yem-uoniaki
Użytkownik
http://www.youtube.com/watch?v=QC_QVkkMuFo
Widzę, że mamy nową klubową tradycję. Pozostaje tylko Neuvirth.
Widzę, że mamy nową klubową tradycję. Pozostaje tylko Neuvirth.
Oddany to był mecz w St Louis... oglądałem tylko trzecią tercje i z niej wyglądało na to, że Nutki nie chcą wygrać tego meczu, wręcz jak by ułatwiały Kurtką dominacje na boisku. Gdzie była obrona przy stracie drugiej bramki ? już nie wspomnę o straceniu bramki równo z syreną w pierwszej tercji. Co ciekawe po pierwszej tercji było 12:4 w strzałach dla Nutek, po drugiej już 17:17... Dlaczego nie bronił Elioot ? tylko ta słaby Halak ? to widowisko ma dużo znaków zapytania... jedyne co mi przychodzi na myśl to to, że dużo ludzi grało na Detroit (bo to była pewka) i na podbicie grano St. Louis, wiec ktoś tam ładnie szepnął Nutkom aby się nie rozpędzali tego dnia...co sądzicie o wczorajszym pojedynku o 21 zwycięstwo Detroit z Dallas? Nie mogłem oglądać całego meczu bo musiałem iść do roboty, ale z powtórki śmiem twierdzić że był troszkę oddany? Albo mi sie tak wydaje, albo dla sensacji, kibiców i z różnych innych powodów Gwiazdy nie walczyły na pełnej k.rwie?
Obrona jako taka bym powiedział, że jest już "gotowa" bo przecież Wisniewski i Johnson to bardzo solidna para i przy nich reszta może się wspiąć na wyżyny. Bramkarz koniecznie wiadomo ile znaczy w tej lidze dobry goalie, w przodzie też musi się znaleźć jakiś przebojowy człowiek i tutaj będzie najciężej ...Życzę im jak najlepiej. Florida potrafiła to wszystko poskładać, nie jest powiedziane, że tak będzie w przypadku Jackets. Zaczynają budować drużynę od tyłu, czyli tak, jak powinno się to robić. Pierwsze bramkarz, później defensor, ale to dopiero początek.