1/8 finału Ligi Mistrzów [7 - 8 Marzec 2017] - Rewanże

[zibi16]

Jako kibic z Madrytu nie jesteś obiektywny. I to co piszesz o 2 karnych z kapelusza jest śmieszne, bo jak pisalem w domu po obejrzeniu X powtórek jest się mądrym. Co do drugiego karnego napisalem wyzej nie bedę kopiował.
Wszyscy piszą , że sędzia podarował awans, a to g prawda. Awans podarowało PSG które mialo min 2 szanse na zdobycie 2 bramki. Plus zbyt pozne wprowadzenie Di Marii moim zdaniem powinien grać od początku i juz po ostatnie. Emery nie trafił z taktyką. Po co się bronić od początku jak mam 4:0 z 1 meczu i stać na 20 metrze do czego Barcelona jest przyzwyczajona w lidze ze slabszymi rywalami i spodziewają się takiej gry. Szkoda wielka , szanse mieli ogromną ale mogà miec tylko do siebie pretensje.

Nie jesteś obiektywny? Człowieku co TY gadasz? Jak można być obiektywnym gdy ktoś dostaje 2 karne z kapelusza? Tam nie mam mowy o rzucie karnym. I nie mówię tutaj po tym jak zobaczyłem 100x powtórek, wystarczyło oglądać mecz i być skupionym na akcji by zobaczyć, że oba karne były wyciągnięte z kapelusza.
Nawet kibic Barcelony gdy zobaczył powtórkę z tych fauli to wybuchł śmiechem i podziękował sędziemu.
Oczywiście PSG same sobie winne bo zagrali mecz z dupy, ale nie mów mi, że były faule bo to jest śmieszne.

 

[robson1416]

Oczywiście, że PSG nie zasłużyło na awans taką postawą, ale właśnie o tym pisałem post wyżej taki "kibic" Barcelony będzie cwaniakował bo najlepszym piłkarzom na świacie musiał pomagać arbiter. A z tymi psami to Cię poniosło.
I powtarzam pokarzcie mi mecz w którym biedny pan sędzia rozkminiał stykowe sytuacje na NIEKORZYŚĆ Barcelony.

No tak a może byś chciał skład Kaiserslautern z 97?
To, że wydaje Ci się że sędziowie pomagają tylko Barcelonie to bzdura. To tak samo jak wszyscy mają stereotyp, że w ekstraklasie wszyscy pomagają Legii.
W ogóle nie rozumiem dyskusji mowa tutaj o karnych które sa niby z kapelusza tak piszecie. Dla mnie karny z kapelusza to ewidentna symulka lub pomylka sedziego typu wybil pilke, obronca nie dał pretekstu itd.
Pisałem to wczoraj odnosnie drugiego karnego. W powtorkach widać, ze dolozył Suarez od siebie, ale wykorzystał bliskie ulozenie nog, rekę obrońcy oraz w powtorce można dokladnie zobaczyć jakie xamiary ma obrońca - patrzy na gracza nie na piłkę. Każdy z tych elementów sprawia, ze sedzia mial podstawy dlatego to nie bylo ewidentne jak tutaj piszecie. Chociaz znajac Suareza ja bym nie gwizdnął.
Co do 1 karnego to widać w powtorce, że w lini z faulem był sędzia za bramka i wszystko widział i tutaj jak dla mnie bez dyskusji.
Dlatego jakieś rozkminy typu był nie był są smieszne. Kibic Barcy napisze , ze ewidentne , a koledzy Madrytu , ze kradzież.
A ja po raz kolejny powiem, że to frajerstwo PSG bo po co się bronić majac 4-0 w 1 meczu. Barca by nie miala takiej przewagi. A i może to PSG by strzelilo coś jeszcze. A i tak powinno.

zibi jesteś kibicem Realu i nie jesteś obiektywny o to Mi chodziło.
Zresztą wiesz lepiej widzę, kurs jakis sedziowski chyba skończyłeś jak wiesz od razu co i jak. A może Szymona Marciniaka mamy na forum.

 

[dzipkis]

Nie jesteś obiektywny? Człowieku co TY gadasz? Jak można być obiektywnym gdy ktoś dostaje 2 karne z kapelusza? Tam nie mam mowy o rzucie karnym. I nie mówię tutaj po tym jak zobaczyłem 100x powtórek, wystarczyło oglądać mecz i być skupionym na akcji by zobaczyć, że oba karne były wyciągnięte z kapelusza.
Nawet kibic Barcelony gdy zobaczył powtórkę z tych fauli to wybuchł śmiechem i podziękował sędziemu.
Oczywiście PSG same sobie winne bo zagrali mecz z dupy, ale nie mów mi, że były faule bo to jest śmieszne.

Ile osób tyle opinii. Jeden wybuchł śmiechem, a drugi był śmiertelnie poważny i widział tam karne.
Pierwszy ewidentny. Meunier się poślizgnął i przewrócił - jego problem. Neymar biegł cały czas w kierunku piłki, nie zmieniał kierunku, a w momencie kiedy rywal był na ziemi nie miał już czasu na reakcję. Każdy kto kiedykolwiek grał w piłkę wie, że w takiej sytuacji nie da się nagle podskoczyć, ominąć czy cokolwiek innego, nawet jak by chciał.
Druga kontrowersyjna. Z jednej strony Suarez na pewno dużo dał od siebie ale przecież każdy wie jak gra Urugwajczyk. Z drugiej strony Marquinhos nie dość, że wystawił rękę na wysokości szyi to jeszcze zahaczył swoją nogą o nogę Suareza. Niby niewielki kontakt ale w sytuacji kiedy Lusi opanowałby piłkę byłby sam na sam. Kontrowersja ale na pewno sędzia się z tego wybroni bo Marquinhos swoim zachowanie sam dał pretekst do gwizdnięcia. To już karny podyktowany na Lewandowskim we wtorek był bardziej kontrowersyjny, a jakoś nie widzę aby było tyle płaczu. Tylko dlatego bo wynik bardziej pasował? Śmieszne...

 

[slowianin]

Ależ ja właśnie dokładnie dawałem taki argument pozasportowy na poparcie typu na awans. Dokładnie taki, że sędziowie mogą pomóc. Nie chcę się kolejny raz sam cytować więc sprawdź w tym wątku.

Nie znalazłem tego ale jak tak mówisz to prawda, zwracam honor.
Morał z tego taki, że tak jak piszesz zawsze przy typowaniu trzeba wziąć pod uwagę aspekty pozasportowe, a takie mecze omijać szerokim łukiem, ewentualnie grać za drobne anie zastawiać domy i samochody:grin:.
Z drugiej strony zachowanie arbitrów można dwojako rozpatrywać.
W boksie na przykład aby pokonać mistrza trzeba z nim wygrać zdecydowanie bo wiadomo, że w stykowej sytuacji punktowej pas zostaje. Ale są też sytuacje gdzie pobłaża się mistrzom, jak Armstrongowi w kolarstwie gdzie robił wałki z testami antydopingowymi.
Kończę temat. Pozdrawiam
PS. Robson a to normalne, że zawodnicy dodają swoje? Próbują naciągać? czy to z duchem fp?
Dobra naprawdę kończe temat bo naprawdę załączyła się dusza romantyka he.

 

[robson1416]

Ile osób tyle opinii. Jeden wybuchł śmiechem, a drugi był śmiertelnie poważny i widział tam karne.
Pierwszy ewidentny. Meunier się poślizgnął i przewrócił - jego problem. Neymar biegł cały czas w kierunku piłki, nie zmieniał kierunku, a w momencie kiedy rywal był na ziemi nie miał już czasu na reakcję. Każdy kto kiedykolwiek grał w piłkę wie, że w takiej sytuacji nie da się nagle podskoczyć, ominąć czy cokolwiek innego, nawet jak by chciał.
Druga kontrowersyjna. Z jednej strony Suarez na pewno dużo dał od siebie ale przecież każdy wie jak gra Urugwajczyk. Z drugiej strony Marquinhos nie dość, że wystawił rękę na wysokości szyi to jeszcze zachaczył swoją nogą o nogę Suareza. Niby niewielki kontakt ale w sytuacji kiedy Lusi opanowałby piłkę byłby sam na sam. Kontrowersja ale na pewno sędzia się z tego wybroni. To już karny podyktowany na Lewandowskim we wtorek był bardziej kontrowersyjny, a jakoś nie widzę aby było tyle płaczu. Tylko dlatego bo wynik bardziej pasował? Śmieszne...

Właśnie tak! Robert jest Nasz wspólny jak to się ładnie mówi i nie można go dotknąć. A tutaj Suarez jest z Barcelony, wyobrażam sobie jakby zamiast Suareza i Barcelony był Real i Ronaldo ???? nie ma zmiłuj.
Słowianin:
Pewnie, że bym chciał zeby bylo pieknie i bez symulacji ale to nie realne. Teraz każdy tak gra w mniejszym lub większym stopniu. Jedyne co może to wyeliminować to powtórka video. Ale tutaj też wszystko zależy od interpretacji.

 

[zibi16]

Właśnie tak! Robert jest Nasz wspólny jak to się ładnie mówi i nie można go dotknąć. A tutaj Suarez jest z Barcelony, wyobrażam sobie jakby zamiast Suareza i Barcelony był Real i Ronaldo ???? nie ma zmiłuj.

I tak samo by była gadka, że to Real i że tylko Realowi dają karne z kapelusza : D ...

 

[robson1416]

I tak samo by była gadka, że to Real i że tylko Realowi dają karne z kapelusza : D ...

No więc właśnie koło się zamyka.
Teraz ciekawi mnie kolejna runda to juz za nami. Życzyłbym sobie Real vs Barcelona juz teraz.

 

[zibi16]

No więc właśnie koło się zamyka.
Teraz ciekawi mnie kolejna runda to juz za nami. Życzyłbym sobie Real vs Barcelona juz teraz.

Ja jednak życzył bym sobie taki finał ????

 

[ariakis]

Właśnie tak! Robert jest Nasz wspólny jak to się ładnie mówi i nie można go dotknąć. A tutaj Suarez jest z Barcelony, wyobrażam sobie jakby zamiast Suareza i Barcelony był Real i Ronaldo ???? nie ma zmiłuj.
Słowianin:
Pewnie, że bym chciał zeby bylo pieknie i bez symulacji ale to nie realne. Teraz każdy tak gra w mniejszym lub większym stopniu. Jedyne co może to wyeliminować to powtórka video. Ale tutaj też wszystko zależy od interpretacji.

A teraz jest zmiluj? Litosci, mimo tego jednego karnego Barcelona ciagle musiala dolozyc 5 goli. Ile juz punktow natracila Barceona w lidze przez bledy sedziow? Jakos dziwnym trafem gdy my jestesmy krzywdzeni przechodzi sie nad tym do porzadku dziennego...
Jak widac jest taki trend ze Barcy to mozna dowalic a reszta bije temu brawo ????

 

[domell]

Poza tym PSG przy stanie 3:1 miało dwie 100% sytuacje, jedna Cavaniego, a druga Di Marii.

Zgrzałeś się co?
A propo wyżej podkreślonej sytuacji, Mascherano sam przyznał że faulował Di Marię.
Barcelona gra dalej, PSG może pluć sobie w brodę, jednak obiektywnie trzeba przyznać, że sędzia się mylił. Tym razem na korzyść Barcelony i nic tego nie zmieni, tak jak nie zmieni nic ich awansu.
Kontrowesji było kilka (jeśli czegoś zapomnę to proszę dopisać):
- Ręka Mascherano - pół na pół, sędzia spokojnie się z tego wybroni (karny niepodyktowany).
- Faul na Neymarze - ewidentny karny, (decyzja prawidłowa).
- Faul Di Marii - ewidentny karny (sędzia nie podyktował karnego), sam Mascherano przyznał, że faulował.
- Faul na Suarezie - pomyłka sędziego, po prostu dał się nabrać (karny podyktowany).
- Faul Neymara - ewidentna czerwona kartka (sędzia pokazał zółtą).
Niemal wszystkie kontrowersje na korzyść Barcelony i wypowiedzi wszystkich fanów tego nie zmienią (mówią o tym sami piłkarze tego klubu, specjaliści wypowiadają się o słabej formie Aytekina). Trzeba obiektywnie powiedzieć, że tym razem sędzia był przychylny FCB. Fanom PSG i tym z antybarcy polecam zaakceptować tą sytuację, błędy sędziów to rzecz normalna, wpisana w piłkę. Im szybciej zaakceptujecie taki stan rzeczy, tym mniej nerwów stracicie.
Mnie również bolały błędy kiedy w finale LE Liverpool-Sevilla, powinny być podyktowane 2 rzuty karne dla The Reds. Wynik końcowy wszyscy znamy. Dlatego uważam, że powtórki wideo powinny być wprowadzone czym prędzej. Zbyt duża kasa jest w grze, aby o rozstrzygnięcie rywalizacji czasem decydował jeden człowiek w ułamkach sekund.

 

[dzipkis]

Zgrzałeś się co?
A propo wyżej podkreślonej sytuacji, Mascherano sam przyznał że faulował Di Marię.

Zgrzałem to może nie ale zagrzałem jak najbardziej. Po takim meczu trudno wrócić do normalności. Tak więc jestem zagrzany, a dziś będę pewnie i nagrzany bo mam powód.
I co w związku z tym, że tak powiedział? Angel miał klarowną sytuację, po której mógł paść gol. Ale nie padł i to Barcelona gra dalej.
Z mojej strony tyle. To co miałem napisać, napisałem. Pozdrawiam wszystkich normalnie dyskutujących.

 

[adamo80]

Nie znalazłem tego ale jak tak mówisz to prawda, zwracam honor.
Morał z tego taki, że tak jak piszesz zawsze przy typowaniu trzeba wziąć pod uwagę aspekty pozasportowe, a takie mecze omijać szerokim łukiem, ewentualnie grać za drobne anie zastawiać domy i samochody:grin:.

Ja chcę jeszcze coś dodać apropos Barcelona vs PSG. Należy wziąć również pod uwagę fakt, że ściany pomogą gospodarzom. Generalnie nie wierzę w teorie spiskowe, ale całkowicie ich też nie odrzucam. Mecz gdzie taki zespół jak Barca - jako pierwszy w historii dokonuje Remontady odrabiając 4 bramki to mecz medialny, który się potem sprzedaje wraz z komentarzem na płytach DVD. To olbrzymie dodatkowe pieniądze z reklam. Gdybym był szefem zarządzającym tym cyrkiem to bardzo bym chciał aby Barcelona dokonała Remontady. Dlatego nie wiadomo czy nie będzie jakiegoś karnego z kapelusza itd. My typerzy musimy brać pod uwagę wszystkie czynniki. To jest może kontrowersyjne, ale należy i to brać pod uwagę.

To dokładnie pisałem w dniu 07.03 o 10:31 więc przed meczem ???? I nie zgadzam się, że nie należy tego grać, tylko należy właśnie brać pod uwagę czynniki pozasportowe.
Przeciw PSG na Camp Nou byli po prostu wszyscy - słyszeliście ten przeraźliwy gwizd jak byli przy piłce ? Trybuny dały sporo, sędziowie coś tam może dorzucili, ale tak naprawdę to Barcelona zagrała fenomenalnie. To była po prostu wojna. Nie patrzyli na ewentualne kontuzje, zmęczenie, atakowali każdą piłkę. To był mega pressing. Widać było, że każdy piłkarz gra tak jak by walczył o życie i tego właśnie - takiej determinacji, woli walki, zapału życzyłby sobie każdy klub na świecie.

 

[robson1416]

A teraz jest zmiluj? Litosci, mimo tego jednego karnego Barcelona ciagle musiala dolozyc 5 goli. Ile juz punktow natracila Barceona w lidze przez bledy sedziow? Jakos dziwnym trafem gdy my jestesmy krzywdzeni przechodzi sie nad tym do porzadku dziennego...

Jak widac jest taki trend ze Barcy to mozna dowalic a reszta bije temu brawo ????

Ale o co chodzi? Przecież napisałem tylko, jakby w sytuacji Barcy był Real to byloby to samo. I chyba wcześniej napisałem kilka razy co sadzę o karnych itd.
A taką nagonką nie masz się co martwić idzie z każdej strony także zalecam luz i branie niektórych informacji nie na poważnie.

 

[ariakis]

Ale o co chodzi? Przecież napisałem tylko, jakby w sytuacji Barcy był Real to byloby to samo. I chyba wcześniej napisałem kilka razy co sadzę o karnych itd.
A taką nagonką nie masz się co martwić idzie z każdej strony także zalecam luz i branie niektórych informacji nie na poważnie.

A to zwracam honor, zle to odebralem ????
Po prostu razi mnie juz ta jawna hipokryzja i lament niektorych uzytkownikow forum

 

[majkycash]

Dziwisz się? Przeczytaj komentarze przedmeczowe, gdzie 98% userów jechało po ludziach, którzy typowali awans Barcelony. Śmiali się, szydzili, wysyłali do psychiatry. Futbol pokazał, że dopóki piłka w grze to wszystko jest możliwe. I dlatego właśnie dziś to my możemy się pośmiać i poszydzić z tych mega pewniaków, które mieliśmy okazję tutaj przeczytać.
I standardowo jak Barcelona dokonuje czegoś niesamowitego nagle wszyscy widzą błędy sędziów, karne z kapelusza itp. W 2009 roku przeciwko Chelsea było dokładnie to samo.

Nieee z tymi psami nie poniosło mnie ani trochę. W tym wypadku zparafrazowałem powiedzenie "psy szczekają, karawana jedzie dalej". Jest to przenośnia, nie musisz się tak obruszać.

Panie kolego, ale nie widzę, żebyś gdziekolwiek przed meczem napisał, że typujesz awans Barcelony. Po meczu każdy może udawać zwycięzcę ????

Pewnie zaraz wkleisz tu jakiegoś screena znalezionego w necie, że postawiłeś na awans jakieś 12zł, ale tu się liczy tylko to co się podaje przed meczem.

Proponuje jednak przyhamować ????

 

[domell]

Zgrzałem to może nie ale zagrzałem jak najbardziej. Po takim meczu trudno wrócić do normalni. Tak więc jestem zagrzany, a dziś będę pewnie i nagrzany bo mam powód.
I co w związku z tym, że tak powiedział? Angel miał klarowną sytuację, po której mógł paść gol. Ale nie padł i to Barcelona gra dalej.
Z mojej strony tyle. To co miałem napisać, napisałem. Pozdrawiam wszystkich normalnie dyskutujących.

W Krakowie wychodzi się na pole, w Gdańsku wychodzi się na dwór. U mnie mówi się "zgrzać się", u Ciebie zagrzać.
Postaw się teraz z drugiej strony, gdyby Suarez miał czystą sytuację i byłby faulowany (oczywiście by nie strzelił) to również miałbyś pretensje o pracę arbitrów.
Zamiast dorabiać filozofię tam gdzie jej nie ma, radzę zaakceptować to że sędzia był słaby, a nie "wybielać".
Barcelona teraz awansowała, może w następnej rundzie sędzia będzie mulił się przeciwko niej. This is football.

 

[dzipkis]

Panie kolego, ale nie widzę, żebyś gdziekolwiek przed meczem napisał, że typujesz awans Barcelony. Po meczu każdy może udawać zwycięzcę ????

Pewnie zaraz wkleisz tu jakiegoś screena znalezionego w necie, że postawiłeś na awans jakieś 12zł, ale tu się liczy tylko to co się podaje przed meczem.

Proponuje jednak przyhamować ????

I co w związku z tym? Przecież ja nie przechwalam się tym, że trafiłem jakiś kupon, a inni, którzy grali na PSG ujebali. Rozmawiamy o samym meczu i kontrowersyjnych sytuacjach, abstrahując od tego, że jedni są do przodu, a inni w plecy.

Nie muszę nic wklejać, a tym bardziej szukać. Nie musze nic nikomu udowadniać. To czy zagrałem i za ile to jest moja prywatna sprawa, a Ty do portfela na pewno nie będziesz mi zaglądał.

Tak więc proponuję skupić się na sobie, a ja przyhamuję wtedy kiedy będzie na to odpowiedni moment ????

W Krakowie wychodzi się na pole, w Gdańsku wychodzi się na dwór. U mnie mówi się "zgrzać się", u Ciebie zagrzać.

Postaw się teraz z drugiej strony, gdyby Suarez miał czystą sytuację i byłby faulowany (oczywiście by nie strzelił) to również miałbyś pretensje o pracę arbitrów.

Zamiast dorabiać filozofię tam gdzie jej nie ma, radzę zaakceptować to że sędzia był słaby, a nie "wybielać".

Barcelona teraz awansowała, może w następnej rundzie sędzia będzie mulił się przeciwko niej. This is football.

Punkt widzenia zależy od puntku siedzenia.

Niczego nie dorabiam, piszę tylko swoją opinię. Ja nie muszę niczego akceptować. Ja jestem zajarany tym, że Barcelona odrobiła straty, gra dalej w LM, a ja zarobiłem trochę grosza.

I na koniec można zacytować Sir Alexa "Football bloody hell".

BARCELONA NIE AWANSUJE

Zostawiam taki baner w razie jakby jakiś nowicjusz tu zajrzał i przeczytał te marne argumenty niektórych powyżej (od razu mówię, nie jest to atak osobisty na kogoś, mam tu na myśli całe grono stawiających na awans). A słowa "value" to powinni na tym forum zabronić, bo jest używane przy okazji każdeego kursu powyżej 2. Poważnie, wysoki kurs nie równa się "value"
bet na awans Barcelony to nie jest żadne "value", tylko wyrzucanie pieniędzy.
Już pisałem, że Barcelona ma zbyt wolnych piłkarzy w pomocy i PSG jest od nich szybsze o dwa tempa, między innymi dlatego, że mają łatwiej w lidze i są bardziej wypoczęci (bo dysponują lepszą rotacją). Nic z tego nie będzie i jestem bardziej przekonany, że to będzie powtórka z 0:7 z Bayernem aniżeli z 4:0 z Milanem. Value to jest tutaj win PSG @7 dla odważnych.

Już wszystko jasne czemu tak dupka boli. Pozdrawiam i życzę powodzenia następnym razem ????


Kończąc dyskusję pamiętajmy - wszyscy gramy do jednej bramki, po to aby ograć buka. Moim zdaniem takie przepychanki po końcowym gwizdku nie prowadzą do nieczego dobrego, a już na pewno nie zachęcają do udzielania się na forum.
Pozdrawiam i życzę więcej życzliwości wobec innych i jak najwięcej trafionych typów ????

 

[adamo80]

tu się liczy tylko to co się podaje przed meczem.

BARCELONA NIE AWANSUJE
Zostawiam taki baner w razie jakby jakiś nowicjusz tu zajrzał i przeczytał te marne argumenty niektórych powyżej (od razu mówię, nie jest to atak osobisty na kogoś, mam tu na myśli całe grono stawiających na awans). A słowa "value" to powinni na tym forum zabronić, bo jest używane przy okazji każdeego kursu powyżej 2. Poważnie, wysoki kurs nie równa się "value"
bet na awans Barcelony to nie jest żadne "value", tylko wyrzucanie pieniędzy.
Już pisałem, że Barcelona ma zbyt wolnych piłkarzy w pomocy i PSG jest od nich szybsze o dwa tempa, między innymi dlatego, że mają łatwiej w lidze i są bardziej wypoczęci (bo dysponują lepszą rotacją). Nic z tego nie będzie i jestem bardziej przekonany, że to będzie powtórka z 0:7 z Bayernem aniżeli z 4:0 z Milanem. Value to jest tutaj win PSG @7 dla odważnych.

Sorry, nie mogłem się powstrzymać ????

 

[majkycash]

Sorry, nie mogłem się powstrzymać ????

Już wszystko jasne czemu tak dupka boli. Pozdrawiam i życzę powodzenia następnym razem ????

Chyba Was panowie trochę poniosło:

Betfair (Sportsbook, nie Exchange)
Napoli - Real Madryt
Typ: Powyżej 2.5 bramek i obie strzelą @1.70
Betfair (Sportsbook, nie Exchange)
Barcelona - PSG
Typ: Powyżej 2.5 bramek i obie strzelą @1.72
Na Betfair kursy jeszcze nie są tak zbite, jak na Bet365 (tam oba po 1.66). Dlaczego tak? Dlatego, że Real nie potrafi i nie ma zamiaru się bronić w Neapolu. Wiedzą, że jak strzelą bramkę to będą bezpieczniejsi. I zresztą potrafią to robić bardzo dobrze. Nieco gorzej z obroną. Napoli na pewno zaatakuje bardziej niż w Madrycie i skoro udało im się tam strzelić, to i u siebie powinni. Spodziewam się bardzo otwartego meczu.
Równie otwartego spodziewam się w Barcelonie, gdzie gospodarze będą próbowali zrobić remontadę, co moim zdaniem im się nie uda. Dlatego, że w przeciwieństwie do ich rywali w lidze, PSG nie da im zdominować środka pola, nie z takimi pomocnikami jakich posiada. Barcelona rzuci się na przeciwnika, ale PSG będzie miało swoje okazje i stawiam, że losy dwumeczu będą rozstrzygnięte już do przerwy.

Co z tego skoro typy ktore postawiłem i PODAŁEM, były zupełnie inne. Mylisz luźne przemyślenia z typami. Na tym polega bycie dobrym typerem, żeby zarabiać nawet na meczach, których przebiegu się nie przewidziało. Nie ma w tym ani troche bólu dupki, już gratulowałem stawiającym na awans barcy, ale jak ktoś nie stawiał, a teraz się mądrzy, to to jest teochę nie na miejscu.
Btw dyskusja zeszła z tematu jakieś 20 postów temu ???? zamykać tą knajpe

 

[ingler]

Widzę ,że podniosło się straszne larum po meczu.Do pokera to część forumowiczów by się nie nadawała nic a nic.Łączenie sympatii klubowych z obstawianiem u bukmachera to czyste szaleństwo.Trochę ochłody i obiektywizmu....Od siebie dodam iż trafiłem typ w tym meczu odnośnie gola między 30 a 45 minutą,ale co z tego skoro balonik pękł ,gdy sędzia zakończył remisowy mecz ManCity-Stoke...Zbliża się weekend i multum meczy do analizy. Pozdrowienia.