ATP Tour - Paris, 27.10.2014-02.11.2014

[malin157]

Querrey/Isner - Mayer/Robredo 1 1.40 Bwin
Mocno polecam zagranie o 16:00 na amerykański debel Querrey/Isner.
Grali już kilka razy ze sobą i nieraz odnosiło to dobry skutek jak chocny na Indian Wells w tym roku.
Jednak typ gram przede wszystkim dlatego, że Mayer dziś skreczował w meczu singlowym, a do tego gra dziś w parze z Robredo, który nie dość, że jest po wyczerpującym turnieju w Valencii, to jeszcze do tego właśnie skończył bardzo ciężki mecz z Pospisilem a debla traktuje bardzo mało poważnie.
Warto zagrać w bukmachera, który krecz rozliczy jako naszą wygraną, bo przewiduję, że nie wyjdą wcale do tego meczu, a jak wyjdą szybko poddadzą go, polecam!

 

[alex.bp]

A co powiesz o Simonie? Koleś to Agnieszka Radwańska męskiego tenisa. Trudno znaleźć większą baloniarę w ATP niż Francuz. Jak dla mnie to jest prawdziwy fenomen. Cały czas dziwi mnie jak zawodnicy z czołówki mogą przegrywać z kolesiem, który uderza piłkę z siłą chłopca z podstawówki i cały mecz czeka na błąd przeciwnika, samemu nie potrafiąc zrobić choćby jednego winnera. W dobie fizycznego tenisa takie coś nie ma prawa się zdarzyć a jednak mamy takie osobliwości jak Isia i Simon.
Na wieczór widzę do grania coś przeciwko Djoko. W meczach obu panów jakoś nigdy nie ma pogromów. Jak widać Kolba jest niewygodnym przeciwnikiem dla Serba, (z reszta jak dla każdego). Linie są spore, a Niemiec nie jest jakimś ogórkiem, żeby Nole zlał go w godzinę. Myślę, że Kolba w jednym secie powalczy i to powinno wystarczyć do pokrycia handicapa. Wydaje mi się, że nie ma co zbytnio analizować tego zdarzenia, bo linia 5,5 spora a Serb pewnie nie będzie się zabijał o każdą piłkę mając w perspektywie turniej w Londynie. Nie twierdzę, że odpuści, ale pogromu tu nie widzę.
Kolba +5,5g 1.6 Milenium

 

[saltan]

Djokovic N.(-1.5 sets) - Kohlschreiber P. 1 @1.58 Pinnacle

Djoković wraca do gry po turnieju w Szanghaju. Broni tutaj punktów za ubiegłoroczne zwycięstwo. W ostatnim turnieju przegrał z Rogerem Federerem, ale powodem nie była słaba forma - odpuścił, by być przy narodzinach syna(o ile dobrze pamiętam). Wcześniej wygrana w Beijing oraz półfinał podczas US Open, gdzie pokonał właśnie Kolbę w 3 setach. Kolba rok temu w Paryżu doszedł do 3 rundy. Nie broni więc nie wiadomo ilu punktów. Ostatnio udało mu się dojść do półfinału w Wiedniu, gdzie uległ Davidowi Ferrerowi. Poza tym ostatnio na hali nie najlepsze wyniki. W 1 rundzie pokonał Rogera Vasselina 6:3, 6:1. Zapewne już dzisiaj na tym etapie skończy się jego krótka przygoda z Paryżem. O ile w pierwszym secie spodziewam się w miarę wyrównanego pojedynku, to w drugim już większej dominacji Novaka.

Anderson + Berdych(-3.5 games) @1.93 Marathon

Stawiam na faworytów. Berdych ostatnio w niezłej formie, wygrał turniej w Sztokholmie. Anderson też już grał całkiem nieźle w Valencii. Berdych ostatnio ćwierćfinał w Paryżu, zaś Anderson może i nie notował tutaj do tej pory zbyt rewelacyjnych wyników, ale zazwyczaj odpadał z zdecydowanymi faworytami. Nie powinni mieć problemów ze swoimi rywalami.

 

[rickross]

Gasquet R. / Tsonga J-W.-Marrero D. / Verdasco F. 1 2.10 bet 365
Szykuje się ciekawy pojedynek w Paryżu.Ja widzę sporą szanse na powodzenie tego typu.Francuski debel spisywał się w tym roku idealnie 3/3 skutecznosci w rozegranych meczach.Panowie nie występuję często w danym zestawieniu lecz gdy jest potrzeba mobilizacji śmiem twierdzić że mogą zagrozić każdemu.W Przeszłości pokonywali Bryanów co może świadczyć o ich możliwościach.Myślę że przed swoją publiką bedą chcieli zagrać dobry mecz i urzec nosa hiszpanom.Verdasco ma w nogach dzisiejszy mecz singlowy także może brakować mu świeżości.Ja w to wchodze. 2-6 2-6 . Przed swoją publiką taka żenada chyba wpisali się do turnieju w celu zapełnienia drabinki.

