No to CFC wzroslo z 1,29 na 1,39. Ktos odwazny?
Pokaż załącznik 11434
Najlepsze sa spadki/wzrosty ktore przekrocza linie 50/50 czyli np z 1,7 (faworyt) idzie na 2,2 (druzyna przestaje byc faworyte, bardziej prawdopodobne, ze nie wygra/przegra - w zaleznosci od tego czy zdarzenei trzydrogowe czy dwu)
Bo to ze wzrosnie z 1,4 na 1,6 to tylko dlatego ze ludzie ogywaja i najczesciej skonczy sie latwym 3-0 dla faworyta
Ze tak powiem ehm
Moj blad? Jedyny to ze nie czekalem na tuz przed rozpoczeciem meczu, wtedy jedyna strategia tylko grac wzrastajacy i czekac na bramki
W piatek wieczor nie moglem wiedzec ze ludzie beda raczej ogrywac i podbija na CFC.
Ale to albo sie nauczyc przewidywac, albo w ogole tylko grac na minuty przed meczem lub na zywo
Wzrost nie zmieniajacy faworyta nic nie znaczy, tylko ladowac i cieszyc sie zyskami. Po drugiej stronie sa optymistyczne owieczki do strzyzenia albo cos gorzej
Generalnie meczow jest dziesiatki tysiecy wiec pozostaje skupic sie na paru i dobrej selekcji, ale scenariuszy kilka
Mozna sobie wyobrazic kilka podmiotow na rynku:
1. Wlasiciceli i mafie, graja tak ze prawie zawsze wchodzi, jak nie to druzyny odpracowuja
2. Hazardzisci z gruba kasa byle cos zagrac (szybko sie przekonaja ze bez wiedzy lepiej isc do
kasyna, tam przynajmniej ladne ubrane panie)
3. Drobnica, nasladowcy Rozenek i innego typu janusze,
4. Cwaniacy czyli mysla ze pozjadali tajemna wiedze, widza spadki w Azji sa krok przed innymi
I teraz wyobrazic sobie kiedy i co zagraja te podmioty i reakcje bukmacherow czy sie zgadza z zalozeniami. Im mniej jest cos wytlumaczalne, tym lepiej wrozy.
Zawsze jest ryzyko, nie ma pewnych meczow. Wczoraj np jakis Tanganga lapie reda z Tottenhamem zeby wypromowac kolejnego blacklivemattersa i pokazac ze czarnoskory trener to ma sens. I jak sie zabezpieczyc? Zawsze trzeba zakladac ze komus odpali czajnik
Nie da sie tego przewidziec ale trzeba brac pod uwage ze panowie coco maja taka mentalnosc ze widza
kolor skory i ich brat siedzi na lawce rywala i niewazne ze placi mu ktos inny, zrobia cos byle sie przypodobac bratu