ATP Wielki Szlem: Australian Open 2019 - turniej główny - 14.01-27.01.2019

[rodzyn7]

Ja chciałbym tylko nadmienić, że Bautista to 0 mentalne, w przeciwieństwie do Greka, który pokazał mocne nerwy z Federerem.
Inna sprawa, że zachwyty nad Tsitsipasem mocno przesadzone. Wystarczyło, żeby choć jeden bp wykorzystał Roger i byłaby inna rozmowa. Poza tym ile on UE popełnił, tam od trzeciego seta forehand Szwajcara w ogóle nie funkcjonował.
Mecz raczej nie do gry, choć jak Grek utrzyma poziom gry ofensywnej z meczu z Federerem to tutaj Bautista nie będzie miał czym odpowiedzieć.

 

[crisardooo]

Myślę że nie warto patrzeć przez pryzmat meczu z Rogerem.
Roger nie gra obecnie jakoś fantastycznie, mówisz że Bautista to 0 mentalne, nie zgadzam się z tym kompletnie.
Grek w każdym meczu na AO stracił seta.
Jeśli Hiszpan przegra, będę umiał przyznać się do błędu lecz jesyem ciekaw co zrobią osoby które robią normalnie Boga z Greka.

 

[luquu]

Zacznę od tego, umniejszanie sukcesu greka jakim niewątpliwie jest zwycięstwo nad Federerem jest po prostu śmieszne. Gość ograł jednego z faworytów, gracza z którym niezmiernie ciężko się gra a większość osób tutaj jako główny argument na zwycięstwo hiszpana podaje h2h, swoją drogą granie po h2h to nie jest najmądrzejszy pomysł. Moim zdaniem Tsitsipas jest jednym z tych graczy którzy wiedzą jak mecz tenisowy wygrać, a Bautista często gra tak jakby chciał go przegrać. Był zdecydowanie lepszym zawodnikiem w każdej 5-setówce którą tutaj zagrał. Teraz nie będzie miał tego buforu, nie będzie czuł przewagi w wymianach i moim zdaniem sobie z tym nie poradzi.
Mecz się zaraz zaczyna, także gram tsitsipasa i lecę oglądać.

 

[quick.]

Ja chciałbym tylko nadmienić, że Bautista to 0 mentalne, w przeciwieństwie do Greka, który pokazał mocne nerwy z Federerem.
Inna sprawa, że zachwyty nad Tsitsipasem mocno przesadzone. Wystarczyło, żeby choć jeden bp wykorzystał Roger i byłaby inna rozmowa. Poza tym ile on UE popełnił, tam od trzeciego seta forehand Szwajcara w ogóle nie funkcjonował.
Mecz raczej nie do gry, choć jak Grek utrzyma poziom gry ofensywnej z meczu z Federerem to tutaj Bautista nie będzie miał czym odpowiedzieć.

Nie funkcjonował to raz, ale Grek razem ze swoim boksem to doskonale zauważyli i wykorzystali. Od 3 seta posyłali 75% piłek właśnie do forehandu. Dobra taktyka wygrała i reakcja boksu. To też nie tak, że przestał funkcjonować sam od siebie, ilość uderzeń z niego też miała znaczenie.
Co do spotkania Tsitsipasa, to powinien wygrać ten mecz, jeśli zagra dojrzale i skutecznie. Wystarczy 80% tego, co z Fedem.

 

[rafi131364]

Bautista to 0 mentalne? Wytrzeżwiej..
0 mentalne wygrałby 3 mecze 5 setowe?!!!
Jak tylko zdrowie pozwoli to Roberto zwinie go bez problemu, nawet teraz jak jest 01 w setach..Regularny, wystarczy na Tsitsiipasa..
3 mecze 5-setowe grał i tego się obawiam..
Gdyby to była 1 runda ogoliłby Greka jak nie wiem. Kpina, wg mnie osądzać go po zwycięstwie nad Federerem..
Zobaczymy. Pozdrawiam

 

[john_fitch]

