W życiu nie grałbym tenisa za taką stawkę w buku, gdzie za krecz nie otrzymujemy zwrotu. Nie wiem jak jest obecnie w Bahu, ale kiedyś wystarczył chyba jeden rozegrany punkt do tego, aby zakład był ważny. Kontuzje w tym sporcie nie są niczym nadzwyczajnym, i chyba lepiej zagrać to tam, gdzie w przypadku poddania przez jednego zawodnika rozliczają nam po kursie 1.0. Takie małe zabezpieczenie, ale może nam zaoszczędzić sporo nerwów i kasy. Mimo dużego sceptycyzmu odnośnie Twojego systemu, to jednak życzę powodzenia. Pozdro.