1/8 finału Ligi Europejskiej - 20.03.2014 - Rewanże

[dobi]

Czasami to aż szkoda czytać i patrzeć, Basel to bdb drużyna, Salzburg zbyt słabi na Europejskie Puchary, wyliczanie z kim to Basel nie wygrał, i jak, że Basel ma doświadczenie w pucharach Europejskich, a Salzburg, który w tym sezonie, grał z Ajaxem, który ma dużo większe doświadczenie niż Basel, Ajax który miał swój słaby moment, ale gra bardzo dobrze, wygrana z Barcą 1-0 (znów wyliczanie - tym razem moje), ale mecz w Holandii 3-0 i rewanż co daję, pogrom w dwumeczu 6-1 to dalej utwierdza w przekonaniu że Byki z Austrii wciąż za słabe na Szwajcarów? Ktoś pisał że Salzburg nie miał przewagi w Bazylei, również oglądałem fragment itd i grali dobrze, mają pomysł na grę, kreują, na co również wskazują statystyki dostępne pod linkiem : http://www.livesports.pl/mecz/UwPbJp2P/#statystyki-meczu;0 jak dla mnie Salzburg dzisiaj wygra i przejdzie dalej, mają 'chrapkę' na sukcesy w Europie, i jak ktoś pisał wcześniej może być czarnym koniem w LE, podobnie jak A.Madryt w LM. Na wyjeździe średnio, ale coś ugrali, a u siebie pokazali klasę, myślę że dziś będzie podobnie, stawiam 3-0/3-1 dla Austriaków, kursy 1.45 jak dla mnie może ciut niskie, ale wg mnie to i tak 45 % lokata, a dla odważniejszych handi, myślę że i tak wejdzie. Dla mnie Basel, dzisiaj będzie stłamszony pod własną 16, i po prostu Byki strzelą kilka goli jak to mają w zwyczaju i odeślą Szwajcarów do domu.

 

[pestka7]

Benfica - Tottenham @ 1 @ 1,57 bet365
Londyńczycy przegrali pierwszy mecz u siebie 3:1 i tym samym pogrzebali w zasadzie swoje szanse na awans. Mało tego do dzisiejszego spotkania Koguty przystąpią bez .. czterech stoperów znajdujących się w kadrze. Younes Kaboul, Michael Dawson, Vlad Chiriches są kontuzjowani, a Jan Vertonghen pauzuje z powodu ilości uzbieranych żółtych kartek.
Dodatkowo w meczu z Benficą zabraknie Adebayora, Paulinho,Walkera,Lameli,Dembele oraz Capoue.
Jak widzimy osłabienia spore i patrząc na świetną formę jaką prezentuje Benfica przed własną publicznością gram śmiało w ich kierunku.
W kadrze Benfici brakuje jedynie mającego drobne problemy zdrowotne Nicolasa Gaitana.Poza tym większych osłabień nie ma i kadra Orłów prezentuje się tak:
Bramkarze: Oblak i Paulo Lopes.
Obrońcy: Maxi Pereira, Luisão, Garay, Siqueira i Jardel.
Pomocnicy: Djuricic, Salvio, Fejsa, André Gomes, Ruben Amorim, Enzo Perez i André Almeida.
Napastnicy: Sulejmani, Cardozo, Lima, Markovic i Rodrigo.
Dodatkowo:
Benfica (-1,5) @ 2,50

 

[bart7890]

Fiorentina - Juventus (Draw No Bet) 0-1
W pierwszym spotkaniu Juve szybko strzeliło bramkę jednak nie udało się utrzymać prowadzenia, dzisiaj mecz o awans, najwyższa koncentracja, Juve ligę ma opanowaną, finał ligi europy w Turynie, liczę dzisiaj na pełne zaangażowanie, a jeśli takie będzie to nie widzę porażki Juve.
Betsafe 1.34

 

[barichello]

Czasami to aż szkoda czytać i patrzeć, Basel to bdb drużyna, Salzburg zbyt słabi na Europejskie Puchary, wyliczanie z kim to Basel nie wygrał, i jak, że Basel ma doświadczenie w pucharach Europejskich, a Salzburg, który w tym sezonie, grał z Ajaxem, który ma dużo większe doświadczenie niż Basel, Ajax który miał swój słaby moment, ale gra bardzo dobrze, wygrana z Barcą 1-0 (znów wyliczanie - tym razem moje), ale mecz w Holandii 3-0 i rewanż co daję, pogrom w dwumeczu 6-1 to dalej utwierdza w przekonaniu że Byki z Austrii wciąż za słabe na Szwajcarów? .