 

[koloryt]

Djokovic N.(-1.5 sets) - Kohlschreiber P. 1 @1.58 Pinnacle

Djoković wraca do gry po turnieju w Szanghaju. Broni tutaj punktów za ubiegłoroczne zwycięstwo. W ostatnim turnieju przegrał z Rogerem Federerem, ale powodem nie była słaba forma - odpuścił, by być przy narodzinach syna(o ile dobrze pamiętam). Wcześniej wygrana w Beijing oraz półfinał podczas US Open, gdzie pokonał właśnie Kolbę w 3 setach. Kolba rok temu w Paryżu doszedł do 3 rundy. Nie broni więc nie wiadomo ilu punktów. Ostatnio udało mu się dojść do półfinału w Wiedniu, gdzie uległ Davidowi Ferrerowi. Poza tym ostatnio na hali nie najlepsze wyniki. W 1 rundzie pokonał Rogera Vasselina 6:3, 6:1. Zapewne już dzisiaj na tym etapie skończy się jego krótka przygoda z Paryżem. O ile w pierwszym secie spodziewam się w miarę wyrównanego pojedynku, to w drugim już większej dominacji Novaka.

Nie wiadomo ile trenowal Djoko przez ostatnie pare tygodni. Zapewne pomagal przy dziecku.
Zreszta san Serb przyznal, ze nie lubi grac z Kolba a nawierzchnia sprzyja niemcowi.
Kolba zagral dobrze ostatnie spotkanie. W 4 z 6 spotkan djoko tracil seta i stawiam ze dzis bedzie tak samo.
Kolba +1,5 seta kurs 2,720 Pinnacle

 

[gladiators]

Gasquet R. / Tsonga J-W.-Marrero D. / Verdasco F. 1 2.10 bet 365
Szykuje się ciekawy pojedynek w Paryżu.Ja widzę sporą szanse na powodzenie tego typu.Francuski debel spisywał się w tym roku idealnie 3/3 skutecznosci w rozegranych meczach.Panowie nie występuję często w danym zestawieniu lecz gdy jest potrzeba mobilizacji śmiem twierdzić że mogą zagrozić każdemu.W Przeszłości pokonywali Bryalanów co może świadczyć o ich możliwościach.Myślę że przed swoją publiką bedą chcieli zagrać dobry mecz i urzec nosa hiszpanom.Verdasco ma w nogach dzisiejszy mecz singlowy także może brakować mu świeżości.Ja w to wchodze. 2-6 2-6 . Przed swoją publiką taka żenada chyba wpisali się do turnieju w celu zapełnienia drabinki.

Francuzi przeszli obok meczu. Nie pokazali nic co służy wygranej w deblu. Tsonga dobiegał na wolej, po czym stawał na nogach niczym w pancerzu i oddawał regularnie piłkę poniżej siatki. Gasquet kompletnie nie potrafił nadać własnej gry, co chwila próbując w jego przypadku przewidywalnej gry kątowej którą doskonale czytał Marrero. Verdasco wykorzystał swój potencjał gry wszechstronnej plus świetna gra przy siatce drugiego Hiszpana i mecz był dość jednostronny. Francuzi kompletnie nie czuli się na swoim miejscu w grze deblowej, a nawet dodam, że nie tylko dziś.

 

[dx2]

