>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Campeonato Brasileiro Serie A 2011 - wrzesień i październik

Status
Zamknięty.
windover 28,1K

windover

Użytkownik
VS.
Fluminense vs. Atlético Mineiro typ: Fluminense @ 1.55 ⛔
Typ jak dla mnie praktycznie do grania 9/10 i pewnie tak go dodam do VIP typów. Faworyt w tym meczu zdecydowanie jest jeden ,czyli ekipa Abel Bragi która jest obecnie na piątej lokacie z dorobkiem 50-oczek w 30-spotkaniach tracąc tylko cztery oczka do liderującego Corinthiansu oraz Vasco a tak na dobrą sprawę o mistrzostwo może powalczyć jeszcze nawet siódmy Internacional (47-punktów) jednak jak cała sytuacja się rozwiąże dowiemy się w przeciągu następnych tygodni jednak już teraz jedno jest pewne, wszystko zapowiada się pasjonująco. Fluminense wygrało ostatnie dwa spotkania Coritiba (3-1) oraz Palmeiras (2-1) a wszystkie bramki zdobył wracający do wysokiej dyspozycji Fred ,a jego pięć bramek w dwóch spotkaniach to wynik niezwykły jednak dziś serii swojej nie przedłuży ,bo jest zawieszony. Atlético Mineiro z kolei można powiedzieć że ma jeszcze czas w walce o utrzymanie traci tylko jeden punkt do Cruzeiro ,ale to nie na wyjazdach zespół Cuci ma walczyć o zwycięstwa lecz u siebie a w najbliższym czasie mają trzy takie potyczki więc tam będą musieli dać siebie jeszcze więcej. Wspomniałem już wyżej o zawieszonym Fredzie więc przechodząc dalej do osłabień ekipy Flu trzeba wymienić jeszcze brakujących Gum (24/0), Digão (10/0) oboje to obrońcy ,w środku pola znów zabraknie Deco (12/0) a nie ma jeszcze Marquinho (25/3) oraz Rafael Moura (21/9) takie braki sprawiają że nie gram czegoś mocniejszego w tym spotkaniu a za bramki dziś mają być odpowiedzialni A. Martinuccio oraz przede wszystkim Rafael Sobis który już ma na swoim koncie sześć trafień. Rywal równie osłabiony nie zagrają Serginho Mineiro (21/0), Guilherme (15/2), Marquinhos (2/0), Leandro (6/0) oraz najlepszy strzelec zespołu 35-letni weteran Magno Alves (25/7). Myślę ,że dziś górą będą gospodarze którzy dysponują większą siłą ognia we wszystkich formacjach.
 
t0mson 639

t0mson

Forum VIP
Fluminense vs. Atlético Mineiro typ: Fluminense @ 1.55
Miałem okazję śledzić to spotkanie na Sportklubie. Przyznać muszę , że wynik nie odzwierciedla tego co się działo w tym spotkaniu. Flu w pierwszej połowie zagrało znakomite zawody ale brakowało wykończenia w drugiej połowie myślałem , że coś ustrzelą a tutaj kompletna klapa , osłabienia po prostu zrobiły swoje. To co wyprawia Botafogo to jakaś katastrofa , potrafią wygrać z Corinthians na wyjeździe by potem przegrać z dużo gorszymi rywalami , cała Brazyliana .
 
kacmon 330

kacmon

Forum VIP
No Fluminense się nie popisało. Jak widać drużyny walczące o utrzymanie zrobią wszystko, żeby wyjść ze strefy spadkowej, Avai i Atletico Mineiro wczoraj to udowodniły. Dla mojego typu na Cruzeiro to nawet dobrze. Raposa spadła na miejsce w strefie spadkowej i jeżeli dzisiaj nie wygrają to tam zostaną przynajmniej do następnej kolejki. Tym bardziej, że Atletico PR gra dzisiaj z Cearą i przynajmniej jedna z drużyn zdobędzie cenne punkty w walce o utrzymanie. Dla mnie nie ma opcji, że Cruzeiro spadnie, a biorąc pod uwagę ich sytuację i terminarz, bardzo potrzebują dzisiaj 3 punktów z nieobliczalnym Atletico GO. Boję się trochę Atletico, bo potrafią dobrze zagrać, ale mimo wszystko to najsłabsza drużyna w najbliższych kolejkach dla Cruzeiro. Jak dzisiaj nie wygrają to naprawdę można się martwić o wielką ekipę z Belo Horizonte...

Z pozostałych meczów jakoś nic nie wpadło mi w oko. Miałem pomysły na mecz Flamengo z Santosem, ale patrząc na osłabienia nie chcę w to wchodzić. Flamengo bez Ronaldinho i T.Nevesa, a Santos przede wszystkim bez Borgesa. Ciężko z ofensywą obu ekip, dlatego zapowiada się mniejsza ilość goli w tym meczu.
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Ostatnia ligowa kolejka była dla mnie bardzo dobra pod względem zarobkowym. Naprawdę można było się nieźle obłowić, gdyż typy wchodziły jak w masło, a przynajmniej mi. Jedynie co nie siadło to over 1,5 na Atletico PR, a szkoda, bo okazji ku kolejnym golom było sporo. Również w ostatniej kolejce mieliśmy mnóstwo pomyłek sędziów, które bez liku można wyliczać, a ja przytoczę te największe:
-Uznany gol ze spalonego dla Avai(gol na 2:1 Cleversona)
-Nie uznany prawidłowo zdobyty gol dla Flamengo(gol na 1:1 Alexa Silvy)
-Nie podyktowany karny dla Santosu(faul Alexa Silvy na Neymarze)
-Kontrowersyjne czerwone kartki dla Alessandro i D&#39;Alessandro
Jak widać sporo się tego uzbierało, a szkoda bo widowiska na tym tylko tracą. Po raz kolejny mamy do czynienia z cyrkiem w dziale trenerów. W Cearze zwolniony został Estevam Soares zaledwie po 41 dniach pracy!!! W jego miejsce Dilmas Filgueiras, który już rok temu uratował tą drużynę przed spadkiem, a jak będzie teraz? W SPFC miejsce Miltona Cruza, który tylko na chwilę był trenerem pierwszego zespołu zajął Emerson Leao i nie jest to dobra wiadomość, bo to trener taki pokroju Antonio Lopesa. Z tego co wiadomo SPFC w styczniu mają czynić zakusy na powrót Ramalho czy Autuoriego. Jeszcze jestem winien wam, &quot;11&quot; kolejki wybraną przez Globo:

Wybory Globo chyba nie mogą dziwić. Najlepszym graczem kolejki został wybrany Wellington Nem, który w sobotni wieczór na Caninde znowu brylował. Gol i asysta to jego dorobek przeciwko Palmeirasowi. Również wysokie oceny Diego Souzy i Anselmo Ramona, którzy dali swoim ekipom zwycięstwa w niezwykle ważnych meczach. Na uwagę też zasługuję zestawienie linii obrony. Manoel i Anderson to gracze z drużyn ze strefy spadkowej ale oni w tej kolejce spisali się dobrze więc są w tym zestawieniu. Na prawej obronie Nei, który w drugiej kolejce z rzędu strzela swojego drugiego gola. Na bramce Vanderlei, który łapał wszystko co się da oraz i tego się nie dało też złapał... i dzięki temu Coxa wywiozła z Morumbi 1 punkt. W najbliższy weekend czeka nas 32 seria spotkań, a kursy na tą kolejkę wystawił już Bwin:

