bam14
Forum VIP
Czwarty dzień PDC World Darts Championship.
Schedule of Play – Preliminary (P) and First Round
Sunday December 18
7.10pm Brendan Dolan v Kim Huybrechts
8.15pm Connie Finnan v Warren French (P)
9.00pm Mark Dudbridge v Dave Chisnall
10.00pm Raymond van Barneveld v James Richardson
11.00pm Mark Walsh v Finnan/French
Brendan Dolan v Kim Huybrechts
Ciekawy pojedynek, w którym ciężko wskazać murowanego faworyta. Obaj zagrali sezon na podobnym poziomie. Dolan odpalił niedawno na jednym z głównych turniejów, pokazał że potrafi grac na wysokim poziomie, choć nic tego nie zapowiadało. Sezon w jego wykonaniu, aż do tych świetnych zawodów miał nieciekawy. Do czerwcowego UK Open rzucał bez większych sukcesów w PDPA Players Championship. Zaliczył raptem dwa ćwierćfinały. Na samym UKO poleciał na pierwszym szczeblu drabinki - 1/160. Do października występował tylko w 'Turze', raz trafił 1/4. Później przyszedł czas na jego występ w World Grand Prix. Niespodziewanie w Dublinie wystrzelił z formą. Doszedł, aż do finału, w którym przegrał z Taylorem urywając mu 3 legi w grze do 6. Po drodze ogolił Wayne Jonesa 2-0, Parta 3-1, Hendersona 4-1 i Wade 5-2. Jakby tego było mało, w półfinale z Jamesem zszedł 9 lotkami. Ten turniej był najlepszym osiągnięciem w jego karierze. Wydawać by się mogło, że pójdzie za ciosem, ale niestety tak się nie stało. Kilka dni później poleciał w 'Killarney' w 1/128 z Whitem. Przed Grand Slamem zrobił 1/2 w Crawley, a na samym GD nie wyszedł z grupy. Padliny tam nie zagrał, bo średnie jakie zanotował są do przyjęcia - 86, 90, 93. Przed MŚ na turniejach w Wigan bez rewelacji. Belg ma trochę barwniejszą historię tego roku. Do lipca grywał z dobrym skutkiem w regionalnych zawodach. Oczywiście nie są to prestiżowe turnieje. Zagrał też 6 turków w PDC Tour, ale bez rewelacji. Odpalił w European Championship w którym doszedł aż do 1/4, notując po drodze bardzo dobre wyniki. 1. i 2. runda na extra średnich - 99, 97. W 1/4 poleciał z Lewisem przy średniej 95, urwał Adrianowi 8 legów w grze do 10. Miesiąc póżniej w regionalnych zawodach poległ w finale z Taylorem 5-2. Następnie pograł trochę w PDC, ale bez skutku. W kwalifikacjach do Grand Slamu odpadł w 1/32. Jak widać sezon podobny do tego Dolana. Obaj zagrali jedne świetne zawody, poza tym średnia dyspozycja. Czego możemy się dzisiaj po nich spodziewać ? Uważam, że zaciętego boju. Faworyzował bym chyba bardziej Anglika, który ostatnio porzucał w Grand Slamie i jest bardziej doświadczony, ale Kim nie stoi na straconej pozycji.
Connie Finnan v Warren French
Oczywiście, że spotkanie idealne do grania na live, aczkolwiek przed spotkaniem atakowałbym Finnana. Jego przeciwnik debiutował na MŚ w 2007 roku. Odpadł wtedy w 1. rundzie po porażce 3-1 z Wade przy średniej 78. Zagrał również na Mistrzostwach w roku 2009. W pre-eliminacjach wygrał 5-3 z Japońcem robiąc Ave3 = 54. Później poleciał z Priestleyem przy Ave3 = 76. W tym roku pomijając kwalifikacje do MŚ zagrał dwa turnieje ogórkowe. Czego się możemy po nim spodziewać ? Nie wiem. Dlaczego więc Finnan ? Zagrał w tym sezonie 6 turniejów, w tym trzy w miarę 'poważne', bo Killarney, World Masters, WDF World Cup, w których to grają poważni gracze z BDO czy nawet PDC. Jakieś obycie więc ma. Poza tym w przeszłości notował ciekawe i bardzo pozytywne wyniki, jak na gracza z jego półki.
