John Millman v Pablo Cuevas @ 2.00 bet365
Kapitalny defensor i walczak, jakim jest Millman, zmierzy się z Cuevasem, typowym ziemniakiem, który znakomicie rozpoczął sezon. Australijczyk bardzo mi się podobał na koniec roku, z początkiem sezonu jeszcze brak większych wyników, ale widać, że wraca do formy z każdym następnym meczem. Cuevas moim zdaniem wystartował w tym turnieju bardziej żeby się pokazać, sam nawet pewnie nie wierzy, że coś więcej tutaj ugra. I powinno się to skończyć już w tej rundzie, wydaje mi się, że z serwisem Argentyńczyka, który jest jego jednym z głównych atutów, dzisiaj nie będzie miał większych problemów, do tego potrafi kapitalnie returnować, na Millmana dobrą opcją jest gra przy siatce, a Cuevas nie słynie z bycia prosem w tym elemencie. Będzie to na pewno bardzo zacięty mecz, jeżeli do dojdzie do dłuższych wymian to górą powinien być Australijczyk. Myślę, że sporo nabroi w tym sezonie i będzie się dobrze prezentował przez cały rok, a do tego może nawet poprawi swój życiowy rekord w rankingu
ATP. Kurs od wczoraj już spadł bodajże z 2.20 na 2.00, więc nie jest to najwyraźniej tylko moja opinia i jeżeli Millman nie odpali czegoś głupiego, będzie grał swój
tenis, skoncentrowany, tak jak we wczorajszym meczu, to bez problemu powinien odesłać Cuevasa do domu. Oczywiście nie można też go skreślać, bo jak już się przekonaliśmy nawet z Delbonisem w meczu z Murrayem, ziemniaki też potrafią czasami zrobić niespodzianki, a zwycięstwo Argentyńczyka byłoby tu dla mnie małym zaskoczeniem.
Andreas Seppi v Aleksander Dolgopolov @ 2.75 bet365
Gram tutaj w stronę Włocha, ale bardziej idę pod kątem doświadczenia i jego returnu. Wybrałem dzisiaj dwie pary, u których serwis jest bardzo dużym atutem, a nawierzchnia w Miami płata w figle w tym elemencie. Sądzę, że jak Seppi zagra tak jak z Youngiem i nie będzie podpałki z jego strony to powinien nawet wygrać gładko 2:0. Dolgopolova wszyscy znamy, może zagrać kapitalny mecz, a może równie dobrze odpuścić całkowicie spotkanie. On zabija serwisem, tutaj tego nie będzie, na dłuższych wymianach też często wymyśla dziwne rozwiązania i oddaje punkty. Jak Seppi będzie trzymał wymiany i skupi się na returnie to murowane 2:0 na jego korzyść. Dodatkowo w mojej ocenie Włoch gra bardziej systematycznie, może jest przewidywalny, ale tak jak Millman jest walczakiem i zna swoje możliwości, dlatego tutaj też na pewno będzie kapitalne widowisko, ale stawiam na Włocha, jego nastawienie, wolę walki i systematyczność.