akarin
Forum VIP
Zarząd patrzy pod kątem kogoś kto będzie pasował do taktyki zespołu i wizji van Gaala. Johnson był już w trakcie negocjacji z Liverpoolem i Chelsea. Gdyby poszedł do tego drugiego klubu dziś by grał Bosingwa u nas.Innym się jakoś udało (Glen Johnson, Zirkov, Vermaleen, Bridge..). Przede wszystkim trzeba było zatrzymać Lucio.
Zhirkova nie chciał van Gaal, bo on lepiej zresztą spisuje się w pomocy, tylko w reprezentacji grał jako lewy obrońca a w CSKA na skrzydle. Vermaleen to środkowy obrońca, lewonożny, taki jak Badstuber.
Zatrzymać Lucio? Chciał odejść to odszedł, nikt nie ma problemu z tym. Narzekał co zimę, że zimno itp. W końcu chciał dłuższy kontrakt, nie dostał go, więc odszedł. Proste.
Zresztą Lucio z sezonu na sezon równał w dół i poza jednym świetnym sezonem w roku 2008 kiedy to z Demichelisem stworzyli obronę, która straciła zaledwie 21 bramek, grał średnio. Zmiana otoczenia dobrze mu zrobiła.
Wydaje mi się, że nie wiesz o czym piszesz. Również w sezonie 07/08 Klose grał tego bardziej cofniętego napastnika a Luca był wysunięty.Klose od początku nie był jego chłopcem i mam wrażenie że choćby był najlepszy na każdym treningu to z wywalczeniem miejsca w skłądzie miałby problem.
Miro nie musiałby grać wcale na cofniętego napadziora. To miejsce mógłby zajać Olic, a na szpicę przesunięty mógłby być właśnie Klose. Z resztą pamiętam duet Klose-Toni z sezonu 2007/08 i funkcjonował on całkiem poprawnie, więc to odstawienie od składu wydaje mi się znowu pochopne.
Klose mu nie pasował? Głupota. Już na początku mówił Luis, że Klose mu się podoba i dobrze by mu pasował jako cofniety napastnik. Jednak Miro zawiódł i mimo tego, że otrzymał sporo szans to nie strzelał bramek, nie kreował akcji, kombinował za dużo, Muller w tej roli spisał się znacznie lepiej. Na początku sezonu jak Gomez siadł na ławie to grał też Klose jako wysunięty i nie pokazał nic.
Olic może grać cofniętego, ale jego pozycja jest bardziej z przodu. Naprawdę nie widzisz, że Muller znacznie lepiej się nadaje do tego? Za rok Kroos będzie brany pod uwagę jako taki gracz na pozycję Mullera. Chyba, że Luis ma inne plany, ale o tym już z Kroosem rozmawiał i Toni bedzie odgrywał w jego planach raczej pozytywną rolę, bo Luis jest nim zachwycony.
Przede wszystkim Toni pojechał sobie do domu po jednym meczu w którym został ściagnięty. Poza tym grał kilka razy i widocznie do taktyki nie pasował odpowiednio, wiec nie ma sensu stawiać na takiego piłkarza. I jeszcze jedno: Luca nigdy nie był znany z tego, że kocha trenować i jego zaangażowanie na treningu było gorsze niż takiego Olicia. Dlatego też siedział. Nie jestem do Luki uprzedzony, bo szczerze go uwielbiam i dalej będę, ale nie pasował on tutaj za bardzo do taktyki Luisa. A trener nie bedzie zmieniał taktyki czy wizji ze względu na jednego piłkarza.I to jest właśnie to o czym wspominałem. Traktowanie profesjonalnych piłkarzy jak gówniarzy z podwórka. Toni to król strzelców Bundesligi sprzed 2 lat, należy mu się odrobina szacunku. Miał spory wkład w poczynania Bayernu, wylał sporo potu by klub osiągnął choćby i to mistrzostwo na swoim podwórku. A tu przychodzi taki Louis i z dnia na dzień Włoch staje się piłkrarzem drugiej kategorii.