Mark Dudbridge v Dave Chisnall
Zdecydowanie 'Chizzy', który ma niesamowicie pozytywny debiut w PDC. Poza tym ostatnio prezentuje bardzo dobry poziom, czego nie można powiedzieć o Marku. Ten lata świetności ma już dawno za sobą. Finalista Mistrzostw Świata z roku 2005 ostatni większy sukces zanotował w .. 2007. Od tego czasu poza 1/8 w UK Open w roku 2008 nie ugrał niczego. Ten sezon ma równie fatalny, jak ostatnie. Grał sporo, nawet bardzo, ale bezskutecznie. W pierwszej odsłonie Players Championship Finals poleciał w 1. rundzie przy średniej 84. W UK Open odpadł w 1/32, notując wcześniej 1/4 w czwartych kwalifikacjach do tego turnieju. Aż do październikowej Ligi Mistrzów grał tylko turnieje Players Championship w których zanotował tylko dwie 1/16, regularnie odpadał na początku. W LM rozegrał 14 spotkań, z czego wygrał połowę. W listopadzie zagrał kwale do Grand Slamu i cztery turnieje - dwa w Wigan i dwa w Crawley. Każde z zawodów kończył w 1/128. Sezon jak widać padlina, którą kontynuuje już od kilku lat. Dzisiaj Dudbridge będzie tłem dla Dave. Ten, jako debiutant w PDC grał w tym roku świetnie. Początek sezonu miał dobry, ponieważ do czasu większego turnieju, czyli UK Open rzucał sporo z dobrym skutkiem. Dwa 1/4 w PRO Tour i finał w Q UK Open. W czerwcu we wspomnianym już turnieju błysnął formą, zaszedł do 1/4. W tej fazie przegrał 10-8 z późniejszym finalistą - Newtonem, notując lepszą średnią - 98. Poprzednie rundy w jego wykonaniu były dobre, wygrywał dość gładko. 'Chizzy' dobrą formę utrzymał, bo już kilka dni później zagrał z Taylorem w finale w Barsnley w turku z cyklu PRO Tour. Przegrał, ale znowu zanotował pozytywne występy. Przyszedł czas na MatchPlay. Poleciał w 1/32, przy średniej 93. Później były europejskie zawody, w których Chisnall odpadł w 1/16 po świetnym występie z Lewisem przy średniej 101. W poprzedniej rundzie rzucał 3 lotki na poziomie 97. Do październikowego Grand Prix Dave trzymał fason. Po raz kolejny załapał się na finał w turnieju z cyklu PDPA Players Championship. W GP odpadł w 1/16. W ostatnim czasie 'Chizzy' grał bardzo dobrze. Przed Grand Slamem w PRO Tour zagrał w półfinale w Hiszpanii oraz zwyciężył w Anglii. Na GD bez zachwytu. Dave nie wyszedł z grupy, chociaż nie grał tragicznie, bo zanotował średnie 96, 95, 88. Kilka dni temu w Doncaster poleciał dopiero w 1/4. Zagrał tam bardzo dobre spotkania. W pierwszym meczu Ave3 = 96, 4 '180 i 38% na kończących, w drugim Ave3 = 93, 1 '180 i 50% na kończących, w trzecim Ave3 = 90, 6 '180 i 30% na kończących. Powinien awansować do 1/2 , prezentował się lepiej, ale zabrakło skuteczności. Niemniej jednak występ bardzo pozytywny. Uważam, że Chisnalla stać na sprawienie niespodzianki podczas MŚ. Jeśli tylko poprawi trzecią lotkę i kończące będzie grać na przyzwoitym procencie, to może zajść wysoko, bo ma ku temu predyspozycje. Dzisiaj przejedzie się po Marku.
