>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
  • Polecamy się zapoznać
    Regulamin czatu

  • Nowy Projekt na Forum
    WASZE BETY - MOJE KUPONY!

  • EURO 2024 zbliża się wielkimi krokami, wzorem ostatniego Mundialu również na zbliżające się Mistrzostwa Europy wraz z naszymi parterami przygotowaliśmy konkursy na wszystkie spotkania tego turnieju oraz dwa osobne Typery
    BETFAN Typer EURO Niemcy 2024
    forBET EURO 2024 Expert
    W pierwszym uczestnicy zostali wyłonieni w eliminacjach i nie ma już możliwości dołączenia do Typera, natomiast drugi konkurs jest dla wszystkich użytkowników Forum, więc zachęcam do udziału.

    Ogólnie na wszystkie konkursy jest rekordowa suma nagród wynosząca 12 800 PLN oraz ponad 800k punktów reputacji!

    Do odbioru nagród potrzebne są konta u naszych Partnerów, dlatego jeżeli jeszcze nie masz konta u któregoś ze sponsorów konkursów to zachęcam do założenia ich z linków podanych poniżej

    Betters TUTAJ!
    forBET TUTAJ!
    Betfan TUTAJ!
    Betclic TUTAJ!
    Fortuna TUTAJ!
    Betcris TUTAJ!
    Fuksiarz TUTAJ!

Australian Open 2017 - turniej główny (16.01-29.01.2017)

Status
Zamknięty.
arkpra 15

arkpra

Użytkownik
To teraz ja napisze coś od siebie.
Do dnia dzisiejszego w ciemno miałem stawiać na Nadala, po dzisiejszym półfinale dalej na niego stawiam. Myślę że Nadal mimo wszystko lepiej zniesie kondycyjnie niedzielny mecz. Z całym szacunkiem dla Rogera (do dziś cały czas na niego stawiałem) przy Wawrince chłopakowi odcięło prąd. Widać że już nie miał sił. Po 2 jeśli Nadal znalazł rozwiązanie na grę z Dimitrovem to przy podobnym stylu i gorszym serwisie też sobie poradzi z Rogerem.
 
I 30,7K

iti

Użytkownik
Zaczne od tego, ze nie wiem jakim wynikiem skonczy sie mecz finalowy i nie podejme sie typowania, moze dla emocji zagram over 3,5 seta, ale to jest mecz, ktory w pierwszej kolejnosci chce obejrzec i bede kibicowal Rogerowi, ktoremu nie tyle nalezy sie ten Szlem (nikomu sie nie nalezy za zaslugi), ale on pisze piekna historie. Skoro w wieku 36 lat, po pol roku przerwy od zawodowego grania w tenisa robi final Szlema po drodze eliminujac bardzo groznych rywali (Wawrinka, Nishikori, a nawet Berdych - mimo wyniku) to ja naprawde licze, ze ta historia bedzie miec happy end i zwyciezy Roger. I Roger nie jest absolutnie bez szans. Mimo odwrotnych kursow - to on wydaje mi sie byc nieznacznym faworytem spotkania.
Glowa spuszczona w meczach z Novakiem? Dzisiaj sobie przeanalizowalem mecze na Szlemach Rogera z Novakiem w ostatnich latach i wyszlo mi, ze za kazdym razem Roger walczyl, wygrywal sety. Ani razu nie wyszedl na kort jak na sciecie - to straszna bzdura, wrecz naginanie faktow.
Ignorowanie zmeczenia Rafy jest co najmniej nie na miejscu, bo Rafa to juz nie mlodzieniaszek - w tym roku skonczy 31 lat, niby to jest podobny wiek do Djokovica i Murraya, ale jest jedna roznica. Nadal na swoim poziomie gral cala dekade, dodatkowo fizyczny styl gry mocniej eksploatowal jego organizm, wiec wcale ta regeneracja na poziomie 100% to tez tylko gdybanie. O ile tego zmeczenia nie bedzie widac w poczatkowej fazie meczu, tak pisanie o tym, ze w przypadku pieciosetowki to Nadal bedzie wygladal lepiej przy jednym dniu mniej odpoczynku i dluzszym meczu o 2h - mocno naciagane. Zdaje mi sie, ze wszyscy patrza na ten mecz przez pryzmat ich pojedynkow w Szlemach w latach swojej swietnosci - to juz bylo i nie wroci.
Jak widzialem ich ostatni mecz (w Bazylei 2015) - juz po tym jak Federer z racji wieku zdecydowal sie skracac wymiany - to Roger mimo straty sety wygladal tam bardzo pewnie.
Kolejna sprawa - nawierzchnia. Wszyscy wokol mowia, ze jest ona w tym roku szybka, tak kazdy tutaj ignoruje ten fakt. Im szybciej, tym gorzej dla Rafy, a lepiej dla &quot;nowego&quot; stylu Federera.
Rafa na pewno bedzie gral 90% pilek na bekhend Rogera, ale Roger w Melbourne na stronie bekhendowej wyglada bardzo dobrze.
3-0, 3-1 dla Rafy - co po niektorym radze zejsc na ziemie i spojrzec chlodno na ten mecz ;) Generalnie zalecilbym zimne piwko i obejrzenie tego spotkania na spokojnie, ale dzentelmeni nie pija przed poludniem ;)
 
M 66

mac-iek

Użytkownik
Rafael Nadal win @ 1,82 Unibet
Nie widzę żadnego argumentu, no prawie żadnego przemawiającego za Federerem, jak nie padnie fizycznie to psychicznie, nie wiem jak musiałby serwować i jak musiałby siedzieć mu return by móc wygrać to spotkanie.

