tie-break
Użytkownik
Stakhovsky Sergiy - Groth Samuel 2, Pinnacle Sports 2.22
6:4, 5:7, 3:5 krecz
Stachu brał kilka razy przerwę medyczną to fakt...ale aby nie dograć jednego gema to już jest przesada....po prostu uciekł jak pies :-| W Pinnacle Sports po rozegranym pierwszym secie nie ma zwrotu jest wygrana albo przegrana. Także drugi raz na Grothcie w ostatnim czasie mam wygraną przez krecz...ale to ma swoje plusy i minusy....ponieważ następne 3 typy z kreczami mogą być w plecy.
VS.
Na przestrzeni dwóch dni kolejny raz stawiam na Australijczyka. Kilkadziesiąt godzin temu pisałem tak o Samie:
"Wiadomo, że rankingi nie grają ale w przypadku Sama to jest bardzo istotne ponieważ on postępy robi bardzo powoli. Australijczyk sezonu nie może zaliczyć do udanego jak na razie ponieważ wygrał tylko jeden mało prestiżowy turniej w Tajpeju pod dachem. Plusem na pewno jest to, że w obecnym roku grał sporo w turniejach rangi ATP czyli grał już z tymi najlepszymi. Potrafił urwać seta Raonicowi, pokonać Hewwita, pokonać Kokkinakisa, urwać seta Cuevasowi na mączce w Paryżu....wiem iż to nie jest wiele ale małe kroczki są wykonywane. Tutaj w Manchesterze jest już w półfinale gdzie nie stracił jeszcze ani jednego seta. Lecz poza Wardem 7:6, 6:3 nie pokonał tutaj nikogo groźnego. Groth w tamtym roku jak na swoje umiejętności na trawie zaprezentował się bardzo dobrze ponieważ doszedł do finału Nottingham 2 challenger gdzie po zaciętym boju przegrał z Kyrgiosem 7:6, 7:6. Przez kwalifikacje udało mu się przejść do I rundy Wimbledonu gdzie przegrał z Dolgopolovem 7:5, 7:6, 7:6 czy doszedł do półfinału w Newport. Sam, bardzo lubi grać na bardzo szybkiej nawierzchni jaką jest trawa. Jego gra opiera się na serwisie który ma bardzo mocny, on się nie patyczkuje po prostu wali ile fabryka dała, dodatkowo bardzo dobra gra przy siatce czyli używa najgroźniejszych broni na trawie. Jego gra w wymianach to ciągle wielka niedoskonałość a bekhend jest ubogi....ale na tym podłożu to jest mniej istotne. Mimo wszystko uważam, że Gorth wygra w tym meczu ponieważ w ostatnich miesiącach to on robi większe postępy, na serwisie jest o wiele regularniejszy, nie ma takich zastojów jakie często ma Ram. Mecz może być na styku ale mimo wszystko stawiam na "silnorękiego. "
Co się stało od tamtego meczu? Można powiedzieć, że Groth uciekł spod topora ponieważ przegrywał już 6:4, 3:1 z Ramem oraz 0:40 serwis (czy coś takiego). W każdym bądź razie w drugim secie przegrywał z przełamaniem i przeciwnik miał 40:0 przy serwsie Sama i jakimś cudem Groth wygrał drugiego seta 7:6 a później przeciwnik skreczował i tym samym Groth doszedł do finału gdzie pokonał Saville 7:5, 6:1. Także to tylko potwierdza moje słowa jakie napisałem klika dni temu, Sam bardzo lubi grać na trawie. Oczywiście obsada była bardzo mizerna w porównaniu do turnieju w Stuttgarcie. Na dzień dobry Groth zmierzy się z Stakhovskym. Sergiy obecnie na 49 miejscu ATP po marnym okresie gry na kortach ziemnych ma nadzieje, że ugra więcej na trawie. Na czerwonej mączce Ukrainiec nie zdziałał nic co byłoby warte podkreślenia bo podczas French Open odpadł w 2 rundzie z Johsnem a we wcześniejszych turniejach nie pokonał nikogo godnego. Sergiy tak samo jak i Sam czuje się dość dobrze a na pewno znacznie lepiej na trawie niż na clayu. Przecież to on w 2013 roku wyeliminował sensacyjnie z Wimbledonu Federera gdzie kursy sięgały aż 60.00!!! Ale tam sprawdziło się stare tenisowe przysłowie gdzie najpierw pokonuje mistrza aby później odpaść z "normalnym" graczem i tak było ponieważ przegnał z Melzerem.
Stakhovsky tak samo jak i Groth swoją grę na trawie opiera na serwisie. Nie serwuje on tak mocno jak Sam lecz kierunki które wybiera często pozwalają mu na wygrywanie gemów do 0 albo do 15. Ukrainiec jest znacznie zwinniejszym tenisistą oraz sprytniejszym od przeciwnika i jego styl również pasuje na tą nawierzchnię. Stakhovsky podobnie jak i Groth preferuje grę na dwa, trzy, góra cztery uderzenia a wiadomo, że na trawie jest to często najlepsze rozwiązanie. Jeśli jednemu jak i drugiemu taka gra będzie wychodziła to nie doczekamy się przełamań i wszystko rozstrzygnie się w tie breakach. Dobrym typem wydaje się też over gemowy. Lecz ja stawiam kolejny raz na Grotha który ma wygrany na dniach mały turniejik, jest już obeznany z grą na trawie czego nie można napisać o Stachu. Jeszcze częste chodzenie do siatki Grotha może być utrudnieniem dla rywala (panowie nigdy ze sobą nie grali). Zapewne będzie to wyrównane spotkanie, być może i trzy setowe ale uważam iż wygra go kangur.