meritum sprawy to kursy, bo czy aby na pewno jest taka rozbieżność w umiejętnościach? Salzburg ma świetne wyniki, ale tak znaczne faworyzowanie ich to przesada. Grupę mieli łatwą, więc tonujmy te achy i ochy. W rodzimej lidze nie trzeba wspinać się na nie wiadomo jakie wyżyny. Doceńmy, a nie róbmy z nich jakiegoś mega wielkiego europejskiego potentata.
Basel to na pewno nie jest bdb drużyna, ale udowodniła, że stać ich na zrobienie niespodzianki sporego kalibru. Piszesz , że Ajax ma większe doświadczenie, ale nie ma w ostatnim czasie większych osiągnięć. Ograli Barcę, a Basel w ostatnim czasie wyeliminowało United Fergusona ( wygrywając i remisując), ograli Bayern u siebie, zdobyli Rzym pokonując Romę, a w tym sezonie dwukrotnie ograli Chelsea.
Na Chelsea z Basel było 1.44 , Schalke @1.8, czyli Salzburg jest na poziomie Chelsea? Proszę Was... Nawet jakby Salzburg miał wygrać 10:0 to przy takich kursach warto spróbować na Basel
Basel 7.40

 

[xavy]

Salzburg - FC Basel poniżej 3,5 gola @ 1,58 Expekt
Wg mnie mamy tutaj valuebeta. W pierwszym meczu 0:0, chociaż muszę przyznać, że było dużo celnych strzałów, bo aż 13 z obydwu stron. Zdecydowanym faworytem jest tutaj Salzburg jednak Basel jest drużyną zdecydowanie bardziej doświadczoną i ograną w pucharach - przecież w obecnej edycji Ligi Mistrzów ograli Chelsea i to na Stamford Bridge, dlatego na pewno nie przestraszą się Salzburga na ich terenie. Przypuszczam, że Basel zagra mocno cofnięte i będzie oczekiwać na możliwość skontrowania gospodarzy, którzy będą bili głową w mur. Stawka meczu zdecydowanie spowoduje, że i jedni i drudzy zagrają uważnie w obronie.

 

[adamo80]

czyli Salzburg jest na poziomie Chelsea? Proszę Was... Nawet jakby Salzburg miał wygrać 10:0 to przy takich kursach warto spróbować na Basel
Basel 7.40

No właśnie szybciej wygra Salzburg niż Chelsea. Po prostu mieli jakiś patent i ... Salaha na Chelsę, ale teraz nie ma Salaha i nie ma patentu na Salzburg. Zresztą nie pamiętam jaki był wtedy rozkład w grupie, ale zdaje się, że Chelsea ze swoim minimalizmem mogła sobie pozwolić na to. Ponadto Basel już w poprzednim sezonie zaszedł bardzo daleko w Le, teraz śnili o LM, a dla Salzburga to "nowość". W tym sezonie to właśnie Salzburg może być takim Baselem. Ale najważniejsze, że każdy kto widział w całości poprzedni mecz między tymi ekipami widział gołym okiem kto jest lepszy. Ja wtedy zaraz po meczu napisałem małą karteczkę - pograć na awans Salzburga i tak właśnie gram.

 

[komos84]

Juventus rzuty rożne over 4.5
kurs: 1.61 bet365

Krótko i na temat. Juve żeby awansować musi dziś wygrać lub wysoko, bramkowo zremisować (np. 2:2, 3:3 itd) - wynik 1:1, tak jak przed tygodniem oznaczałbym dogrywkę - to jest oczywiście jasne. Uważam, że podopieczni Conte powinni być stroną atakującą w tym meczu (pod warunkiem, że zbyt szybko i jako pierwsi nie strzelą gola). W dotychczasowych meczach Ligi Europejskiej Juve za każdym razem tę linię pokrywało, więc szanse na to że dziś będzie podobnie są duże - w przeciwieństwie do linii rożnych wystawionej dziś na ten zespół, która w mojej opinii powinna wynosić 5.5, lub nawet 6.5 biorąc pod uwagę okoliczności tego spotkania.
p.s. Juve praktycznie w najsilniejszym składzie - brakuje kontuzjowanego Barzaliego, a na ławce mecz zacznie Lichtsteiner

 

[lukaszlf]

meritum sprawy to kursy, bo czy aby na pewno jest taka rozbieżność w umiejętnościach? Salzburg ma świetne wyniki, ale tak znaczne faworyzowanie ich to przesada. Grupę mieli łatwą, więc tonujmy te achy i ochy. W rodzimej lidze nie trzeba wspinać się na nie wiadomo jakie wyżyny. Doceńmy, a nie róbmy z nich jakiegoś mega wielkiego europejskiego potentata.

