Na początku zaznaczę, że nie gram tasiemek grubo, bo to bez większego sensu. Lepiej zarobić na zwykłych typach
e: zmieniłem bukmachera z b.wina (którego dałem losowo akurat) na winmasters, bo kurs w AKO wyszedł zdecydowanie wyższy, dodatkowo polecam granie tych tasiemek w bukach, które rozliczają krecz jako zwrot (ze względu np. na Kyrgiosa czy Granollersa), a b.win takim nie jest
TASIEMKA nr 1- mocniejsza @2,52 winmasters
Nishikori vs Almagro 1 @1,14 (3:0)
Taką analizę pisałem do DW- 3:0, więc nie będę nic dopisywał do zwykłej wygranej.
Kei powinien tutaj pozamiatać kort Hiszpanem- może początek będzie wyrównany, ale im dalej w mecz tym mniejsze szanse widzę dla Cygana. Japończyk bardzo dobrze zaprezentował się w Brisbane, przegrał co prawda z Raonicem po mega wyrównanej walce, no ale Kanadyjczyk grał jak robot od 2. seta i mało kto (albo nikt?) nie wygrałby wtedy z nim. W końcu obyło się dłuższy czas bez poważniejszych kontuzji, dobrze przepracowany okres przygotowawczy i znowu mamy Samuraja biegającego i uderzającego z wielką prędkością. Dobry serwis, nie jakiś bardzo mocny, ale celny + drugi umiejętnie rotowany, w końcu Japończyk to zawodnik świetny technicznie i takie zagrywki przychodzą mu z łatwością. W polu to jest dominator, jego ofensywny styl jest piękny dla oka i bardzo skuteczny. Mało kto wytrzyma z nim wymianę grając na takiej intensywności. bo Japończyk nie zwykł zamulać, przebijać bezsensownie i czekać na błąd rywala. Uderza mocno, po kierunkach, wykorzystując maksymalnie elastyczne nadgarstki i świetną pracę na nogach do ciągłych zmian kierunków.
Po drugiej stronie Almagro- gość, który po ponad połowie roku zagrał dopiero 1. poważny mecz (wcześniej 2 mecze pokazowe). Przegrał z Cuevasem, ogólnie trzeba powiedzieć jasno, że Hiszpan nie jest jeszcze gotowy do gry na wysokim poziomie, tym bardziej na takim dystansie jakim jest format 5-setowy. Jego stopa będzie dostawała maksymalne obciążenia przy takich wymianach, jakie zaproponuje mu Kei. W kondycji są na pewno dziury i ogólnie niewiele widzę u niego pozytywów. Serwis niby funkcjonuje na niezłym poziomie, ale jest strasznie nieregularny. On potrzebuje jeszcze trochę czasu, żeby wrócić do formy. Zrezygnował z występów w Doha, samemu przyznając, że nie jest gotowy do prawdziwej rywalizacji. Po występie w Sydney wiemy, że dalej się nic nie zmieniło.
Kei powinien spokojnie utrzymywać swoje podanie, bo Almagro na returnie wyglądał momentami śmiesznie. Taki zawodnik jak Kei nie odpuści z pewnością przy ew. wyniku 2:0, on zbyt bardzo się musi troszczyć o swoje zdrowie i zrobi wszystko, żeby te spotkanie zakończyć jak najwcześniej (pamiętamy w końcu USO, gdzie pod koniec turnieju już wyglądał na mocno wyeksplowatowanego, w samym finale praktycznie nie był zdolny do normalnej gry).
Goffin vd Russel 1 @1,11 (3:1)
Co tu dużo mówić, dziadek Russel już powoli odchodzi na emeryturę i w pojedynkach ze wschodzącą gwiazdką nie powinien stawić większego oporu. On przegrywa już z takimi tuzami, że po tym co widzieliśmy m. in. w SF w Chennai w meczu między Francuzem a Wawrinką, nie można mieć wątpliwości co do tego, kto wygra ten mecz. Zbyt dobry jest z końcowej linii David, żeby Russel był w stanie regularnie punktować. Serwis u niego też już nie ten co kiedyś i będzie mnóstwo szans na łamanie dla Goffina.
