Czwarty dzień PDC World Darts Championship
Monday December 17
Preliminary Round (P) Best of 7 legs, First Round Best of 5 sets
7.10pm Peter Wright v Arron Monk
8.15pm Carlos Rodriguez v John Bowles (P)
9.00pm Mark Webster v Ian White
10.00pm James Wade v Peter Hudson
11.00pm Jamie Caven v Rodriguez/Bowles
Peter Wright v Arron Monk over 17,5 legs @ 2,00
Unibet 12 (3-2, 3-1, 3-0)
'Żmija' z wyraźną zwyżką formy. W listopadzie dwa ćwierćfinały w turniejach z cyklu PROTour, a kilkanaście dni temu po dobrej grze ćwierćfinał na Players
Championship Finals. W tym drugim turnieju w 1/16 i 1/8 rzucił średnie ~94 i ~99, a na dublach miał ~33%. Zawody zaczął jednak dość mizernie, bo średnia under 90. PCF to kolejny turniej, który pokazał, że Peter jest niestabilny. Oczywiście nie oczekuję od niego, że zawsze będzie grał tak, jak w 1/8, jednak patrząc na jego poczynania, ta nierówność występuje zbyt często. W gruncie rzeczy Wright odpalił na koniec roku, bo poprzednie miesiące bez rewelacji. W październiku zagrał jeszcze dobre mecze na KillarneyPro, gdzie raz wygrał i raz był w półfinale, ale poza tym bez historii. Czego się dziś po nim spodziewam ? Powinien wygrać, ale nie będzie miał łatwo. Po pierwsze walka z samym sobą, czyli rzucanie na stałym, dobrym poziomie, a po drugie walka z Monkiem, który nie jest ogórkiem. Arron w tym roku oczywiście brylował na turniejach dla młodziaków, które co chwila wygrywał, jednak bardziej interesują nas poważniejsze turnieje. W tych grał mało, jednak te które zaliczył może uznać za udane. 1/16 na UKOpen, do tego ćwierćfinał na Mastersie w Holandii oraz 1/8 na Grand Slamie. W tym ostatnim turnieju może nie brylował, jednak w ostatnim meczu, który tam zagrał pokazał, że rzucać na przyzwoitym poziomie potrafi. Nie wydaje mi się, że dziś się zbłaźni. Monk jest młody i drzemie w nim potencjał. MŚ to najlepsze miejsce, w którym jego talent może eksplodować. Jestem pewny, że z Wrightem powalczy i przynajmniej urwie mu seta, a kto wie czy nie pokusi się nawet o małą niespodziankę. Peter ok, gra coraz lepiej, jednak forma, którą prezentuje nie jest na tyle wysoka, by Szkot mógł myśleć o szybkim odjeździe młodemu lotnikowi. Wystarczą 4 sety, 3-1, 3-1, 2-3, 3-2, to jest do zrobienia. Czekam na długie spotkanie.