Sobotnie mecze wyglądają bardzo ciekawie. W Rio hi pomiędzy Botafogo i Cruzeiro. Jedni walczą o mistrza, a drudzy o utrzymani. Chociaż przed sezonem wyglądało na to, że to Cruzeiro ma walczyć o majstra. Ciężko w sumie wskazać w tym meczu faworyta więc jakiś bts byłby dobry. Na północy Ceara ma kolejny mecz o wszystko ale ja tam bym chciał pograć gości. Do składu wraca Fred więc Flu ma szanse na zwycięstwo na trudnym terenie. Santos niby już o nic nie walczy ale wygrywa ostatnio ale teraz grają ze zdesperowanym Atletico PR więc o punkty będzie ciężko.
W niedziele dwa hity: Gremio-Flamengo i Vasco-Sao Paulo. W pierwszym to Gremio walczy jeszcze o Libertadores, a Flamengo niby dalej o mistrza, chociaż moim zdaniem ich szanse nie są zbyt wielkie. W drugim lider-Vasco gra z SPFC, które jest w kryzysie, a tutaj jeszcze czeka ich ciężki mecz. We Florianopolis jak dla mnie faworytem są gospodarze. Figueira dalej walczą o Libertadores i te szanse mają, a Bahia w sytuacji nie najlepszej, bo nad strefą spadkową mają jedynie 4pkt przewagi. Uwaga na mecz Corinthians-Avai. Typ na Corinthians niby powinien być łatwy ale Avai od kilku spotkań strzela sporo goli i robi wiele kłopotów takim rywalom jak Inter czy Botafogo więc lepszy tutaj over. Przepiękny kurs na Atletico MG. Palmeiras kompletnie rozbity więc przeciw nim można grać, bo dodatkowo o nic nie grają. To samo tyczy się Coritiby. Oni już o nic nie walczą, a America jakieś tam iluzoryczne szanse na utrzymanie się ma więc na pewno będą walczyć. Coxa zatraciła swoją główną broń czyli atak, bo w dwóch ostatnich meczach nie zdobyli gola! Ciekawe też spotkanie w Goianii. Atletico już grające o pietruszkę i Inter, który walczy o Libertadores. Tyle, że Inter w tym meczu dalej bez Damiao, a za kartki pauzować będzie D&#39;Alessandro więc mamy spory problem.
Co do transmisji Sportklubu, to tak nie do końca można być zadowolonym, a wygląda to tak:

Sobota: Santos-Atletico PR 22:00
Niedziela: Vasco-SPFC 22:30(Sportklub+)

Jak widać ten drugi mecz to retransmisja, a to dziwne, bo o 20 pokazują również mecz z odtworzenia i będzie to &quot;najmocniejsza liga&quot; belgijska więc po raz kolejny cyrk ze strony stacji Sportklub. Zamiast puścić na żywo Vasco-SPFC, a potem dać odgrzewaną ligę belgijską, to puszczą dwa mecze z odtworzenia. Jednym słowem wielkie brawa!!!
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
kacmon 330

kacmon

Forum VIP
Sezon powoli dobiega końca, więc i ja znalazłem trochę czasu na napisanie swoich przemyśleń. W najbliższych dniach może będzie więcej:

Bitwa o mistrzostwo
Do końca sezonu 7 kolejek i na prowadzeniu Vasco. Dla mnie to duże zaskoczenie, bo myślałem, że Copa do Brasil to szczyt ich możliwości i nie będzie ich stać na tak dobry sezon. O tytuł teoretycznie powalczyć mogą jeszcze Corinthians, Botafogo i Flamengo, chociaż patrząc na punkty w tabeli i formy to tytuł powinien trafić do kogoś z pierwszej dwójki. Po stronie Vasco przewaga dwóch punktów, chociaż wydaje mi się, że to Corinthians powinno zdobyć mistrzostwo. Doświadczenie, równy skład i terminarz w ostatnich siedmiu kolejkach to argumenty po ich stronie. Należy im się to mistrzostwo, chociaż nie darzę sympatią ekipy Timao, bo styl ich gry nie jest porywający. No i te marketingowe posunięcia i wystawianie na siłę kompletnie niepotrzebnych zawodników w ostatnim czasie (najpierw Ronaldo, a teraz Adriano).

Walka o utrzymanie
Dużo bardziej interesuje mnie walka o utrzymanie. O byt w pierwszej lidze walczą jeszcze: Bahia, Cruzeiro, Atletico MG, Ceara, Atletico PR, Avai i America MG. Ostatnia ekipa chyba ma najmniejsze szanse, ale reszta będzie musiała walczyć o punkty do ostatniej kolejki. Obecność Cruzeiro w tym gronie jest dla mnie czymś bardzo dziwnym. Chociaż z drugiej strony to już chyba tradycja, że zawsze ktoś wielki walczy o utrzymanie. Historia to potwierdza. Rok temu o utrzymanie do ostatniej kolejki walczyło Flamengo (mistrz sezonu wcześniejszego), dwa lata temu cudem utrzymało się Fluminense, w 2008 do drugiej ligi spadło Corinthians, w 2007 - Vasco. Teraz pora na Cruzeiro, jednak nie wierzę, że mogliby spaść do drugiej ligi. Ostatnio mają totalny kryzys, ale wreszcie udało im się wygrać w ostatniej kolejce. Teraz mają trudny terminarz, ale za to w ostatnich kolejkach grają z Avai, Atletico PR, Cearą i Atletico MG, czyli z drużynami, z którymi walczą bezpośrednio o utrzymanie. A raczej kiedy będą pod ścianą i każdy mecz będzie dla nich o życie, to poradzą sobie z najgorszymi ekipami w lidze. Szkoda mi niektórych drużyn, które spadną do drugiej ligi. Avai, Ceara, Atletico PR czy Atletico MG to ekipy, które polubiłem i będzie ich trochę brakowało w Serie A (tak jak Vitorii po ubiegłorocznym spadku). Avai wiele razy pokazało, jak może wszystkim zaszkodzić we Florianopolis, Ceara wiele razy stworzyła świetne widowisko i atmosfera na ich stadionie jest magiczna. Atletico PR również potrafi u siebie zrobić piekło, ale tutaj szkodzą im zmiany trenerów. Do dzisiaj nie mogę zrozumieć, dlaczego zwolnili Renato Gaucho po jednym gorszym meczu... Wolałbym, żeby do drugiej ligi spadło Atletico GO czy Figueirense, ale to już niestety niemożliwe.