Murray vs Bhambri 1 @1,04 (3:0)
Kamke vs Tomic 2 @1,12 (1:3)
Młody Kangur póki co pozytywnie się u siebie prezentuje, dobrze operuje płaskimi szybkimi zagraniami. Wygrał z Querreyem, Kokkinakisem, Kolbą i Sijslingiem. Przegrał ze świetnie dysponowanym Nishikorim i po 2 TB z Mullerem, czego też wstydzić się nie powinien. Kamke stoi prawdopodobnie obecnie poniżej poziomu wszystkich tych panów, męczył się lub przegrywał z na prawdę słabymi zawodnikami i z Tomicem w jego rodzimej Australii nie powinien mieć jakichkolwiek szans.
Berdych vs Falla 1 @1,04 (3:0)
Kyrgios vs Delbonis 1 @1,18 (3:2)
Znowu będę się posiłkował analizą do DW.
Miałem nie stawiać na Kangura ze względu na to, że jest po przerwie spowodowanej kontuzją, dodatkowo na koniec meczu z Jurkiem zasygnalizował jakiś mniejszy uraz. Wszystko jest ponoć jednak w porządku, wczoraj nawet popykał sobie lekko podczas Tennis Kid’s Day. O atutach Nicks pisałem już wcześniej
Cytat:
Kangur niby coś tam pograł podczas IPTL, pokazał że coraz lepiej się czuje w dorosłym świecie tenisa. Niestety na początku tego roku przyszła lekka kontuzja i opóźnił się jego start w sezonie, więc tak na prawdę nie wiemy wiele o formie tego zawodnika. Wiemy za to tyle, że przebojem wdarł się do setki (obecnie 50. miejsce) dzięki kapitalnej formie w połowie sezonu. Trawa i szybki hard to z pewnością będą nawierzchnie, na których będzie święcił swoje największe sukcesy. Jego największą bronią jest serwis, ale pokazał też choćby w meczu z Nadalem, że w korcie potrafi niesamowicie zdominować przeciwnika swoją siłą fizyczną. No w takim wieku to póki co ciężko coś mu na poważnie zarzucić, no może tylko to, że jest fanem LeBrona.
Zawodnik ze sporym potencjałem, w turniejach u siebie powinien przechodzić minimum tę 1 rundę. Charakter mocno gwiazdorski, ale to jest akurat plus do tego typu, bo z pewnością zrobi wszystko, żeby zmiażdżyć rywala i pewnie wygrać 3:0.
O jego rywalu można napisać tyle, że jest absolutnie tylko ziemniakiem. Na hardzie gra fatalnie, nic mu nie siedzi, nie potrafi się odnaleźć. Ostatni jego mecz z Mannarino to był dosłownie pokaz antytalentu na nawierzchniach szybkich, ten jego średnio pracujący serwis, podczas którego wygląda jakby się wahał czy jest sens podejmować walkę, uderzenia na poziomie Challengerowym + masa, prawdziwa masa juniorskich błędów. Kyrgiosa nie powinien przełamać, o ile ten sam tego nie zrobi. Za to o swoje podania będzie musiał naprawdę walczyć, bo Nick jak się skoncentruje, to potrafi naprawdę dobrze returnować, a grą w polu jak wiadomo jest w stanie go zdominować.
Raonic vs Marchenko 1 @1,08 (3:0)
Kanadyjczyka opisywałem przed meczem z Fedexem tu:
http://forum.bukmacherskie.com/f152/atp-tour-brisbane-chennai-doha-04-01-10-01-2015-a-116429-6.html#post5046145
Marchenko to nie ta liga.
