ATP Tour - Wimbledon 21.06-04.07.2010

[bobo7]

Ps. Wie ktoś o co chodzi z tym kursem na Montanesa? Ma kontuję czy co? Bo jego przeciwnik to 3 setka ATP a kurs 1.73. Prezent czy wtopa?

Montanes znalzał się w drugiej rundzie ponieważ ktoś z tej słabej pary musiał sie tam znaleść.Evansa bilans na trawie to 27-14, jest zwycięzcę challengera w Nottingham w ubiegłym roku.Evans w meczu Galungiem grał na stosunkowo wysokim procencie drugiego serwisu w zwiazku z czym nawet jeśli nie siedział mu chwilowo pierwszy serwis był w stanie się obronić dajac holendrowi tylko jedną szanse na przełamiane w całym spotkaniu myslę, że Montanes również tych szans nie będzie miał za wiele.

 

[madridistas]

Fish - Mayer 1,3
Fishek w świetnej formie przed Łimbledonikiem, typ podobnie jak Hewitt dobry na podbicie, jak dla mnie 10/10
Brands - Davydenko 2,6
Nikolay nie umie grać na trawie, o czym świadczy jego bilans 9/25.
W dodatku jego awans do drugiej rundy to czysty fart, bo każdy kto oglądał jego mecz z 1 rundy wie, że Rosjanina w Londynie już nie powinno być.
Evgeny Korolev - Lleyton Hewitt 1,1
Korolev to żaden wielki gracz. Lleyton mimo wieku na trawie zawsze spisuje się godnie, o czym pokazał w 1 rundzie w 3 bardzo dobrych dla niego setach. Typ dobry na podbicie.
Viktor Troicki - Jurgen Melzer NO BET !

 

[y3ti]

Co do Roddicka to nie masz racji. Z głębi kortu zdominuje Llodre od początku do końca, a przecież Michael miał problemy z serwisami takich tenisistów jak Garica-Lopez (przez całego pierwszego seta po za ostatnim gemem nie wygrał więcej niż 1 piłki przy jego podaniu) czy nawet Dolgopolov. Rod to wygra.
Kurs na Montanesa jest spowodowany tym, że Evans jest bardzo ofensywnym tenisistom, który ma super serwis, często biega do siatki i bardzo dużo atakuje. Tyle że robi masę błędów i to wykorzysta Monter

Podałem Ci dwa spotkania, gdze właśnie tego nie robił. Tam miał tylko przebłyski serwisów a pozostałe to była tragedia. Gdześ się zapodział ten serw 240 km/h i przypominał sobie o nim Roddick sporadycznie. Nie mówię, że nie ma tu szans, wszak jest faworytem. Ale jednak... myślę, że szanse Michaela są conajmniej na tyle wysoki aby postawić 100 euro, co z resztą zrobiłem. Może stracę, a może nie.
Edit: Melzer Troicki no bet? No nie żartuj. Melzer nie świeci formą ale Troicki też nie zbyt sobie radzi. Poza tym Melzer nadaje się na trawę. A kurs 1,51 (betfair) to ładna propozycja do jakiegoś ako.

 

[wlodar]

Krótka notka o Evansie i Montanesie.
Brendan to gracz których kocha szybkie korty. Tak jak Crivoi próbował grać tylko na mączce tutaj mamy odwrotny styl chłop gra na trawie i hardzie, dawno go nie widziałem ale jego styl to s&v i dosyć duża liczba spotkań na trawie w karierze,

Evans to nie jest zawodnik spod znaku s&v, chociaż czasem biegnie do siatki po serwisie.