5 godzin Nadala to jest jakiś argument, aczkolwiek czy te 90-120 minut więcej niż planował może mieć znaczenie? Może i mogłoby mieć gdyby rywalem był Djokovic albo ponownie...Dimitrov, a nie 35-letni dziadek, który po dwóch godzinach walki ma dosyć, Wawrinka już miał Federera na łopatkach, popełnił jednak kilka błędów i uzależnił się od serwisu Federera a ten go nie zawiódł. Dla mnie to są maksymalnie cztery sety dla Nadala, gdyby panowie byli w podobnym wieku szanse byłyby znacznie bardziej wyrównane, fizycznie Nadal jest jednak świetnie przygotowany do tego turnieju i zwyczajnie zajedzie on starszego Szwajcara.
 
H 902

hank

Użytkownik
Tak, Berdych to niezwykle mocny przeciwnik, ciekawe tylko dlaczego przeciwko big 4 notuje passe 35 przegranych setów z rzędu, ostatnie zwycięstwo nad którymś z przedstawicieli tej grupy notuje się na rok 2013, a jego bilans ogólny to kompromitujące 18-73.
Nishikori może się pochwalić bilansem 7-35. Pisanie o tych patałachach że to groźni przeciwnicy, to bardzo duże nadużycie. Stachu to co innego, ale też dopiero od jakiś 2-3 lat, i w zasadzie tylko na Szlemach, na których mu zależy.
Rok temu Djoko- Federer finał AO 6-1 6-2 3-6 6-3, niesamowita wręcz walka.
2015 Uso 6-4 5-7 6-4 6-4, pozornie walka, kto oglądał mecz, doskonale wie jaki on miał przebieg, od 3 seta Novak budzi się z drzemki i całkowicie kontroluje wydarzenia na korcie. Taką samą historie miał finał Wimbledonu 2015, przełamanie i kontrola, jeśli uważasz że to jest walka, no to z Nadalem też tak pewnie powalczy.
Zeby Nadal miałby spuchnąć po 2 godzinach jak piszesz, to najpierw Roger musi przez 2 godziny grać tak, zęby wynik był na styku, a tak nie będzie.

W Bazylei to sobie mógł skracać, bo Nadal na hali nie czuł się dobrze nawet w swoim prime, do tego 2015 rok to zupełnie inny Rafa. Teraz, pierwszy raz od 2 lat mógł przepracować okres przygotowawczy jak się należy, nie będąc nękanym przez kontuzje i efekty widzimy na korcie.
Nawierzchnia, czyli wolny hard (nawet jeśli jest szybciej niż w poprzednich edycjach) to zawsze była nawierzchnia która poza mączką najbardziej pasowała Nadalowi, absolutnie nie jest to żaden wielki atut Rogera. Na tym rzekomo &quot;szybkim&quot; hardzie Raonic spłynął szybciej niż klocek w kiblu do szamba.
Backhand Rogera, tak, wizualnie fajnie wygląda, a poza tym dziura jak krater w wulkanie, ze Stanem 3 winnery i 23 niewymuszone. Bardzo dobre statystyki, ale dla Nadala.
Więcej was odwodził od pomysłu grania na Rogera nie będę grajcie i topcie hajs.
 
M 66

mac-iek

Użytkownik
W Bazylei to sobie mógł skracać, bo Nadal na hali nie czuł się dobrze nawet w swoim prime, do tego 2015 rok to zupełnie inny Rafa. Teraz, pierwszy raz od 2 lat mógł przepracować okres przygotowawczy jak się należy, nie będąc nękanym przez kontuzje i efekty widzimy na korcie.
Wniosek? Jeśli ktoś chce grać na Federera to niech wyczekuje z postawieniem do rozpoczęcia meczu, jeśli się okaże, że pada i zamknięty jest dach to można spróbować. Choć ja i tak uważam, że finał Australian Open rozgrywany do trzech wygranych setów a turniej rangi 500 w rodzimym domu rozgrywany do dwóch wygranych setów to inna para kaloszy, pomijam fakt, że w Bazylei nawierzchnia jest szybsza aniżeli w Australii. Tak więc choć chciałbym się mylić to zgadzam się z przedmówcą, jeśli jakieś czynniki zewnętrzne typu kontuzja (jak w 2014, ale Wawrinka i tak był w gazie i pewnie by zwyciężył) nie przeszkodzą Rafie to Federer jest tak naprawdę na pozycji straconej, co gorsza, on prawdopodobnie zdaje sobie z tego sprawę. Dla mnie ten mecz nie będzie miał żadnej historii, 2,5 godziny, może trzy jak Federerowi jakiś set wpadnie i po meczu.
 
