ATP Tour - Miami, 23.03-03.04.2016

[canabis]

David Goffin +5g @2,37 bet365

Może i David nie urwie tutaj seta, ale takie handi można spróbować.
Novak w obecnej chwili nie gra najlepszego tenisa.
Widzę duża różnice w grze Serba, przynajmniej jeśli porównam sobie jego grę z chociaż by Indian Wells. Nie jest pewny siebie.
Pierwsze jego dwa spotkania z Sousa oraz Edmundem, to były nie oszukujmy się słabe testy, a Djoko jakoś mnie nie przekonał i dał sobie urwać odpowiednio 6 i 5 gemów a następne dwa kolejne spotkania z dobrym Thiemem oraz niebezpiecznym Berdychem, zakończyły się podobnie a Novak był tylko nieznacznie lepszy.
David gra w obecnym momencie, nie wiem czy najlepszy tenis w karierze ale na pewno dawno nie oglądałem tak solidnego oraz groźnego Goffin.
Ostatnio dotarł do półfinału w Indian Wells, tutaj może będzie chciał pokazać coś więcej. Pokonał Granollersa, Troickiego, Zeballosa i ostatnio Simona.
Pierwsze mecze były dość proste bo i rywale nie byli wymagający, ale ostatnie starcie pokazało jak silny psychicznie jest zawodnikiem. Wygrał mecz pomimo przegranego 1 seta. On ustabilizował wszystko po przegranym secie, a jeden najważniejszych czynników który zadecydował o wygranym pojedynku, była dobra gra w dłuższych wymianach. I tutaj właśnie upatruję jego szansę, Djoko też mógł mieć problemy w ostatnim pojedynku gdyby tylko Tomek wytrzymywał wymiany, a każdy widział ile on takich wygrał. Belg jak by nie patrzeć osiągnął już swój cel i nie ma nic do stracenia, zagra bez presji. David urwał już seta Djoko, rok temu w Cincinnati i myślę że, w takiej dyspozycji może być niezwykle groźny. Nie mówię że, tutaj wygra bo chyba Djoko musiał by grać z kontuzją ale z pewnością może postraszyć....

 

[aka-shakal]

Świetny bet Canabis, dobry kurs, a weszło Ci jak w przysłowiowy nóż w masło!
???? Kyrgios N. - Nishikori K.
Nishikori K. -1 gem ::: 2,02 ::: 1/3 Pinnacle Sports
H2H 0:1 z 2015 roku podczas turnieju Masters w Szanghaju. Wynik to 6:1 4:6 4:6 na korzyść Azjaty. Kyrgios to bez wątpienia zawodnik z przyszłością top 10. Gra w tym roku świetnie, pierwszy wygrany turniej ATP w Marsylii, a teraz półfinał rangi Masters 1000. To robi na mnie ogromne wrażenie i kto wie jak to się wszystko w jego przypadku potoczy dalej jeżeli utrzyma tak wysoki poziom gry do końca sezonu.
Świetny serwis, mocny forehand, ale różnica w mentalności w porównaniu z Nishikorim jest ogromna. Kei prezentuje na korcie stoicki spokój, nie widać po nim chyba prawie nigdy nerwów, co niezwykle cenię u tego zawodnika. Facet robi na korcie swoje i robi to świetnie. Wczorajszej nocy obronił bodajże 5 piłek meczowych z Monfilsem co tylko potwierdziło jak tutaj w Miami jest mocny psychicznie. Zresztą Kyrgios również swego czasu w 2 rundzie Wimbledonu obronił 9 meczowych z Gasquetem.
Myślę też, że dwuręczny backhand po linii będzie główną bazą dla punktów Nishikoriego, konsekwentnie punktując forehand młodego 20-letniego Australijczyka.
Wynik: 3:6 5:7

 

[kadrowicz]

Djokovic N. – Nishikori K.
@ 3 sety 2,77 betathome

Serb zmęczony wyraźnie, nie tylko ciężko łapał tlen z Goffinem, także pewność zagrań nie jest aż tak wyśrubowana, żeby Kei nie mógł tu nawiązać walki. Belg był blisko, w 1 odsłonie mógł załatwić sprawę i kto wie jak ułożyłby się w takich okolicznościach 3 set. Kei złapał odpowiedni rytm, Kyrgiosa załatwił jak profesor bez zbędnych niedomówień. Taktycznie Japoniec może mieć lekką przewagę, warunkiem jest dobre wejście w mecz. Djokovic nie ma aktualnie takich sił mentalnych i sportowych żeby zdominować ten Finał.!

 

[aka-shakal]

Djokovic N. - Nishikori K.
Powyżej 20 gemów ::: 1,75 ::: 2/3 Pinnacle Sports
Nishikori K. +1,5 seta ::: 2,37 ::: 0,5/3 Pinnacle Sports

H2H 6:2 z lat 2010-2016. Japończyk raz wygrał w Bazylei 2011 wygrywając trzeci set sensacyjnie aż do zera, a drugi raz na US Open 2014 rozprawił się z Serbem w 4 setach, panowały wtedy z tego co pamiętam mordercze upały. W pozostałych meczach Nishikori był raczej masakrowany.
Grali ze sobą w tym roku podczas turnieju Australian Open. Po genialnym meczu Kei'a z Tsongą gdzie zagrał kapitalne spotkanie, z Djokovicem zagrał beznadziejne popełniając masę niewymuszonych błędów, chociaż momentami wiedział jak rozgrywać piłki z Serbem, aby wygrać punkt co jest dla większości zawodników nie lada wyzwaniem.
Djokovic i Nishikori to chyba dwóch najbardziej inteligentnych tenisistów w tourze, do tego mają podobny styl gry, dwuręczny backhand po linii to ich firmowe zagranie. Serb jest lepszym zawodnikiem pod każdym względem, ale mocno też w to wątpię by Nishikori powtórzył tak drugi słaby mecz przeciwko niemu. Do tego też nie chce mi się wierzyć w podobny scenariusz jak z Indian Wells gdzie Raonic wygrał całe 2 gemy w samym finale.
Zarówno Goffin jak i agresywnie grający Thiem pokazali jasno, że Djokovic jest spokojnie do ugryzienia. Wydaje mi się, że Japończyk prezentuje jeden poziom wyżej niż tych dwóch wyżej już wspomnianych Panów.
Warto jeszcze dodać do tego wszystkiego, że Stan Floryda to dość wyjątkowe miejsce dla Nishikoriego, gdzie wiele razy tutaj trenował, a według oficjalnej strony ATP ma tutaj swoją posiadłość w Bradenton. W 2014 roku pokonał tutaj silnego zawsze Ferrera, a później w ćwierćfinale turnieju samego Rogera Federera.
Powiem tak podsumowując tą analizę: jeżeli Nishikori nie spali się psychicznie w tym meczu to możemy być świadkami wielkiego meczu. Na pewno te 5 obronionych piłek meczowych z Monfilsem mocno podbudowało mentalnie Japończyka.
Wynik: -:-

 

[tie-break]

Novak Djokovic - Kei Nishikori
2, Pinnacle Sports 5.77

Czas na finał! Panowie grali ze sobą 8 razy i 6:2 prowadzi Serb. Panowie ostatni raz spotkali się podczas Australian Open 2016 i tam wygrał Novak 6:3, 6:2, 6:4. O Djokovicu pisałem już podczas tego turnieju, więc przytoczę swoje słowa:

"Dżoker w tym roku wygrał 25 spotkania i tylko raz przegrał, przegrał tylko raz ze względu na problem oka w meczu z Lopezem. Serb w tym roku przegrał tylko 7 setów gdzie wygrał 59 i tutaj można byłoby analizę skończyć ."

"Djoker natomiast: wygrana Doha, Australian Open i Indian Wells. Dodatkowo Novak wygrywał tutaj 5 razy (ostatnio 2015 i 2014) rok a Tomaszek tutaj raz doszedł do finału. Różnica jest pod każdym względem! Kto może pokonać Djoka na chwilę obecną moim zadaniem? Federer, jeśli kort jest szybki i mecz jest do dwóch setów, Nishikori o ile jest zdrowy i Isner w tajach o ile siedzi mu serwis. Inni to mogą mu buty czyścić i jedynie sety urwać jakimś cudem. Oczywiście, że Serb to też człowiek i ma gorsze mecze, patrz mecz w tym roku z Simonem, Kazachem czy młodym Jankesem. Bowiem trafić na gorszy dzień Nole to jak wygrać w zdrapce lotto więcej niż 10 zł"

Do tego Serb dodał oczywiście wygraną z Berdychem 6:3, 6:3 i kolejno z Goffinem 7:6, 6:4.

O Japończyku też pisałem, więc też przypomnę moje słowa:

"Bukmacherzy faworyzują tutaj Japończyk z 6 miejsca ATP. Kei pokonał w tym turnieju bez straty seta młodocianego Herberta, jeźdźca bez głowy Dolgopolova czy pusiaka Bautistę Aguta. Nishikori radzi sobie w tym turnieju bardzo dobrze. W bieżącym roku wygrał turniej w Memphis na hali, doszedł do ćwierćfinału Australian Open gdzie poległ 3:0 z Djokiem także nie musi się tego wstydzić. Czy ostatnio odpadł dość gładko i niespodziewanie z Nadalem, który jest pod formą kolejny miesiąc 6:4, 6:3. Faworytem w tym meczu jest ewidentnie Japończyk, który ma w sobie ogromny potencjał, potrafi wygrać z każdym tenisistą. Azjata nie ma żadnych braków, jeśli chodzi o wyszkolenie techniczne. Przyczepić się można jedynie do słabszego serwisu, ale to chyba nigdy się nie zmieni. Jego bekhend jest fenomenalny, miota piłki po crossie jak szatan. Forhend równie doskonały, przyzwyczajony jest do długich wymian, w jednym momencie potrafi przejąć inicjatywę albo skontrować wygrywając punkt bezpośrednio."

Co zrobił Kei? Wygrał z Monfilsem po zaciętym meczu 4:6, 6:3, 7:6 gdzie obronił kilka piłek meczowych, pokazał wielką wolę walki i jeszcze większy spryt taktyczny oraz nieziemsko chłodną głowę. No i oczywiście pokonał Kyrgiosa bez straty seta. Kilka dni temu napisałem:

"Kto może pokonać Djoka na chwilę obecną moim zadaniem? Federer, jeśli kort jest szybki i mecz jest do dwóch setów, Nishikori o ile jest zdrowy i Isner w tajach o ile siedzi mu serwis."


Podtrzymuje swoje zdanie i stawiam tutaj na wygraną Japończyka. Ponieważ jest w formie, jest zdrowy i jak najbardziej może wygrać z Djokovicem! Dla mniej odważnych proponuję handi +4.5 gemów.