Atletico Mineiro
Poza Cruzeiro, które według mnie nie spadnie i nawet ich nie liczę za bardzo w tym gronie, warto więcej czasu poświęcić Atletico Mineiro. Ekipa z potencjałem, porządnymi nazwiskami w składzie, dobrymi trenerami - znowu walczy o utrzymanie. To już drugi pod rząd, beznadziejny sezon w ich wykonaniu, gdzie ciężko zrozumieć ich wyniki w takiej sytuacji. W tym zespole powinny zajść poważne zmiany, bo nie można przez tak długi czas, marnować wielkiego potencjału... No i tutaj mam wątpliwości.... Czy coś się w ogóle zmieni u Kogutów, jeśli kolejny raz się utrzymają w lidze? Moje zdanie (chociaż pewnie nie wiele osób się ze mną zgodzi) jest takie, że tylko spadek do drugiej ligi popcha ten klub do poważnych zmian. Tutaj jednak pojawiłby się problem, bo nikt nie mówi, że ich zmiany wyjdą im na lepsze. Może się okazać, że po spadku zespół się rozpadnie i będzie jeszcze gorzej, ale ja wierzę, że taka drużyna, jak Atletico Mineiro po poważnych zmianach może zbudować jeszcze silniejszy zespół. Patrząc na ekipy, które mogą spaść - Ceara, Avai, America, Atletico PR czy właśnie Atletico MG, to właśnie piłkarze Galo są drużyną, która według mnie może się szybko odbudować i w ciągu dwóch lat wrócić do pierwszej ligi. Pozostałe ekipy pewnie jakiś czas będą się błąkać po drugiej lidze. Moim zdaniem tylko Atletico MG może zostawić kilku wartościowych graczy i mieć porządnego trenera w drugiej lidze. Ciekawe jak się wszystko potoczy, chociaż patrząc na tabelę, to Atletico ma bardzo duże szanse na utrzymanie. Do końca jeszcze 7 kolejek, więc zobaczymy, jak tabela się ułoży na koniec sezonu.

Palmeiras
Co się dzieje w tym klubie, to już jest śmieszne... Scolari na ławce, wielka firma, wielcy piłkarze, kibice, kasa, a oni nawet do Copa Sudamericany się nie załapią... Rok temu wszsycy cieszyli się z przyjścia Scolariego, który miał być ogromnym wzmocnieniem zespołu. Miał przywrócić blask Zielonym, a teraz ten klub jest dla mnie beznadziejny. Gra totalnie bezbarwna i nudna. Wyniki jeszcze gorsze. Tylko dwie drużyny w Brasileirao strzeliły mniej bramek od Verdao, a tylko jedna mniej straciła. Najbardziej underowa drużyna - 21 underów na 31 meczów. Tylko 9 zwycięstw, w tym 6 wygranych jedną bramką. Są jedną z tych drużyn, których się już nie chce oglądać. Mecze nudne, bez bramek, emocji, a drużyna od dłuższego czasu o nic nie walczy (bo wątpię, żeby udział w Sudamericanie był dla nich jakimś celem). Często krytykujemy drużyny Brasileirao za ciągłe zmiany szkoleniowców. Palmeiras z Felipao w tym momencie to chyba jedyny przypadek, gdzie wszyscy chcieliby już zmiany trenera, ale zerwanie z nim kontraktu się nie opłaca z powodów finansowych... Jak widać, czasami te zmiany trenerów nie są wcale takie złe... Mam nadzieję, że Verdao niedługo wreszcie zmienia trenera i coś się w tym zespole ruszy, bo żal patrzeć, jak niszczona jest tak wielka marka.

Santos i Copa Libertadores
Jeszcze kilka słów o Santosie... Drugi sezon pod rząd okazuje się, że finał Copa Libertadores na początku sezonu ligowego zabija triumfatora tych rozgrywek. Santos zdobywa Copa Libertadores 2011 i totalnie olewa ligę, a rok temu identyczna sytuacja miała miejsce z Internacionalem... Patrząc na rozgrywki ligowe, nie wiem czy warto kibicować Brazylijczykom, bo później psuje to emocje w walce krajowej. Santos ma gdzieś tegoroczny sezon. Teraz są na 10 miejscu, ale były momenty, kiedy zapowiadało się na ich walkę o utrzymanie. Dla nich sezon jest zupełnie o nic. Początek musieli odpuścić skupiając się na grze w Copa Libertadores. Wystawiając rezerwy przez wiele kolejek wiadomo było, że na mistrzostwo szans już mieć nie będą, a tylko mistrzostwo mogłobyć dla nich celem w lidze. Strefia G4 w ogóle ich nie rusza, bo udział w CL 2012 mają już zapewniony... Tak oto Santos, który mógłby być jedną z lepszych drużyn w lidze olewa kolejne mecze i nie warto na nich w ogóle grać.

W temacie Santosu warto jeszcze pochwalić Borgesa. Myślałem, że po ciągłych kontuzjach w Gremio jest już po piłkarzu, a po przyjściu do Peixe w każdym meczu udowadnia swoją siłę. 25 goli w tym sezonie robi wrażenie. Jak widać, w Santosie potrzebny był taki egzekutor, jak Borges. Neymar za dużo się lubi popisywać, a przy takiej sile ofensywnej potrzebny jest ktoś do strzelania bramek.
 
Otrzymane punkty reputacji: +4
kacmon 330

kacmon

Forum VIP
Dzisiaj zaczynamy 32 kolejkę Brasileirao. Najciekawszy mecz powinniśmy zobaczyć w Rio de Janeiro. Botafogo nadal walczy o mistrzostwo, za to Cruzeiro potrzebuje punktów w walce o utrzymanie. Patrząc na tabelę to drużyny z dwóch różnych biegunów, ale przecież obie ekipy to porządne marki, które kadrowo wydają się być na tym samym poziomie. Typy na zwycięzce tego meczu na pewno odpuszczam, a jeżeli miałbym już coś grać to jakiś over bramkowy. Botafogo podrażnione dwoma porażkami pod rząd musi zdobyć komplet punktów, jeśli nie chce już całkowicie stracić kontaktu z liderem. Caio Junior liczy dzisiaj na zwycięstwo i na pewno zagrają bardzo ofensywnie. Cruzeiro było w poważnym dołku, ale cieszy ich przełamanie w ostatnim meczu. Mam nadzieję, że zwycięstwo z Atletico GO to początek lepszej serii. Wreszcie Raposa przełamała się w ofensywie i te 3 bramki powinny odblokować ich napastników. Za to obrona niestety popełnia błędy. Przy obu straconych bramkach obrońcy trochę zawalili, do tego Fabio nie popisał się przy pierwszym golu. Ofensywa odblokowana, problemy w obronie, no i Botafogo, które jest najsilniejszą drużyną domową (najlepszy bilans u siebie z całej ligi i najwięcej bramek strzelonych na własnym terenie). Jeszcze zastanowię się nad typami overowymi w tym spotkaniu - over 2 (1.43 Bet365).

Przy meczu Santos-Atletico PR warto wspomnieć o trzech rzeczach:
- mecz na neutralnym terenie - Pacaembu,
- brak najlepszego strzelca gospodarzy - Borgesa,
- Santos nie walczy już o nic, za to dla Atletico każdy mecz jest o życie i punkty w walce o utrzymanie.
Jak widać wszystkie argumenty raczej w stronę Atletico, dlatego nie ma sensu ruszać gospodarzy po takim marnym kursie. Co prawda Santos już dwukrotnie grał na Pacaembu w tym roku i oba mecze wygrał (America 1:0, Ceara 1:0), ale były to raczej wymęczone zwycięstwa z bardzo słabymi rywalami. Dalej nie ma Ganso i Elano, ale według mnie największym osłabieniem jest brak Borgesa. To on strzelił dla Santosu już 22 gole i zaliczył 3 asysty. Udział przy 25 bramkach na 43 całego zespołu to wynik, który robi wrażenie. Bez niego Santos dużo traci, chociaż nie można zapominać, że reszta piłkarzy w ofensywie, jak tylko chce to też potrafi. Tutaj jest właśnie problem z Santosem. Oni nie mają motywacji do gry. Jeżeli im się chce grać to mogą pokonać każdego (ostatnio 2:0 z Botafogo walczącym o mistrzostwo), a czasami mają wszystko gdzieś i przegrywają z byle kim (np. Figueirense). Trudno powiedzieć, jaki będą mieli dzisiaj dzień, dlatego odpuszczam ten mecz. Według mnie na pewno nie warto ruszać gospodarzy. W sumie sporo argumentów przemawia za Atletico, więc patrząc na kursy, raczej lepiej próbować grać w ich stronę.