Gasquet-Bautista A. 1 @1.57
Hiszpan jest w duzej formie. Swienie zagral w Moskwie. Niemniej jednak Gasquett zagral super mecz z Istominem. Az milo bylo na Gasqueta popatrzec, w koncu ten sezon Francuz ma tragiczny. Cos jednak z tego Paryza moze wyjsc. Gasquet walczyl jak lew z Istominem, czego rowniez dlugo nie bylo, bardzo roznorodny wachlarz zagran Francuza w tym meczu. Na trybunach Sebek Grosjean i Sergi Bruguea tez widac z nadziejami, a publicznosc Tsonge, Monfilsa i Gasqueta na tym turnieju uwielbia, wiec stawiam na pana Kokaine.
Benneteau (+3,5 gema)-A.Murray 1 @1.87
Troche modyfikuje ten typ. Maleje kurs na Benneteau, ale i tak warto probowac. Murray nie ma jeszcze teoretycznie awansu, wiec hc gemowy w strone Benneteau. Wczoraj byl w graniach 4, tak dla ciekawostki wspominajac. Murray gra 5 turniej z rzedu, rozegral bodajze w tym okresie blisko 20 meczow. W Walencji po finaleMurray padal na ziemie, a pozniej dlugo nie wstawal z laweczki po meczu przed ceremonia i dekoracja zwyciezcow. Za chwile ruszamy z WTC w Londynie, ogromne pieniadze i to jest priorytet Murraya. Szkot nie zawojuje Paryza moim zdaniem, bedzie mu potrzebny odpoczynek, inaczej polegnie w Londynie, a rywala na wstepie ma tu w paryskiej hali juz bardzo wymagajacego, takze powinien byc zaciety mecz. Julien u siebie i bardzo dobry mecz w 1 rundzie z Yen Hsenem Lu.

 

[macko18]

vs

Kubot/Lindstedt-Rojer/Tecau
Rojer/Tecau 1.65 Unibet
O parze rumuńsko-holenderskiej ostatnio pisałem sporo, podawałem dwie analizy na nich w Valencii i obie okazały się skuteczne. Julien z Horią wygrali ten turniej, kolejny już ostatnimi czasy. Para ta złapała już dobrą formę podczas US Open, a może nawet wcześniej. Nie mają problemu z rywalizacją z najlepszymi parami świata, ba sami do czołówki teraz należą. Rojery mają już praktycznie zapewniony występ w Londynie, jednak nie jest to jeszcze pewne na 100%, więc najlepiej, jakby osiągnęli coś w Paryżu, a z obecną formą nie powinno być z tym problemu.

Para Kubot/Lindstedt ma prowizoryczne szanse na udział w Mastersie w Londynie. Musieliby zagrać znacznie lepiej od Skarpet, którzy także mają na swoim koncie wielkoszlemowy sukces w tym sezonie. Jednak możliwość taka jest mało możliwa. Klapki są w słabej formie, potrafili ostatnio ulec w hali takim parom, jak Gonzales/Rosol i to 0:2. Od powrotu do gry razem po Wimbledonie para ta zaliczyła serię 3/4, co dla niedawnych triumfatorów AO jest słabym wynikiem. Robert ogłosił już, że w następnym sezonie będzie występował w parze z Matką, więc nie musi już nic pokazywać w parze z Łukaszem. Może brzmi to banalnie, tandetnie i słabo, jednak coś między oboma zawodnikami się skończyło. Nie ma już tej "chemii", znacznie inaczej wyglądało to na początku ich współpracy. Myślę, że tyle byłoby w kwestii rankingów, wspólnych występów i przyszłości obu par. Teraz pora na kilka słów o samej grze. Rojery bazują na swoim serwisie, często na twardych nawierzchniach dochodzi u nich do tiebreaków, jednak dzieje się to, gdy stoją naprzeciw podobnie serwującym zawodnikom. Moim zdaniem Lindstedt ostatnio podupadł na serwisie, częściej oddaje swoje podanie i powinno to być wodą na młyn dla faworytów tego pojedynku. Tutaj występuje brak równowagi u Kubotów, bo wiadomo, że Łukasz gwarantuje porządne gemy serwisowe. Return w parze holendersko-rumuńskiej też musi być na odpowiednim poziomie, skoro potrafili łamać takie pary, jak Isner/Berdych, czy Anderson/Chardy. Jeśli chodzi o samą halę, to oba deble mają w tym okresie 4 mecze na tych kortach. Jednak u Rojerów jest to ciąg nieprzerwanych zwycięstw, dodatkowo każde zakończone pewnie 2:0. U Klapków to tak nie wygląda, jak już pisałem i myślę, że ten gaz w formie faworytów będzie kontynuowany w meczu drugiej rundy paryskiego turnieju.