Monfils vs Pouille 1 @1,23 (3:2)
Lucas przegrał dopiero co z Mannarino, czyli taką na oko 3 razy gorszą w defensywie, serwowaniu i poruszaniu się po korcie wersji Monfa. Gael pokazał podczas DC w meczu z Fedexem, że potrafi się skoncentrować i zagrać na poziomie TOP 5 światowego tenisa. On wciąż nie ma żadnego wielkiego sukcesu w swojej karierze, a wydaje się że ma jeszcze na to czas, bowiem przez ostatni rok zmądrzał, gra inteligentnie, nie przemęcza bezsensownie kolan, nie dekoncentruje się. Liczę na dobry start Francuza w tej imprezie i taki Pouille, mimo ostatnich niezłych 2-3 spotkań, nie powinien być tu zagrożeniem. Lucas przegrał z Uchiyamą, męczył się z Soaresem, który w ogóle nie gra w singla (max raz do roku), a także z Venusem…
Wawrinka vs Ilhan 1 @1,05 (3:0)
TASIEMKA nr 2 @2,43 bet365
Johnson vs Edmund 1 @1,30 (3:0)
Świetna gra Johnsona w Auckland, wygrał z Sousą, dobrze dysponowanym Bustą, przegrał z Andersonem, mimo że spotkanie było bardzo wyrównane. Został nawet oszukany w 2. Secie, gdyż po jego świetnym zagraniu w linię przy stanie 7:7 w TB sędzia wywołał aut… Gdyby nie to, miałby serwis na mecz. Mocne wymiany, dobry defensywny slajs backandowy i oczywiście główny atut- serwis. Edmund to póki co zawodnik co najwyżej poziomu Challengerowego i w takiej formie Steve po prostu musi z nim wygrać.
Mannarino vs Rola 1 @1,26 (3:0)
O Mannarino już pisałem wcześniej
tu. Rola przegrał z tragicznym Fallą, męczył się z Jasiką. Na hardzie Mannarino jest lepszy, a jeśli jeszcze się weźmie pod uwagę to co napisałem powyżej…
Chardy vs Coric 1 @1,36 (3:1)
Coric mega talenciak, ale w meczu z Carreno-Bustą wyszedł brak doświadczenia, trochę się za bardzo dekoncentrował po nieudanych zagraniach. Chłopak nie gra źle w tym roku, zdemolował Haase po dobrej grze, przegrał z Wawrinką, który jednak grał fenomenalnie, porażka również z ww. Hiszpanem, jednak i on grał swoje najlepsze spotkanie od jakiego czasu. Mimo wszystko jest to gra co najwyżej średnio-dobra na poziomie Szlema, więc taki Chardy powinien tutaj zrobić z młodym porządek. Zasygnalizował formę w meczach z Querrey i Dimitrovem, z którym zresztą miał już 2 piłki meczowe… W dotychczasowych 4 spotkaniach w styczniu stracił swoje podanie zaledwie… 2 razy! Coric w 3 spotkaniach został przełamany 7 razy i tutaj licznik nabije kolejne takie zdarzenia, po prostu Coric ma jeszcze za małą siłę uderzeń, żeby zawalczyć z takim zawodnikiem.
Gasquet vs Berlocq 1 @1,09 (3:0)
Francuz od jakiegoś czasu już nie błyszczy, ale wydaje się że przynajmniej powoli wraca regularność. W Katarze wyglądał dobrze, co prawda dostał lanie od Berdycha, ale Czech grał po prostu świetnie. Zresztą gdzie tu porównywać takiego zawodnika do Berlocqa, kiedy ten potrafi grać na wysokim poziomie głównie na clayu… Tu na hardzie niewiele ma do zaoferowania, zresztą na mączce grali ze sobą rok temu i i tak dostał 0:3. Tutaj takiego wyniku może i nie będzie, ale Francuz jest o klasę wyżej jeśli chodzi o umiejętności gry na szybkich kortach i inny wynik niż jego wygrana będzie tu sensacją.
TASIEMKA nr 3 @9,37 bet365
Karlovic
(3:0), Groth
(3:0), Granollers
(3:0), Raonic
(3:0), Smyczek
(3:0), Nishikori 3:0
(3:0), Berdych 3:0
(3:0), Murray
(3:0)