Brendan Evans

– 187cm/80kg.
– Agresywny, wygrywający serwis, spycha nim rywala do defensywy, przynosi mu sporo asów, odsłania kort pod kończące uderzenie (1– średnio ok. 190 km/h, 2– ok. 150 km/h, najmocniejsze ok. 220 km/h).
– Z głębi pola jest bardzo nieregularny, brakuje jego grze płynności, rytmu, przez co oglądanie jej jest często uciążliwe, a on sam falami zdobywa i traci punkty. Stara się uderzać mocno z obydwóch skrzydeł, ale to nie ten gatunek tenisisty, który atakuje na jednym, najwyższym biegu.
– FH to jego dominująca opcja uderzenia z głębi kortu, szuka nim winnersów - bardzo groźnie przyspiesza po krosie i z odwrotnego wzdłuż linii. 2BH gorszym skrzydłem, bardziej nieregularnym, często nim slajsuje (nie tylko w defensywie, bo lubi nim zmienić rytm gry).
– Wycieczki do siatki, to podstawowy element jego stylu gry („Volleys are usually my strength and my game style is to come in"), problem jest taki, że czucie volleyowe ma bardzo przeciętne, a do tego taktyka ataków, momenty ich wyboru, też pozostawiają wiele do życzenia. Zazwyczaj taką akcje inicjuje ofensywnym slajsem.
– Dobre passingshoty.
– Chaotyczny, a do tego wybuchowy.
– Return nieregularny, często „hit or miss”, lubi zaatakować z FH słabsze podanie rywala.

 

[dzidzok]

Rainer Schuettler (GER) - Denis Istomin (UZB) 1 2,40 8/10 Bwin

Schuettler gładko ograł Turnsova 3:0,Istomin z kolei wygrał 3-2 z Wawrinką.Niewiem co się stało w meczu Uzbeka ze Stanisławem,ale Szwajcar powinien wygrać to na luzie 3-1 i już w poniedziałek spakować Daniela.Za Schuettlerem przede wszystkim przemawia ogromny wór doświadczenia,Niemiec dodatkowo na kortach trawiastych czuje się znakomicie co już nie raz udowadniał.Wśród wielu osób ostatnio Istomin robi furore,ale wg mnie podniecanie się wyśmienitą grą Denisa bo ograł paru przeciętnych grajków jest dla mnie nie zrozumiałe.Widzę w tym meczu spore value na Rainera,bo wg mnie jest faworytem tego pojedynku a kurs jest znakomity.

 

[mozi]

Nie zgodzę się z tym, że Montanes jest na trawie graczem słabym. Posiada naprawdę solidny serwis, gdy musi potrafi pobiec do siatki i tam nieźle sobie radzi. Evans jak pisałem wczoraj i zgadzam się w 100% z opisem od Włodara to tenisista ofensywny, ale cholernie surowy technicznie i nieregularny. To styl bardzo dobry dla Hiszpana, który będzie dużo przebijał, a błędy rywala to dla niego kopalnia punktów. Jest waleczny i cierpliwy i to powinno wystarczyć. Do tego jednak myślę, że warto próbować grać Schuettlera. To półfinalista Wimbledonu z 2008 roku, obejrzałem dziś jedno z jego spotkań w tym roku na trawie i podobał mi się jego tenis. Istomina widziałem z Wawrinką, masa błędów Szwajcara, chociaż nie mówię że Istomin nic nie grał, tyle że pięć setów w poniedziałek może dziś się na nim odbić.

Rainer Schuettler - Denis Istomin 1 @ 2.18
Albert Montanes - Daniel Evans 1 @ 1.85
Podsumowanie: 1/2 :-|

 

[roxanne]

Nie smiecic w dziale z ANALIZAMI wszystkie podniety ws meczu drewniaka ze sprzedawczykiem w tym temacie:

http://forum.bukmacherskie.com/f155/sylwetki-kontuzje-spostrzezenia-ciekawostki-ze-swiata-tenisa-15581-13.html#post1695938

 

[mozi]

