???? Nadal R. - Nishikori K. 
 Nishikori K. ::: 1,76 ::: 1/3 Pinnacle Sports  
 
Nishikori K. -2 gemy ::: 2,03 ::: 1/3 Pinnacle Sports  
 
Nishikori K. -1,5 seta ::: 2,87 ::: 1/3 Pinnacle Sports  
 
                 
H2H 7:1 z lat 2008-2015. Pamiętacie tą 
petardę na Delbonisa   z turnieju w Rio de Janeiro? Jakiś miesiąc później mamy kolejną, tym   razem na Japończyka. Zacznę dość nietypowo bo napiszę czemu ten typ ma   też prawo nie wejść:
- Nishikori patrząc na poprzednie sezony to o wiele lepiej grał zawsze w Miami niż na Indian Wells.
- Kei często kreczuje, ma problemy zdrowotne.
- Japończyk to taki zawodnik który w mojej opinii "zatopił" przez całą   swoją karierę dość sporo pieniędzy typerów. Do dziś mam przed oczami   jego genialny mecz z Tsongą który wygrał 3:0 podczas 4 rundy 
Australian   Open tego roku by później przegrać bardzo gładko 0:3 z Djokovicem  grając  beznadziejne mentalnie spotkanie.
Pomimo to uważam, że Nishikori ma tutaj bardzo duże szanse na zwycięstwo bo:
- Rok 2014 i finał turnieju w Barcelonie - tam Nishikori na mączce miał   Nadala na przysłowiowym widelcu. Gdyby nie kontuzja to spokojnie by   ograł Hiszpana już wtedy.
- Grali ze sobą rok temu podczas ćwierćfinału turnieju 
Masters w Kanadzie i wynik to 6:2 6:4 na korzyść Japończyka.
- Nishikori to dużo gorsza wersja Novaka Djokovica, Kei gra podobnie jak   Serb czyli często dwuręcznym backhandem po linii. To skuteczna broń na   dużą ilość punktów w meczu z Nadalem...
- Nadalem... który gra od dobrego roku na bardzo słabym poziomie jak na   niego. W tym roku wygrał z Djokovicem w finale Doha całe 3 gemy, na   
Australian Open pożegnał się po 5 setach już w 1 rundzie z Verdasco, w   Buenos Aires przegrał półfinał z młodym 22-latkiem Thimem, kolejny   półfinał i to znowu na mączce - porażka z Cuevasem w Rio. Podczas tego   turnieju w Indian Wells "Rafa" stracił set z Mullerem, z Verdasco bronił   5 piłek setowych, a z 18-letnim Alexandrem Zverem wyciągnął 3 set ze   stanu 2:5 dla młodego Niemca.
Nishikori to zawodnik zdecydowanie lepszy, bardziej doświadczony i   przede wszystkim inteligentniejszy od tych 3 już wyżej wspomnianych   Panów. Japończyk po tylu porażkach z rzędu na pewno będzie chciał   wykorzystać po raz kolejny swoją szansę na zwycięstwo nad legendą   tenisa. Do tego to jest walka o półfinał turnieju 
Masters 1000 więc nie   ma mowy o żadnym odpuszczaniu. Tak szczerze to wszystkie znaki na ziemi  i  niebie wskazują na zwycięstwo Nishikoriego. Gdybym miał osobiście   wystawiać tutaj kursy to rzuciłbym pewnie jakieś 1,40 na Keia. Każdy kto   oglądał choć raz Hiszpana w ostatnim czasie potwierdzi moje słowa, że   jego gra wygląda po prostu słabo, jest mocno przeciętna, pełna błędów, a   serwis "Rafy" kompletnie nie funkcjonuje tak jak należy. 
Wynik: 
6:4 6:3