mecze i czy słyszeliście kiedyś o czymś takim jak "kontrowersyjna decyzja". Niby forum bukmacherskie, a zieloni że aż miło popatrzeć na tą niczym nieskalaną naiwność . Podejrzewam, że nie prowadzicie firmy, więc podpowiem, że skarbówka też lubi załatwiać sprawy jak ostatnio UEFA - o, jest jakiś błąd w papierach, zła cyferka na fakturze, nic nie zmienia, ale dopierniczymy mu mandat 2000 zł i zamrozimy konto! A co tam, niech ma, ignorantia ius nocet, niech upada bo w końcu powinien znać nasze przepisy i się POMYLIŁ! Co tam że zysk, co tam że ludzi zatrudnia, zły jeden papier więc niech gnije i bierze pożyczki żeby związać koniec z końcem! A wy byście klaskali temu i wstawili DURA LEX SED LEX bo to tak mądrze brzmi, no chyba że zamknęliby firmę waszym rodzicom i przez brak kasy nie byłoby internetu na wylewanie hejtów. Żenada. Nie pozdrawiam :/

Ale Ty bredzisz i lejesz wodę...W skarbówce jest taka instytucja jak czynny żal i z mojego doświadczenia wynika, że bardzo często jest respektowana przez Urzędy przy drobniejszych pomyłkach takich właśnie jak powypisywałes.

którzy mają GRAĆ w rozgrywkach

Różnie można to interpretować...

Legia powołała się także na artykuł 20 Regulaminu Dyscyplinarnego UEFA, który brzmki: „All disciplinary measures may be suspended, with exception of: a) warning; b) reprimands; c) bans on all football-related activities; d) disciplinary measures related to match-fixing, bribery and corruption”.

To jest ciekawy punkt. Ciekawe jak sie UEFA do niego odniesie.

 

[fanatyk1916]

A Ciebie nie rusza, że idealnie podsumował całą sprawę?