ATP - SINGIEL: Australian Open (Australia), twarda
22.01.2019 11:00 Tiafoe F. ATP: 39. -Nadal R. ATP: 2
Dzień dobry wszystkim fanom tenisa i szybkich pieniędzy w ten zimny, wtorkowy poranek. Ponad godzina pozostała do starcia wschodzącej z zachodzącą gwiazdami tenisa Francisem Tiafoe, a znanym i kochanym Rafaelem Nadal. Na przekór wszystkim próbuję szukać argumentów przemawiających za Amerykaninem, który wszedł pięknie w turniej wygrywając w drugiej rundzie z Kevinem Andersonem 3:1 i po odprawieniu Seppiego 3:2, odprawił także Dimitrova 3:1. Wyniki te świadczą o wysokiej formie w styczniu podpartą pewnością siebie mogą zdziałać cuda. Po drugiej stronie Rafa, który wszystkie 4 mecze wygrał do zera i jedynie Berdych w ostatnim z nich zdołał doprowadzić do Tiebreak'a dlaczego zatem Tiafoe miałby nie ugrać seta? Dodam, że w zeszłym roku Nadal odpadł z tej imprezy właśnie w ćwierćfinale, co nie oznacza że w tym roku także musi odpaść, ale jest argumentem za tym, że każda zwycięska seria może się zakończyć w dowolnym momencie.
Over 3.50 @3.25 Bet365

 

[inkub1986.]

Djokovic - Nishikori -1,5 seta
Japanczyk wygral niezaluzenie z Busta, bedzie mial mieszane uczucia w nastepnym meczu i chec udowodnienia, ze tamto zwyciestwo mu sie nalezy, stad moje przekonanie, ze zaatakuje najostrzej w 1.secie i ten set moze z łaski Serba ugrac. A potem zacznie sie tenis. No wiadomo, statytyki jak na razie sa po stronie i to zdecydowanie Djokovica z biezacego turnieju. Ogladalem fragment meczu w spotkaniu z Medvedevem i musze przyznac, ze faworyt do tytulu nie ma praktycznie slabych punktow i widac pondato ze sie oszczedza. Nishikori juz wymeczony za sprawa Hiszpana nie ma i tak takiego polotu co Noleslaw. Pozdrawiam zwyciezcow.

 

[kriksus]

Oglądał ktoś tego Pouliego ? Coric przegrał na własne życzenie, a Milos go rozniesie ?
Oglądałem trochę Popyrina z Thiemem, i wg mnie Popyrin w formie i to, że się Poulie z nim męczył nie jest jakimś wyznacznikiem.

 

[jarekone]

Oglądał ktoś tego Pouliego ? Coric przegrał na własne życzenie, a Milos go rozniesie ?
Oglądałem trochę Popyrina z Thiemem, i wg mnie Popyrin w formie i to, że się Poulie z nim męczył nie jest jakimś wyznacznikiem.

Ogłądałem 4 set, Coric grał dobrze do TB. W TB przy 2 pierwszych serwisach Francuza, rozrzucał go po korcie, miał go na widelcu w wymianach, po czym walił w siatę albo w aut. Później stracił swoje i się posypał. Raonica ogłądałem ze Zverevem, Kyrgiosem, w mojej opinni powinien wygrać z żabojadem. Jest praktycznie nie do ruszenia na serwisie, a Poullie wiemy jaką ma głowę, więc jak go Milos nie połamie w każdym secie to w TB to skończy. Ja idę bezpiecznie w Raonica -1,5 seta.

 

[kratta]

Harrison R./Querrey S @2.04 kursy z fortuny
Harrison R./Querrey S +1,5 @1.38
Również jak kolega wyżej gram tę parę ciężko coś dopisać po takiej analizie po prostu wyglądają bardziej solidnie, mocny serwis i pokonali dużo lepsze pary w tym turnieju.
Djoko - Nishikori 3:0 @1.7 ZWROT
Djoko - Nishikori Novak-5,5 1.43 ZWROT
Kei wychodził już z takich opałów, że głowa mała 3 5-setówki i ciekawe jak by wyglądał mecz gdyby Joao ugrał taja w pierwszym secie. Djoko według mnie bierze to w 3 setach po przegranym taju z ruskiem Novak pozamiatał i wygrał 3:1 nie widzę tutaj szans Keia nawet na seta a w następnej rundzie prawdopodobnie czeka Milos więc szkoda tracić siły.

 

[qarny]

No to ode mnie króciutko.
Tak jak tutaj koledzy wyżej opisali.

