Że jak? A co z turniejem w Stuttgarcie, gdzie zdobyli tytuł? Tutaj już dwa mecze plus trzy w Niemczech i jeden w.o. Czepiam się, ale wystąpiło tutaj jakieś dziwne przekłamanie, którego nawet nie jestem w stanie zrozumieć. Co do samego meczu, to wydaje mi się, że przy tym, co pokazywali ostatnio Jamie i Bruno Marcin z Marinem mogą górować na serwisie, aczkolwiek Matka ostatnio jest bardzo nierówny i na pewno ma na to wpływ fakt, że Polak miota się z partnerami. Ja tutaj nie widzę większego sensu w graniu faworytów po 1.4-1.5.Co można powiedzieć nowego o Murrayu i Soaresie, w zasadzie nie wiele! To będzie dopiero ich 3 mecz na trawie w tym roku, więc zbyt daleko idących wniosków co do formy wyciągać nie będe.
Faktycznie, mój błąd, dziękuje za sprostowanie.Że jak? A co z turniejem w Stuttgarcie, gdzie zdobyli tytuł?
Mecz trwa, może i Dimitrov wygra ale po tym jak uaktywniła się kontuzja mózgu i przy 40-15 i swoim serwisie na 6-5 przegrał gema w 1secie odpuściłem sobie już jakiekolwiek stawianie na Niego kiedykolwiek. Podbilem kupon +1,5 seta dla niego i niby weszło jednak co napsuł krwi to napsuł.AKA...Lopez wczoraj z Berdychem pod koniec meczu oddychał rękawami...ciężkie mecze za sobą, ciężkie dwa turnieje...czas odpocząć przed wimblkiem...świeży Bułgar, wracający do formy bierze to na miękko
Po pierwsze, to nie na dwa następne sety, bo w drugim jest 5-3 dla Murraya i Soaresa, a do tego po 40 przy ich serwisie. Na dobrą sprawę może to trwać całą jedną akcję i następnie będziemy mieli meczowego taja. Z drugiej strony może być jednak na odwrót i ten jeden punkt padnie łupem Marina i Matki, a wtedy gramy dalej i wszystko będzie możliwe jeszcze w drugiej partii. Obawiam się jednak, że po finale singla Marin może być już trochę zmęczony i mając w perspektywie powiedzmy półtora meczu w debla może to różnie wyglądać. Chociaż w sumie Cilić może już puścić wodze fantazji i po prostu zagrać 4fun dając z siebie dużo.Murray J / Soares B - Cilic M / Matkowski M
Otóż ten mecz został przerwany przez pogodę, a dokładnie to deszcz.Został mi na kuponie Clic/Matkowski
I tak patrzę wynik 1 set wygrali, ale w 2 dali się złamać i ogólnie jest tu ktoś kto oglądał ten mecz? Nie miałem jak oglądać go ponieważ mnie w domu nie było nawet.Został przesunięty na jutro 16+ godzina.
I jak myślicie Murray się zepnie z soaresem na 2 następne sety i mi zniszczą kupon ?
Murraye łapią ten punkt który im brakuje i mamy super teja. Mniej więcej 18 piłek to nie jest duży wysiłem dla Cilica po finale tak mi się wydajeObawiam się jednak, że po finale singla Marin może być już trochę zmęczony i mając w perspektywie powiedzmy półtora meczu w debla może to różnie wyglądać. Chociaż w sumie Cilić może już puścić wodze fantazji i po prostu zagrać 4fun dając z siebie dużo.
Ale w perspektywie po wygranym półfinale z Murrayem i Soaresem zostaje finał z Beretami. To już coś więcej, niż kilkanaście punktów, czyż nie?Murraye łapią ten punkt który im brakuje i mamy super teja. Mniej więcej 18 piłek to nie jest duży wysiłem dla Cilica po finale tak mi się wydaje
Więc możliwe, że się zepnie, a jeszcze po możliwym zwycięskim finale z wypompowanym niesamowitym Lopezem?