cuadrado
Użytkownik
Gael Monfils - John Isner @ 1.71 6:4 7:6
H2H 3:4 dla Amerykanina ale w hali tylko 1:0 dla Monfilsa. Wczoraj bardzo dobry mecz Francuza (ATP 21), gładkie 6:1 6:4 z Sousą (ATP 52). Oczywiście zdarzały mu się proste błędy i nieudane zagrania pod publiczkę , ale tylko wtedy gdy "mógł" sobie na to pozwolić. Pod presją grał naprawdę mądrze.
Co tu dużo mówić - paryska publiczność go kocha i na pewno będą go bardzo wspierać w dzisiejszym meczu. Bilans w tym sezonie na hali : 8/2.
Isner (ATP 16) rok starszy od Gaela w tym roku na hali skromne 1/2. Wiadomo - jeśli będzie mu siedział serwis to nie da się przełamać. Ostatnie porażki z Robredo i Lopezem pokazują jednak że da się złamać Amerykańca i obnażyć jego serwis. Isner może być trochę podirytowany publicznością , a gdy nie będzie skoncentrowany na grze to nie da rady wygrać z Monfilsem .
Myślę że Francuza stać na zwycięstwo z Johnem nawet gdy ten będzie w 100% skupiony.
Fabio Fognini - Lucas Pouille @ 1.81 6:7 6:7
Ach jak ja uwielbiam jak ludzie typują Fogniniego mówiąc że ma potencjał by wygrać z każdym. Może i ma , miewa przecież przebłyski geniuszu , ale znacznie częściej niż jego geniusz ujawniają się jego kontuzje mózgu. To jest kompletnie nierówny gość i każdy kto choć skubnął tenisa na pewno o tym wie . O ile jestem w stanie zrozumieć porażkę z zawodnikiem z 2 setki , bo to po prostu może się zdarzyć o tyle nie jestem w stanie zrozumieć jego porażki z Wangiem ,(ATP 395) ani młodym ,ani mającym świety sezon Chińczykiem. Tyle już o jego psychice teraz czysto sportowa sprawa .
W tym roku w hali tylko 3/2 a ogólnie w karierze 19/22
Pouille na hali bilans 7/3 w tym roku ale ciężko to porównać bo choć bilans lepszy to jednak nabity nie na poziomie ATP. Ale forma Francuza to już inna sprawa. W kwalach ograł Johnsona 2:0 i Nieminena również 2:0 a przecież szczególnie ten drugi w hali jest naprawdę groźny.
W pierwszej rundzie bez problemów zatrzymał Ivo Kalovicia , który może i zagrał przeciętne spotkanie ale jego serwis przecież zawsze jest groźny. Pouille gra tutaj mądrze, nie podpala się , broni breakpointów w pewny sposób. Dysponuje dobrym serwisem i niesiony przez publiczność na pewno jest w stanie ograć kogoś takiego jak Fognini. Pytanie tylko czy oczekiwania go nie przerosną.
H2H 3:4 dla Amerykanina ale w hali tylko 1:0 dla Monfilsa. Wczoraj bardzo dobry mecz Francuza (ATP 21), gładkie 6:1 6:4 z Sousą (ATP 52). Oczywiście zdarzały mu się proste błędy i nieudane zagrania pod publiczkę , ale tylko wtedy gdy "mógł" sobie na to pozwolić. Pod presją grał naprawdę mądrze.
Co tu dużo mówić - paryska publiczność go kocha i na pewno będą go bardzo wspierać w dzisiejszym meczu. Bilans w tym sezonie na hali : 8/2.
Isner (ATP 16) rok starszy od Gaela w tym roku na hali skromne 1/2. Wiadomo - jeśli będzie mu siedział serwis to nie da się przełamać. Ostatnie porażki z Robredo i Lopezem pokazują jednak że da się złamać Amerykańca i obnażyć jego serwis. Isner może być trochę podirytowany publicznością , a gdy nie będzie skoncentrowany na grze to nie da rady wygrać z Monfilsem .
Myślę że Francuza stać na zwycięstwo z Johnem nawet gdy ten będzie w 100% skupiony.
Fabio Fognini - Lucas Pouille @ 1.81 6:7 6:7
Ach jak ja uwielbiam jak ludzie typują Fogniniego mówiąc że ma potencjał by wygrać z każdym. Może i ma , miewa przecież przebłyski geniuszu , ale znacznie częściej niż jego geniusz ujawniają się jego kontuzje mózgu. To jest kompletnie nierówny gość i każdy kto choć skubnął tenisa na pewno o tym wie . O ile jestem w stanie zrozumieć porażkę z zawodnikiem z 2 setki , bo to po prostu może się zdarzyć o tyle nie jestem w stanie zrozumieć jego porażki z Wangiem ,(ATP 395) ani młodym ,ani mającym świety sezon Chińczykiem. Tyle już o jego psychice teraz czysto sportowa sprawa .
W tym roku w hali tylko 3/2 a ogólnie w karierze 19/22
Pouille na hali bilans 7/3 w tym roku ale ciężko to porównać bo choć bilans lepszy to jednak nabity nie na poziomie ATP. Ale forma Francuza to już inna sprawa. W kwalach ograł Johnsona 2:0 i Nieminena również 2:0 a przecież szczególnie ten drugi w hali jest naprawdę groźny.
W pierwszej rundzie bez problemów zatrzymał Ivo Kalovicia , który może i zagrał przeciętne spotkanie ale jego serwis przecież zawsze jest groźny. Pouille gra tutaj mądrze, nie podpala się , broni breakpointów w pewny sposób. Dysponuje dobrym serwisem i niesiony przez publiczność na pewno jest w stanie ograć kogoś takiego jak Fognini. Pytanie tylko czy oczekiwania go nie przerosną.