Raymond van Barneveld v James Richardson
Nie ma o czym dyskutować. Oczywiście, że 'Barni' przeżuje i wypluje Jamesa. Dla Richardsona ten rok jest debiutancki w PDC. Porzucał trochę w PDPA Players Championship i kwalifikacjach do UK Open. W obu tych cyklach bez sukcesów. W Q UK Open zaliczył tylko raz 1/16, w UK Open poleciał po pierwszym meczu, a w PRO Tour na blisko 30 turniejów, tylko dwa razy zagrał w 1/8. W kwalach do Grand Slamu odpadł w 1/32. Jedyny pozytyw w jego wykonaniu to 1/2 Irlandzkiego turnieju Gleneagle w październiku. Przegrał w tej fazie rozgrywek z Walshem 5-4. Wcześniej wygrał z Beatonem 5-2 i Hamiltonem 4-1. To byłoby na tyle, jeśli chodzi o poczynania Anglika w tym roku. Holender w tym roku bardzo przyzwoicie. Marzec miał konkretny, ponieważ zaliczył finał w 4. kwalifikacjach do UK Open oraz finał z Mastersie RTL. Szczególnie błysnął w tym drugim turnieju, gdzie zaliczył średnie kolejno - 97, 103, 99, 101 i 94. Między czasie grał Premier League, od lutego do maja. W niej, jak zwykle grał na niezłych statystykach. W lutym cztery spotkania, średnie 89, 100, 94 i 92, w marcu
zrobił Ave3 = 96, 100, 99, 96, w kwietniu - 104, 86, 101, 92, w maju - 93, 90, 96 i 91. Ostatecznie w PL uplasował się na 4. pozycji. Po tym turnieju mieliśmy czerwcowy UK Open. Średnie były te zawody w jego wykonaniu. Formą błysnął w lipcu. Najpierw w MatchPlay, w którym odpadł w 1/4, po drodze notując przyzwoite wyniki (przez cały turniej grał na średniej 95), a później w European Championship, w których uległ dopiero Lewisowi w 1/2. Od początku tego turnieju grał na świetnej średniej - 102, 102, 99, 95. Później było Grand Prix, średnie w jego wykonaniu i Grand Slam, również cienko. Ostatnio w Doncaster poleciał w 2. rundzie. W 1. rundzie zagrał na 30% lotek kończących, Ave3 = 104 i rzucił 8 '180. W 2. niestety obniżył trochę loty. Ave3 = 95, 7 '180 i 33% kończących. Z turnieju wyrzucił do Rand. Wydawało mi się, że tamte zawody będą lepsze w jego wykonaniu.
Mimo wszystko myślę, że Barniego stać na wysokie miejsce podczas Mistrzostw Świata. W tym roku pokazywał już niejednokrotnie, że potrafi grac na naprawdę wysokim poziomie. Ostatnie turnieje nie były najlepsze w jego wykonaniu, więc czas żeby teraz odpalił. Drabinkę ma zajebiście korzystną, bo teoretycznie bardzo łatwą. Jak zepnie poślady, to może być wesoło. Czy ten jakże utytułowany zawodnik będzie w stanie powtórzyć wynik z 2007, kiedy to wygrał MŚ ? Nie wiem, bardzo możliwe. Pewne jest, to, że w dzisiejszym meczu przeżuje Richardsona.
Mark Walsh v Finnan/French
Czekamy na rozstrzygnięcie meczu z pre-eliminacji. Nie sądzę jednak, aby Finnan bądź French mógł zagrozić starej wydze. " ... Marka mogliśmy ostatnio podziwiać podczas Grand Slamu. Zadziwiająco daleko zaszedł, ale doskonale wiemy, że powinien polecieć już w 1/8. Mimo, że zrobił w niej średnią 98, to jednak Winstanley był lepszy (104), ale zmarnował kilka lotek na zwycięstwo. Później pojedynkował się z Hankeyem, który był cienki jak barszcz, więc Walsh nie mógł nie wygrać. Zrobił słabe 91 i awansował. Trafił na Andersona i było po zawodach. Wyrobiona średnia 88, więc nie ma się czym chwalić. Walsh raził brakiem stabilności. Tragiczne momenty przeplatał fajną serią i wysoką skutecznością ... Poza tym w lipcowym MatchPlay ... Walsh odpadł w drugiej rundzie, ale trzeba przyznać, że średnie 95 i 96 wyglądają ok. Kilka dni później odbyły się europejskie mistrzostwa i w nich Walsh pokazał się ze świetnej strony. Odpadł w drugiej rundzie, ale rywale byli wtedy niesamowicie mocni ! Zrobił 100 i 101, co robi wrażenie. Słaba forma przyszła na Grand Prix, w którym Walsh uległ Hyltonowi. Od tego momentu Walsh już nie zachwycał. Początek roku też miał nieciekawy, bo w pierwszym finale Players Championship odpadł już w 1 rundzie, po słabej średniej 89 ... ". W Doncaster 'The Special Brew' na początek ograł Hyltona przy Ave3 = 93 i 6/16 w finiszujących. W 2. rundzie ograł 'The Wanderrer' przy Ave3 = 91 i słabym procencie na dublach - 27. Poleciał w 1/4 z Newtonem. Średnia standardowo - 91 i 30% na dublach. Mark ma straszne wahania rzutowe, a to nie wróży dobrze na te mistrzostwa. Jeśli dopisze mu szczęście, tak jak ostatnio, to tą 3. rundę może osiągnąć, ale nie więcej. Dzisiaj powinno być na miękko. Tak czy siak czekamy na mecz z pre-eliminacji.