Debel mężczyzn:
Harrison/Querrey - Zeballos/Kubot
Bardzo mnie zaciekawił pewien kolega tym typem, że aż sam postanowiłem się pochylić i obejrzeć mecz.
Obejrzałem sobie po jedynym meczu calym i Harrison Querrey i Kubot Zeballos i skróty pozostałych dwóch spotkań.
Faktycznie Amerykańska para świetnie serwuje, nawet wychodzili z kłopotów przy 0:30/0:40.
Potrafią wyczuć moment kryzysowy rywali i wtedy grają bardzo agresywnie i ryzykownie pod siatką.
Kubot z Zeballosem grają lepiej na returnie, ale mają więcej sytuacji słabych z własnym serwisem. Pojawiają się podwójne i potrafili się łamać nawet w ostatnim meczu z mało znana para deblowa.
Wczoraj jeszcze Kubot w tym mikscie z Iga Swiatek nie wyglądał przekonująco. Miał problemy przy siatce, zrobił 2/3 błędy w super taju, takie nie przystajace debliscie z krwi i kości.
Dodajmy, że nie ma chemii między Polakiem A Argentynczykiem. Za krótko ze sobą grają i nie ma tam automatyzmow jak za najlepszych czasów pary Kubot Melo. A wg. mnie właśnie takie zrozumienie bez słów wzrasta z kolejnym meczem u pary Amerykańskiej.
Ogólnie uważam, że taki mecz 50/50, a w takim wypadku warto iść w kierunku doga, czyli pary Querrey Harrison i tak też stawiam.

Mikst:
Pavic/Dąbrowski - Martinez Sanchez/Skupski
Dno! Ale smierdział ten mecz na kilometr już od początku. Pavic grał auty, podwójne, proste piłki walił w aut. Szczerze? Pierwszy raz coś takiego widziałem. W ostatniej piłce miał wystawiona na rakietę nas siatką wystarczyło po prostu przebić. On to wywalil w aut. Nie wiem czy specjalnie, czy nie, ale strasznie smierdział ten mecz od pierwszej piłki. W ogóle obserwowałem jego dokładnie i co chwilę spoglądał do swojego boksu. Sanchez dawała piłki z serwisu na poziomie 100km niektóre i on to walił w pół siatki.
Para mikstowa, która wygrała rok temu. Widać, że są bardzo zmotywowani. W mikstach zawsze patrzę na kobietki. Która jest lepsza. I w zestawieniu Dabrowski - Martinez Sanchez wg. mnie zdecydowanie lepiej radzi sobie na serwisie. Pavic jest mega zmotywowany i wali mocno nawet na stronę kobiety rywalki. Widać taka zawziętość u nich, by obronić tytuł z zeszlego roku.
Uważam, że w tym pojedynku oceniając Dabrowski i Martinez Sanchez dla mnie lepsza deblistka jest Dabrowski. A oceniając mężczyzn Pavic. Tyle z mojej strony ????

 

[gazowana-smietana]

Pouille ov 0.5 seta @ 1,79 Pinnacle
​

Ja rozumiem wszystko, ale to ~1,18 na Kanadyjczyka to w moim odczuciu jest ciut za mało. Jeszcze przed wystawieniem kursów chciałem grać coś w stronę Francuza a jego set po takim kursie jest jak najbardziej wart gry. Już nie patrząc na to co było przed AO, bo tam wiadomo iż Lukas nie wyglądał dobrze, zresztą Kanadyjczyk również formą nie grzeszył, choć bardziej to nie wiedzieliśmy się zbytnio czego można się spodziewać. Końcówka sezonu nie grał, wiadomo jak u niego niestety jest z kontuzjami. Widzieliśmy go w Brisbane, gdzie zagrał pierwsze dwa spotkania z zawodnikami o kilka klas niżej, żaden wyznacznik i przegrał z Daniłem. Ograł tutaj pajaca w trzech setach. Z Wawrinką, którego znaczna większość skazywała na straty co było małym nieporozumieniem, miał na prawdę duże problemy i mecz mógł w każdej chwili pójść w inną stronę. Cztery tajbreki i każdy na przewagi! W miarę łatwo poradził sobie z Francuzem i typowym Zverevem, który w końcu musiał pokazać swoje "ja" na szlemie bo bez tego by się nie obyło, jeszcze kiedyś powącha choć by finał, ale nie teraz. Na pewno jest małą niespodzianką ta dyspozycja Lukasa, choć można się kłócić, że faktycznie te pierwsze trzy spotkania to nie byli wcale "więksi" od niego, oczywiście nie fizycznie. Można było fajnie zarobić na grze na niego z Chorwatem, który zbytnio nie miał nic do powiedzenia tak na prawdę. Coric przez całe spotkanie miał zaledwie 6bp! Po za przełamaniem w pierwszym gemie spotkania to Borna miał kolejnego bp dopiero w 8 gemie czwartego seta! Pouille wyglądał na podaniu na prawdę bardzo dobrze i oczywiście nie tylko na podaniu. W spotkaniu z Kanadyjczykiem wcale nie trzeba mieć jakiegoś potężnego podania, aby doprowadzić do tb. Francuz tutaj będzie dobrze wyglądał w "wymianach" i myślę, ze Rao będzie mijany nie raz i wyrzucany za kort.
Tb i to nie jednego powinniśmy zobaczyć a tam to już loteria. Jeśli Francuz zagra to co do tej pory to jestem spokojny o jego seta.