 

[macko18]

vs

Querrey-Lopez
Lopez 2.35 sportingbet
W środę w Paryżu dochodzi do pojedynku kwalifikanta (dziwnie to brzmi) Querreya z Lopezem rozstawionym z numerem 12. W pierwszej rundzie amerykańskie Drewienko pokonało naszego Jurka w trzech setach prezentując momentami wiele błędów. Hiszpan za to miał wolny los. Moim zdaniem buki przesadziły wsadzając Amerykanina w buty faworyta. Co prawda to on ma lepszy bilans na hali w tym sezonie, ale to dalej jest szybsza nawierzchnia, która nie przeszkadza Felkowi. To Sam ma serię kilkunastu zwycięstw z rzędu, ale szanujmy się, większość z zawodnikami na poziomie Challengerów, jak nie gorszych. Spośród pasma jego sukcesów nie jestem w stanie wybrać żadnego, które mogłoby być miarodajne dla poziomu turnieju ATP1000 i umiejętności Lopeza. Faktem jest, że obaj nie grali wiele w swojej karierze na hali, bo odpowiednio Sam 73 razy(43/30) i Feliciano 133(61/72). Liczby Hiszpana kompletnie nie imponują, ale to tylko statystyki. Patrząc na H2H widać, że Felkowi z Drewnem gra się dobrze(5-2). W tym sezonie ograł go już dwa razy, w tym raz na hardzie. Biorąc pod uwagę, że gra on ostatnimi czasy swój topowy tenis stawianie na jego zwycięstwo uważam za rozsądne posunięcie, mimo falstartu na hali(1/2 ostatnio, porażki z Bellucim w Wiedniu i Carreno-Bustą w Valenci). W kwestii technicznej Querrey ma praktycznie do dyspozycji tylko własny serwis, zaś Lopez oprócz porządnego serwisu dysponuje jedną z najlepszych gier serve&volley. Przy własnym serwisie potrafi rozgrywać genialne akcje, które oprócz efektywności niosą za sobą także efektowność. Return też ma na niezłym poziomie, co przy niższym procencie pierwszego serwisu przeciwnika powinien odpowiednio wykorzystać. Sam w meczu z Jerzykiem pokazał, że jest spokojnie do ugryzienia przez zawodnika grającego wielowymiarowo, a tego głównie zabrakło naszemu JJ'owi.

 

[aka-shakal]

Robredo T. - Nishikori K.
Robredo T. ::: 4,77 ::: Pinnacle ::: 1/10
Robredo T. +1,5 seta ::: 2,44 ::: Pinnacle ::: 2/10
Robredo ostatnio jest w dobrej formie co potwierdził zwycięstwem nad Vaskiem Pospisilem w dramatycznych okolicznościach, ale już nie raz tak było w turniejach, że zawodnik mając problemy w kwalifikacjach bądź w 1-2 rundach turnieju, dochodzi później w okolice ćwierćfinału. Robredo na hali jest na pewno urwać set Japończykowi. W Azji i Ameryce Południowej osiąga dość dobre wyniki, ale jak to się przełoży na korty w Europie? Gładkie zwycięstwo? Na pewno nie.
Wynik: 7:6(4) 2:6 3:6
Ferrer D. - Goffin D.
Ferrer D. ::: 1,47 ::: Pinnacle ::: 3/10
Ferrer jak co roku od kilu ładnych lat gra w Paryżu na najwyższych obrotach, w końcu wygrał tutaj swój pierwszy tytuł rangi Masters pokonując w finale Jerzego Janowicza. Rok temu zagrał tutaj w finale z Djokovicem. Goffin co prawda też gra ostatnio świetnie, dlatego nie zaryzykowałbym tutaj dokładnego wyniku 2:0, bo Ferrer lubi wymęczyć dość często przeciwnika na dłuższym dystansie. Goffin po finale w Bazylei może spokojnie odpocząć i udać się na tenisowe wakacje.
Wynik: 6:3 2:6 6:3
Gasquet R. - Bautista-Agut R.
Bautista-Agut R. ::: 2,20 ::: Bet365 ::: 3/10
Co prawda grają we Francji, ale co to zmienia, nagły powrót formy? Wątpię. Ostatnie wyniki Francuza nie napawają optymizmem, a u Hiszpana jest wręcz odwrotnie. Choć z drugiej strony ostatnio poddał mecz podczas turnieju w Valencii, ale skoro powrócił na korty to być może z jego zdrowiem jest już wszystko dobrze. Dla bezpieczeństwo warto zagrać tam gdzie krecz = zwrot.
Wynik: 4:6 2:6
Querrey S. - Lopez F.
Lopez F. ::: 2,21 ::: Pinnacle ::: 3/10
Lopez na hali potrafi grać, a on ostatnio mobilizował się tylko na większe turnieje i tam grał dobrze. Myślę, że i tutaj będzie podobnie. Jego slajs sprawdza się na tej nawierzchni. Po drugie H2H 2:5 na korzyść Hiszpana. Querrey ma dość kiepską psychikę i jutro zakończy tą swoją "challegerowską"passę. Feliciano rok temu powalczył podczas tego turnieju.
Wynik: 4:6 4:6
Dimitrov G. - Cuevas P.
Cuevas P. ::: 5,81 ::: Pinnacle ::: 1/10
Wynik: 6:0 6:3

