CC vs BullsCampbelltown City to nie ogórki i są w środku sezonu, natomiast Bullsi to obrońcy tytułu ale sezon to oni zaczynają w październiku. Jak bym był Panem Li to bym odpierniczył x w czasie regulaminowym no i potem awans Byków Niestety, SZP do mnie do tej pory nie zdzwonił więc zostaje mi live... KTF!
No właśnie znów coś wiedział i za późno powiedział hehNo i Byki zawodzą
No i Qowal znów ma rację
No ale to jeszcze nie koniec meczu
Eee no bez przesady, wietrzylem niespodziankę, ale o tym, że CC to nie ogórki pisałem jeszcze wczoraj...No właśnie znów coś wiedział i za późno powiedział heh
No nie zgodzę się...Może do 60 minuty mecz był zupełnie inny, ale ostatnie 30 min, z tego co widziałem, to byki zamiast zagrać swoje to dostosowali się do poziomu przeciwnika. To była taka gra w zwolnionym tempie, do tego bez pomysłu, bez zaangażowania. Spotkanie przypominało trochę podwórkową ligę. Przecież oni powinni zabiegać CC. Może to właśnie efekt tego, że byki tydzień temu rozpoczęli treningi do sezonu. Nie wiem, przytłoczył może ich stadion? gdzie trybuna była mniejsza niż ławka rezerwowych - no chyba że górka obok boiska czy balkon w jakimś budynku klubowym, potraktować też jako trybuny. CC awansowało zasłużenie, puchary rządzą się swoimi prawami.Eee no bez przesady, wietrzylem niespodziankę, ale o tym, że CC to nie ogórki pisałem jeszcze wczoraj...
Teoretycznie "powinni" sobie wszyscy poradzić ale coś czuję, że bedzie jak jak w ostatnich latach, czyli chudziutko... A na wyjazdach będę grał przeciw KanguromMamy już grupy ACL... oto te z zespołami z A-League:
Grupa H:
Melbourne City
Buriram United
Ventforet Kofu
Zhejiang FC
i w Pucharze AFC (czego nie napisałem wcześniej)
Macarthur grupa F:
Phnom Penh Crown (Kambodża)
Shan Utd (Myanmar)
Cebu FC (Filipiny)
i grupa G: Central Coast Mariners
Terengganu (Malezja)
Bali United (Indonezja)
Stallion (Filipiny)
Ja brałem City jak przegrywało, ale @ przy 1-0 był "tylko" 2,35 więc nie chciało mi się klawiatury odkurzać no nic, warto pamiętać, że po przrgranej walce o mistrza, City chece odbić pucharem KangurówDzisiaj piękne dwa "ŁAMAKI" w pucharze, można było zarobić. majekx ostatnio wyciągnął wakacyjnie parę (chyba) miedziaków stawiając na faworytów. Może w sobotę też będzie łamak ? ROAR - WSW - HT / FT 1/2 @ ~ 23 ( wiadomo fixiarze pana Li)
Dla mnie ten mecz to był przedwczesny finał. Jednak patrząc na liczbę kibiców i reakcje po meczu jednych i drugich pilkarzy, to nie wyglądało aby ktoś tam specjalnie się smucil, czy też radowal... Tak, że klimat był lekki. Żałuję, że nie podałem tu typów (pod koniec spotkania) over 2,5 i bts... Wybaczcie koledzy, ale nie dalem rady...Z kronikarskiego obowiązku chciałbym zaznaczyć, że znamy już parę finałową pucharu Australii. Są to zespoły Sydney FC i Brisbane Roar. Co nam pokazały mecze półfinałowe?
Sydney grając prostą piłkę pokonało faworyzowane, naszpikowane gwiazdami Melbourne City. Zespół z Sydney FC dał grać piłką zawodnikom z Melbourne, ale w decydującym momencie potrafił wykorzystać swoją szybkość i dwa razy skutecznie skontrować.
Brisbane nie pokazało jakiejś dominacji. Grało jak równy z równym z zespołem z NPL. Na boisku było trochę kopaniny.
Finał może być 'ciekawy'. Jeżeli Brisbane będzie chciało przyjąć przeciwnika na swojej połowie i nastawi się na grę z kontry, Sydney będzie chciało grać to co dziś.. to będzie nuuuudno... oj nuuuudno. Paradoksalnie - chciał bym zobaczyć finał, ponieważ to trochę może pokazać jak może wyglądać Sydney w lidze.
Pozdrawiam.
Myślę ,że będą mocni w tym sezonie.chciał bym zobaczyć finał, ponieważ to trochę może pokazać jak może wyglądać Sydney w lidze.
Ja też ale niestety nic nie pokazali.No i bramka to był prezent.A myślałem, że City zależy... Przed meczem na nich bym stawiał