tie-break
Użytkownik
Herbert Pierre-Hugues - Johnson Steve 2, Pinnacle Sports 1.48
3:6, 7:6, 6:2
W tym turnieju nie ma co grać faworytów :?
VS.
Czas na półfinały w tym prze dziwacznym turnieju!!! Tym który będzie musiał się więcej napocić teoretycznie w tym meczu będzie Francuz. Pierre-Hugues aktualnie jest na 140 miejscu ATP a jego rekord to 107. Dla 24 latka jest to turniej życia ponieważ nigdy wcześniej nie doszedł tak daleko w turnieju rangi ATP. Dla Francuza będzie to już 8 mecz ponieważ musiał się tutaj przedzierać przez kwalifikacje. W turnieju głównym pokonał Stakhovskiego, Baghdadisa, Bedene czy Carreno- Bustę (gdzie z Hiszpanem powinien polecieć w dwóch setach) czyli tenisistów którzy na pewno na "rynkach" światowych są bardziej znani niż on sam. Pierre-Hugues ma na swoim koncie wygrane turnieje lecz rangi challenger tj. Mouilleron-Le-Captif challenger 2014 na hali, Quimper challenger 2014 na hali i właśnie pod dachem Trójkolorowy gra swój najlepszy tenis. Herbert ma prawie 190 cm wzrostu i serwuje bardzo dobrze, bardzo często chodzi do siatki gdzie jak na swój wiek ma znakomite umiejętności volleyowe, potrafi dobrze minąć, forhend bardzo agresywny lecz gra w obronie oraz bekhend ciągle są na miernym poziomie.
Jego przeciwnikiem będzie starszy o niespełna dwa lata Amerykanin, Steve Johson z 49 miejsca ATP. Johnson czuje się najlepiej na twardych kortach i od dłuższego czasu występuje w najlepszych turniejach na całym świecie. W tym turnieju pokonał Tsongę 6:3, 4:6, 7:6 oraz Grotha 6:4, 6:7, 6:1 lecz Steve nie tylko w tym turnieju pokonuje już renomowanych tenisistów z pierwszej setki a już od dobrych kilkunastu miesięcy jak nie dwóch lat. Amerykanin w porównaniu do przeciwnika w tym turnieju rozegrał tylko 2 mecze!!!! Także on jest wypoczęty tak jakby dopiero zaczynał grać w tym turnieju. W ćwierćfinale przeszedł bez walki ponieważ Lu oddał mecz walkowerem. Johnson prezentuje typowy Amerykański styl czyli...jeśli masz siłę to wal jak popadnie a na pewno będzie to nagrodzone i Steve faktycznie tak gra.
Reprezentant USA ma 188 cm wzrostu i przełamać go jest naprawdę trudno, jego styl bazuje głównie na podaniu. Jego najsilniejszą bronią jest forhend gdzie potrafi zagrać bardzo płasko jak i nadać bardzo top-spinowej rotacji. Jeśli chodzi o wady to na pewno bekhend ponieważ z tej strony gra w większości slajsami, ale klasycznym dwuręcznym bekhendem też potrafi ukąsić. Swoją drogą bardzo dobrze obiega swoją gorszą stronę. Moim zdaniem pupil przed własną publicznością wygra dość pewnie.
3:6, 7:6, 6:2
W tym turnieju nie ma co grać faworytów :?
Czas na półfinały w tym prze dziwacznym turnieju!!! Tym który będzie musiał się więcej napocić teoretycznie w tym meczu będzie Francuz. Pierre-Hugues aktualnie jest na 140 miejscu ATP a jego rekord to 107. Dla 24 latka jest to turniej życia ponieważ nigdy wcześniej nie doszedł tak daleko w turnieju rangi ATP. Dla Francuza będzie to już 8 mecz ponieważ musiał się tutaj przedzierać przez kwalifikacje. W turnieju głównym pokonał Stakhovskiego, Baghdadisa, Bedene czy Carreno- Bustę (gdzie z Hiszpanem powinien polecieć w dwóch setach) czyli tenisistów którzy na pewno na "rynkach" światowych są bardziej znani niż on sam. Pierre-Hugues ma na swoim koncie wygrane turnieje lecz rangi challenger tj. Mouilleron-Le-Captif challenger 2014 na hali, Quimper challenger 2014 na hali i właśnie pod dachem Trójkolorowy gra swój najlepszy tenis. Herbert ma prawie 190 cm wzrostu i serwuje bardzo dobrze, bardzo często chodzi do siatki gdzie jak na swój wiek ma znakomite umiejętności volleyowe, potrafi dobrze minąć, forhend bardzo agresywny lecz gra w obronie oraz bekhend ciągle są na miernym poziomie.
Jego przeciwnikiem będzie starszy o niespełna dwa lata Amerykanin, Steve Johson z 49 miejsca ATP. Johnson czuje się najlepiej na twardych kortach i od dłuższego czasu występuje w najlepszych turniejach na całym świecie. W tym turnieju pokonał Tsongę 6:3, 4:6, 7:6 oraz Grotha 6:4, 6:7, 6:1 lecz Steve nie tylko w tym turnieju pokonuje już renomowanych tenisistów z pierwszej setki a już od dobrych kilkunastu miesięcy jak nie dwóch lat. Amerykanin w porównaniu do przeciwnika w tym turnieju rozegrał tylko 2 mecze!!!! Także on jest wypoczęty tak jakby dopiero zaczynał grać w tym turnieju. W ćwierćfinale przeszedł bez walki ponieważ Lu oddał mecz walkowerem. Johnson prezentuje typowy Amerykański styl czyli...jeśli masz siłę to wal jak popadnie a na pewno będzie to nagrodzone i Steve faktycznie tak gra.
Reprezentant USA ma 188 cm wzrostu i przełamać go jest naprawdę trudno, jego styl bazuje głównie na podaniu. Jego najsilniejszą bronią jest forhend gdzie potrafi zagrać bardzo płasko jak i nadać bardzo top-spinowej rotacji. Jeśli chodzi o wady to na pewno bekhend ponieważ z tej strony gra w większości slajsami, ale klasycznym dwuręcznym bekhendem też potrafi ukąsić. Swoją drogą bardzo dobrze obiega swoją gorszą stronę. Moim zdaniem pupil przed własną publicznością wygra dość pewnie.