Ostatnie spotkanie - Ceara - Fluminense dla mnie no bet. Gospodarze walczą o utrzymanie, goście o mistrzostwo. Ceara w ostatnim czasie gra bardzo słabo, ale w trakcie tego sezonu udowodnili kilka razy, że też potrafią grać. Jeśli się obudzą to mogą zdobyć dzisiaj punkty. Fluminense niby walczy o mistrzostwo i na pewno są lepsi od dzisiejszego rywala, ale oni znowu lubią lekceważyć rywala i zagrać słaby mecz. Ostatnio przegrali u siebie z Atletico MG i to chyba wystarczający komentarz...
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
No i przyszła oczekiwana sobota, gdyż dzisiaj zaczynamy kolejną kolejkę ligową. Niestety co raz bliżej koniec sezonu, więc trzeba się cieszyć, póki grają w Brazylii. Dzisiaj przede wszystkim hit w Rio: Botafogo-Cruzeiro ale Globo to kretyńska tv i wysyła do Europy mecz Santos-Atletico PR...
Jak już wspomniałem mecz Botafogo-Cruzeiro jest hitem. Ktoś może powiedzieć co to za hit skoro obie ekipy dzieli 12 miejsc. Jednak jak wiadomo Botafogo będzie do końca walczyło o mistrzostwo, chociaż w mojej ocenie ich szansę na wywalczenie upragnionego tytułu spadły bardzo znacząco po porażkach wyjazdowych z Santosem i Avai. Jednak u siebie Fogao są bardzo mocni, co widać w każdym meczu. Na 45 możliwych punktów, u siebie zdobyli aż 34 co robi wielkie wrażenie. Jedyna ekipa, która z nimi wygrała to Corinthians ale to było 20 lipca. Jednak coś ostatnio się zacięło w tej grze Fogao u siebie i w ogóle we wszystkich meczach. We wtorek odpadli z Independiente Santa Fe w Copa Sudamericana po porażce 4:1 z Bogocie. Ja meczu nie widziałem ale obejrzałem sam skrót. Może on nie oddaję najlepiej tego co się działo w stolicy Kolumbii ale po mimo takiej porażki nie zagrali źle. Tyle okazji co mieli to po prostu szok, że tam wpadła jedna bramka. Spokojnie mogli strzelić ich z 5 więcej, jak nie lepiej, a pamiętajmy, że w tamtym spotkaniu grali składem w większości rezerwowym. Dzisiaj skład praktycznie podstawowy. Praktycznie, bo zabraknie dwóch graczy. Na prawej stronie Lucasa ale jego zastąpi Alessandro, a w środku pola Marcelo Mattosa zastąpi młody Lucas Zen, który nie dawno wrócił z nieudanych dla Brazylii, Igrzysk Panamerykańskich. Obaj(Lucas i Mattos są zawieszeni za kartki). Ja w tym meczu liczę, że wreszcie Botafogo zagra, to co potrafi u siebie najlepiej czyli atak będzie ich mocną stroną. Liczę też, że trener Caio Junior da sobie spokój z wprowadzaniem Felipe Menezesa i postawi na żelazny kwartet ofensywny: Maicosuel, Elkeson, Loco Abreu i Herrera. Z drugiej strony mamy Cruzeiro, które miało w tym roku walczyć o mistrza, a tym czasem muszą zmagać się w walce, tyle że o utrzymanie. Może i miejsce w tabeli zajmują niskie ale każdy kto zna się choć trochę na lidze brazylijskiej wie, że skład oraz umiejętności tych zawodników nie odzwierciedlają ich potencjału. Montillo to jeden z najlepszych rozgrywających w Brasileirao. Fabio to jeden z najlepszych golkiperów. I tak można by wymieniać. Dzisiaj widzę trener Vagner Mancini ustawia Rapose w ustawieniu 3-5-2, które jest ulubione tutaj, gdy zespół ma jakieś problemy kadrowe. Ale właśnie co dziwne, dzisiaj Cruzeiro zbytnio nie ma się czym martwić, bo zabraknie jedynie napastnika Bobo oraz dwóch defensywnych graczy Evertona i Leandro Guerreiro. Wallysona nie liczę, bo on już od długiego czasu nie gra więc zdążyli się do tego przyzwyczaić. Jeśli idzie o formę to za wysoka ona nie jest. Ale i tak już nie jest najgorzej. Przed tygodniem ograli Atletico GO 3:2 i duża w tym zasługa strzelca dwóch goli Anselmo Ramona. Problemem Cruzeiro w tym sezonie jest gra wyjazdowa, bo na 34 wszystkich punktów, jedynie 12 przywieźli z wyjazdów. Wynik słaby i dzisiaj będzie bardzo trudno by go poprawić ale z takim składem nie jest to niemożliwe, a na pewno zobaczymy wolę walki, bo w końcu sytuacja klubu różowa nie jest...
Obie ekipy w tym sezonie spotkały się ze sobą 30 lipca i w Sete Lagoas lepsi okazali się dzisiejsi gospodarze, którzy wygrali 1:0. Dzisiaj również to oni są faworytem tego spotkania, tyle że muszą uważać na Cruzeiro, które za darmo punktów oddać nie zamierza i właśnie w tym polega urok tego spotkania i dlatego liczę, że będzie to porywające widowisko z wieloma golami.
Botafogo: Jefferson; Alessandro, Antônio Carlos, Fábio Ferreira e Cortês; Lucas Zen, Renato, Maicosuel e Elkeson; Herrera e Loco Abreu
Cruzeiro: Fábio; Léo, Victorino e Naldo; Marquinhos Paraná, Charles, Roger, Montillo e Diego Renan; Farías e Anselmo Ramon
Moje typy:
Botafogo @ 1,909 Sportingbet✅1:0
Botafogo over 1,5 @ 1,95⛔
BTS @ 1,666⛔
Over 2,5 @ 1,85
⛔