edit: French. Ave3 - 85, 4/15 kończące, 1x '180.
Pobieram zakład na ilość '180. French nie wytrzymuje na 3 lotce. Walsh ostatnio bardzo nierówno, jak mu siedzi to galancie, a jak nie, to strasznie rozrzuca. Wydaje mi się, że dzisiaj będzie podobnie.
Brendan Dolan v Kim Huybrechts 1 @ 1,80 SB 0-3 (0-3, 0-3, 2-3)
Brendan Dolan v Kim Huybrechts 2(+1,5) @ 1,45 Unibet 0-3 (0-3, 0-3, 2-3)
Connie Finnan v Warren French 1 @ 1,53 bet365 (lepiej grać na live to spotkanie) 3-4
Mark Dudbridge v Dave Chisnall 2 @ 1,40 Unibet 0-3 (0-3, 1-3, 2-3)
Mark Dudbridge v Dave Chisnall 2(-1,5) @ 1,95 Unibet 0-3 (0-3, 1-3, 2-3)
Raymond van Barneveld v James Richardson 1 @ 1,11 Unibet 0-3 (1-3, 2-3, 1-3)
Raymond van Barneveld v James Richardson 1(-2,5) @ 2,00 bet365 (1-3, 2-3, 1-3)
Mark Walsh v Warren French 1(-1,5) @ 1,36 Ladbrokes 3-1 (2-3, 3-1, 3-0, 3-1)
Mark Walsh v Warren French under 5,5 '180 @ 1,61 bet365 5-2
oczywiście polecam granie Dart na live !
Schedule of Play – Preliminary (P) and First Round
Sunday December 18
7.10pm Brendan Dolan v Kim Huybrechts
8.15pm Connie Finnan v Warren French (P)
9.00pm Mark Dudbridge v Dave Chisnall
10.00pm Raymond van Barneveld v James Richardson
11.00pm Mark Walsh v Finnan/French
Brendan Dolan v Kim Huybrechts
Ciekawy pojedynek, w którym ciężko wskazać murowanego faworyta. Obaj zagrali sezon na podobnym poziomie. Dolan odpalił niedawno na jednym z głównych turniejów, pokazał że potrafi grac na wysokim poziomie, choć nic tego nie zapowiadało. Sezon w jego wykonaniu, aż do tych świetnych zawodów miał nieciekawy. Do czerwcowego UK Open rzucał bez większych sukcesów w PDPA Players Championship. Zaliczył raptem dwa ćwierćfinały. Na samym UKO poleciał na pierwszym szczeblu drabinki - 1/160. Do października występował tylko w 'Turze', raz trafił 1/4. Później przyszedł czas na jego występ w World Grand Prix. Niespodziewanie w Dublinie wystrzelił z formą. Doszedł, aż do finału, w którym przegrał z Taylorem urywając mu 3 legi w grze do 6. Po drodze ogolił Wayne Jonesa 2-0, Parta 3-1, Hendersona 4-1 i Wade 5-2. Jakby tego było mało, w półfinale z Jamesem zszedł 9 lotkami. Ten turniej był najlepszym osiągnięciem w jego karierze. Wydawać by się mogło, że pójdzie za ciosem, ale niestety tak się nie stało. Kilka dni później poleciał w 'Killarney' w 1/128 z Whitem. Przed Grand Slamem zrobił 1/2 w Crawley, a na samym GD nie wyszedł z grupy. Padliny tam nie zagrał, bo średnie jakie zanotował są do przyjęcia - 86, 90, 93. Przed MŚ na turniejach w Wigan bez rewelacji. Belg ma trochę barwniejszą historię tego roku. Do lipca grywał z dobrym skutkiem w regionalnych zawodach. Oczywiście nie są to prestiżowe turnieje. Zagrał też 6 turków w PDC Tour, ale bez rewelacji. Odpalił w European Championship w którym doszedł aż do 1/4, notując po drodze bardzo dobre wyniki. 1. i 2. runda na extra średnich - 99, 97. W 1/4 poleciał z Lewisem przy średniej 95, urwał Adrianowi 8 legów w grze do 10. Miesiąc póżniej w regionalnych zawodach poległ w finale z Taylorem 5-2. Następnie pograł trochę w PDC, ale bez skutku. W kwalifikacjach do Grand Slamu odpadł w 1/32. Jak widać sezon podobny do tego Dolana. Obaj zagrali jedne świetne zawody, poza tym średnia dyspozycja. Czego możemy się dzisiaj po nich spodziewać ? Uważam, że zaciętego boju. Faworyzował bym chyba bardziej Anglika, który ostatnio porzucał w Grand Slamie i jest bardziej doświadczony, ale Kim nie stoi na straconej pozycji.