Basel to na pewno nie jest bdb drużyna, ale udowodniła, że stać ich na zrobienie niespodzianki sporego kalibru. Piszesz , że Ajax ma większe doświadczenie, ale nie ma w ostatnim czasie większych osiągnięć. Ograli Barcę, a Basel w ostatnim czasie wyeliminowało United Fergusona ( wygrywając i remisując), ograli Bayern u siebie, zdobyli Rzym pokonując Romę, a w tym sezonie dwukrotnie ograli Chelsea.

Na Chelsea z Basel było 1.44 , Schalke @1.8, czyli Salzburg jest na poziomie Chelsea? Proszę Was... Nawet jakby Salzburg miał wygrać 10:0 to przy takich kursach warto spróbować na Basel

Basel 7.40

W 100% się zgadzam, kursy są przesadzone i jak dla mnie kwestia mentalna będzie tu decydująca. RBS robi postępy, jednak nie popadajmy w hurraoptymizm. Coś mi się zdaje, że gdyby nie wygrany sparing z Bayernem to część forumowiczów skreśliło by RBS już w starciu z Ajaxem oczywiście podając argumenty w stylu, że Ajax ograł Barce, a cóż to za zespół ten Salzburg by się z nimi mierzyć etc etc. Nie twierdzę, że Salzburg tego nie wygra, bo życzę Schmidtowi jak najlepiej, jednak przewiduje bardziej wyrównaną grę i linia na Basel jest tu zawyżona. Tutaj zadecyduje lepiej ustawiony mindset, a Basel ma większe doświadczenie jeśli chodzi o duże gry - pamietny mecz Salzburga z Dudelange. Basel jak zagra głęboko cofnięte - bo przy wymianie ciosów może to się żle skończyć - to myślę, że ma szanse, tu coś ugrać. Zarówno Kampl czy Alan to zawodnicy na kontre i oni potrzebują miejsca. Jak Basel im nie zostawi wiele wolnego i zagra wysoko presingiem nie dając się rozpedzic, to nie licze, aby RBS to wysoko wygrał

 

[smakosz2]

(Salzburg - Basel) 1- kurs 1,45 Bet365

Panowie. Niema co się tu sprzeczać na temat tego meczu. Wiadomo że to jest sport, a w szczególności piłka nożna potrafi zaskakiwać. Już trochę na tym sporcie się przejechałem i wiem że niespodzianki także są możliwe. Patrząc jednak na ten mecz trzeba rozpatrzeć 1 zasadniczą kwestię. Aktualna forma Salzburga pozwala myśleć o tym, że ten zespół dzisiaj wygra. Mówicie że jedzie ogórków w lidze jak chce. Żadna to przeszkoda. Okej, zgadzam się. Ale skoro tak jest to Austriacy mają wypracowany pewien styl, system gry i powtarzalność, która sprawiła że u siebie robią co chcą, strzelają 3 bramki wzwyż i pewnie wygrywają mecze. AKTUALNA FORMA to dla mnie czynnik kluczowy do obstawiania meczu.

Wg mnie początkowe kursy są adekwatne. Oddsmakerzy nie mogli dać na Salzburg kursu w granicach choćby 1,8 bo oznaczałoby to dla nich masówkę. No może trochę na Basel zawyżono kurs, ale jak widać nie cieszy sie on zbytnią popularnością wśród obstawiających.

Z przyjemnością obejrzę ten mecz licząc na udane widowisko i dobrą grę salzburga. Pozdro

 

[barichello]

No właśnie szybciej wygra Salzburg niż Chelsea. Po prostu mieli jakiś patent i ... Salaha na Chelsę, ale teraz nie ma Salaha i nie ma patentu na Salzburg. Zresztą nie pamiętam jaki był wtedy rozkład w grupie, ale zdaje się, że Chelsea ze swoim minimalizmem mogła sobie pozwolić na to. Ponadto Basel już w poprzednim sezonie zaszedł bardzo daleko w Le, teraz śnili o LM, a dla Salzburga to "nowość". W tym sezonie to właśnie Salzburg może być takim Baselem. Ale najważniejsze, że każdy kto widział w całości poprzedni mecz między tymi ekipami widział gołym okiem kto jest lepszy. Ja wtedy zaraz po meczu napisałem małą karteczkę - pograć na awans Salzburga i tak właśnie gram.

tak z pewnością na inaugurację rozgrywek LM mogli sobie pozwolić na porażkę i to u siebie, bo dzięki swojej niesłychanej pewności siebie byli pewni, że wygrają grupę.
nie zawsze lepszy wygrywa i awansuje dalej, przykład Greckiej repry na Euro w Portugalii czy spotkania, które nie tak dawno było wałkowane czyli pierwszy mecz Milan Atletico,Milan przeważał, a przegrał 0-1 i później nastawianie się co to Milan nie zrobi w Madrycie.
W pierwszy meczu wszyscy byli pewni Salzburga a bili głową o mur i skończyło się wtopą, więc po tak marnym kursie nie ma sensu się pchać, zwłaszcza, że nie są super ekipą i doświadczoną, żeby byli tak żelaznymi faworytami.

