drexler
Użytkownik
Gazowany spokojnie. W Wimbledonie gdzie dużo gorzej prezentował się i był po morderczym półfinale z Del Po 7-5 6-7 4-6 6-4 6-4 postawił się Serbowi i miał nawet przełamanie 4-2 w piątym secie to tutaj tym bardziej powalczy. A pisanie,że profesor Djokovic pokazał mu miejsce w szeregu jest po prostu śmieszne...To są dwaj godni siebie rywale i póki co to prędzej Nadal jest profesorem przy Serbie bo w tytułach wielkoszlemowych jest z tego co pamiętam 17-14 dla Hiszpana w pojedynkach bezpośrednich chyba 25-27. W ich pojedynkach decydują często detale, pojedyńcze piłki, dyspozycja dnia więc takie lekceważace podejście do Hiszpana chyba nie tylko mnie irytuje. Djokovica pamiętam przed wieloma laty jak wyglądał w wielkim szlemie jak Nishikori czyli w 4-5 rundzie zdychał i nie był w stanie kończyć turniejów. Potem nagle stal się robotem by wszystko nagle prysło wraz z aferą Szarapovej dotyczącej meldonium. Nie jest wielką tajemnicą,że Novak tez je stosował. Potem dziwny spadek formy, baty od lamusów, wymyślanie kontuzji, przerwy i kombinowanie jak wyjść z kłopotliwej sytuacji. Nadal przez cała karierę zawsze prezentował wysoka formę i nie miał takich zjazdów formy mimo licznych kontuzji. Umie pięknie wygrywać ale i przegrywać godnie a do tego zawsze walczy i nigdy nie kombinuje na korcie. I dlatego ma u mnie taki szacunek za całokształt kariery. Djokovic nie jest i nigdy nie będzie przy nim profesorem bo do klasy Rafy mimo wszystko sporo mu brakuje nie tylko pod względem sportowym.