 

[inkub1986.]

Nadal - Tsitsipas -1,5 seta
Z całym szacunkiem dla Greka, nie ma wyjscia, jak obserwowac ten mecz sobie z boku. Owszem to jest hard. No i co? Pan Kapibara nie ustepuje na krok i radzi tu sobie niezle. Staty wlasciwe, mozna grac grubo.

 

[ziomus7355]

Kontinen/Peers - Sousa/Mayer

1 1.56 fortuna easy
2:0 2.26 fortuna easy
Póki jako taki kurs trzeba brać, obejrzałem spotkania nocne Harrisony - Kuboty oraz Murraye - Kontineny
Pierwsze spotkanie wyglądało jak gra emerytów i rencistów w turnieju deblowym seniorów. Drugie natomiast WOW. Bardzo wysoki poziom zaprezentowała para Kontinen/Peers - znakomity serwis, znakomity return. Jak dla mnie biorą ten turniej bez dwóch zdań, zagrali wyśmienicie w każdym aspekcie deblowego rzemiosła. Sousa/Mayer nie mają czego szukać z tak dysponowanym kangurem oraz finem. Brawa - nic więcej - za to co pokazali.

 

[robertooo123]

Niech wstawia 3setowki u kobiet, gdzie rownosc i te same pieniadze za rozny wklad silowy w turnieju? A przeciez nie biega sie w tenisie nonstop, na serwisie mozna odpoczac , jaka to mordega?
Nadal - Tsitsipas -1,5 seta
Z całym szacunkiem dla Greka, nie ma wyjscia, jak obserwowac ten mecz sobie z boku. Owszem to jest hard. No i co? Pan Kapibara nie ustepuje na krok i radzi tu sobie niezle. Staty wlasciwe, mozna grac grubo.

Kurs 1.28 a takie ryzyko? No bardzo to madre zwlaszcza ze Nadal nie pokonal jeszcze nikogo chocby o zblizonym poziomie do Tsitsipasa no a Grek pokonal juz i Federera i Aguta. Mysle ze set na Greka na spokojnie do gry.

 

[friendly]

Co by się nie wydarzyło w drugim półfinale, to Djokovic bierz turniej. 1.9 obecnie na niego u większości bukmacherów, w finale w bezpośrednim zestawieniu z kimkolwiek więcej niż 1.6 na niego nie będzie. Poza tym ma dużo mniej wymagającego przeczownika w półfinale, 3 sety i odpoczywamy. Taka moja opinia, zresztą widać, że już jakiś czas temu wrócił dawny dobry Djoko. Tracone przez niego pojedyncze sety nie są wyznacznikiem. Pozdrawiam

 

[proosty]

a mi wydaję się, że jeżeli nic złego odnośnie zdrowia nie przydarzy się Nadalowi to on weźmie AO w tym roku ????

 

[madman01]

Nadal bierze Australian Open bez dwóch zdań, Nadal w formie to Nadal zwycięski, z tymi świdrami nawet Djoko sobie nie poradzi, Nadal idzie w tym turnieju jak burza i tak jak wspominano jesli nie zlapie jakiejs kontuzji to nie widze szansy dla Djokovica...

 

[robertooo123]

Nadal bierze Australian Open bez dwóch zdań, Nadal w formie to Nadal zwycięski, z tymi świdrami nawet Djoko sobie nie poradzi, Nadal idzie w tym turnieju jak burza i tak jak wspominano jesli nie zlapie jakiejs kontuzji to nie widze szansy dla Djokovica...

To bedziecie miec ladny kurs w finale ponad 2 na Nadala nic tylko grac.
Jednak nie polecam bo Djoko kolejny raz pokaze Nadalowi jego miejsce.

 

[berdshit]

A ja bym tu pouille i tsitsipasa nie skreślał. Zarówno nadal jak i djoko nie mieli poważnego testu w tym turnieju. Bo nie można takim nazwać medviedieva który poza serwisem nie stanowi zagrożenia dla zawodników z czołowej dychy ani kontuzjowanego nishikoriego ( szkoda że carreno busta nie awansował, bo on ma jaja, nie to co Azjata). Nie można też nazwać sprawdzianami de minaura, który nie ma uderzenia końcowego i którego klepią zawodnicy z top 20, którzy potrafią nie bawić się w jego gre- przykład tsonga po kontuzji który go puknął na lajcie. O tiafoe nie ma co gadać, bo to zawodnik nie tego formatu, żeby przetestować rafe.