dacity
Użytkownik
Chelsea Londyn - Valencia CF
Typ: Chelsea Londyn
Kurs: @1.70 (Tobet)
Brak Londyńskiej Chelsea w 1/8 będzie jedną z większych sensacji tej edycji LM, z pewnością. Ale nie wydaje mi się by miało do tego dojść. Widać że The Blues ostatnio, powolutku odzyskują formę godną tej drużyny. Z kolei Valencia od początku sezonu gra nadspodziewanie dobrze, dlatego uważam że zapowiada się bardzo ciekawy mecz. Londyńczycy potrzebują zwycięstwa, na pewno osiągnąć to pomoże im Stamford Bridge, bo tam odbędzie się jutrzejszy mecz. Chelsea lubi grać u siebie - w lidze pięć zwycięstw, dwie porażki, w LM dwa zwycięstwa (5:0 KRC Genk; 2:0 Leverkusen). Natomiast Nietoperze wyjazdowe mecze grają zdecydowanie gorzej, w LM tylko punkcik ugrany w dwóch meczach (1:2 Leverkusen; 0:0 KRC Genk). Jako ciekawostkę warto dodać że Niebiescy nie przegrali żadnego z ostatnich pięciu pojedynków z Valencią. Teraz trochę o sytuacji kadrowej obu klubów. W Nietoperzach wygląda to chyba gorzej, bo z powodu kontuzji nie zagra Miguel, Ricardo Costa i prawdopodobnie Ever Banega. Po drugiej stronie na pewno nie zobaczymy Essiena a także Bosingwy, który na ostatnim treningu nabawił się urazu. Tak czy tak, nie ma sporych i znaczących ubytków. Spodziewam się, ciężko wywalczonego, lecz jednak - zwycięstwa. Przypomnę tylko że ostatni mecz tych zespołów rozgrywany także w tej edycji LM, zakończył się podziałem punktów - wynikiem 1:1.
Oprócz tego meczu zastanawiam się także nad zagraniem Porto FC i Leverkusen.
Typ: Chelsea Londyn
Kurs: @1.70 (Tobet)
Brak Londyńskiej Chelsea w 1/8 będzie jedną z większych sensacji tej edycji LM, z pewnością. Ale nie wydaje mi się by miało do tego dojść. Widać że The Blues ostatnio, powolutku odzyskują formę godną tej drużyny. Z kolei Valencia od początku sezonu gra nadspodziewanie dobrze, dlatego uważam że zapowiada się bardzo ciekawy mecz. Londyńczycy potrzebują zwycięstwa, na pewno osiągnąć to pomoże im Stamford Bridge, bo tam odbędzie się jutrzejszy mecz. Chelsea lubi grać u siebie - w lidze pięć zwycięstw, dwie porażki, w LM dwa zwycięstwa (5:0 KRC Genk; 2:0 Leverkusen). Natomiast Nietoperze wyjazdowe mecze grają zdecydowanie gorzej, w LM tylko punkcik ugrany w dwóch meczach (1:2 Leverkusen; 0:0 KRC Genk). Jako ciekawostkę warto dodać że Niebiescy nie przegrali żadnego z ostatnich pięciu pojedynków z Valencią. Teraz trochę o sytuacji kadrowej obu klubów. W Nietoperzach wygląda to chyba gorzej, bo z powodu kontuzji nie zagra Miguel, Ricardo Costa i prawdopodobnie Ever Banega. Po drugiej stronie na pewno nie zobaczymy Essiena a także Bosingwy, który na ostatnim treningu nabawił się urazu. Tak czy tak, nie ma sporych i znaczących ubytków. Spodziewam się, ciężko wywalczonego, lecz jednak - zwycięstwa. Przypomnę tylko że ostatni mecz tych zespołów rozgrywany także w tej edycji LM, zakończył się podziałem punktów - wynikiem 1:1.
Oprócz tego meczu zastanawiam się także nad zagraniem Porto FC i Leverkusen.