Kolejny imponujący dzień Wimbledonu za nami. Dzisiejsze typy dopisały (6/9 licząc Schuettlera, czyli całkiem całkiem jak na tak szalony dzień). Wczoraj pisałem, żeby nie ruszać meczu Isner - Mahut i miałem rację. Rekordowy mecz, ale wiadomo jak to wygląda. Jutro znów grają i znów może to się przeciągnąć jeśli tylko nie padnie break na początku meczu z powodu słabszego wejścia w mecz któregoś z panów, czy po prostu kontuzji, więc oczywiste jest, że od tego spotkania trzeba trzymać się z daleka (jeśli chodzi o typowanie oczywiście). I przechodzę od razu do jutrzejszych gier i typów których podaje mniej, ale liczę na lepszą skuteczność.
Gilles Simon - Ilia Marchenko 2 @ 2.57 Betsafe ???? Promocja! / Czy Simon wygra więcej niż jednego seta? Nie @ 3.70 Bwin zwrot
Moim zdaniem typ na zwycięstwo Ukraińca to duża promocja... Bardzo lubię Simona, a wręcz to jeden z moich ulubionych tenisistów, ale jego forma jest wielce daleka od optymalnej. Zwrócę też uwagę na to, że Gilles to tenisista, którego największym atutem jest regularność, a kończyć nawet w najlepszej formie stara się wtedy gdy kilkoma wcześniejszymi piłkami przygotuje sobie dobrze akcję. To doskonały styl na hard court, nawet cegłę, ale raczej nie trawę. Tym bardziej teraz po kontuzji, kiedy już tak regularny jak w 2008 roku nie jest (odnoszę się do najlepszego sezonu w karierze Francuza), a za to zaczął popełniać trochę błędów. Pisał ktoś, że nie przegrywa z byle kim na trawie. Ok, tyle że ja pamiętam nawet rok temu jak grał z Dimitrovem (niestety wciąż przeciętnym Bułgarem) i wygrał bodajże po dwóch ciężkich tie-breakach. Teraz forma jest o wiele gorsza, a Żil Simon nie jest w pełni sił. W Eastbourne ograł po ciężkich meczach Kuznetsova i Koroleva, a Llodra oddał mu 4 gemy, a to już pokazuje słabość Francuza. Ale nie tylko on będzie jutro na korcie, przechodzę do rywala. Ilia Marchenko to naprawdę utalentowany Ukraiński tenisista z wielkimi predyspozycjami do gry na szybkich kortach. Posiada mocne i świetnie ukierunkowane podanie (w tym elemencie przewyższa Simona o głowę), a z głębi kortu (trzyma się raczej końcowej linii, lecz gdy trzeba i pod siatką daje sobie radę) jest całkiem regularny, ale nie przebija piłeczki na środek tylko rozrzuca rywala po korcie, a momentalnie potrafi przyśpieszyć i zanotować winnersa. W pierwszej rundzie ograł Berrera, a właściwie Niemiec skreczował po dwóch setach, Simon natomiast mimo 3 setów męczył się z ziemnych chłopcem - Alcaide (który bardzo często miał równowagi/breakpointy a chyba nawet łamał Gillesa przy jego podaniu). Nie widziałem żadnego z nich w pierwszej rundzie, ale znam doskonale ich style, dlatego moim zdaniem typ na zwycięstwo Ukraińca to promocja, bo co najwyżej kursy powinny być tu wystawione po równo, a i tak byłbym skłonny z niego skorzystać. Oddsmakerzy kierowali się w tym wypadku przede wszystkim (o ile nie wyłącznie) pozycjami rankingowymi obu panów...
Xavier Malisse - Julian Reister 1 @ 1.36
Malisse prezentuje dwa, może trzy poziomy wyższy poziom na trawie od topornie (czyt. mocno, z dużymi rotacjami, ale monotonnie) grającego Niemca. Nie ma innej opcji niż jego zwycięstwo w tym meczu.
Philipp Petzschner - Łukasz Kubot 1 @ 1.35
Nie mam wątpliwości, że Łukasz w tej formie dostanie od Niemca lanie. Dziś pożegnał się z turniejem debla i to świadczy o jego słabości. Stracił seta ze słabiuteńkim Kavcicem, Petzschner natomiast po pięciu setach z Robertem. Myślę, że to pozwoliło mu dobrze wejść w turniej i jutro zagra dużo pewniej, a możliwości na trawie ma ogromne, o czym świadczy m.in. półfinał turnieju w Halle, trzecia runda Wimbledonu przed rokiem, czy po prostu dodatni bilans spotkań na trawie (Łukasz ma ten bilans zdecydowanie ujemny).