 

[blads]

Nishikori - Robredo 2-0 @ 1,57 bet365 2-1
Tommy to już chyba powinien mieć dość tenisa, ale jemu nigdy nie jest mało o czy wielokrotnie przekonywał. Wytrzymałość tego chłopa jest naprawdę niebywała i godna podziwu. Zrobił wynik u siebie w Hiszpanii, wczoraj większość typowała jego gładką porażkę, a dzisiaj zastanawiają się dlaczego na niego taki kurs. Nie bardzo wiem czym można tutaj być zaskoczonym jak po drugiej stronie siatki nie jest niepełnosprawny Pospisil tylko solidny Nishikori. Kitajec miał przerwę po turniejach w Azji co zazwyczaj mu dobrze robi, bo chłopak jest ze szkła i cholernie szybko się sypie. Wpada na turniej do Paryża ze świeżym zapasem sił i podejrzewam że z niebolącymi kończynami to jak tutaj może być źle? h2h mamy 2-0 w tym jeden mecz w dwóch setach, a w drugim przegrany set 7-5 i potem pocisk do 0 i 1. Kei na świeżości to zawodnik mogący ograć każdego, problem w tym że zdrowie nigdy mu na to nie pozwoli. Robredo powinien odpaść wczoraj, ale że ma skurczybyk jaja i grał tylko z Pospisilem to dojdzie do dzisiejszego meczu. Japończyk jeżeli jest w pełni sprawny nie odda mu seta i wyśle go na zasłużony odpoczynek. W końcu 32 na karku jest, odpocząć kiedyś trzeba. Z Pospisilem się i tak chłop mało nabiegał, prawdziwy Maraton to go czeka dziś bo Nishikori będzie trzymał piłkę w korcie tak samo uparcie jak i Murray, albo i lepiej.

Fognini - Pouille 2 @ 1,83
Tutaj pójdę w stronę młodego Francuza. Szczerze to dziwię się że Fognini w ogóle startuje w tych turniejach na hali, przecież prócz pajacowania nie robi absolutnie nic. Lucas w trzech meczach kwalifikacji, ograł już trzech zawodników z którymi Włoch na hali raczej by nie miał nic do powiedzenia, bynajmniej z takim zaangażowaniem jakie prezentuje w końcowej fazie sezonu. Młodemu serwis siedzi i to wystarczy, ogranie Karlovica któremu serwis nie bardzo wychodzi to akurat żaden wyczyn, bo ten to przy gemach serwisowych przeciwnika nie robi za dużo, ale już Nieminena który na hali nigdy przeciętniakiem nie był, czy Johnsona to już niezły wyczyn. Oczywiście jak na wiek i ranking Lucasa. Jest na fali i sądzę że będzie na niej płynął bynajmniej jeszcze jutrzejszy dzień. Fabio pewnie prędko się zagotuje, roztrzaska jakąś rakietę, bo publiczność we Francji wyjątkowo grającym przeciwko gospodarzą nie sprzyja, godzina meczu też dobra bo to już pora wieczorna będzie więc trybuny raczej zapełnione. Jeżeli młodzian się nie spali i podtrzyma dyspozycje serwisową to Włoch raczej nie podskoczy. Skoro Janowicz który dla mnie jest totalnym zerem mógł zrobić wynik pod koniec sezonu w tejże hali to czemu i on nie może przejść do drugiej rundy mając po drugiej stronie siatki zawodnika który na takich kortach nigdy nie błyszczał i nigdy nie będzie.

 

[xamon]

Raonic - Sock 1 1.36 Bet365 6:3 5:7 7:6

W tym roku grali ze soba czterokrotnie, za kazdym razem bezproblemowo wygrywal Kanadyjczyk. Sock jest bez porazki od 3 spotkan co w tym sezonie zdarzalo mu sie bardzo rzadko, z takim kolosem jak Milosz ma marne szanse.

Thiem - Wawrinka 2 1.36 Bet365 4:6 6:7

Obaj nie grzesza forma w ostatnim czasie, jednak to spotkanie bedzie mialo dodatkowy smaczek w postaci rewanzu za Madryt tego roku, kiedy to Thiem wygral 2-1. Dzis Stan wyjdzie naladowany pozytywna energia z zamiarem zdemolowania rywala.

 

[bruksel1990]

Jak czytam tutaj niektóre wpisy to krew zalewa, otóż kilka słów i typ.