Mark Webster v Ian White over 16,5 legs @ 1,70
Unibet 15 (3-1, 3-0, 2-3, 3-0)
Sytuacja podobna do tej z meczu powyżej z tą różnicą, że Webster jest starszy i bardziej doświadczony od Monka. White notuje sezon życia. 1/8 na
World Matchplay, finał na Mastersie w Niemczech, a co ważniejsze zrobienie '9 lotek' na tym właśnie turnieju. Do tego 1/8 na European
Championship, 1/8 na
Grand Prix, 1/8 na Mastersie w Holandii, a do tego kilka dobrych wyników na 'objazdówkach'. Wszędzie zostawił po sobie dobre wrażenie. Dwa tygodnie temu na PCF wypadł słabo, średnia under 90, odpadł po pierwszym spotkaniu. Na co go stać na Mistrzostwach Świata ? Jeśli trafi z dyspozycją, to spokojnie na 3.rundę. Ale czy trafi ? No właśnie. Jestem jednak dość pewny tego, że dziś tanio skóry nie sprzeda, seta minimum ugra. Zresztą, on przed tym spotkaniem jest faworytem. Webster nie zachwyca, sezon ma du dupy. Poza '9 lotkami' ! na German Darts
Masters nie ugrał niczego. Ale co on miał ugrać, jak mało grał ? Żeby jednak nie było tak czarno, to warto, a nawet trzeba napisać, że nie tak dawno, bo miesiąc temu 'Webby' na Grand Slamie pokazał, że rzucać potrafi. Rewelacji nie było, ale przyzwoitość już tak. Poza tym ostatnio na PCF w spotkaniu z Taylorem zagrał przyzwoicie. Czy ma szanse z 'Diamentem' ? Oczywiście. Jeśli Ian nie trafi z dniem, to Webster przy dobrym starcie spokojnie może pokusić się o zwycięstwo. W każdym razie żaden z nich nie powinien odjechać. Raz, że nie prezentują się na tyle dobrze, a dwa, że obaj nie grają, jak amatorzy. Przewiduję minimum 4 sety, a więc overek legowy, jak w mordę strzelił.
James Wade v Peter Hudson 1(-1,5) @ 1,36 PaddyPower
3-0 (3-1, 3-1, 3-0)
Zdecydowanie 'TheMachine'. Handicap -2,5 odpuszczam, bo Wade może przespać początek. Hudson to szarak, który nie powinien nas dziś zaskoczyć, nie ma czym. Peter na dużych turniejach był tylko dwukrotnie i to króciutko. W tym roku i w poprzednim zaliczył 1/32 UKOpen. Sądzę, że Mistrzostwa Świata mogą go przerosnąć. Obecny sezon w jego wykonaniu bez większej historii. Rzucał głównie w kwalifikacjach do mistrzostw Anglii i 'objazdówkach', oczywiście bez sukcesów. Był też na Mastersach w Holandii i Niemczech, ale spisał się słabo. W tym drugim turnieju przegrał w 2.rundzie z Lewisem rzucając średnią under 80, także popelina. Hudson nie ma argumentów. Co innego Wade, który podobnie , jak Jenkins kręci się wokół czołówki. James ten sezon może zaliczyć do udanych, mimo, że dobre turnieje przeplatał dużymi wtopami. Takie wyniki, a nie inne wzięły się z tego, że Wade oprócz walki z przeciwnikami musi jeszcze mierzyć się z samym sobą. Anglik od dłuższego czasu zmaga się z depresją. W tym roku pokazał jednak, że jest silny i dzięki determinacji oraz woli walki potrafił zrobić finał na
World Matchplay, półfinał na Mastersie w Holandii czy trochę wcześniej półfinał w
Premier League. Ostatnie turnieje w jego wykonaniu, czyli
Grand Slam i PCF nie należały do udanych, jednak plamy nie zrobił i godnie się zaprezentował. Wade raczej bez problemu osiąga średnią over 90, także o ten element jestem dziś spokojny. Nie wiem, jak będzie z dublem, ale tragedii być nie powinno. W każdym razie na Hudsona, który będzie mało rzucał wystarczy. James twierdzi, że się pozbierał i będzie walczył o jak najwyższe cele. Wierzę mu i wiem, że stać go na dużo. Jeśli chce walczyć o wysokie miejsce, to już w meczu z Peterem musi ruszyć z kopyta. Szybkie zwycięstwo i dobra gra pozytywnie go nastroi. Peter jest cienki, więc James musi to wykorzystać.
Peter Wright v Arron Monk over 17,5 legs @ 2,00
Unibet 12 (3-2, 3-1, 3-0)
Mark Webster v Ian White over 16,5 legs @ 1,70
Unibet 15 (3-1, 3-0, 2-3, 3-0)
James Wade v Peter Hudson 1(-1,5) @ 1,36 PaddyPower
3-0 (3-1, 3-1, 3-0)