Drugi mecz jaki mam zamiar zaatakować to spotkanie Santos-Atletico PR. Jednak tutaj nie będzie takiego długiego wywodu jak wyżej. Jak już Kacmon wspomniał gospodarze bez Borgesa, a to strata wielka. Fakt, że jest z przodu Neymar, Alan Kardec czy Renteria ale jednak oni w tym sezonie nie gwarantują takiej regularności przy strzelaniu bramek jak wspomniany Borges. Co do Neymara to trzeba wyjaśnić, że chłopak rozegrał w tym sezonie mnóstwo spotkań i ma prawo być przemęczony dlatego nie rozumiem dlaczego dalej go wystawia Ramalho, gdyż przed Santosem jest jeszcze bardzo ważna impreza w tym roku, a mianowicie Klubowe Mistrzostwa Świata, które chcą wygrać, a przynajmniej powalczyć z Barcą. Santos jak można było przypuszczać, pod wodzą Ramalho nie gra zbyt widowiskowej piłki więc i te ich mecze nie mają jak zawsze tylu emocji oraz goli. Z kolei Atletico PR to najgorszy atak ligi, bo zdobyli ledwie 30 goli, czyli są poniżej średniej 1 gola na mecz!!! Na wyjazdach to już w ogóle istna katastrofa, bo zdobyli ledwie 11 goli. Obrona dużo gorsza ale dzisiaj to właśnie atak będzie kluczem do sukcesu. Osłabień większych nie ma więc i powinni powalczyć o dobry wynik.
Mnie to się tutaj widzi raczej takie ciężkie widowisko do oglądania. Santos nie ma o co grać i czeka jedynie na te KMŚ, a Atletico PR gra o utrzymanie ale na pewno nie pójdą tutaj na atak od początku, bo to się źle skończy. Sądzę, że wynik remisowy dla gości nie będzie tutaj zły więc nastawią się najprawdopodobniej na obronę.
Santos: Rafael; Danilo, Bruno Rodrigo, Edu Dracena e Durval: Adriano, Arouca e Henrique; Alan Kardec, Rentería e Neymar
Atletico PR: Renan Rocha; Wágner Diniz, Manoel (Fabrício), Gustavo Araújo e Heracles; Deivid, Wendell, Cléber Santana e Paulo Baier; Guerrón e Nieto
Moje typy:
Under 2,5 @ 1,85 Sportingbet⛔4:1
Atletico PR lub X @ 1,95⛔


Podobnie jak Kacmon mecz Ceara-Flu nie ruszam, bo mogą tu być różne cuda. Co prawda Flu już z Fredem ale Ceara ma tez nowego-starego trenera, który rok temu ich utrzymał. Czy tym razem będzie efekt nowej miotły? Zobaczymy ale ja wolę się nie emocjonować tutaj za pieniądze...
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Mecz, w którym padnie największa ilość goli? Corinthians-Avai @ 7,50 Sportingbet⛔ Tylko 3 gole, a najwięcej padło w meczu Gremio-Flamengo, bo 6
Mecz co prawda jutro, ale zakłady można obstawiać jedynie do dzisiaj do 22 czyli do początku kolejki. W tej kolejce nie mamy za wiele spotkań, w których można się spodziewać wielu goli, dlatego rezygnuję z jakichkolwiek overów na kolejkę, a wybieram taki zakład. Wiadomo, że takich betów grubo się nie gra ale spróbować za drobne moim zdaniem warto. Corinthians wiadomo walczy o mistrza więc będą atakować, a że mają kim to wiadomo. Co prawda zabraknie w jutrzejszym meczu Alexa i jest to osłabienia ale przy takich graczach jak Danilo, Paulinho, Ralf, Liedson, Willian czy Jorge Henrique można przecież przeboleć. Z drugiej strony broniące się przed spadkiem Avai. Skoro bronią się przed spadkiem, to też nie mogą sobie pozwolić na stratę punktów. W ataku bryluję ostatnimi czasy William i ma realną szansę na wicekróla strzelców na koniec sezonu. Strzela gola za golem. I całe Avai przecież ostatnio jest w formie strzeleckiej. 12 goli w ostatnich 5 spotkaniach to wynik dobry, jeśli nie powiedzieć, że bardzo dobry. Z resztą, o Avai wiele można powiedzieć, ale nie to, że ich mecze są nudne. To pokazują chociażby statystyki, gdzie można zobaczyć, że Avai na 31 spotkań, w aż 24 zanotowało over. U Corinthiansu ta statystyka nie jest taka overowa ale pamiętajmy, że jak jedni będą strzelać, to i drudzy się będą musieli otworzyć więc bez obaw. Do tego patrzę w H2H i widzę, że w ostatnich 4 meczach zawsze padało co najmniej 4 gole albo więcej. Wynik to dobry i może dać zwycięstwo spośród wszystkich meczy ale ja liczę na wynik 3:2/4:2 który byłby jeszcze lepszy. Jakie mecze mogą zagrozić pod względem bramek? Na pewno Botafogo-Cruzeiro. Nie wiadomą jest mecz Ceara-Fluminense, a także Figueirense-Bahia. Pozostałe spotkania jakoś nie widzą mi się tak overowo więc chyba warto spróbować lekko pograć ten bet, szczególnie, że kurs kusi.
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
robson-united 7,8K

robson-united

Użytkownik
Wkońcu udało mi się obejrzeć jakiś mecz Brasileiro. Było to starcie Santosu z Atl.PR. Czytałem przedmeczowe wypowiedzi powyżej o absencjach itp, ale jednak się skusiłem by zobaczyć w akcji Peixe zważywszy też na to, że przyszło mi pierwszy raz słuchać komentarza Rabija i szczerze mówiac to rewelacji nie ma. Albo muszę się poprostu przywyczaić do jego stylu komentowania ;)
Wracając do meczu to wywołał sporo kontrowersji. 4:1 dla Santosu to trochę za wysoki wynik, wszystkie gole Neymara, który podgonił trochę Borgesa pod jego nieobecność. Ale zaczynajac od początku, pierwszy karny w 2min moim zdaniem jak najbardziej słusznie podyktowany. Neymar już zabierał się z piłką i dopiero wtedy obrońca zdecydowanie wpadł na niego i wytrącił go z rytmu biegu. Tutaj sędzia moim zdaniem postąpił słusznie. Idąc dalej przed koncem 1poł Neymar zdobył drugą bramkę, ale sędzia po konsultacji z liniowym jednak go nie uznał. Moim zdaniem trochę niesłusznie bo jednak Alan Kardec ewidentnie nie miał zamiaru wziąc udziału w akcji i specjalnie przepuścił piłkę do Neymara. Uznając gola by się wybronił bo mieliśmy do czynienia z pasywnym spalonym Kardeca. Ale wielu sędziów różnie interpretuje ten przepis.. Tak więć 1-0 do przerwy.
Po przerwie Paulo Baier i jego świetna centra z rożnego zaowocowała golem Guerrona i 1-1. Ale tylko moment, bo sędzia teraz dał czadu i podyktowal karnego z kapelusza! Neymar 2-1, swoją drogą pewnie te karne wykonał dzisiaj hehe ;) 3-1 to niby też mini kontrowersja, ale ciężko tam było się dopatrzyc na powtórkach rzekomego faulu Neymara na obrońcy... Jednak gol uznany. No i najładniejsza bramka to trafienie na 4-1, a jakże też Neymara. Atletico PR trochę takie bez życia mi się wydawało. Groźnie pod bramką Santosu robiło się tylko po stałych fragmentach gry. M.in Baier trafił z wolnego w słupek, a chwile wcześniej Guerron głowkował też w słupek.
Wygrana niby zdecydowana bo aż 4:1 dla Santosu, ale sporo kontrowersji po tym spotkaniu. A co do arbitra to faktycznie to pajac starszny, za dotknięcie rywala daje żółte kartki na prawo i lewo, karne też kontrowersyjne. Więc dla przestrogi oto morda Francisco Carlos Nascimento