6:4, 5:7, 3:5 krecz
Stachu brał kilka razy przerwę medyczną to fakt...ale aby nie dograć jednego gema to już jest przesada....po prostu uciekł jak pies :-| W Pinnacle Sports po rozegranym pierwszym secie nie ma zwrotu jest wygrana albo przegrana. Także drugi raz na Grothcie w ostatnim czasie mam wygraną przez krecz...ale to ma swoje plusy i minusy....ponieważ następne 3 typy z kreczami mogą być w plecy.
Na przestrzeni dwóch dni kolejny raz stawiam na Australijczyka. Kilkadziesiąt godzin temu pisałem tak o Samie:
"Wiadomo, że rankingi nie grają ale w przypadku Sama to jest bardzo istotne ponieważ on postępy robi bardzo powoli. Australijczyk sezonu nie może zaliczyć do udanego jak na razie ponieważ wygrał tylko jeden mało prestiżowy turniej w Tajpeju pod dachem. Plusem na pewno jest to, że w obecnym roku grał sporo w turniejach rangi ATP czyli grał już z tymi najlepszymi. Potrafił urwać seta Raonicowi, pokonać Hewwita, pokonać Kokkinakisa, urwać seta Cuevasowi na mączce w Paryżu....wiem iż to nie jest wiele ale małe kroczki są wykonywane. Tutaj w Manchesterze jest już w półfinale gdzie nie stracił jeszcze ani jednego seta. Lecz poza Wardem 7:6, 6:3 nie pokonał tutaj nikogo groźnego. Groth w tamtym roku jak na swoje umiejętności na trawie zaprezentował się bardzo dobrze ponieważ doszedł do finału Nottingham 2 challenger gdzie po zaciętym boju przegrał z Kyrgiosem 7:6, 7:6. Przez kwalifikacje udało mu się przejść do I rundy Wimbledonu gdzie przegrał z Dolgopolovem 7:5, 7:6, 7:6 czy doszedł do półfinału w Newport. Sam, bardzo lubi grać na bardzo szybkiej nawierzchni jaką jest trawa. Jego gra opiera się na serwisie który ma bardzo mocny, on się nie patyczkuje po prostu wali ile fabryka dała, dodatkowo bardzo dobra gra przy siatce czyli używa najgroźniejszych broni na trawie. Jego gra w wymianach to ciągle wielka niedoskonałość a bekhend jest ubogi....ale na tym podłożu to jest mniej istotne. Mimo wszystko uważam, że Gorth wygra w tym meczu ponieważ w ostatnich miesiącach to on robi większe postępy, na serwisie jest o wiele regularniejszy, nie ma takich zastojów jakie często ma Ram. Mecz może być na styku ale mimo wszystko stawiam na "silnorękiego. "
Co się stało od tamtego meczu? Można powiedzieć, że Groth uciekł spod topora ponieważ przegrywał już 6:4, 3:1 z Ramem oraz 0:40 serwis (czy coś takiego). W każdym bądź razie w drugim secie przegrywał z przełamaniem i przeciwnik miał 40:0 przy serwsie Sama i jakimś cudem Groth wygrał drugiego seta 7:6 a później przeciwnik skreczował i tym samym Groth doszedł do finału gdzie pokonał Saville 7:5, 6:1. Także to tylko potwierdza moje słowa jakie napisałem klika dni temu, Sam bardzo lubi grać na trawie. Oczywiście obsada była bardzo mizerna w porównaniu do turnieju w Stuttgarcie. Na dzień dobry Groth zmierzy się z Stakhovskym. Sergiy obecnie na 49 miejscu ATP po marnym okresie gry na kortach ziemnych ma nadzieje, że ugra więcej na trawie. Na czerwonej mączce Ukrainiec nie zdziałał nic co byłoby warte podkreślenia bo podczas French Open odpadł w 2 rundzie z Johsnem a we wcześniejszych turniejach nie pokonał nikogo godnego. Sergiy tak samo jak i Sam czuje się dość dobrze a na pewno znacznie lepiej na trawie niż na clayu. Przecież to on w 2013 roku wyeliminował sensacyjnie z Wimbledonu Federera gdzie kursy sięgały aż 60.00!!! Ale tam sprawdziło się stare tenisowe przysłowie gdzie najpierw pokonuje mistrza aby później odpaść z "normalnym" graczem i tak było ponieważ przegnał z Melzerem.
Stakhovsky tak samo jak i Groth swoją grę na trawie opiera na serwisie. Nie serwuje on tak mocno jak Sam lecz kierunki które wybiera często pozwalają mu na wygrywanie gemów do 0 albo do 15. Ukrainiec jest znacznie zwinniejszym tenisistą oraz sprytniejszym od przeciwnika i jego styl również pasuje na tą nawierzchnię. Stakhovsky podobnie jak i Groth preferuje grę na dwa, trzy, góra cztery uderzenia a wiadomo, że na trawie jest to często najlepsze rozwiązanie. Jeśli jednemu jak i drugiemu taka gra będzie wychodziła to nie doczekamy się przełamań i wszystko rozstrzygnie się w tie breakach. Dobrym typem wydaje się też over gemowy. Lecz ja stawiam kolejny raz na Grotha który ma wygrany na dniach mały turniejik, jest już obeznany z grą na trawie czego nie można napisać o Stachu. Jeszcze częste chodzenie do siatki Grotha może być utrudnieniem dla rywala (panowie nigdy ze sobą nie grali). Zapewne będzie to wyrównane spotkanie, być może i trzy setowe ale uważam iż wygra go kangur.