Martin Fischer - Thomaz Bellucci 2 @ 1.73 Promocja!
Łojojoj można się przestraszyć. 24 tenisista na świecie gra z 164 i skąd tu taki kurs? O kontuzji Bellucciego nie ma mowy, więc co? Oczywiście style obu panów. Thomaz teoretycznie ceglarz, Fischer oczywiście gracz na korty szybkie z dodatnim bilansem na trawie jeśli kogoś by to interesowało. I teraz wydaje się, że kurs jednak oszacowany dobrze, ale... No właśnie, Fischer to przeciętny tenisista poziomu chall. Świadczy o tym fakt, że z tenisistom z TOP 30, a myślę że i z TOP 50 nie wygrał od 2007 roku? Pisze, że od 2007, bo nie chciało mi się sprawdzać wcześniejszych statystyk. Ofensywny styl gry, mocne podanie to główne atuty, ale to wszystko jest na poziomie chall. Jak dużo dzieli tenisistów z tego poziomu od czołówki ATP świadczą wyniki Michała Przysiężnego, który w turniejach niższej rangi na kortach szybkich robi furorę, a w ATP Tour nie może przejść przez kwale, czy dziś urwać seta Lu. Austriak ograł w pierwszej rundzie innego przeciętniaka poziomu chall. Japończyka Soedę, który w dodatku źle czuje się na trawie (3:0 to kolejny czynnik który mógł spowodować tak duży kurs na Brazylijczyka). Bellucci, któremu zdarzają się słabe początki meczów, to tenisista wbrew pozorom ofensywny. Świetny serwis, nie chodzi do końca o siłę, ale rotacje, w dodatku leworęczne (o właśnie to może sprawić kolejny problem Fischerowi, który ostatnio grał z leworęcznym rywalem na FO i przegrał... A był to Zeballos). Dodam do tego piękny forhend którym bardzo często kończy, bekhend często obiegany też jest całkiem solidny, chociaż zdarzają się z tej strony proste błędy. Brazylijczyk potrafi pobiec do siatki, gdzie może nie jest mistrzem, ale przez ostatnie lata sporo się nauczył i to zaowocuje na trawie, bo tu trafiają się często łatwe piłki z którymi on już sobie poradzi. Ograł w pierwszej rundzie rodaka - Mello i pewnie większość myśli że to ziemniak, a tu psikus, bo Ricardo woli korty szybkie, do tego bardzo często szuka kończących uderzeń. Moim zdaniem to był cięższy rywal od Fischera, a z nim Bellucci wygrał gładko 3:0 (bez nawet jednego tie-breaka). Stąd moim zdaniem to mega promocja!
Podsumowanie: 3/3

 

[mitch]

Dzisiaj zgadzam się ze wszystkimi typami Moziego. Peztschner i Malisse to są dla mnie bardzo pewne typy. Xavier kocha trawe, a Reister to raczej gracz na inne nawierzchnie, chociaż wydaje mi się, że seta Belgowi powinien urwać. Z kolei Kubot nie ma moim zdaniem najmniejszych szans z Niemcem, który również bardzo lubi trawe. Niby Philip męczył się z Robertem, ale Francuz to bardzo specyficzny i trudny do pokonania zawodnik. Zresztą tak jak pisał mój poprzednik - tracąc seta z Kavcicem tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że od jutra kończy się tegoroczny Wimbledon dla Łukasza.

 

[wlodar]

Fischer oczywiście gracz na korty szybkie z dodatnim bilansem na trawie jeśli kogoś by to interesowało. I teraz wydaje się, że kurs jednak oszacowany dobrze, ale... No właśnie, Fischer to przeciętny tenisista poziomu chall. Świadczy o tym fakt, że z tenisistom z TOP 30, a myślę że i z TOP 50 nie wygrał od 2007 roku? Pisze, że od 2007, bo nie chciało mi się sprawdzać wcześniejszych statystyk. Ofensywny styl gry, mocne podanie to główne atuty, ale to wszystko jest na poziomie chall.