Raonic mega faworytem? Otóż jak dla mnie tam wszystko możliwe, Milos serwisem nie bije tak mocno, a moze inaczej, nie tak celnie, a poza tym hala nie należy do mega szybkich. Sock tez ma serwis i na pewno jest w stanie pokryć handi gemowe +2.5 gema , gdyż TB nie zdziwią.

Jak można grać na Robredo? Nishikori jeśli włączy drugi bieg to na takiej hali połknie Hiszpana, który snuje się i nie wiadomo czy w ogóle wyjdzie na kort/ dokończy mecz. To mija sie z celem. Po @ 1.80 na 2-0 CS było warto, teraz jedynie live, ale innej opcji niż win Skośnego nie widzę.

Wawrinka @ 1.36 + Dimitrov 2:0 @ 1.44
dubel @ 1.96 4/10 b365

Powinno wjechać na miękko. Thiem jest średni, żeby nie powiedzieć słaby, Dolgo podarował mu mecz a jego psycha to nieporozumienie, nie mówiąc o innych kuluarach jego wyczynów. Wawrinka przetarcie przed Mastersem mieć musi, Thiem nie jest Serwismanem, dlatego dłuższe wymiany powinniśmy oglądać ze wzgl na specyfike tego kortu . I te przy normalnej postawie bezwzględnie dla Szwajcara. Dimitrov jak na razie to nieudana kopia Fedexa - tak mówią eksperci. Ja nawet go nie porównuje to Rogera, ale coś z niego ma. Jeśli normalnie wejdzie w mecz to pozamiata Cuevasa, który jest typowym ziemniakiem a wygrana z Mayerem przytrafiła się jak slepej kurze ziarno. Innego wyniku jak win Bułgara nie widzę , a 2-0 powinien zrobić dość szybko, choć w handi gemowe nie wchodzę.

 

[conors]

Fabio Fognini - Lucas Pouille, 1 @ 1,92
Mecze z udziałem Fogniniego to zawsze wydarzenia podwyższonego ryzyka. Nigdy nie wiadomo, co odstawi, może np. przegrać w pierwszej rundzie z nieznanym Chińczykiem (500 ATP).
Dzisiaj gra z miejscowym Lucasem Pouille (176 ATP). Ten kwalifikant idzie w Paryżu jak burza. Ogrywa wyżej notowanych przeciwników, bardzo mi się wczoraj z Karlovicem podobał. Wysoki – 185 cm. wzrostu, porządnie serwuje, dobry return, pełna koncentracja. Może to zasługa fińskiej krwi, która w nim płynie.
O dziwo, jest lekkim faworytem bukmacherów, ale to moim zdaniem woda na młyn Fogniniego. Nie można zapominać, że to aktualnie 20 rakieta świata (był nawet w 2014 na 13. miejscu). W tenisa grać potrafi i dzisiaj będzie chciał przy pełnych trybunach pokazać młodziakowi, jak dużo musi się jeszcze uczyć.
To ważne: przeciwnikiem jest miejscowy faworyt, pełne trybuny znających się na tenisie paryżan - Włoch lubi takie sytuacje. To pomoże mu utrzymać koncentrację, a to w jego wypadku oznacza prawie wygraną... ????
Dla jasności - Francuz leszczem nie jest. Wczoraj ograł Karlovica, ale Chorwatowi chyba coś dolegało. Był jakiś za mgłą. Bez energii na serwisie, sporo błędów też na woleju, co mu się zdarza dość rzadko.
Dzisiaj po drugiej stronie siatki Lucasa Pouille stanie ktoś zupełnie inny. Czeka go bieganie, gra kątowa. Włoch dość szybko zlokalizuje miękkie podbrzusze (beckhend???) Francuza i tam będzie szukał taśmowo punktów. Moim zdaniem Francuz nie ma jeszcze na tyle stabilnego tenisa, żeby nie dać się wciągnąć w tenisowe szachy Włocha i polegnie. Moim zdaniem to doświadczony i cwany Fognini w kolejnej rundzie zagra z Federerem.
ps. co do udziału w Mastersie - info na temat deblistów znajdziesz tutaj: http://marekfurjan.blox.pl/html
..............
Fognini jest niereformowalny. Mógł wygrać, a wyszło jak zazwyczaj. Pomyliłem się, trochę przekombinowałem.

