W co zatem warto inwestować? Oto moje propozycje:
1. Rzut karny w meczu
. Tu nawet nie musi być karnego z kapelusza. Niemal w każdym meczu piłki nożnej jest kilka sytuacji, które można odgwizdać lub nie i nikt do sędziego pretensji mieć nie będzie. W meczach Barcelony jest ich jeszcze więcej biorąc pod uwagę wyszkolenie techniczne ich gwiazd i oni tych karnych to mieli naprawdę sporo. Taki Messi czy Neymar potrafią tak zaczarować w polu karnym, że nietrudno o faul, dobrze symulować też potrafią. Zresztą PSG też może jakoś wywalczyć karnego.
2. Żółte kartki dla PSG
. Linia 2,5 jak dla mnie jest jakimś nieporozumieniem. Barcelona będzie przez zdecydowaną większość meczu atakować, więc fauli ze strony PSG będzie mnóstwo. Do tego jeśli sędzia będzie przychylny gospodarzom, w co wierzę, to spokojnie choć 3 żółte kartki goście powinni wyłapać. Możliwe, że nawet czerwona
się trafi.