B 31

bushido

Użytkownik
Mamy To!!!
Coś wspaniałego.
Jakieś 2 miesiące temu puściłem sobie mecz finałowy wimbledonu 2008 tego uznawanego za najlepszy finał światowego tenisa, można coś poczytać o tym
http://www.sport.tvp.pl/20801638/epicki-final-federer-nadal-czy-to-da-sie-powtorzyc
i tak myślałem jak ten czas szybko leci jeszcze nie dawno ogladałem ten finał na żywo w akademiku,
nie miałem dzieci,
Leo był selekcjonerem Polski,
Jane Ahonen wygrał turniej czterech skoczni,
Ana Ivanovic wygrała French Open,
Kubica po raz pierwszy wygrał Formułe 1,
Lato został wybrany na prezesa PZPN,
Ronaldo grał jeszcze w Manchesterze United
Ku...twa jak to było dawno.
I tylko żałuję, że nie udało mi się oglądać w tych czasach wszystkich meczy z udziałem obu tenisistów bo czasy te nie wrócą i jeśli wtedy by mi ktoś powiedział, że podczas tego AO obaj tenisiści spotkają się w finale to bym go chyba wysłał na rehabilitację umysłową.
A jednak mamy finał gigantów, rywalizacja która już przeszła do historii.
A dzień wcześniej mamy finał sióstr Wiliams, no jakiś kosmos. Deja Vu
A co do samego typowania to, hmmm
Szanse są 50 na 50. Co z tego że Szwajcar jest mistrzem gry przy siatce skoro Hiszpan jest mistrzem omijania takich graczy. Nie ma znaczenia to, że Nadal grał dziś 5 godzinny pojedynek ponieważ on jest królem kondycji obok Djokovica w tym sporcie. Piszecie, że Roger miał łatwą drabinkę, jesli tak to co powiedzieć o Nadalu? Przecież pierwszym trudnym przeciwnikiem w tej drabince dopiero był własnie Dimitrow. I on tak naprawdę zweryfikował Hiszpana. Gdyby Bułgar miał lepszą psychikę to niebyło by tego świetnego finału ponieważ Hiszpan by odpadł. Aj można by tak wymieniać i wymieniać, nie ma tutaj faworyta, zdecydują takie niuanse których wy tutaj nie wymienicie bo nie macie o nich nawet pojęcia więc proponuję zrobić wyliczankę
Wpadła bomba do piwnicy........ i postawić :p
Ja osobiście postawiłbym na Federera bo tak mi serducho podpowiada, ale zamiast wydać na kupon pójdę jutro po piwo a w niedzielę odpalę sobie finał i będę rozkoszował się ich grą, będę znów 10 lat młodszy:grin:
 
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
Nie widzę żadnego argumentu, no prawie żadnego przemawiającego za Federerem, jak nie padnie fizycznie to psychicznie, nie wiem jak musiałby serwować i jak musiałby siedzieć mu return by móc wygrać to spotkanie.
Ciekawe ilu utopiło grajac np. na Wawrinke w 4 albo na poczatku 5 seta, myslac, ze Roger padnie fizycznie. Wiec prosze nie pisac bzdur o jego fizycznym padaniu, tym bardziej psychicznym bo przedwczoraj nie jeden by padl psychicznie tracac 2-0, grajac z rywalem o wiele mlodszym.
Oczywiscie Nadal bedize bardziej przeciągał wymiany jednak ja sam bedac sceptyczny co do kondycji Rogera, po polfinale przejzalem na oczy. Fakt sporo pomogl Stan jednak nie ma co wiecej dywagować.
 
zraszacz-bukow 955

zraszacz-bukow

Użytkownik
Rafael Nadal 1.80 bet365
Co nie napiszemy i tak kort to zweryfikuje. Moim zdaniem Rafa jest duzo lepiej przygotowany pod wzgledem fizycznym. W meczu tych panow nie mozna wykluczyc kolejnej 5 setowki. Roger w swoim polfinale prezentowal sie wysmienicie, bylo jednak widac frustracje i oszczedzanie sil pod sam koniec meczu. Rafa pomimo wylania hektolitrow potu (standard u niego) imponowal forma fizyczna. O stylu panow nie ma co sie wypowiadac. Warto wspomniec o tzw. &#39;kompleksie Nadala&#39; w stosunku do Federera. Moim zdaniem Nadal bardziej wie jak grac z Federerem niz odwrotnie. Nadal z nowym trenerem Moya ustala taktyke pod kazdego zawodnika i to przynosi wreszcie rezultaty.
Rafa wezmie final.
 
M 66

mac-iek

Użytkownik
Ciekawe ilu utopiło grajac np. na Wawrinke w 4 albo na poczatku 5 seta, myslac, ze Roger padnie fizycznie. Wiec prosze nie pisac bzdur o jego fizycznym padaniu, tym bardziej psychicznym bo przedwczoraj nie jeden by padl psychicznie tracac 2-0, grajac z rywalem o wiele mlodszym.