Idealnie podsumował ?? Ty chyba pijesz ta ruska wódkę razem z nim...
Zbłaźnił się wynikiem i tym całym zgwałceniem a w tym wywiadzie w którym sie tłumaczył tylko sam się dobił ????
Wojciech Kowalczyk był świetnym piłkarzem i zapisał się złotymi zgłoskami na kartach historii Legii Warszawa. W 1991 roku byłem jeszcze dzieciakiem, dopiero rozpoczynała się moja przygoda z Legią i z Łazienkowską. Pamiętam jak oglądałem w telewizji mecz z Sampdorią Genua – ekipą znakomitą, z największymi gwiazdami w składzie. Gdy kontuzji już na początku spotkania doznał Andrzej Łatka sytuacja wydawał się tragiczna. Wszedł nikomu wtedy jeszcze nieznany Wojciech Kowalczyk i… pozamiatał. W rewanżu po dwóch golach tego młokosa prowadziliśmy 2:0 i gole Robetro Manciniego i Gianluci Viallego uratowały włoski honor. „Kowal” zrobił rzecz nieprawdopodobną, a później jeszcze wielokrotnie potwierdzał swój wielki talent.
Pamiętam już z trybun jak pomógł wydatnie utrzymać się Legii w lidze w trudnym momencie dla całego klubu, pamiętam jak kapitalnie walczył wraz z kolegami o złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich, pamiętam jak świetnie grał i w jaki sposób wywalczył z Legią mistrzostwo Polski w 1993 roku. Takiego „Kowala” zapamiętałem ja i tak go pamięta tysiące kibiców. Takiego wszyscy byśmy chcieli go pamiętać, niestety Wojtek robi wszystko co w jego mocy, by ten wizerunek zmienić o 180 stopni.
On nigdy nie był pokorny, jego wypowiedzi często budziły kontrowersje. Kiedyś wszyscy go kochali za deklarację o braku gry w reprezentacji Polski po tym, jak PZPN odebrał Legii tytuł mistrza Polski. To był jeden z nas, legionista pełną gębą. Zapytany przed meczem jaki będzie wynik, zawsze odpowiadał 3:0 dla nas. Dziś coś się w „Kowalu” zmieniło i trudno powiedzieć dlaczego. Odkąd został ekspertem w Polsacie i komentatorem tej telewizji, Legię głównie krytykuje. To jednak nic złego, konstruktywna krytyka przecież często pomaga w rozwoju. Ale w ostatnich miesiącach Wojtek już nie krytykuje, on jedzie z Legią bez trzymanki.
Ostatni wywiad zabolał wielu kibiców identyfikujących się z Legią i pamiętających „Kowala” z boiska. Jest to wywiad pełen nienawiści, zawiści i złośliwości. Oto kilka fragmentów:
„Leśnodorski to też kibic, a nawet przede wszystkim kibic. Dlatego według mnie nie nadaje się na prezesa. Ma za dużo telefonów, ma za dużo znajomych, za dużo udziela się w mediach”
- Przecież to jest akurat atut naszego prezesa. Wojtek wolałeś jak prezesem Legii był Leszek Miklas, który wytoczył wojnę kibicom i doprowadził do konfliktu na każdym szczeblu? A może Piotra Zygo, którego raczej trudno było spotkać przy Łazienkowskiej. Bogusław Leśnodorski jest kibicem i przez to działa z ogromną pasją i zaangażowaniem. Może nie wszystkie pomysły są trafne, ale nie robi błędów tylko ten, kto nic nie robi. Po wielu latach stagnacji klub zaczął się rozwijać – tak sportowo jak i marketingowo, powoli wraca moda na Legię, której byłeś świadkiem w latach 90-tych. Ciebie jako kibica powinno to cieszyć…
„… ludzie, którzy doprowadzili do ostatniej kompromitacji, też działali na szkodę Legii. Nie tylko nie powinni mieć wstępu na Łazienkowską, ale już dwa kilometry od stadionu powinni być ostrzeliwani z karabinów” „Jestem wkurzony, bo to jest amatorstwo i frajerstwo tych wszystkich, którzy są odpowiedzialni za prowadzenie klubu…"
- Oczywiście, że prezes jest odpowiedzialny za ludzi, których zatrudniał. Ale przypomnę, że porządki przy Łazienkowskiej trwają od półtora roku, wymienionych zostało już ponad sto osób. Są wpadki i pomyłki? To chyba normalne. Ważne że jest ich stosunkowo mało. Powiesz, że teraz jednak ktoś pomylił się tak, że jest to bardzo bolesne. Zgoda, ale sięgnij pamięcią wstecz – ile osób oszukało Mariusza Waltera, gdy ten był szefem klubu, ile osób zatrudnił, zaufał i się zawiódł. Przecież Mirosław Trzeciak swego czasu wolał Mikela Arraberrenę niż Roberta Lewandowskiego. Finansowo to była pomyłka podobna do obecnej… Uwagę o strzelaniu pominę bo jest poniżej krytyki.
„Jak wcześniej na wyjazdach dostawałem gwizdy i joby, tak teraz mogę pocieszyć kibiców Legii Warszawa – kibice innych drużyn odnoszą się do mnie z szacunkiem. Za to, że mówię prawdę i za to, że nie jestem zakochany w Legii bezgranicznie. Staram się być po prostu obiektywny.”
- Kowal ale przecież to normalne, że jak krytykujesz Legię, to w innych miastach (poza nielicznymi wyjątkami) będą cię chwalić i poklepywać po plecach. Tylko to nie ma nic wspólnego z obiektywizmem. Jeśli w jakimś meczu charytatywnym pod Poznaniem złamiesz komuś nogę grającemu w koszulce Legii, to pewnie zostaniesz nawet lokalnym bohaterem… Tylko czy o to chodzi?
„Żyleta to tylko nazwa, ona nie ma nic wspólnego z tą Żyletą, na której kiedyś ja siedziałem. Zresztą czy ktoś z tych ludzi na Żylecie pamięta, że Legia broniła się kiedyś przed spadkiem i że ten, który teraz ich najbardziej krytykuje, ich obronił? Że gdy była bankrutem, to dolary za sprzedaż Kowalczyka do Betisu uratowały klub?”
- Zdziwiłbyś się Wojtek, pamiętają i to bardzo dobrze. Ale nikt nie będzie wiecznie żył przeszłością, krytyka ma swoja granicę. Ty opluwając co chwilę klub, w kolejnych wypowiedziach pracujesz na zmianę opinii o Tobie, na zmianę wizerunku. Owszem dałeś temu klubowi wiele, ale spójrzmy na to też z drugiej strony. Legia dała szansę Tobie, dzięki niej zaistniałeś, dzięki niej świat o Tobie usłyszał, dzięki niej stałeś się kimś. Kto wie jakby się potoczyła twoja kariera, gdyby Legia nie wyciągnęła Cię z Poloneza Warszawa? Zamiast wdzięczności jednak wypływa z Ciebie niezrozumiały jad.
„te wymagania od Celticu, żeby się zrzekł awansu... To jest prawdziwa kompromitacja polskiej piłki! Przecież to było błaganie o pieniądze za awans do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. "Oddajcie nam pieniądze, które moglibyśmy zarobić, oddajcie je nam!".„
- Cała historia Celtiku opiera się na takich wartościach jak honor, sprawiedliwość, męstwo. Kibice i działacze szkockiego klubu często się odwołują się do tych cech. Co więc takiego kompromitującego jest w tym, że właściciel Legii odwołał się w liście do tych właśnie wartości? To nie błaganie, to sprytny zabieg. Generalnie cała walka i to co robi klub po decyzji UEFA, to coś godnego uznania. Wolałbyś abywszyscy podkulili ogon i by przy każdej okazji we władzach okazywano nam brak szacunku? Teraz właśnie gra toczy się o to, by to zmienić.
Opinie i wywiady Wojciecha Kowalczyka uderzają dziś w całe legijne środowisko – od włodarzy klubu, przez piłkarzy (wystarczy poczytać opinie na temat zawodników na temat wypowiedzi przed Celtikiem), uderzają w kibiców. Dlatego mam prośbę. Wojtek powiedz sobie dość w sprawie oczerniania Legii. Nie rań tych, którzy kochali cię za to jaki byłeś na boisku. Pozwól nam zapamiętać cię tylko z boiska. Nie niszcz do końca wizerunku, na który pracowałeś latami. Nie wypowiadaj się już o Legii w taki sposób, po prostu zamilcz – tak będzie lepiej dla ciebie, dla klubu, piłkarzy i kibiców - dla Legii.
za legia.net
słoma z butów wystaje panie ekspercie Wojtku, i tak do usranej śmierci będzie pan Holenderska Eredivisie komentował w Polsacie Sport NEWS ????