Martin rzeczywiście czuje się lepiej na szybszych nawierzchniach, ale to nie żaden agresor, a ofensywny counter-puncher.
– Szybki, zwrotny, dobra praca nóg.
– Solidny obrońca. Z obydwóch skrzydeł uderza z topspinem, fajnie regulując jego natężenie (lubi posłać piłkę z mocnym topspinem pod linię końcową, tak by odrzucić rywala, uniemożliwić mu mocna kontrę), ma problem z kończącym uderzeniem. Zmusza rywala do biegania płynnie zmieniając kierunki, dobry w grze kątowej z obydwóch skrzydeł (fajnie wyrzuca rywala z kortu i z BH i z FH).
– Dwuręczny BH bardziej regularnym uderzeniem, podobnie jak FH stara się nim cierpliwie budować akcję, potrafi złapać fajny kąt, ale też zaskakująco przyspieszyć, zaskoczyć winnersem (ciekawy w biegu wzdłuż linii), piłki uderza bardzo wcześnie; minusem jest sporadyczne używanie slajsu. Topsinowy FH daje rywalowi więcej szanse na kontrę, gdyż gra go często zbyt krótko; lubi uderzyć po krosie.
– Przeciętny % pierwszego trafionego serwisu, ale gdy trafi w karo serwisowe, to jest nieprzyjemny, efektywniejszy na deuce side, gdy wyrzuca rywala z kortu (na ad side lubi z kickiem na zewnątrz), dużym minusem jest siła ( średnio ok 180 km/h). Drugi serwis to jego słabość, uderzany z kickiem, często zbyt pasywnie, zbyt krótko,a na dodatek bez większej mocy (średnio ok 140 km/h)
– Spory repertuar zagrań: Topspinowe loby, czy firmowe zagranie – „melzerowaty” dwuręczny drop z BH (czasem nietypowo przed tym zagraniem obiega FH).
– Nie boi się pobiec do siatki pomimo słabego zasięgu ramion.
– W drugi serwis rywala wchodzi głębiej w kort, nieźle go blokując, szczególnie z BH. Zdarza się, że pierwsze podanie returnuje z wysokości linii końcowej.
* – Dobry bilans z serwismenami, agresywnymi baselinerami, ujemny z ofensywnymi counter-puncherami na clayu.

 

[fotki_dane]

Witam
co sadzicie o typie:
Fognini-Russell
Chcę zagrać na foginiego ale wolałbym jakaś opinie większych znawców.
Plus oczywiscie belluci któr jest dla mnie mega pefka na dzis.

 

[lakiacm]

Lacko L. - Chardy J. 1,75 bah

Słowak ostatnio w niezłej formie, widziałem Go w meczu z Bagietą i naprawdę zrobił na mnie spore wrażenie. Dobry serwis, świetna gra z głębi kortu, mocne i skuteczne uderzenia, sporo piłek kończących. Lacko wygrał bardzo pewnie 3:1, często przełamując rywala, jedyny przestój zdarzył mu sie w drugim secie. Francuz ostatnio średnio sobie radzi, w pierwszej rundzie pokonał dosyć przeciętnego Gimeno Travera 3:0, jednak nie robi to na mnie żadnego wrażenia. 2H2 2:0 dla Słowaka, ponadto obaj panowie spotkali się 2 tyg temu na turnieju w Halle, gdzie zwyciężył Lacko 2:0. Myśle że Słowak nie powinien stracić wiecej niż jednego seta i spokojnie zamelduje się w 3 rundzie Wimbledonu. Kurs jak najbardziej do wzięcia...

Fognini F. - Russel M. 1,70 bah

Fognini ostatnio w dosyć średniej formie, jednak w pierwszej rundzie pokazał że stać go na dobry wynik w Wimbledonie grając bardzo dobre spotkanie i pokonując samego Verdasco 3:1, dobry serwis i spokojna, konsekwentna gra i walka o każdą piłkę ponadto świetny przy siatce co pokazał w 1 rundzie.Amerykanin natomiast ostatnio przegrywa wszystko co jest do przegrania, w 1 rundzie co prawda pokonał Ribe, zwycięzce z Bytomia jednak chwały mu to nie przynosi. 2H2 1-0 dla Amerykanina ale nie sądze by to miało jakiekolwiek znaczenie, myśle że Fognini spokojnie wygra 3-0 lub 3-1. Kurs bardzo zachęcający...

 

[mitch]

Martin rzeczywiście czuje się lepiej na
* – Dobry bilans z serwismenami, agresywnymi baselinerami, ujemny z ofensywnymi counter-puncherami na clayu.