Oczywiscie Nadal bedize bardziej przeciągał wymiany jednak ja sam bedac sceptyczny co do kondycji Rogera, po polfinale przejzalem na oczy. Fakt sporo pomogl Stan jednak nie ma co wiecej dywagować.
Nie wiem ilu i nie interesuje mnie to, ja generalnie w finale widziałem Feda, prezentował się moim zdaniem lepiej od Stana w turnieju, do tego dochodzi fakt h2h na hardzie, Federer tam nigdy z nim nie przegrał. Nawet jak Stan wskoczył na inny level to wygrał z nim na USO 3:0, nie mniej ewidentnie pod koniec spotkania los był w rękach Stana a nie Federera i było to ewidentnie spowodowane tym, że starszy ze Szwajcarach po 2,5 godzinie grał na oparach. Teraz sobie wyobraź, że z Nadalem 2,5 godziny to będą trwały może trzy sety jeśli będzie w stanie podjąć rękawicę, ale moim zdaniem nie będzie, bo zwyczajnie nie ma specjalnie czym, może zawalczy w jednym secie, może nawet szczęśliwie go urwie, ale to tyle. Co do odporności psychicznej, Federer zaliczał wiele niesłychanych powrotów, wiele razy cudem wychodził z opresji, ale nigdy nie miało to miejsca ze swoimi demonami, a więc Nadalem czy Djokovicem. Nadal to jego trauma i abstrachując od gorszej formy fizycznej to nie ma opcji by wyzbyć się z głowy tych ciągłych porażek i to nawet wtedy gdy był numerem 1. Mogę się mylić, chciałbym się mylić, ale nie widzę żadnego argumentu, przemawiającego za Federerem, nawet jeśli jakimś cudem wyzbędzie się demonów z przeszłości to prędzej czy później zwyczajnie padnie fizycznie.
 
M 23

mambak

Użytkownik
Zanim będziemy świadkami uczty związanej z tenisowym świadkiem przed Nami finał debla. W skrócie para Kontinen H./Peers J. to obecnie najlepszy duet w turze. Przed rozpoczęciem zawodów w AO typowałem, że znajdą się w finale, niespodzianką dla mnie jest niewątpliwie dotarcie do niego braci B. pomimo relatywnie łatwej drabinki. Klony, od jakiegoś czasu nie są już hegemonami, gdzie wygrywali wszystko jak leci.
Krótko..pary te spotkały się ze sobą trzykrotnie na przełomie ostatnich dwóch miesięcy, gdzie Bryanowie nie powąchali nawet seta. Fińsko-australijski debel jest praktycznie nie do ruszenia na serwisie a w kluczowych momentach wybierają sprawdzone schematy pozwalające uniknąć zagrożenia. Publika po stronie faworytów, forma tym bardziej. Polecam
Kontinen H./Peers J.- Bryan B./Bryan M. 1 @ 1.58 Betsafe
całkowita kontrola i dominacja ✅
 
I 30,7K

iti

Użytkownik
Tak, Berdych to niezwykle mocny przeciwnik, ciekawe tylko dlaczego przeciwko big 4 notuje passe 35 przegranych setów z rzędu, ostatnie zwycięstwo nad którymś z przedstawicieli tej grupy notuje się na rok 2013, a jego bilans ogólny to kompromitujące 18-73.
Nishikori może się pochwalić bilansem 7-35. Pisanie o tych patałachach że to groźni przeciwnicy, to bardzo duże nadużycie. Stachu to co innego, ale też dopiero od jakiś 2-3 lat, i w zasadzie tylko na Szlemach, na których mu zależy.

Rok temu Djoko- Federer finał AO 6-1 6-2 3-6 6-3, niesamowita wręcz walka.
2015 Uso 6-4 5-7 6-4 6-4, pozornie walka, kto oglądał mecz, doskonale wie jaki on miał przebieg, od 3 seta Novak budzi się z drzemki i całkowicie kontroluje wydarzenia na korcie. Taką samą historie miał finał Wimbledonu 2015, przełamanie i kontrola, jeśli uważasz że to jest walka, no to z Nadalem też tak pewnie powalczy.


Zeby Nadal miałby spuchnąć po 2 godzinach jak piszesz, to najpierw Roger musi przez 2 godziny grać tak, zęby wynik był na styku, a tak nie będzie.


W Bazylei to sobie mógł skracać, bo Nadal na hali nie czuł się dobrze nawet w swoim prime, do tego 2015 rok to zupełnie inny Rafa. Teraz, pierwszy raz od 2 lat mógł przepracować okres przygotowawczy jak się należy, nie będąc nękanym przez kontuzje i efekty widzimy na korcie.

Nawierzchnia, czyli wolny hard (nawet jeśli jest szybciej niż w poprzednich edycjach) to zawsze była nawierzchnia która poza mączką najbardziej pasowała Nadalowi, absolutnie nie jest to żaden wielki atut Rogera. Na tym rzekomo &quot;szybkim&quot; hardzie Raonic spłynął szybciej niż klocek w kiblu do szamba.

Backhand Rogera, tak, wizualnie fajnie wygląda, a poza tym dziura jak krater w wulkanie, ze Stanem 3 winnery i 23 niewymuszone. Bardzo dobre statystyki, ale dla Nadala.

Więcej was odwodził od pomysłu grania na Rogera nie będę grajcie i topcie hajs.
Skoro pijesz do mnie to musze zareagowac ;)
Fajnie, ze statystyki sa przeciwko i Tomkowi i Keiowi, ale jednak sa groznymi rywalami, niezaleznie od koncowych wynikow. Statystyk Stana nie przywolales - ciekawe czemu ;) Niemniej wiem o co z nim chodzi i w pelni sie zgadzam, bo wiadomo, ze licza sie tylko zdobyte szlemy.