Connie Finnan v Warren French
Oczywiście, że spotkanie idealne do grania na live, aczkolwiek przed spotkaniem atakowałbym Finnana. Jego przeciwnik debiutował na MŚ w 2007 roku. Odpadł wtedy w 1. rundzie po porażce 3-1 z Wade przy średniej 78. Zagrał również na Mistrzostwach w roku 2009. W pre-eliminacjach wygrał 5-3 z Japońcem robiąc Ave3 = 54. Później poleciał z Priestleyem przy Ave3 = 76. W tym roku pomijając kwalifikacje do MŚ zagrał dwa turnieje ogórkowe. Czego się możemy po nim spodziewać ? Nie wiem. Dlaczego więc Finnan ? Zagrał w tym sezonie 6 turniejów, w tym trzy w miarę 'poważne', bo Killarney, World Masters, WDF World Cup, w których to grają poważni gracze z BDO czy nawet PDC. Jakieś obycie więc ma. Poza tym w przeszłości notował ciekawe i bardzo pozytywne wyniki, jak na gracza z jego półki.
Mark Dudbridge v Dave Chisnall
Zdecydowanie 'Chizzy', który ma niesamowicie pozytywny debiut w PDC. Poza tym ostatnio prezentuje bardzo dobry poziom, czego nie można powiedzieć o Marku. Ten lata świetności ma już dawno za sobą. Finalista Mistrzostw Świata z roku 2005 ostatni większy sukces zanotował w .. 2007. Od tego czasu poza 1/8 w UK Open w roku 2008 nie ugrał niczego. Ten sezon ma równie fatalny, jak ostatnie. Grał sporo, nawet bardzo, ale bezskutecznie. W pierwszej odsłonie Players Championship Finals poleciał w 1. rundzie przy średniej 84. W UK Open odpadł w 1/32, notując wcześniej 1/4 w czwartych kwalifikacjach do tego turnieju. Aż do październikowej Ligi Mistrzów grał tylko turnieje Players Championship w których zanotował tylko dwie 1/16, regularnie odpadał na początku. W LM rozegrał 14 spotkań, z czego wygrał połowę. W listopadzie zagrał kwale do Grand Slamu i cztery turnieje - dwa w Wigan i dwa w Crawley. Każde z zawodów kończył w 1/128. Sezon jak widać padlina, którą kontynuuje już od kilku lat. Dzisiaj Dudbridge będzie tłem dla Dave. Ten, jako debiutant w PDC grał w tym roku świetnie. Początek sezonu miał dobry, ponieważ do czasu większego turnieju, czyli UK Open rzucał sporo z dobrym skutkiem. Dwa 1/4 w PRO Tour i finał w Q UK Open. W czerwcu we wspomnianym już turnieju błysnął formą, zaszedł do 1/4. W tej fazie przegrał 10-8 z późniejszym finalistą - Newtonem, notując lepszą średnią - 98. Poprzednie rundy w jego wykonaniu były dobre, wygrywał dość gładko. 'Chizzy' dobrą formę utrzymał, bo już kilka dni później zagrał z Taylorem w finale w Barsnley w turku z cyklu PRO Tour. Przegrał, ale znowu zanotował pozytywne występy. Przyszedł czas na MatchPlay. Poleciał w 1/32, przy średniej 93. Później były europejskie zawody, w których Chisnall odpadł w 1/16 po świetnym występie z Lewisem przy średniej 101. W poprzedniej rundzie rzucał 3 lotki na poziomie 97. Do październikowego Grand Prix Dave trzymał fason. Po raz kolejny załapał się na finał w turnieju z cyklu PDPA Players Championship. W