 

[maroon]

Fabio Fognini - Lucas Pouille, 1 @ 1,92
Mecze z udziałem Fogniniego to zawsze wydarzenia podwyższonego ryzyka. Nigdy nie wiadomo, co odstawi, może np. przegrać w pierwszej rundzie z nieznanym Chińczykiem (500 ATP).
Dzisiaj gra z miejscowym Lucasem Pouille (176 ATP). Ten kwalifikant idzie w Paryżu jak burza. Ogrywa wyżej notowanych przeciwników, bardzo mi się wczoraj z Karlovicem podobał. Wysoki – 185 cm. wzrostu, porządnie serwuje, dobry return, pełna koncentracja. Może to zasługa fińskiej krwi, która w nim płynie.
O dziwo, jest lekkim faworytem bukmacherów, ale to moim zdaniem woda na młyn Fogniniego. Nie można zapominać, że to aktualnie 20 rakieta świata (był nawet w 2014 na 13. miejscu). W tenisa grać potrafi i dzisiaj będzie chciał przy pełnych trybunach pokazać młodziakowi, jak dużo musi się jeszcze uczyć.
To ważne: przeciwnikiem jest miejscowy faworyt, pełne trybuny znających się na tenisie paryżan - Włoch lubi takie sytuacje. To pomoże mu utrzymać koncentrację, a to w jego wypadku oznacza prawie wygraną... ????
Dla jasności - Francuz leszczem nie jest. Wczoraj ograł Karlovica, ale Chorwatowi chyba coś dolegało. Był jakiś za mgłą. Bez energii na serwisie, sporo błędów też na woleju, co mu się zdarza dość rzadko.
Dzisiaj po drugiej stronie siatki Lucasa Pouille stanie ktoś zupełnie inny. Czeka go bieganie, gra kątowa. Włoch dość szybko zlokalizuje miękkie podbrzusze (beckhend???) Francuza i tam będzie szukał taśmowo punktów. Moim zdaniem Francuz nie ma jeszcze na tyle stabilnego tenisa, żeby nie dać się wciągnąć w tenisowe szachy Włocha i polegnie. Moim zdaniem to doświadczony i cwany Fognini w kolejnej rundzie zagra z Federerem.
ps. co do udziału w Mastersie - info na temat deblistów znajdziesz tutaj: http://marekfurjan.blox.pl/html

Można i stawiać na Fogniniego jak sobie życzysz ale takie cukrowanie jego osoby jest co najmniej nie na miejscu . Jakie tenisowe szachy ? Fognini na clayu to budzi jakiś respekt u rywali ale na innych nawierzchniach jest do ogrania przez każdego . Publika Francuska która potrafi być bardzo nieprzyjemna dla przeciwników francuzików to może wjechać na psychę Włocha co najwyżej a nie zmobilizować go . Fognini to koleś bez ambicji , robiący sobie jaja z tenisa zarabiając przy tym sporo kasy więc nie dorabiajmy ideologi że zmobilizuje go coś tym korcie że nagle po latach akurat przeciwko Pouille będzie w pełni skoncentrowany i przestanie być totalnym pajacem .

 

[wlodek02]

Dyscyplina: Tenis - ATP Paryż
Godzina: 12:30
Spotkanie: Nishikori - Robredo (+3.5 gema)6-7 6-3 6-2
Typ: Robredo
Kurs: 2,89
Bukmacher: Pinnacle
Analiza:
Dziś moim zdaniem bardzo ciekawy mecz na turnieju w Paryżu spotykają się wschodząca gwiazda tenisa z Kraju Kwitnącej Wiśni opromieniony finałem niestety przegranym US Open ostatnio wygrana w Tokio. Japończyk obecnie zajmuje 7 miejsce w rankingu natomiast Robredo przeżywa w ostatnich dwóch sezonach drugą młodość gracz 32 letni kiedyś postrzegany jako specjalista od kortów ziemnych teraz gra rewelacyjnie na wszystkich nawierzchniach. Obecnie 17 miejsce w rankingu. Świetny turniej w Walencji i przegrana w finale z Murrayem. Wcześniej ćwierćfinał w Moskwie oraz finał w Shenzen gdzie tytuł zgarnął Murray. Faworytem będzie Kei , który oprócz Tokio wygrał w Kuala Lumpur. Moim zdaniem bardziej obyty i ograny w tej chwili jest Robredo i według mnie warto zagrać +3.5 gema handi jak najbardziej do pokrycia scenariusz 6-7 4-6 spokojnie do zrealizowania przez Hiszpana.