Ja kojarze Novaka z tego meczu (AO), ze dwa pierwsze sety zagral bardzo dobrze i Roger niewiele mogl zrobic. Zreszta Roger w zadnym z tych meczow nie wyszedl na kort przegrany. Po prostu w tamtym momencie byl slabszym tenisista od Djokovica i nie mial z nim wiekszych szans, na tle innych i tak wypadal swietnie. Probowalem znalezc statystyki tego meczu (winnersy do UE mnie najbardziej interesuja), ale na stronie AO ich nie ma.
Edit: Dzieki @areck sprawdzilem te statystyki i tak jak wspomnialem - dwa pierwsze sety bezbledne w wykonaniu Novaka - raptem 6 UE przy 17 winnersach. Reasumujac: To Novak w tych meczach byl taki dobry, a nie Roger taki slaby.
Te przywolane przez Ciebie mecze maja sie nijak do tego co powiedziales o wychodzeniu ze spuszczona glowa na kort.

A gdzie ja napisalem, ze Nadal spuchnie po 2 godzinach? Wszyscy mowia, ze Roger padnie, a nikt nie bierze pod uwage tego co napisalem o Rafie, jego stylu, jego dluzszym meczu polfinalowym i dniu mniej odpoczynku. No trudno, ja tutaj nie inwestuje pieniedzy.

Wynik wynikiem z Bazylei, ale nie o to chodzilo.
Generalnie Rafa mogl sobie przepracowac ten okres, ale jednak jego styl gry, kontuzje zostawiaja slad. Wczoraj w piatym secie Rafa nie wygladal tak jak kiedys, kiedy zmiotlby w &#39;deciderze&#39; rywala z kortu. Ten mecz rownie dobrze mogl wygrac Dimitrov, wiele nie braklo.

Jaki wolny hard? ???? To nie sa moje slowa o szybkim korcie glownym, ale zawodnikow na nim grajacych. I nie napisalem o tym, ze to wielki atut Rogera, jak juz to to bedzie argument bardziej sprzyjajacy jemu, anizeli Nadalowi.

I moj ulubiony argument z tego Twojego postu. Statystyki.
To jasne, ze Roger mial je takie, a wiesz dlaczego takie byly? Ano dlatego, ze &quot;nowy&quot; styl Rogera charakteryzuje sie tym, ze duzo ryzykuje, a co za tym idzie przy podejmowanym ryzyku pojawiaja sie bledy. W polfinale po dwoch setach ze Stanem byl...na minusie, a konkretnie 22 winnersy i 23 niewymuszony bledy. A chyba zgodzimy sie, ze gral co najmniej dobrze? ;)

Ty jestes przekonany, ze Rafa osmieszy Rogera (3-0, max 3-1), a ja wspomnialem, ze NIE WIEM KTO WYGRA TEN MECZ I NIE PODEJME SIE TYPOWANIA, wiec prosze Cie nie pisz takich zdan jak to na koncu, gdzie niby kierujesz go do ogolu chociaz caly Twoj post jest odpowiedzia na moj.
 
areck 213

areck

Użytkownik
@iti
Jeżeli chodzi o zeszłoroczne AO i 1/2 Djoko-Federer to
Djokovic UE: 20
Djokovic winners: 33
Federer UE: 51
Federer winners: 34
via flashscore.com
 
rychuu 84

rychuu

Użytkownik
Czasami jak czytam niektóre rzeczy tutaj wypisane to słów brakuje. Rafa 30 lat na karku i dziadka z niego robicie co fizycznie padnie po jednym secie, a Federer to już w ogóle o kulach powinien grać z maską tlenową. To jak niby te dziadki do finału powchodziły? To są profesjonaliści którzy nie raz i nie dwa grali ciężkie mecze i wiedzą jak się zregenerować. Trzymają się w czołówce od lat i leją młodych gniewnych aż miło.
Rafa wytrzyma fizycznie. Jego defensywny styl gry tego wymaga. Przestanie biegać to może zejść z kortu. Bardziej bałbym się że coś mu w kolanie strzeli niż o kondycję. Federer też 5 setów ze Stanem i kiedy padł kondycyjnie niby? Oni są przygotowani na taki wysiłek, nie mają tygodnia na odnowę po ciężkim meczu bo taka jest charakterystyka tego sportu. Albo grasz na równym poziomie praktycznie non-stop albo do widzenia.
Co do optymistów widzących zwycięstwo Federera pamiętajcie że sam Roger wręcz nienawidzi grać z Nadalem. Styl Rafy nigdy mu nie leżał i tutaj nic się nie zmieniło. Bilans 23-11 na korzyść Nadala. Ostatnie 6 meczów - 5 zwycięstw Hiszpana. Więc jak ktoś szuka pewnego zarobku to są lepsze opcje.
 
