????
Gasquet R. - Monfils G.
Gasquet R. ::: 1,76 ::: Pinnacle ::: 4/10
H2H 4:5, wydawać by się mogło, że Panowie dzielą się zwycięstwami. Na szlemach jest po 1:1 (raz na
Australian Open 2007 wygrał Gasquet, a raz na US Open w 2010 Gael Monfils). W Doha 2014 wygrał Monfils, ale tam "murzynek" zawsze odnajduje się znakomicie i w tym roku doszedł do finału, natomiast Richard Gasquet wtedy męczył się z kontuzją bodajże pleców. Rok temu na tym turnieju Gasquet pokonał Monfilsa. 3 lata temu w Barcelonie wygrał Monfils, a cztery lata temu w Szanghaju wygrał Gasquet.
Wyniki mówią same za siebie, od jakiegoś czasu grają "na zmianę". Jaka jest prawda, nikt nie wie. Obaj Panowie wygrali ten turniej, rok temu Richard Gasquet, a w 2010 Gael Monfils. Co prawda Monfils miał delikatnie trudniejszą drabinkę, ale koniec końców, Richard gra tutaj świetnie i widać jak bardzo zależy mu na zwycięstwie.
Osobiście uważam, że w tym meczu kluczowym czynnikiem będzie dyspozycja dnia, ale ja sugeruję się w tym meczu co nie ukrywam H2H, gdzie kolej wypada na Gasqueta który broni tutaj zwycięstwa z przed roku. Również moim zdaniem warto spróbować w tym meczu zagrać jakiś over gemowy.
Wynik:
3:6 4:6
????
Fognini F. - Almagro N.
Fognini F. ::: 1,84 ::: Pinnacle ::: 4/10
Co wiemy o Almagro? Praktycznie nic. Wrócił po bardzo długiej przerwie na korty i w pierwszym meczu stracił set z przeciętnym Alundem. W drugim meczu trafił na Daniela Taro z rocznika 1993 który przegrał zgodnie z moimi przewidywaniami dość gładko. Co warto podkreślić? Bardzo słaby procent trafionego pierwszego serwisu. Fabio Foginini od jakiegoś czasu jest w świetnej formie, pamiętam jak rok temu zaliczył trzy finały pod rząd w tym dwa wygrane. Na Davis Cupie zagrał świetne dwa mecze, tutaj również odniósł już dwa zwycięstwa i zagrał dobry mecz z Jeremym Chardym. H2H 2:4, ale dość dawne bo z lat 2009-2007. Rok temu spotkali się dwa razy, na mączce wygrał Fabio, a w Valencii Almagro. Stawiam na formę Włocha.
Wynik:
6:4 1:6 7:6(5) W tie-breaku Almagro trafił w linię, a sędzia wywołał out. Oliwa sprawiedliwa bo Foginini miał 5:3 40:15 w trzecim secie.
????
Haas T. - Cilic M.
Cilic M. ::: 1,56 ::: Pinnacle ::: 3/10
Po pierwsze stawka niższa z powodu iż już
tutaj przed półfinałami grałem na zwycięstwo Cilica w całym turnieju. Krótko i na temat: Cilic wygrał ten turniej 3 krotnie, przed turniej przeszedł jak burza nie tracąc ani razu seta.
Tommy Haas w swojej drabince miał 3 zawodników z okolic setki rankingowej. Becker urwał mu set, Kuznetsov doprowadził do tie-breaka, a w meczu z Danielem Evansem rzucił rakietą, miał pretensje do sędziego, oraz swoje przestoje w meczu... w skrócie cały Tommy.
Moim zdaniem Niemiec jest daleki od swojej optymalnej dyspozycji, a Cilic gra tutaj "swoje". W finale prawdopodobnie pokaże swój najlepszy, jest bardziej opanowany, nie ma aż takich przestojów w grze. Nie ma sensu porównywać zawodników z setki rankingowej do gracza top 10-20.
Wynik:
3:6 4:6