Sam prowadzisz takie statystyki, czy bierzesz z jakiejś strony? Niezwykle ciekawe to jest.

 

[widzu]

Fognini F. - Russel M. 1,65

Włoch o klaselepszy od Amerykańskiego challanger lewe, który rzadki wychyla nos poza rozgrywki na własnym podwórku. Ostatnie turnieje Michalea to pasmo porażek, tutaj wygrał z typowym ziemniakiem 3:1, nic wielkiego. Dzisiaj juz czeka go zupełnie inny przeciwnik. Solidny, dobre podanie, regularny w dobrej formie. Spory talent jednak niespełniony, od czasu do czasu błysie jakimś dobrym wynikiem. Cenie wysoko umiejetności Włocha, mam nadzieje,ze sie wreszcie obudzi i zacznie osiagać dobre wyniki bo na pewno go na to stac.

Seppi A. - Kamke T. 1.55

Wloch pokonał Almagro, ale jak wiemy Hiszpan nie był w pełni sił-nie widziałem meczu wiec nie wiem jak to wyglądało. Kamke powinno już nie być na turnieju, przegrywał 2:0 w setch z GLG ale Hiszpan nie dał rady fizycznie po trudnym wystepie w Holandii musiał zapłacić. Seppi ograł Kamke w tym turnieju w 08 roku w 3:1 tu spodziewam sie podobnego wyniku. Bez wiekszej walki...

 

[wlodar]

Sam prowadzisz takie statystyki, czy bierzesz z jakiejś strony? Niezwykle ciekawe to jest.

Sam. kilkuset już tenisistów przyporządkowałem do poszczególnych stylów gry, a odpowiedni program przelicza mi bilans danego zawodnika z okreslonymi rywalami.

 

[mozi]

Po przemyśleniu mogę skusić się jeszcze na dwa typy:
Andreas Seppi - Tobias Kamke 1 @ 1.57
Wiadomo jakim graczem jest Seppi. Wielkich wyników nie zrobi nigdy, ale zazwyczaj ogrywał tych których miał ograć. Jest wysoki, ale serwisu świetnego wcale nie ma, za to bardzo dobrze radzi sobie pod siatką. Ma fajny kończący forhend i potrafi zmieniać rymy, urozmaicać swój tenis. Tego nie trafi Kamke, który jest na korcie agresorem, ale gra bardzo płasko i mocno, przez co popełnia sporo błędów (bardzo mało topspinu). Dlatego wydaje się, że świeży Seppi (3 sety z Almagro) ogra wymęczonego pojedynkiem z GG-Lopezem Niemca.

Fabio Fognini - Michael Russell 1 @ 1.76
Fognini ograł w pierwszej rundzie słabiutkiego Verdasco, który brak formy potwierdził już przed Wimbledonem (oglądałem tragiczną w jego wykonaniu pokazówkę z Kieferem). Fabio trzymał poziom serwisowy, a z głębi kortu nie robił praktycznie błędów. Oczywiście kończących uderzeń jak na lekarstwo (patrząc na realia na trawie) jednak w 4 setach wygrał. Russell ma niezłe podanie jak na ten wzrost (i poziom chall), a z głębi kortu jakimś specjalnie wielkim ryzykantem nie jest, sporo rozrzuca po bokach i kończy tylko gdy trzeba. W długich wymianach z Włochem raczej będzie przegrywał, a jeśli ten aspekt leży to Amerykanin nie ma większych szans na powodzenie...
Podsumowanie: 1/2 :-|

 

[macieqleo]

Philipp Petzschner - Łukasz Kubot 1 @ 1.35
Nie mam wątpliwości, że Łukasz w tej formie dostanie od Niemca lanie. Dziś pożegnał się z turniejem debla i to świadczy o jego słabości. Stracił seta ze słabiuteńkim Kavcicem, Petzschner natomiast po pięciu setach z Robertem. Myślę, że to pozwoliło mu dobrze wejść w turniej i jutro zagra dużo pewniej, a możliwości na trawie ma ogromne, o czym świadczy m.in. półfinał turnieju w Halle, trzecia runda Wimbledonu przed rokiem, czy po prostu dodatni bilans spotkań na trawie (Łukasz ma ten bilans zdecydowanie ujemny).

