Reasumując mecz Legii, wczesna bramka i ta zmiana na Slisza, który nie ogarnia co się dzieje na boisku. Slisz za Kapustkę w ogóle co to za zmiana? Natomiast Hołownia, to gość, który nie nadaje się do mistrza Polski. Flora zagrała tak jak Legia im pozwoliła, ale oczywiście po bramce na samym początku, Legia jakby poczuła, że ten mecz się już wygrał w 3 minucie
.