tefinho 96

tefinho

Użytkownik
Czasami jak czytam niektóre rzeczy tutaj wypisane to słów brakuje. Rafa 30 lat na karku i dziadka z niego robicie co fizycznie padnie po jednym secie, a Federer to już w ogóle o kulach powinien grać z maską tlenową. To jak niby te dziadki do finału powchodziły?
Rafa wytrzyma fizycznie. Jego defensywny styl gry tego wymaga. Przestanie biegać to może zejść z kortu. Bardziej bałbym się że coś mu w kolanie strzeli niż o kondycję. Federer też 5 setów ze Stanem i kiedy padł kondycyjnie niby?
OKEJ, moze cos wyjasnie bo widze ze sie nie zrozumielismy.
Nigdzie w argumentacji na temat kondycji Nadala, nie stwierdzilem ze Hiszpan nie wytryzma tego meczu fizycznie.
NIE ZGODZILEM SIE JEDYNIE Z OPINIA, ZE JEGO POPRZEDNI MECZ I DZIEN KROCEJ NA REGENERACJE, POZOSTANA BEZ ZADNEGO WPLYWU NA JUTRZEJSZY FINAL.
Uswiadomcie sobie ze tam zdecyduja DETALE. Jak zawsze w takich meczach. Detale zdecydowaly o rezultacie obydwu polfinalow. DETALE
Co to oznacza?
1) fakt 5 godzinnego morderczego polfinalu Nadala JEST DETALEM na korzysc ROGERA
2) dzien wiecej na regeneracje JEST DETALEM na korzysc ROGERA
Takie DETALE, beda mialy wplyw na chociazby 1, 2, 5, 10 niewymuszonych bledow czy mniejsza skutecznosc serwisu. Na podjęcie niewlasciwej decyzji. Na kalkulacje czy ruszyc w 5 secie do tej pilki po slajsie.
Oni są przygotowani na taki wysiłek, nie mają tygodnia na odnowę po ciężkim meczu bo taka jest charakterystyka tego sportu. Albo grasz na równym poziomie praktycznie non-stop albo do widzenia.
Jesli zamierzacie z tym polemizowac... coz. Smialo.
Ja natomiast zbyt dlugo uprawiam sport w swoim zyciu, zeby bagatelizowac takie aspekty. I tak, nie jestem sportowcem wyczynowym, wiec co mi porownywac sie do bogow tenisa. Mamy za to jeden wspolny mianownik - JESTESMY LUDZMI a nie ROBOTAMI.
I irytuje mnie takie pieprzenie zza klawiatury, ze 5 godzin maksymalnego wysilku w takim upale, nie robi roznicy wzgledem np 3 godzin identycznego wysilku dla organizmu czlowieka.
Nie macie najwyrazniej najmniejszego pojecia na temat procesow jakie zachodza poprzez wysilek w ciele sportowca. Z konsekwencji 10 letniej eksploatacji organizmu na tak nieludzkim poziomie.
Nie twierdze ze Nadal przez to przegra mecz. Nie twierdze tez ze wygra. Macie taka pewnosc? Smialo, stawiajcie domy, rodziny, czy wlasne zycia. Toć to takie oczywiste. Bukmacherka jest taka oczywista - iście zero jedynkowy system z jednym slusznym faworytem.
Twierdze ze te wszystkie czynniki dzialaja na niekorzysc Rafy. I wie o tym sam zarowno Nadal jak i Federer. Federer, ktory jest swiadomy tego, ZE LEPSZEJ OKAZJI MIEC JUZ PEWNIE NIE BEDZIE.
I tak znam statystyki, sam je tutaj jako pierwszy przywolalem, odnosnie charakterystyki gry Nadala przeciwko 1h bh. I teraz nagle wszyscy jak stado baranow widza w tym jedyna i decydujaca argumentacje.
Guess what...?
To tez jest detal - tym razem na korzysc Nadala. Statystyka nie jest bezwzgledna i Rafa takze i przegrywal mecze z takimi rywalami. Przegrywal mecze z Federerem.


Ponadto nie rozumiem czegos. Czy Wy wszyscy sugerujecie ze Dimitrov odprawilby Federera z palcem w dupie? Z uwagi na podobna charakterystyke gry ale na lepszy serwis, skuteczniejszy bh, itp...? Ze skoro Nadal odprawil &quot;lepsza&quot; wersje Federera, to jutro jest easy win?
eh. ????
 
M 66

mac-iek

Użytkownik
Ponadto nie rozumiem czegos. Czy Wy wszyscy sugerujecie ze Dimitrov odprawilby Federera z palcem w dupie? Z uwagi na podobna charakterystyke gry ale na lepszy serwis, skuteczniejszy bh, itp...? Ze skoro Nadal odprawil &quot;lepsza&quot; wersje Federera, to jutro jest easy win?
eh. ????
Nie, to, że Dimitrov był trudniejszym rywalem dla Nadala absolutnie nie oznacza, że dałby sobie radę z Federerem. Tenis to nie jest gra zero-jedynkowa, Nadal również miał rywali, którzy byli dla niego bardzo trudni, a Federer radził sobie z nimi z łatwością. Wystarczy wspomnieć sobie konfontacje Djokovica z Wawrinką i Wawrinki z Federerem, Roger przestał już sobie radzić z Serbem za to z Wawrinką to ma same 5-setowe batalie, czasem dostaje wręcz bęcki, z kolei Federer za wyjątkiem mączki Wawrinke bije.
Jest niewątpliwie jeden element w którym Dimitrov jest lepszy od Federera, jest to przygotowanie fizyczne (pewnie ma również bekhend, który radzi sobie lepiej z rotacjami Rafy), ale to lepsze przygotowanie fizyczne w bezpośrednim starciu nie miałoby takiego znaczenia, bo obaj dążą do szybszego kończenia piłek, fakt lepszego radzenia sobie z rotacjami Rafy również nie ma znaczenia, ponienieważ w bezpośrednim starciu takich rotacji by nie było. Sobie przypomnij rok 2011 i niesamowitą formę Djokovica, Nadal nic nie mógł zrobić Djokovicovi, a Federera ogrywał gładko, za to Federer puknął Djokovica na Roland Garros a w Nowym Jorku tylko cud Serba uratował, to właśnie Roger był wówczas znacznie trudniejszym rywalem dla Novaka, mimo, że Nadal był zdecydowanie przed nim w rankingu.
 
noname007x 3,3K

noname007x

Użytkownik
Federer R. – Nadal R. 2 @ 1.81 (1xBet) | 4/10j ⛔ jeden z tych typów, gdzie nie żałuje pieniędzy - cieszę się, że Federer wygrał, bo zasłużył na to!