 

[misi3kk]

Ja rozumiem, że wielu użytkownikom tego forum Fognini nie raz "ukradł" pieniądze z portfela (mi również). Ale czy stawianie na młodziaka bo takim kursie jest opłacalne? Póki co ograł dwóch serwismanów i Nieminena, niestety nie oglądałem żadnego z jego spotkań na tym turnieju. Nie wiem jak Johnsonowi ale Karlovicowi podobno serwis nie siedział (a on nie umie bez tego grać). Na brawa zasługuje wygrana nad Nieminenem, ale też nie oglądałem tego spotkania. W każdym bądź razie Fognini to nie jest jakiś ogórek. Jest naprawdę dobry technicznie i potrafi grać jeśli tylko głowa się nie zagotuje. Mecz z Pouille nie będzie rozgrywany na centralnym tylko na korcie nr 1, który zdecydowanie mieści mniej kibiców. Średni kurs 1.8 na Włocha to moim zdaniem value i w to wchodzę. Najwyzszy w Pinnacle 2.07.

Do tego podpinam się pod analizy kolegów wyżej, Lopez po 2.20 to tez promocja, choć przyznam, że spadki w strone Querreya mnie nieco niepokoją.

 

[konar25]

Dajcie już spokój Robredo chłop oddycha rękawami dał Wam fajnie zarobić to już wyluzujce bo go Kitajec pogoni po korcie i będzie wielki płacz.
Robredo nic dzisiaj nie ugra on już ledwo żyje czas na odpoczynek.
Nishikori-5 gemów 2.170 Pinnacle
On nie jest bardziej obyty i ograny on jest zajechany!!!

 

[cichociemny94]

Fognini @2.11

kurs na Włocha rośnie i bardzo dobrze, moim zdaniem tutaj na Fogniniego powinien być max 1.3. Szczerze to ja na Francuza nie postawiłbym ani grosza nigdy w życiu, raz to zrobiłem i żałuje mimo że wygrał ale po strasznych mękach. Gość w głowie ma pstro, odwala bardziej niż Włoch. Zobaczcie na jego profil na facebooku co on wrzuca jakie zdjęcia dodaje po prostu amator, nie profesjonalista. Bawi się życiem. Ale wracając do spraw sportowych. Pouille w tym roku na hali przegrał gładko z Kararsevem leszczem z chellangerów oraz mordował się z Evgeny Karlovskiy jakimś amatorem to wyniki z tego miesiąca. Serio chcecie zagrać na gościa który z takimi przeciwnikami się obijał ? to są wyniki z tego roku bo w tamtym i w poprzednich miał jeszcze gorsze.

 

[ludozerca]

Fognini @2.11

kurs na Włocha rośnie i bardzo dobrze, moim zdaniem tutaj na Fogniniego powinien być max 1.3. Szczerze to ja na Francuza nie postawiłbym ani grosza nigdy w życiu, raz to zrobiłem i żałuje mimo że wygrał ale po strasznych mękach. Gość w głowie ma pstro, odwala bardziej niż Włoch. Zobaczcie na jego profil na facebooku co on wrzuca jakie zdjęcia dodaje po prostu amator, nie profesjonalista. Bawi się życiem. Ale wracając do spraw sportowych. Pouille w tym roku na hali przegrał gładko z Kararsevem leszczem z chellangerów oraz mordował się z Evgeny Karlovskiy jakimś amatorem to wyniki z tego miesiąca. Serio chcecie zagrać na gościa który z takimi przeciwnikami się obijał ? to są wyniki z tego roku bo w tamtym i w poprzednich miał jeszcze gorsze.

Z całym szacunkiem, ale piszesz jak dziecko w podstawówce - stylistyka i interpunkcja dramatyczna, trudno się połapać w Twoich wypocinach. Poza tym przytaczanie rywali Pouille co najmniej śmieszne w kontekście niedawnej porażki Fogniniego z takim gwiazdorem jak Wang, który jest bodajże 395 w rankingu ATP.
A ze swojej strony polecam over gemowy (21 na Pinnacle po kursie 1,95) w meczu Chardy - Federer . U Francuza ostatnimi czasy dobrze funkcjonuje serwis i jest go naprawdę trudno przełamać. Panowie grali ze sobą dwukrotnie w tym roku i w obu tych spotkaniach mieliśmy 3 setowe pojedynki - na nawierzchni twardej wygrał Szwajcar, z kolei na ziemnej górą był Francuz. Rogerowi zdarza się rozpoczynać turnieje z problemami, może być jeszcze troszkę rozprężony po zwycięstwie w Bazylei. Jeremy nie ma nic do stracenia, gra przed własną publicznością i na pewno powalczy. Tie-break powinien załatwić sprawę nawet bez ugrania przez Chardy'ego 1 seta.