Fajnie interpretujesz fakty. Kubot stracił seta - jest cienki, Petzschner stracił dwa - to pozwoli mu wejść w turniej (idąc tym tokiem jak cienki jest Federer skoro stracił seta z Bozoljacem). Tymbardziej że Petzschner nie pierwszy raz wypala z takim numerem, że po wygraniu dwóch pierwszych setów kolejne dwa padają łupem jego rywala. W tegorocznym AO i FO przegrał przez to mecze. Możliwości na trawie ma, zgadzam się, ale rywale których pokonał na trawie nie robią wrażenia.
Z drugiej strony Łukasz Kubot, któremu wytykasz ujemny bilans na trawie. Kubot dopiero od tego roku jest zawododnikiem pierwszej setki, i to że nie osiągał na jakiejś nawierzchni dobrych rezultatów o niczym tak naprawdę nie świadczy. Kavcic dostał lanie w drugim, trzecim i czwartym secie i tego bym się trzymał.

Falujący Petzschner @ 1.35 < Kubot, z którym mimo słabszej dyspozycji należy się liczyć @ 3.4

 

[roxanne]

Zgadzam sie z MackiemLeo, chociaż złamanego grosza bym nie postawiła na cienkiego Kubota to jednak kompletnie nie rozumiem grajacych 1,35 na Petza. Niemiec strasznie chimeryczny, bh non stop podcinany, serwis niezly ale tez bez rewelacji wiele juz meczow zawalal na trawie. Kubot umie grac serve voley, umie atakowac, spokojnie moze ograc Niemca, 3:1 3:2. Grubo ponad 3 kurs na Polaka na pewno do zastanowienia nad gra, albo +1,5 seta bo psychika Lukaszka na pewno nie pozwoli mu wygrac ewentualnego 5 seta.

 

[lubiekebab]

Spotkanie: Florian Mayer - Yen-Hsun Lu
Typ: 2
Kurs: ~3,55
Wynik: 0-3 (4-6, 4-6, 1-2 krecz Mayera)

Hmm jak zobaczyłem kursy na to spotkanie to zrobiłem minę jak kot ze Shreka. Mayer przed Wimbledonem nic nie grał na trawie, a pokonał tutaj Cilica, który przeca jest totalnie bez formy i Fisha, który zagrał chyba swój najbardziej pechowy mecz w życiu. Naprawdę dominować właściwie w każdym aspekcie gry (serwis, asy, mniej DF, zdecydowanie WIĘCEJ WINNERSÓW - jedyne co, to minimalnie więcej UE) i przegrać 1-3 to nie lada wyczyn ???? Niemiec mnie nie przekonuje tak jak jego rywal Yen-Hsun Lu, który pokonał Zeballosa i Przysiężnego pokazując mocną psychikę w trudniejszych chwilach (BP, setowa dla rywala). Polak miał nawet 3 set pointy w drugim secie, jednak w pewnym sensie nie miał żadnej okazji by to ostatecznie zakończyć. W drugim secie od 1-3 wygrał 5 gemów pod rząd pieczętując zwycięstwo. Nie podobała mi się jedynie często słaba trafność 1 serwisu (miał nawet takie gemy, że tylko z raz się ta sztuka udała). Jednemu i drugiemu odpowiada grass, więc zapowiada się dobre spotkanie, kursy jakie tu powinniśmy widzieć to max 2,30 na Tajwańczyka i mam nadzieję, że udowodni to wygraną.

 

[phillips]

Fleming/Skupski - Mahut/Clement @ 1.85
Dziwię się, że jeszcze nikt tego nie wpisał. Mahut nie ma siły ani motywacji, żeby dalej grać w turnieju, tym bardziej w deblu. Przeciwnicy to moja ulubiona para, młodzi Brytyjczycy świetnie radzą sobie na trawie, są pupilkami londyńskiej publiczności. Nawet bez historycznego wyczynu Nicolasa, szanse oceniałbym 51/49, teraz niemal pewne jest zwycięstwo Kena i Colina.