Coraz lepiej
Po wpisie o córce Andersa jestem załamany „wiedzą” internautów. Odnoszę wrażenie, że za komentowanie historii, polityki wzięli się prymitywni durnie, głownie absolwenci szkól specjalnych. Wypociny przygłupów, że to Anders uratował ludzi wywiezionych w latach 1939- 1941 przez ZSRR na Sybir, do Kazachstanu, osadzonych w gułagach, więzieniach, etc zwalają z nóg. Anders siedział w pudle na Łubiance w Moskwie, został zwolniony na mocy podpisanego układu Majski- Sikorski. Majski był ambasadorem ZSRR w Londynie. To Sikorski mianował Andersa wodzem tworzącej się armii, nikt z władz ZSRR z Andersem nie rozmawiał na żaden temat i nikt z Andersem niczego nie uzgadniał, tym bardziej nie uzgadniał zwolnień Polaków. W każdej chwili Sikorski mógł wysłać do ZSRR innego generała. Jakie zasługi miał Anders w uwolnieniu więźniów? Takie same jak ja! No trzeba być durniem do kwadratu, skończonym matołem, by przypisywać zasługi Sikorskiego, Andersowi. Generał Anders był nikim, nic nie znaczył. Był zwykłym zdrajcą, kanalią! Wbrew ustaleniom rządu Sikorskiego z ZSRR, w tajemnicy przed rządem Sikorskiego, zwąchał się z wywiadem Anglii, którzy na rozkaz Churchilla namówili go by opuścił teren ZSRR i bronił ich interesów w Afryce. Libia, Egipt, Syria, etc. Anglia nie miała tam wojska, obrona kanału sueskiego, to było być albo nie być Anglii! Tam byli Anglikom potrzebni natychmiast frajerzy do umierania w ich interesie, nie w polskim, w ich! Anders bez wiedzy Sikorskiego wyprowadził od 5 do 26 sierpnia 1942 roku 70 tysięcy wojska i 20-25 tysięcy cywili. Sikorski o tym dowiedział się po fakcie. Ustalenia polskiej granicy na wschodzie, zachodzie i południu, pomiędzy naszym londyńskim rządem a ZSRR przestały obowiązywać. Za sprawą zdrady polskich interesów przez Andersa, nowe oddziały wojska polskiego – Berlinga, które powstały w roku 1943, były już tylko całkowicie podległymi oddziałami Armii ZSRR. To Andersowi zawdzięczamy, że nikt z nami niczego nie uzgadniał, to za sprawą Andersa dla aliantów byliśmy nikim. I kto tego nie wie, to niech nie robi z siebie durnia. Anders ma takie zasługi dla Polski jak Bandera i jego UPA , to ten sam rodzaj zasług! Był zdrajca i kanalią, takim się urodził, nigdy nie był Polakiem, nigdy! Nie dziwi honor oddawany zdrajcy przez okupacyjne władze III RP, bohaterami III RP są wyłącznie zdrajcy, kapusie, nasi wyklęci ludobójcy, różnej maści kanalie. W okupowanej III RP władza nie ma innych bohaterów. - -Jan Pluszkiewicz
Tatus ladnie widac nauczyl corunie jak robic dobrze aliantom za frajer i pomiatac mieskiem
Po wpisie o córce Andersa jestem załamany „wiedzą” internautów. Odnoszę wrażenie, że za komentowanie historii, polityki wzięli się prymitywni durnie, głownie absolwenci szkól specjalnych. Wypociny przygłupów, że to Anders uratował ludzi wywiezionych w latach 1939- 1941 przez ZSRR na Sybir, do Kazachstanu, osadzonych w gułagach, więzieniach, etc zwalają z nóg. Anders siedział w pudle na Łubiance w Moskwie, został zwolniony na mocy podpisanego układu Majski- Sikorski. Majski był ambasadorem ZSRR w Londynie. To Sikorski mianował Andersa wodzem tworzącej się armii, nikt z władz ZSRR z Andersem nie rozmawiał na żaden temat i nikt z Andersem niczego nie uzgadniał, tym bardziej nie uzgadniał zwolnień Polaków. W każdej chwili Sikorski mógł wysłać do ZSRR innego generała. Jakie zasługi miał Anders w uwolnieniu więźniów? Takie same jak ja! No trzeba być durniem do kwadratu, skończonym matołem, by przypisywać zasługi Sikorskiego, Andersowi. Generał Anders był nikim, nic nie znaczył. Był zwykłym zdrajcą, kanalią! Wbrew ustaleniom rządu Sikorskiego z ZSRR, w tajemnicy przed rządem Sikorskiego, zwąchał się z wywiadem Anglii, którzy na rozkaz Churchilla namówili go by opuścił teren ZSRR i bronił ich interesów w Afryce. Libia, Egipt, Syria, etc. Anglia nie miała tam wojska, obrona kanału sueskiego, to było być albo nie być Anglii! Tam byli Anglikom potrzebni natychmiast frajerzy do umierania w ich interesie, nie w polskim, w ich! Anders bez wiedzy Sikorskiego wyprowadził od 5 do 26 sierpnia 1942 roku 70 tysięcy wojska i 20-25 tysięcy cywili. Sikorski o tym dowiedział się po fakcie. Ustalenia polskiej granicy na wschodzie, zachodzie i południu, pomiędzy naszym londyńskim rządem a ZSRR przestały obowiązywać. Za sprawą zdrady polskich interesów przez Andersa, nowe oddziały wojska polskiego – Berlinga, które powstały w roku 1943, były już tylko całkowicie podległymi oddziałami Armii ZSRR. To Andersowi zawdzięczamy, że nikt z nami niczego nie uzgadniał, to za sprawą Andersa dla aliantów byliśmy nikim. I kto tego nie wie, to niech nie robi z siebie durnia. Anders ma takie zasługi dla Polski jak Bandera i jego UPA , to ten sam rodzaj zasług! Był zdrajca i kanalią, takim się urodził, nigdy nie był Polakiem, nigdy! Nie dziwi honor oddawany zdrajcy przez okupacyjne władze III RP, bohaterami III RP są wyłącznie zdrajcy, kapusie, nasi wyklęci ludobójcy, różnej maści kanalie. W okupowanej III RP władza nie ma innych bohaterów. - -Jan Pluszkiewicz
Tatus ladnie widac nauczyl corunie jak robic dobrze aliantom za frajer i pomiatac mieskiem