mati9255
Użytkownik
Na dzisiaj w oko mi wpadło spotkanie Andy Murray - Juan Ignacio Chela
Co można powiedzieć o tym spotkaniu?
Murray ostatnio strasznie męczył się z Gasq, śmie powiedzieć że gdyby nie zmęczenie francuza to sir Andy zakończył by turniej na pierwszej rundzie ???? (i myślę że nie jestem odosobniony w tej opinii).
Podczas tego spotkania "forma" Szkota strasznie falowała, po zagraniu genialnej piłki w następnej akcji piłka szukała nowego właściciela w śród publiczności ????
Przejdźmy do Cheli. Powiem szczerze nie widziałem jego pierwszego meczu podczas tego turnieju ale patrząc na wynik nie miał on większych problemów z pokonaniem Sweetinga.
Chela to stary wyjadacz, a to że połowę swojego tenisowego "Życia" spędził na cegle wie nie jeden pasjonat tego sportu
Podsumówując patrząc głównie na to co pokazał Murray w ostatnim meczu i fakt że grał 5 setów oraz to że Chela gdzie jak gdzie ale na cegle grać potrafi, myślę że można zagrać na Chele +8 gemów
A więc moja propozycja Andy Murray - Juan Ignacio Chela H(0.0 - 8.0) 1.95
Co można powiedzieć o tym spotkaniu?
Murray ostatnio strasznie męczył się z Gasq, śmie powiedzieć że gdyby nie zmęczenie francuza to sir Andy zakończył by turniej na pierwszej rundzie ???? (i myślę że nie jestem odosobniony w tej opinii).
Podczas tego spotkania "forma" Szkota strasznie falowała, po zagraniu genialnej piłki w następnej akcji piłka szukała nowego właściciela w śród publiczności ????
Przejdźmy do Cheli. Powiem szczerze nie widziałem jego pierwszego meczu podczas tego turnieju ale patrząc na wynik nie miał on większych problemów z pokonaniem Sweetinga.
Chela to stary wyjadacz, a to że połowę swojego tenisowego "Życia" spędził na cegle wie nie jeden pasjonat tego sportu
Podsumówując patrząc głównie na to co pokazał Murray w ostatnim meczu i fakt że grał 5 setów oraz to że Chela gdzie jak gdzie ale na cegle grać potrafi, myślę że można zagrać na Chele +8 gemów
A więc moja propozycja Andy Murray - Juan Ignacio Chela H(0.0 - 8.0) 1.95