http://www.ogol.com.br/arbitro.php?id=2587
Więc jeśli trafisz na kontrowersje w jakimś meczu to zobacz czy to ten pajac:razz:
VS
VASCO DA GAMA - SAO PAULO
Typ : ?
Sporo się dzieje w Brasileiro w ostatnim czasie. Końcówka sezonu, a na czele Vasco co dla mnie zaskoczeniem bo nie spodzeiwałem się przed sezonem ich tak dobrej postawy. Na jutro póki co po cichu myślę o graniu na Sao Paulo. Racjonalnych powodów takiego toku myślenia raczej nei ma. Poprostu na przełamanie trochę złej passy SPFC. Ale jakby na siłę chcąc argumentować ten wybór to np można podać statystyke wyjazdów Sao Paulo 7-4-4 czyli obok Vasco najlepsze staty na wyjazdach.
Ale mam pewne obawy, Dagoberto i Casemiro zawieszeni za kartki..A Rogerio Ceni i Luis Fabiano kontuzje. Nie wiem czy absencje Fabiano warto w ogole wypominać bo on głownie w gabineach lekarskich i tak przebywa.
Więc się muszę z tym przespać i ewentualnie jak się zdecyduje to dam &quot;edycje&quot; w tym poście. Z drugiej strony Vasco osłabione brakiem Diego Souzy, Fagnera, Eduardo Costy i Cesinha.
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Dno, dno i jeszcze milion razy można by to powtórzyć o spotkaniu Botafogo-Cruzeiro. Kto oglądał ten się ze mną zgodzi, bo liczyłem, że obie ekipy zagrają ofensywnie, a tym czasem obie zagrały ale totalny piach. O ile Botafogo stworzyło sobie jakieś okazje poza golem(setki Abreu, dwie setki Herrery oraz w ostatniej minucie ktoś miał okazje ale nie pamiętam kto to był), o tyle już Cruzeiro nic nie miało z gry. Niestety gracze Botafogo wkurzyli mnie mocno, bo takiej indolencji strzeleckiej jak widzicie chociażby w mojej sygnaturze, nie widziałem dawno. Mieć 4 setki albo powiem nawet więcej. To były sytuację 1000% każda i nic nie wpadło. W takim razie ciężko myśleć o zarobku.
Santos wygrał 4:1 całkowicie zasłużenie. Niby były pretensje co do dwóch karnych ale moim zdaniem jakieś podstawy sędzia miał więc można było to podyktować, natomiast skrzywdził sędzia Santos, nie uznając im gola na 2:0 w pierwszej połowie. Uznał, że Kardec absorbował uwagę obrońców ale on do piłki nie ruszył więc nie ciężko zrozumieć tę decyzję arbitra, przynajmniej mi, a wiedzcie że nie kibicuję Santosowi, a tym bardziej Neymarowi...
Na niedziele jest kilka propozycji ciekawych wobec, tego poniżej wrzucam mecz najciekawszy jak dla mnie, a rano czy też po południu postaram się wrzucić resztę:
Chyba najciekawiej zapowiadające się spotkanie. Flamengo wraz z Ronaldinho jedzie do Porto Alegre na mecz z Gremio. Co to może oznaczać? No tylko jedno, czyli wygwizdywanie R10. Otóż Ronaldinho jak wiadomo to wychowanek Gremio i w styczniu był bliski powrotu w tamte strony, jednak sam zawodnik wraz ze swoim menadżerem-bratem wybrali pieniądze we Flamengo czym oszukali Gremio. Od tamtej pory kibice mu nie mogą wybaczyć, z resztą słusznie takiego zachowania. I kibice Gremio przyszykowali specjalne banknoty z podobizną R10 na którym piszę uwaga podróbka czy coś w tym stylu. Co do samego meczu, to faworytem są naturalnie gospodarze. U siebie jak wiadomo Gremio mocne, a że dalej walczą o Libertadores, to na pewno tego spotkania nie odpuszczą i zagrają o 3 punkty i liczę, że je zdobedą. Zabraknie w ich szeregach Fabio Rochembacka oraz Lucio i Brandao ale dwaj ostatni w tym sezonie się nagrali tyle, że ich strata jest kompletnie niezauważalna. Za Fabio zagra z kolei Gilberto Silva więc nie ma się czym martwić. Flamengo jak wiadomo uzależnione od Ronaldinho i też w jakimś stopniu od Thiago Nevesa. Jeśli oni grają dobrze, to i zespół ma szansę na zdobycze punktowe. R10 będzie musiał sobie poradzić przede wszystkim z presją ze strony kibiców i nie będzie to łatwe, bo na każdym kroku od momentu przyloty do POA będzie spotykał się z negatywnym przyjęciem. Flamengo w tym meczu bez Maldonado i Negueby. Wcześniej już wiadomo, że Luiz Antonio i Bottinelli nie zagrają do końca sezonu. Flamengo niby walczy o mistrza, ale jak dla mnie maksymalnie to powalczą o Libertadores, bo na mistrza są zdecydowanie za słabi. Nie lubię Flamengo, a Gremio to mój ulubiony klub, to też wiadomo za kim jestem. Może ktoś powie, że jestem stronniczy ale ja uważam po prostu, że Gremio ma lepszy skład, a to że miało słabszy sezon to już inna sprawa. W tym meczu jednak powinni sięgnąć po komplet punktów.
Gremio: Victor; Mário Fernandes, Saimon, Rafael Marques e Júlio César; Gilberto Silva, Fernando, Marquinhos, Douglas e Escudero; André Lima
Flamengo: Felipe; Léo Moura, Welinton, Alex Silva e Júnior César; Aírton, Muralha, Renato e Thiago Neves; Ronaldinho e Deivid
Moje typy:
Gremio @ 2,25 Sportingbet✅4:2
Gremio DNB @ 1,571✅
Gremio over 1,5 @ 2,15✅

Edit: Ale cyrk, Robson po takiej długiej przerwie wreszcie posta napisał. No i dobrze, bo może zachęci to innych znających się na Brasileirao do pisania w tym dziale.
Co do komentarza Bartłomieja Rabija to jest on specyficzny, bo on nie opisuję tak szczegółowo meczu ale w każdym spotkaniu można się dowiedzieć mnóstwo rzeczy, których nigdzie indziej się nie dowiesz, także z jego komentarza można wiele wynieść i dlatego jest on dla mnie świetny w swoim fachu.
 
t0mson 639

t0mson

Forum VIP
Dno, dno i jeszcze milion razy można by to powtórzyć o spotkaniu Botafogo-Cruzeiro. Kto oglądał ten się ze mną zgodzi, bo liczyłem, że obie ekipy zagrają ofensywnie, a tym czasem obie zagrały ale totalny piach. O ile Botafogo stworzyło sobie jakieś okazje poza golem(setki Abreu, dwie setki Herrery oraz w ostatniej minucie ktoś miał okazje ale nie pamiętam kto to był), o tyle już Cruzeiro nic nie miało z gry.
Botafogo nie pierwszy raz marnuję sety. Miałem okazję oglądać ich starcie z Sao Paulo na Sportklubie gdzie zremisowali 2:2 a mogli spokojnie mieć na swoim koncie 3 bramki gdyby tylko Abreu trafił z 1metra no ale cóż i to nawet jest problemem dla niektórych graczy, wtedy popsuli mi też zakład. A co do tego Abreu to chyba jeden ze słabszych graczy pod względem technicznym.
Santos wygrał 4:1 całkowicie zasłużenie. Niby były pretensje co do dwóch karnych ale moim zdaniem jakieś podstawy sędzia miał więc można było to podyktować, natomiast skrzywdził sędzia Santos, nie uznając im gola na 2:0 w pierwszej połowie. Uznał, że Kardec absorbował uwagę obrońców ale on do piłki nie ruszył więc nie ciężko zrozumieć tę decyzję arbitra, przynajmniej mi, a wiedzcie że nie kibicuję Santosowi, a tym bardziej Neymarowi...
Czy zasłużenie to nie wiem bo sędzie za dużo im pomógł. 3-1 to max wynik na jaki zasłużyli moim zdaniem.Sędziowanie na fatalnym poziomie , karne z dupy i na dobrą sprawę 3 gol Neymara też wątpliwy. Co do tego spalonego to się nie zgodzę , zanim piłka dotarła do Neymara to Kardec ewidentnie na początku zwrócił uwagę obrońców na siebie i przez to pewnie machnął sędzia. Kolejna sprawa , gdyby ta piłka była wrzucana na Neymara z pominięciem Kardeca to wtedy by nie gwizdnął.Teoretycznie Pasywny spalony o któym dużo mówi się w Niemczech gdzie sędziowie często puszczają grę. Ten mecz to jeden wielki niewypał jeśli chodzi o arbitrów i tyle.
 