Muszę przyznać, że doświadczamy małego „Déjà vu”. Pamiętam, jak dziś Australian Open 2009, gdzie obaj panowie również grali w wielkim finale w Melbourne. Mieliśmy tam podobną sytuację, jeśli chodzi o czas odpoczynku. Federer miał dzień więcej, a w dodatku Nadal był po niesamowicie męczącym pojedynku z Verdasco. Nieliczni fani Hiszpana wierzyli, że pozbiera się po tym morderczym boju z rodakiem. Co się wydarzyło ? Nadal nie dość, że wygrał to zrobił to w 5 setach.

Wiem, wiem… Teraz każdy powiem, że było to 8 lat temu, że Nadal był lepiej przygotowany fizycznie itp. Oczywiście jest to prawda, ale prawdą jest także fakt, że Federer był także wtedy młodszy. Także myślę, że trochę się to wyrównuje. To ku wstępowi, przejdźmy dalej..

Nie od dziś wiadomo, że Federer z Nadalem grać nie potrafi. Bilans 11-25 mówi sam za siebie. Warte podkreślenia jest to, że 5 zwycięstw Federera miało miejsce w hali lub na trawie, gdzie Roger ma dużo więcej argumentów tenisowych od Nadala. Na kortach twardych bilans wynosi 11-4 na korzyść Rafy. Jak widać, historia ich pojedynków wskazuje nam tutaj wyraźnego faworyta.

Jeśli chodzi o kwestię mentalną to także postawiłbym plus po stronie Hiszpana. Nadal zawsze znany był z niesamowitej odporności na emocje. Federer niekoniecznie, szczególnie w pojedynkach z Nadalem często brakowało mu pewności siebie.

Od strony kibica, chciałbym, aby zwyciężył Szwajcar, który prezentuje tenis ciekawszy dla oka. Jednak staram się być realistą, bo inwestując pieniądze najważniejsza jest obiektywna ocena, a nie stawianie na tego, kogo bardziej się lubi, szanuje, czy tego, który bardziej zasłużył na zwycięstwo.

Moim zdaniem jedyną szansą na zwycięstwo Federera jest zamknięcie dachu, jednak na deszcz się nie zanosi, więc to prawdopodobnie można wykluczyć. W normalnych warunkach daje Rogerowi 20-25% na wygraną, dlatego myślę, że warto po takim kursie zagrać na Nadala.
 
undertaker_tsw 2,1K

undertaker_tsw

Użytkownik
Roger moze i nienawidził grac z Rafa, jednak przez te kilka lat top spin Nadala to juz jest tylko połowa z tego co bylo w Jego latach swietnosci i latwiej go kontrolowac Federerowi na backhandzie. To jest fundament do tego, ze mozna jednak myslec o wygranej Federera. Ogolnie podziwiam kazdego kto obstawia jakis wynik w tym meczu przed jego rozpoczeciem. To jest juz chyba na pewno jego ostatni final wielkiego szlema, mobilizacja tutaj bedzie gigantyczna. Moim zdaniem warto poczekac na rezultat pierwszego seta jezeli ktos chce grac na Nadala. Jak wygra pierwszego seta i bedzie widoczna jego przewaga to walic -1,5seta. Jak pierwszego seta wygra Roger to tez bardziej sie wtedy oplaca grac na Rafe, łapiac kurs wtedy ok 2,5, majac w pamieci mecz Stana z Rogerem, ze mozna z tego spokojnie wyjsc.
 
M 66

mac-iek

Użytkownik
Federer ostatni finał to gra już chyba z piąty raz. Może oczywiście tak być, ale ja osobiście nie będę zdziwiony jeśli uda mu się osiągnąć 30 finałów, potrzebowałby jeszcze dwóch.
 
H 902

hank

Użytkownik
Edit: Dzieki @areck sprawdzilem te statystyki i tak jak wspomnialem - dwa pierwsze sety bezbledne w wykonaniu Novaka - raptem 6 UE przy 17 winnersach. Reasumujac: To Novak w tych meczach byl taki dobry, a nie Roger taki slaby.
Te przywolane przez Ciebie mecze maja sie nijak do tego co powiedziales o wychodzeniu ze spuszczona glowa na kort.