GP odpadł w 1/16. W ostatnim czasie 'Chizzy' grał bardzo dobrze. Przed Grand Slamem w PRO Tour zagrał w półfinale w Hiszpanii oraz zwyciężył w Anglii. Na GD bez zachwytu. Dave nie wyszedł z grupy, chociaż nie grał tragicznie, bo zanotował średnie 96, 95, 88. Kilka dni temu w Doncaster poleciał dopiero w 1/4. Zagrał tam bardzo dobre spotkania. W pierwszym meczu Ave3 = 96, 4 '180 i 38% na kończących, w drugim Ave3 = 93, 1 '180 i 50% na kończących, w trzecim Ave3 = 90, 6 '180 i 30% na kończących. Powinien awansować do 1/2 , prezentował się lepiej, ale zabrakło skuteczności. Niemniej jednak występ bardzo pozytywny. Uważam, że Chisnalla stać na sprawienie niespodzianki podczas MŚ. Jeśli tylko poprawi trzecią lotkę i kończące będzie grać na przyzwoitym procencie, to może zajść wysoko, bo ma ku temu predyspozycje. Dzisiaj przejedzie się po Marku.
Raymond van Barneveld v James Richardson
Nie ma o czym dyskutować. Oczywiście, że 'Barni' przeżuje i wypluje Jamesa. Dla Richardsona ten rok jest debiutancki w PDC. Porzucał trochę w PDPA Players Championship i kwalifikacjach do UK Open. W obu tych cyklach bez sukcesów. W Q UK Open zaliczył tylko raz 1/16, w UK Open poleciał po pierwszym meczu, a w PRO Tour na blisko 30 turniejów, tylko dwa razy zagrał w 1/8. W kwalach do Grand Slamu odpadł w 1/32. Jedyny pozytyw w jego wykonaniu to 1/2 Irlandzkiego turnieju Gleneagle w październiku. Przegrał w tej fazie rozgrywek z Walshem 5-4. Wcześniej wygrał z Beatonem 5-2 i Hamiltonem 4-1. To byłoby na tyle, jeśli chodzi o poczynania Anglika w tym roku. Holender w tym roku bardzo przyzwoicie. Marzec miał konkretny, ponieważ zaliczył finał w 4. kwalifikacjach do UK Open oraz finał z Mastersie RTL. Szczególnie błysnął w tym drugim turnieju, gdzie zaliczył średnie kolejno - 97, 103, 99, 101 i 94. Między czasie grał Premier League, od lutego do maja. W niej, jak zwykle grał na niezłych statystykach. W lutym cztery spotkania, średnie 89, 100, 94 i 92, w marcu
zrobił Ave3 = 96, 100, 99, 96, w kwietniu - 104, 86, 101, 92, w maju - 93, 90, 96 i 91. Ostatecznie w PL uplasował się na 4. pozycji. Po tym turnieju mieliśmy czerwcowy UK Open. Średnie były te zawody w jego wykonaniu. Formą błysnął w lipcu. Najpierw w MatchPlay, w którym odpadł w 1/4, po drodze notując przyzwoite wyniki (przez cały turniej grał na średniej 95), a później w European Championship, w których uległ dopiero Lewisowi w 1/2. Od początku tego turnieju grał na świetnej średniej - 102, 102, 99, 95. Później było Grand Prix, średnie w jego wykonaniu i Grand Slam, również cienko. Ostatnio w Doncaster poleciał w 2. rundzie. W 1. rundzie zagrał na 30% lotek kończących, Ave3 = 104 i rzucił 8 '180. W 2. niestety obniżył trochę loty. Ave3 = 95, 7 '180 i 33% kończących. Z turnieju wyrzucił do Rand. Wydawało mi się, że tamte zawody będą lepsze w jego wykonaniu.