zksstal 5,4K

zksstal

Użytkownik
X

Kilka razy już w tym roku typowałem przeciwko Figueirense i chyba zawsze typ mnie zawodził, więc tym razem zagram na nich. Od dziesięciu meczów w lidze są niepokonani, co w Brazylii nie zdarza się zbyt często. Drużyna trenera Jorginho (którego bardzo chwali komentator Bartłomiej Rabij) ma dużą szansę wywalczenia miejsca w przyszłorocznej edycji Copa Libertadores. Do miejsca premiowanego awansem tracą 6 punktów, a mają jeden mecz rozegrany mniej. Wilson, bramkarz Figue mówi, że od początku sezonu marzyli o tym miejscu ale teraz jest to całkiem realne i nie da się ukryć że celem numer 1 jest właśnie znalezienie się w czołowej czwórce ligi. Gospodarze prezentują w ostatnich meczach bardzo dobrą formę: zwycięstwa z Palmeiras, Americą MG i Gremio na pewno dodają pewności siebie graczom z Florianopolis. We wszystkich tych meczach strzelali przynajmniej dwa gole, a dziś w ataku zagrają dwaj najlepsi strzelcy drużyny: Julio Cesar i Wellington Nem, mający odpowiednio 9 i 8 bramek strzelonych w rozgrywkach. Bahia natomiast dziś przystąpi do meczu poważnie osłabiona. Trener Joel Santana nie będzie mógł skorzystać z takich zawodników jak: Luinha (P 23/3), Carlos Alberto (P 15/0), Ricardinho (P 20/0), Fahel (P 29/2), Avine (O 17/1), Jancarlos (O 10/0). Tak więc osłabienia są poważne. Na dodatek Bahia od trzech meczów nie strzeliła gola.
Uważam że Figueirense wygra to dzisiejsze spotkanie, jednak z awansem do CL będzie ciężko, bo na koniec sezonu czekają ich mecze z takimi drużynami jak Botafogo, Fla, Flu i Corinthians.
Figueirense: Wilson; Bruno, Roger Carvalho, Edson Silva e Juninho; Ygor, Túlio, Maicon e Elias; Wellington Nem e Júlio César.
Bahia: Marcelo Lomba; Marcone, Paulo Miranda, Titi e Dodô; Fabinho, Diones, Hélder e Camacho; Gabriel e Souza.
Figueirense @ 1,72 bwin ✅ 2-1
Figueirense over 1,5 @ 1,85
✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
windover 28,1K

windover

Użytkownik
VS.
Vasco da Gama vs. São Paulo typ: Vasco da Gama @ 1.85
Wczoraj bez wątpienia największym wydarzeniem w Brazylii był powrót Neymara do wielkiej formy i jego cztery gole ,miałem typ na Santos w Vipach ale po brakach jednak go usunąłem co niestety wyszło na moją nie korzyść. Pora przejść już do właściwego spotkania. Zmiana lidera praktycznie w Serie A następuje z tygodnia na tydzień i póki co Vasco jest tym liderem i dziś musi wygrać ,bo Corinthians ma łatwiejszego rywala a jeszcze jest Flamengo w obwodzie razem z Botafogo które wczoraj wygrał swoje spotkanie a więc sytuacja jest arcy ciekawa. W COS klub z da Gamy rozbił Boliwijski Club Aurora (8-3) czym zapewnili sobie awans do kolejnej rundy po przegranym pierwszym meczu (1-3). W lidze były dwie wygrane ale z rywalami do spadku Bahią czy też Atlético Mineiro a teraz mecz z wysoko notowanym rywalem ,ale nie mającym jakichś realnych szans na mistrzostwo Sao Paulo. Cristóvão Borges nie ma dziś do dyspozycji bramkostrzelnego Diego Souza (26/10) oraz podstawowego obrońcy Fágner (29/4) oboje są zawieszeni dalej kontuzjowani są Cesinha (0/0) wraz z Eduardo Costa (17/0). Rywal jest obecnie na szóstej lokacie z dorobkiem 49-punktów tuż nad Internacionalem. SPFC odpadli z Copa Sudamericany po dwumeczu z Paragwajskim Libertad (1-0 i 0-2) a więc Brazylię w tych rozgrywkach reprezentuje już tylko jeden klub. Wyniki gości na wyjazdach też są słabe i wystarczy tu tylko wspomnieć o wysokiej porażce (3-0) z Atlético GO. Emerson Leão trener przyjezdnych dziś nie ma do dyspozycji Dagoberto (26/8) , Casimiro (19/4) obaj zawieszeni plus kontuzjowani Luís Fabiano (5/0) oraz podstawowy bramkarz Rogério Ceni (31/2 - i tak ta dwójka to nie błąd gdyż bramkarz ten wykonuje &#39;&#39;jedenastki&#39;&#39;) a zastąpi go Dennis (1/0). Braki są porównywalne a więc zadecyduje lepsza dyspozycja którychś ze stron a ten atut jest niewątpliwie po stronie miejscowych.
 
kapszti 7,3K

kapszti

Forum VIP
Zgadzam się z 100%, a może nawet więcej z zksstal. Sam miałem pisać o tym spotkaniu ale po co skoro Zks zrobił to idealnie. Bahia mocno osłabiona raczej nie będzie tutaj stanowiła zagrożenia dla co raz to mocniejszego Figueirense więc warto na gospodarzy tutaj pograć. Po raz kolejny napiszę o tym by bacznie zwrócić uwagę na wypożyczonego z Fluminense, 19-latka Wellingtona Nema, bo jest naprawdę świetny.
Mecz Corinthiansu z Avai opisałem już wczoraj więc nie ma sensu powtarzać tego drugi raz. Jedynie mogę napisać, że betami, które dzisiaj zagram są over i bts po naprawdę ciekawych kursach. Co do innych meczów to zdecydowanie odpuszczam mecz Coritiba-America, Atletico GO-Inter. Te mecze to dla mnie kompletne zagadki. W Kurytybie, to gospodarze nie mają o co grać, a America na wyjazdach jest tragiczna. Jedyny pomysł na ten mecz to jakieś X2, a może +2 na gości, za które można dostać jakieś 1,5 a to chyba nie najgorszy pomysł. Inter dzisiaj już z Leandro Damiao w ataku ale z kolei wypadli Nei i D&#39;Alessandro, a oni wiele znaczą dla tego zespołu, a poza tym granie w tym sezonie przeciwko Atletico Goianiense to nie jest opłacalny interes...
Mecz Vasco-SPFC opisał już Robson, a ja dodam swoje trzy grosze. Gdyby nie absencja Diego Souzy to bym tutaj się nie zastanawiał i grał na Vasco. Ale w obliczu takiej straty obawiam się na nich zagrać, gdyż Vasco to głównie Diego Souza w ataku. Może ktoś powiedzieć, że skoro strzelili 8 goli Aurorze w rezerwowym składzie, to tutaj też dadzą radę. Może i strzelili ale rywal to był żaden, a Sampa ma o wiele lepszych graczy od tych boliwijskich &quot;amatorów&quot;. Dzisiaj jeśli idzie o SPFC to ciężko znaleźć kogoś, kto poprowadzi grę. Spore braki w ataku, bo Dagoberto i Luis Fabiano to podstawowa dwójka. Również brak Casemiro i Rogerio Ceniego to spore straty. Jedynym atutem w tym ich będzie Lucas ale on ostatnio w trochę gorszej formie, a to ze względu na natłok spotkań jakie w tym sezonie rozegrał. Jak dla mnie to tutaj mamy mecz na under i chyba takie rozwiązanie pobiorę.
Mój typ:
Under 2,5 @ 1,85 Sportingbet
✅0:0