I moj ulubiony argument z tego Twojego postu. Statystyki.
To jasne, ze Roger mial je takie, a wiesz dlaczego takie byly? Ano dlatego, ze &quot;nowy&quot; styl Rogera charakteryzuje sie tym, ze duzo ryzykuje, a co za tym idzie przy podejmowanym ryzyku pojawiaja sie bledy. W polfinale po dwoch setach ze Stanem byl...na minusie, a konkretnie 22 winnersy i 23 niewymuszony bledy. A chyba zgodzimy sie, ze gral co najmniej dobrze? ;)
Statystyki odnośnie backhandu Rogera podważasz, pisząc o ryzyku, mimo iż absolutnie nie masz racji, bo jak ktoś wygrywa 3 piłki, a psuje 23 to nawet ktoś kto wagarował podczas lekcji matematyki zauważy że się nie opłaca, a sam przytaczasz mi statystyki z finału Ao i na ich podstawie twierdzisz że Novak grał wspaniale. Istnieje taki serwis jak youtube, znajdz sobie ten mecz, obejrzyj, możesz dostrzeżesz to co oczywiste, czyli że Roger grał jak dziad, a nie Novak wybitnie.

Fajnie, ze statystyki sa przeciwko i Tomkowi i Keiowi, ale jednak sa groznymi rywalami, niezaleznie od koncowych wynikow. Statystyk Stana nie przywolales - ciekawe czemu ;) Niemniej wiem o co z nim chodzi i w pelni sie zgadzam, bo wiadomo, ze licza sie tylko zdobyte szlemy.
Nie przytoczyłem statystyk Stana, bo dla mnie Stan od momentu związania się z Normanem to inny gracz, stare oddzieliłem grubą kreską, jeśli kiedyś Kei albo Berdych przejdą taką metamorfozę to o ich przeszłości również zapomnę. Ale jeśli chcesz to Stana również mogę wrzucić, 17-65, z czego zdecydowana większośc porażek nabita przed Normanem, ale to nie dziwne, bo Stan był wtedy taką samą wycieraczką dla big4 jak wspomniana dwójka.

I nie, nie są groźnymi przeciwnikami, są wymarzonymi przeciwnikami, bo inaczej nie można nazwać rywala którego zawsze ogrywasz, bez różnicy w jakiej jesteś formie, a jakby te staty ograniczyć do najważniejszych turniejów to wypadłyby jeszcze gorzej dla tych paziów.



Jaki wolny hard? ???? To nie sa moje slowa o szybkim korcie glownym, ale zawodnikow na nim grajacych. I nie napisalem o tym, ze to wielki atut Rogera, jak juz to to bedzie argument bardziej sprzyjajacy jemu, anizeli Nadalowi.
Czy jak ktoś waży 150 i schudnie 10 czy 15 , to znaczy że jest chudy? Tak samo tutaj, nawet jeśli te korty są szybsze niż poprzednich edycjach, to nie znaczy że są szybkie. Jak chcesz zobaczyć szybkie korty, to obejrzyj sobie jakiegoś chalka we Francji, tam można spotkać szybkie korty, czyli takie jakie w latach 90 były normą.
Verdasco mówił co zupełnie innego:http://sportowefakty.wp.pl/tenis/659840/fernando-verdasco-wsciekly-na-organizatorow-australian-open-na-takich-kortach-ni


Wynik wynikiem z Bazylei, ale nie o to chodzilo.
Generalnie Rafa mogl sobie przepracowac ten okres, ale jednak jego styl gry, kontuzje zostawiaja slad. Wczoraj w piatym secie Rafa nie wygladal tak jak kiedys, kiedy zmiotlby w &#39;deciderze&#39; rywala z kortu. Ten mecz rownie dobrze mogl wygrac Dimitrov, wiele nie braklo.
Mógł wygrać, bo grał wspaniale, i gdyby grał po drugiej stronie drabinki, to w piątkowej formie zarówno Feda, jak i Stana odesłałby do domu. Nie wiem za bardzo co masz na myśli, że nie wyglądał jak kiedyś. Fizycznie wyglądał doskonale, nakręcał się, BP wybronił koncertowo.

Twierdze ze te wszystkie czynniki dzialaja na niekorzysc Rafy. I wie o tym sam zarowno Nadal jak i Federer. Federer, ktory jest swiadomy tego, ZE LEPSZEJ OKAZJI MIEC JUZ PEWNIE NIE BEDZIE.
No tak, teraz to ma dopiero świetną okazję, co tam wcześniej, gdzie był w swojej życiowej formie, była trawa, wystarczyło tylko nie zabrudzić pampersa. Spotkają się za 5 lat, to też napiszecie że idealna okazja...
 
pikarafa17 2,6K

pikarafa17

Użytkownik
Mam nadzieje,ze Rafa wygra swoj 15 szlem .. zasluzyl na niego bardziej niz Roger.. pokonac Dimitrova, ktory jest w najlepszej formie od lat i ktory wg mnie wygra w swoim zyciu Szlema , bo porazka z Nadalem go wzmocni i wcale nie bedzie dla mnie zaskoczeniem jak Dimi wygra French Open .. swietnie kondycyjnie przygotowany , niezly Fh , lubi grac wymiany rowniez .. Dimi zaskoczy na Frenchu wg mnie bardziej niz tu w Australii.. Kontynuujac mecz Rafy .. Rafa zasluzyl bardziej, bo wyrzucil z turnieju najrowniej grajacego tenisiste, patrzac na forme Nadala i porownujac do Keia czy STana to Rafa wypada lepiej .. i tak jak mial Nadal w koncu sprawdzian z Dimim i go nie OBLAŁ ! Tak w finale Roger ma swoj sprawdzian i przekonamy sie czy go zda , bo w finale ma wg mnie NAJTRUDNIEJSZEGO PRZECIWNIKA Z MOZLIWYCH ;)
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom