Nishikori - Ferrero 1 @ 2.06 Pinnacle
Pierwszy dzień nowego tygodnia, jeśli chodzi o typowanie bardzo trudny. Dużo zaciętych spotkań w kwalifikacjach, pierwsze mecze turnieju głównego także wyglądają niespecjalnie. Po północy jednak rozpocznie się bardzo ciekawe spotkanie pomiędzy Hiszpanem Juanem Carlosem Ferrero a Japończykiem Keiem Nishikorim. Będzie to niesamowity mecz, także z tego względu, że Kei ma blisko 10 lat mniej. W starciu dwóch pokoleń tenisowych zwycięzcy upatruje w tym młodszym. Nishikori fantastycznie rozpoczął sezon, osiągając ćwierćfinał
Australian Open i najwyższy w karierze ranking. Jego styl, oparty przede wszystkim na niesamowitej solidności i regularności (coś ala Rafa Nadal), z niesamowitą umiejętnością kontratakowania i zagrywania niesamowitych piłek w momencie zagrożenia. Nie ma świetnych warunków fizycznych (co widać na zdjęciu po prawej, w zestawieniu z Ivo Karlovicem, podczas ostatniego przegranego spotkania, do którego doszło w Pucharze Davisa, jednak wtedy grali w hali) i mimo to potrafi serwować bardzo kąśliwie, zaskakując często rotacjami, czy kierunkami. Ten styl na cegłę pasuje bardzo dobrze, mimo że Japończyk wychował się na amerykańskim hardzie. Ferrero nie wygrał jeszcze w tym roku spotkania, jest w bardzo przeciętnej formie. Serwuje słabo, robi zaskakujące błędy, gdy tylko ktoś go przyciśnie (a tak na pewno będzie w meczu z Nishikorim), szczerze mówiąc po tym co widziałem w jego wykonaniu w PD, jestem przekonany, że Nishikori ogra go i to najprawdopodobniej w 2 setach.
Więcej wpisów związanych w turnieju na blogu:
http://www.4slam.blogspot.com