VS

No i ostatni mecz jaki wybrałem na tę kolejkę, to jest jako mój pierwszy wybór. Odkąd pierwszy raz zobaczyłem ten kurs, to od razu widziałem, że trzeba to zagrać, a nawet mocniej przycisnąć. W tym meczu tak naprawdę mamy jednego faworyta i są nimi gospodarze. Atletico MG broni się przed spadkiem i moim zdaniem powinni się uratować, gdyż skład mocny, a i forma ostatnio zaczyna dopisywać. W ostatnich 5 spotkaniach zgromadzili 8pkt. W tych 5 meczach przegrali tylko z Vasco 2:0, a potrafili pokonać Fluminense czy Santos. Teraz rywal o wiele łatwiejszy, bo Palmeiras nie przypomina tej drużyny z pierwszej części sezonu. I to idealnie oddaję tabela rundy rewanżowej, w której Verdao zgromadzili ledwie 9pkt w 12 meczach. Ich dzisiejszy rywal dla odmiany zdobył dwa razy tyle punktów. Palmeiras jest kompletnie rozbity. Nie dość, że mają problemy z tym Kleberem, który już na bank odejdzie z drużyny, to nie da się zwolnić Scolariego, bo trzeba by płacić ogromne odszkodowanie. Drużyna gra kompletnie bez pomysłu i nie da się tego oglądać. Na dodatek zabraknie dzisiaj znowu Marcosa Assuncao, a to chyba najlepszy zawodnik w tym sezonie wśród zielonych. Najlepszy strzelec zespołu czyli Luan ma na koncie 7 goli ale ostatniego z nich zdobył przeciwko Corinthiansowi 2 miesiące temu... Obecnie jak dla mnie Palmeiras to jedna z najgorszych ekip w lidze i gdyby nie ten dobry ich start to pewnie mieliby spore problemy w walce o utrzymanie. Z kolei Galo jak pisałem w dobrej formie. Dzisiaj wychodzi fajny atak, bo Andre i Neto Berola to zawodnicy błyskotliwi więc można oczekiwać ładnej gry. Jeśli idzie o osłabienia to zabraknie Leandro, Manciniego, Guilherme i Marquinhosa Camalhoty ale żaden z nich w tym sezonie poza Guiherme nie miał miejsca pewnego w składzie więc to żadne osłabienia.
Jak dla mnie w tym meczu może być tylko jeden scenariusz, a mianowicie pewne zwycięstwo gospodarzy i należy z tego skorzystać, póki mamy dobre kursy.
Atletico MG: Renan Ribeiro; Carlos César, Réver, Leonardo Silva e Triguinho; Bernard, Filipe Souto, Pierre e Daniel Carvalho; Neto Berola e André
Palmeiras: Deola; Cicinho, Henrique, Mauricio Ramos e Gabriel Silva; Patrik, Chico, Marcio Araújo e Valdívia; Luan e Fernandão
Moje typy:
Atletico MG i Atletico MG over 1,5 @ 2,00 Sportingbet✅✅2:1
 
Otrzymane punkty reputacji: +11
kacmon 330

kacmon

Forum VIP
Cieszy taki ruch w dziale ;)
Długo czekałem na wczorajszy wieczór, bo wreszcie mogłem zarwać kilka godzin, żeby obejrzeć na spokojnie Brasileirao. Niestety totalnie się rozczarowałem... Mecz Santosu już został opisany... Bohaterem nie jest Neymar, a sędzia tego spotkania - 3 kontrowersyjne gole Santosu + 1 nieuznany... Jednak jeszcze większe rozczarowanie to mecz Botafogo - Cruzeiro. Kapszti już trochę mecz opisał. Cruzeiro z taką grą nie osiągnie zbyt wiele. Zero sensownych akcji, tylko kilka idiotycznych strzałów z dystansu w kosmos... Botafogo też mnie zawiodło. Kilka setek sobie stworzyli, chociaż sporo pomagali im obrońcy z Belo Horizonte. Botafogo też grało przeciętnie, niedokładnie i tyle dobrze, że chociaż coś próbowali robić. Wielki minus dla Herrery, który z metra czy dwóch nie potrafi trafić w bramkę i dla Abreu, który marnuje taką sytuację sam na sam... Dla mnie obie drużyny na minus, Cruzeiro za całokształt, a Botafogo przede wszystkim za marnowanie (przypadkowo) stworzonych okazji.

Dzisiaj kilka ciekawych spotkań, ale większość już została opisana, więc w dużym skrócie. Od Figueirense trzymam się z daleka. Nie przegrali 10 ostatnich meczów i ciągle czuje, że musi przyjść koniec tej serii. Poza tym Bahia mimo osłabień musi walczyć o utrzymanie. A tak swoją drogą to Figueirense w Copa Libertadores to byłaby żenada...
W meczu Corinthians - Avai mam trochę inne zdanie niż Kapszti. Dla mnie zanosi się na nudny mecz z mała ilością bramek i liczę na wymęczone, jednobramkowe zwycięstwo Corinthians. W końcu w walce o mistrzostwo nie ma miejsca na stratę punktów na własnym terenie z drużynami z końca tabeli.
W meczu Coritiby z Americą gospodarze o nic nie walczą, a goście walczą o utrzymanie, ale ja jednak widzę tu zwycięstwo Coritiby. America jest słabym zespołem i raczej na pewno pożegnają się z ligą w tym roku. Coritiba u siebie może pokonać drużyny walczące o mistrzostwo, a co dopiero takich przeciętniaków...
W 100% popieram tym na Atletico MG. Palmeiras opisałem kilka dni temu, dzisiaj zrobił to Kapszti. Dla nich najlepiej, żeby ten sezon się już skończył... Wczoraj przegrały: Ceara, Cruzeiro i Atletico PR. Dzisiaj Avai gra na wyjeździe z Corinthians i Atletico Mineiro ma wieeelką szansę oddalić się od wszystkich drużyn walczących o utrzymanie. Nie mogą zmarnować takiej okazji. Może nie grają wielkiej piłki, ale Palmeiras spokojnie jest w ich zasięgu.
Atletico MG - Palmeiras DNB 1 (1.50 Bet365) ✅
Pozostałe spotkania zostały już dokładnie opisane, więc nie będę się powtarzał.
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom