1/8 Finału Ligi Mistrzów 18-19.03.2014

[benek_27]

Bardzo dobra pierwsza część spotkania na Old Trafford. Dużo się dzieje. United doprowadzili do 'wyrównania'. Grają znacznie lepiej, choć takiego tragizmu jak w Pireusie nie da się powtórzyć. Grecy grają odważnie. Było blisko gola na 1:1 - De Gea jednak intuicyjnie wybronił strzał bodaj Domingueza. Druga połowa zapowiada się równie emocjonująco i sądzę, że można w tym spotkaniu pokusić się o dodatkowe gole na LIVE. Kto ogląda Borussię, polecam przełączyć na inny kanał i oglądać bardzo dobry mecz w Manchesterze. Goście na pewno nie odpuszczą. Jako kibic Diabłów mam też nadzieję, że Moyes nie wymyśli czegoś katastrofalnego
LIVE - overki polecam. Sądzę, że co najmniej dwie bramki mogą tutaj jeszcze paść.

 

[adamo80]

Tak rewelacyjny mecz na Old Trafford. Kto oglądał spotkanie z Liverpoolem może teraz zobaczyć co znaczy granie na maxa i walka o każdą piłkę. Nie przesądzam czy Man Utd awansuje bo wciąż są błędy w obronie i skontrowałem trochę swój bet na awans Czerwonych Diabłów, ale jak się maksymalnie skoncentrują w obronie mam nadzieję, że dadzą radę. Najlepiej żeby wrzucili na 4:0 i będzie spokój.

 

[madritismo]

Spokojnie, nie neguje twojego typu, ale dopóki mecz trwa nie można się emocjonować. Olimpiakos sprawiał w pierwszej połowie problemy, jeden gol dla nich i może być kicha ???? Najciekawszy mecz tej rundy, zdecydowanie.

 

[mozi]

Drodzy państwo!!! Ukracam nadmierne emocje, fanom pozostałej ósemki! Specjalnie dla was (dla forum.bukmacherskie.com) przeprowadziłem w pełni SPRAWIEDLIWE i sterylne - losowanie par 1/4 finału LM!!!!
Bez rozstawienia, bez podgrzewania kulek, bez zbędnego bełkotu i medialnego szumu przeprowadziłem SPECJALNIE dla was (i troche z ciekawosci) LOSOWANIE! Nie pierwszy raz przekonacie się o tym KTO z KIM zagra w 1/4... Zanim oficjalnie zdążą wydrukować kartki z nazwami drużyn!
Pierwszym finalistą zostanie zwycięzca czteromeczu:
Chelsea Londyn - Manchester United
FC Barcelona - Paris Staint Germain
Drugim:
Borussia Dortmund - Bayern Monachium
Real Madryt - Atletico Madryt

Angielski szlagier?! Powtórka zeszłorocznego dreszczowca?! Powtórzony finał z Wembley?! A może GLOBALNE derby Madrytu?! Która para jest najciekawsza? Która najbardziej przypadkowa!? Gdzie szukacie wysokich oddsów?! Kogo widzicie w 1/2?! Kogo w wielkim finale!?
Możemy zaczynać MERYTORYCZNĄ dyskusje i analizę?! Zaczynamy!

 

[5xharoldx5]

Mozi gdyby takie były pary, to chyba na starcie można już skreślić PSG, bo jednak to nie jest skład na wygraną LM porównując ich z Realem, Barcą czy Bayernem. Reszta par naprawdę ciekawa, ale jednak stawiałbym faworytów, czyli Real, Bayern, Chelsea.
Dla mnie faworytem jest Real Madryt. Naprawdę Ronaldo wymiata, a Bale czy Benzema też są bardzo groźni.

Postanowiłem zagrać solidnie na to, że PSG nie wygra LM po kursie 1,08 w Pinnacle. Kurs dość niski, ale dla mnie to mimo wszystko jednak value patrząc na formę Realu, Bayernu czy ostatnio Barcelony..

 

[benek_27]

Wczorajszy mecz Manchesteru United był w ich wykonaniu bardzo dobry. Na pewno postawa była mocno wyróżniająca się w porównaniu do ostatnich spotkań. Ofensywa była niezwykle solidna, ponownie skutecznością błysnął Van Persie. Hat-trick mówi sam za siebie, ale i często wracał się do defensywy. Największym bohaterem był jednak De Gea, który kilkakrotnie obronił Czerwone Diabły przed utratą cennego gola. Defensywa funkcjonowała nieźle. Doświadczenie Ferdinanda i całkiem dobry dzień Jonesa były mocnym punktem zespołu. Ponadto Giggs co wyczyniał w pomocy. Mimo wieku był jedną z istotniejszych postaci na murawie. Valencia również zasługuje na wyróżnienie. Mimo urazu grał do końca, choć zbyt agresywnie - dziwię się, że nie skończył meczu z żółtą kartką. Ale jak na słaby sezon, był to jeden z lepszych występów Ekwadorczyka. Rooney również swoje zrobił.
Czerwone Diabły jednak mają marne szanse na awans do kolejnej fazy. Sądzę, że tylko dwie drużyny pasowałyby Manchesterowi. Borussia Dortmund oraz Atletico Madryt. Pozostałe ekipy wydają się być poza zasięgiem, choć mam nadzieję się mylić.

 

[adamo80]

. (...) Ponadto Giggs co wyczyniał w pomocy. Mimo wieku był jedną z istotniejszych postaci na murawie. Valencia również zasługuje na wyróżnienie. Mimo urazu grał do końca, choć zbyt agresywnie - dziwię się, że nie skończył meczu z żółtą kartką. Ale jak na słaby sezon, był to jeden z lepszych występów Ekwadorczyka. Rooney również swoje zrobił.
Czerwone Diabły jednak mają marne szanse na awans do kolejnej fazy. Sądzę, że tylko dwie drużyny pasowałyby Manchesterowi. Borussia Dortmund oraz Atletico Madryt. Pozostałe ekipy wydają się być poza zasięgiem, choć mam nadzieję się mylić.

Znawcą ani kibicem Man Utd nie jestem, zresztą kibicem żadnej drużyny nie byłem i nie jestem co niekiedy się bardzo przydaje w typowaniu, ale w pełni się z Tobą zgadzam. Kiedy zobaczyłem "dziadka" Giggsa w składzie byłem pełen niepokoju, ale udowodnił zresztą jak cała drużyna, że w takich meczach grają świetnie. Valencia niewidzący na jedno oko i bohatersko grający do końca. Defensywa. Każdy zawodnik zagrał pięknie. Przy okazji meczu z Liverpoolem grając wtedy właśnie na Liverpool tez po ok 2,80 pisałem, że to ten mecz będzie priorytetem, a nie tamten i uważam, że się nie pomyliłem. Zagrali wczoraj o wiele szybciej i poświęcili całe siły, żeby wygrać i awansować, gdyby tak zagrali z Liverpoolem pewno wczoraj nie było by już wystarczająco dużo sił. Co do dalszych losów to niestety, ale tylko Man może powalczyć ze słabiutkim Dortmundem. Myślę, że nawet Atletico da radę, ale to, że awansowali do 1/4 finałów to jest patrząc na ten sezon sukcesem, a w zasadzie to odrobienie sporej zaliczki Olympiakosu jest sukcesem, bo mimo wszystko silnej greckiej drużynie wpakowanie 3 bramek w ciągu ok 46 minut gry jest nie małym wyzwaniem.

 

[konrad140]

Już tak się zbytnio nie rozpędzajmy z tym Manchesterem. Drużyna mecz wygrała ambicją i zaangażowaniem. Czyli coś co pierwszy raz widziałem w ich grze pod egidą Moyesa. No i doping kibiców zrobił swoje bo atmosfera, nawet przed TV mogła się udzielić.
Co do samego meczu to nic specjalnego. Taktyki czy podejścia do rywala żadnego. Długa dzida do Rooneya czy RVP. Po tym przecież padły bramki 1 i 2. Obrona zagrała solidnie, ale kilka razy dali się wkręcać jak dzieci we mgle i DDG ratował dupska. Choćby akcja gdzieś z końcówki meczu gdzie Olympiakos prawą flanką wyszedł 3 zawodnikami, i nie było nikogo kto by skasował akcję. Więcej chłodnej głowy i mogła to być piłka meczowa.
Prawda jest taka, że United w ćwierćfinale to najsłabsza drużyna i każdy będzie się cieszył z jej wylosowania. Jak zagrają z taką furią jak wczoraj na OT to może wszystkie inne braki taktyczne uda sie lekko zatuszować. Jednak awansu do półfinału się nie spodziewam

 

[kamlot]

Wczoraj Manchester United jeśli chodzi o momenty pierwszej połowy, przypominał zespół Fergusona. Ta motywacja, zawziętość. Zastanawiałem się, czy czasem on, a nie Moyes prowadził odprawę przedmeczową. Mimo wszystko, jest to dalej zespół Moyesa. Każdy teraz będzie chciał trafić na Czerwone Diabły, bo to wydaje się najsłabszy zespół ze wszystkich.
Jeśli chodzi o Olympiakos, zaskoczyli mnie i to nie mało. Wcale nie cofnęli się i nie bronili wyniku, dzięki czemu widzieliśmy dosyć widowiskowy mecz. Wystarczyłaby jedna bramka z trzech (dobrych) sytuacji Olympiakosu i spotkanie miałoby całkowicie inny przebieg.

 

[barc_a]

Jaką stronkę sportową nie włączę to info tylko o Manchesterze. Prawda jest taka, że wcale nie zagrali jakiegoś wielkiego meczu, gdyby na miejscu Greków była inna drużyna bardziej doświadczona jak na te rozgrywki to Manchester by nie grał w 1/4. Van Persie, Van Persie... on w tym sezonie grał słabo i gra słabo jak cały Manchester. Grecy myśleli, że będzie miło i łatwo i strasznie odważnie zagrali aż za bardzo, choć mieli swoje sytuacje. Z gry United nie zasługiwał na wygraną 3:0, ale taki futbol, nieprzewidywalny. Manchester na kogo by nie trafił w 1/4 jak dla mnie nie będzie faworytem i odpadnie, daję im jedynie szansę w pojedynku z Borussią, która w tym sezonie również nie zachwyca + bram Lewego w 1 meczu i kontuzja Reusa.

 

[Grac45]

Postanowiłem zagrać solidnie na to, że PSG nie wygra LM po kursie 1,08 w Pinnacle. Kurs dość niski, ale dla mnie to mimo wszystko jednak value patrząc na formę Realu, Bayernu czy ostatnio Barcelony..

Jak to jest value to, aż się boję co by było gdyby kurs wynosił z jakieś 1,20 co byś powiedział. Grać grubo kurs 1,08 to z całym szacunkiem, ale sensu i logiki nie widzę żadnej w tym. Value to się faktycznie gra bo na tym się zarabia ale nie takie coś, ludzie kochani. Pozwolę sobie jeszcze odnieść do tego typu sceptycznego w kierunku PSG, nawet jeśli faktycznie Mozi trafi z losowaniem i Paryżanie trafią na Barcelonę to ja tu szansę widzę 45% na 55% dla Barcelony. PSG w tym sezonie znacznie okrzepło, uspokoili się z transferami, szumu wielkiego nie ma kogo kiedy i za ile mieli kupić, dodatkowo postać byłego selekcjonera Francji Loro Blanca też jest kolejnym plusem. Kolejnym aspektem jest sytuacja ligowa, PSG z 8 punktową przewagą ma spokój z porównaniem do Barcelony, która na ten moment nawet wicemistrzem może nie być. Swoją drogą wolę położyć 10 złoty na stół i postawić że PSG wygra tą edycję niż "solidnie" stawiać, że nic nie ugrają po takim kursie jaki zaproponowałeś.

 

[caveman]

Zgadzam się z Barc a. United miał szczęście wygrał zaangażowaniem i wolą walki. Grecy byli blisko lepszy skill i by wykorzystali te dwie setki. Co do RvP cień zawodnika z przed sezonu. Z Bayernem mam nadzieję, że dostaniemy jak najmniejszy wymiar kary. Pozdrawiam