Mimo wszystko myślę, że Barniego stać na wysokie miejsce podczas Mistrzostw Świata. W tym roku pokazywał już niejednokrotnie, że potrafi grac na naprawdę wysokim poziomie. Ostatnie turnieje nie były najlepsze w jego wykonaniu, więc czas żeby teraz odpalił. Drabinkę ma zajebiście korzystną, bo teoretycznie bardzo łatwą. Jak zepnie poślady, to może być wesoło. Czy ten jakże utytułowany zawodnik będzie w stanie powtórzyć wynik z 2007, kiedy to wygrał MŚ ? Nie wiem, bardzo możliwe. Pewne jest, to, że w dzisiejszym meczu przeżuje Richardsona.
Mark Walsh v Finnan/French
Czekamy na rozstrzygnięcie meczu z pre-eliminacji. Nie sądzę jednak, aby Finnan bądź French mógł zagrozić starej wydze. " ... Marka mogliśmy ostatnio podziwiać podczas Grand Slamu. Zadziwiająco daleko zaszedł, ale doskonale wiemy, że powinien polecieć już w 1/8. Mimo, że zrobił w niej średnią 98, to jednak Winstanley był lepszy (104), ale zmarnował kilka lotek na zwycięstwo. Później pojedynkował się z Hankeyem, który był cienki jak barszcz, więc Walsh nie mógł nie wygrać. Zrobił słabe 91 i awansował. Trafił na Andersona i było po zawodach. Wyrobiona średnia 88, więc nie ma się czym chwalić. Walsh raził brakiem stabilności. Tragiczne momenty przeplatał fajną serią i wysoką skutecznością ... Poza tym w lipcowym MatchPlay ... Walsh odpadł w drugiej rundzie, ale trzeba przyznać, że średnie 95 i 96 wyglądają ok. Kilka dni później odbyły się europejskie mistrzostwa i w nich Walsh pokazał się ze świetnej strony. Odpadł w drugiej rundzie, ale rywale byli wtedy niesamowicie mocni ! Zrobił 100 i 101, co robi wrażenie. Słaba forma przyszła na Grand Prix, w którym Walsh uległ Hyltonowi. Od tego momentu Walsh już nie zachwycał. Początek roku też miał nieciekawy, bo w pierwszym finale Players Championship odpadł już w 1 rundzie, po słabej średniej 89 ... ". W Doncaster 'The Special Brew' na początek ograł Hyltona przy Ave3 = 93 i 6/16 w finiszujących. W 2. rundzie ograł 'The Wanderrer' przy Ave3 = 91 i słabym procencie na dublach - 27. Poleciał w 1/4 z Newtonem. Średnia standardowo - 91 i 30% na dublach. Mark ma straszne wahania rzutowe, a to nie wróży dobrze na te mistrzostwa. Jeśli dopisze mu szczęście, tak jak ostatnio, to tą 3. rundę może osiągnąć, ale nie więcej. Dzisiaj powinno być na miękko. Tak czy siak czekamy na mecz z pre-eliminacji.
edit: French. Ave3 - 85, 4/15 kończące, 1x '180.
Pobieram zakład na ilość '180. French nie wytrzymuje na 3 lotce. Walsh ostatnio bardzo nierówno, jak mu siedzi to galancie, a jak nie, to strasznie rozrzuca. Wydaje mi się, że dzisiaj będzie podobnie.
Brendan Dolan v Kim Huybrechts 1 @ 1,80 SB 0-3 (0-3, 0-3, 2-3)
Brendan Dolan v Kim Huybrechts 2(+1,5) @ 1,45 Unibet 0-3 (0-3, 0-3, 2-3)
Connie Finnan v Warren French 1 @ 1,53 bet365 (lepiej grać na live to spotkanie) 3-4
Mark Dudbridge v Dave Chisnall 2 @ 1,40 Unibet 0-3 (0-3, 1-3, 2-3)
Mark Dudbridge v Dave Chisnall 2(-1,5) @ 1,95 Unibet 0-3 (0-3, 1-3, 2-3)
Raymond van Barneveld v James Richardson 1 @ 1,11 Unibet 0-3 (1-3, 2-3, 1-3)
Raymond van Barneveld v James Richardson 1(-2,5) @ 2,00 bet365 (1-3, 2-3, 1-3)
Mark Walsh v Warren French 1(-1,5) @ 1,36 Ladbrokes 3-1 (2-3, 3-1, 3-0, 3-1)
Mark Walsh v Warren French under 5,5 '180 @ 1,61 bet365 5-2
oczywiście polecam granie Dart na live !