 

[adamo80]

pierwszy mecz Milan Atletico,Milan przeważał, a przegrał 0-1 i później nastawianie się co to Milan nie zrobi w Madrycie.

Ja się nie nastawiałem, trafnie wytypowałem handi Atletico i wtedy kierowałem się czymś innym i teraz kieruję się czymś inny. Bukmacherka polega na analizie absolutnie wszystkich czynników, a nie tylko jednego np. samego poziomu sportowego, choć to czynnik najważniejszy. Mówiąc w skrócie i trochę na wyrost bo nie oglądam na co dzień ani Basel ani Salzburga, ale na korzyść Austriaków przemawia 1. Lepsza postawa w poprzednim meczu, 2. własny stadion 3. Trochę Większe ciśnienie na LE, 4. Basel to nie jest to co było rok temu, nie ma tej pasji, zawziętości. Oczywiście to tylko sport i wszystko może się zdarzyć, ale trzeba wybrać jakiś typ i ja wybieram Salzburg edit po meczu Salzburg to co spierd.... to się w głowie nie mieści. BASEL - Szacun.

 

[nikefootball]

Napoli - Porto
typ: 1 @ 1.90
typ: połowa lub koniec 1 @ 1.65
typ: Napoli over 1.5 @ 1.95
typ: Higuain gol @ 2.15
typ: Napoli awans @ 2.55
Betsson
Pierwszy mecz zakończył się wynikiem 1:0 dla dzisiejszych gości z Portugalii. Sprawia to że Napoli będzie dziś musiało gonić awans. Jednak w moim odczuciu są na uprzywilejowanej pozycji z tytułu gry na własnym boisku.
Jak jest liga portugalska, każdy wie. Od wielu sezonów o najwyższe cele bije się kilka drużyn: Porto, Sporting, Benfica, Braga. I to właśnie wyjazdowe pojedynki z tymi drużynami wziąłem pod lupę.
Najlepszym tego przykładem jest ostatnia kolejka w której Portowcy zmierzyli się na wyjeździe ze Sportingiem Lizbona. Ulegli tam 1:0.
Na początku roku miało miejsce spotkanie wyjazdowe z Benficą - tu również porażka ale tym razem 2:0.
Tym samym chciałem pokazać że nie taki diabeł straszny jak go malują, a Porto które kiedyś było gwarancją zwycięstw dziś wcale nie może byc taką postrzegana.
W końcu Liga Mistrzów i Liga Europejska:
Tylko i wyłącznie zwycięstwo z najsłabszą drużyną w swojej grupie jaką była Austria Wiedeń na wyjeździe, lecz u siebie sensacyjny wtedy remis (!) Reszta to dwie porażki z Atletico, porażka u siebie i remis na wyjeździe z Zenitem, który w jakiej formie był w tamtym okresie każdy wie.
W LE pierwszy dwumecz z Eintrachtem to wymęczone dwa remisy - 2:2; 3:3 .
Tym samym na arenie międzynarodowej Porto wygrało tylko JEDNO spotkanie (nie biorąc pod uwagę pierwszego meczu z Napoli)!
Dziś w składzie gości zabraknie dwóch ważnych zawodników - Heltona i Alexa Sandro. Obaj to bardzo ważni zawodnicy dla swoich ekip o czym świadczy czas jaki spędzili na murawie:
http://www.transfermarkt.pl/pl/helton/leistungsdaten/spieler_14098.html
http://www.transfermarkt.pl/pl/alex-sandro/leistungsdaten/spieler_79960.html
Napoli u siebie jest bardzo groźne. Nie przegrali od 23.11.2013 (!).
Potrafili pokonać Romę, Milan, Lazio, Inter, a przecież w swojej grupie LM pokonali wszystkie trzy drużyny - Arsenal (2:0), Marseille (3:2), BVB (2:1) !
Dziś myślę że będzie podobnie. Mimo porażki w pierwszym meczu to zespół z Włoch awansuje do dalszych rozgrywek. O wszystko zadbają Higuain, Callejon, Hamsik, Pandev, Insigne, Mertens, Zapata (wymieniam nazwiska bo nie znam pierwszej 11-stki )
W ich szeregach zabraknie tylko Maggio którego można różnymi kombinacjami zastąpić.
Oprócz czystego zwycięstwa proponuję również nieco bezpieczniejszą opcję dzięki której może już po pierwszej połowie będziemy mogli księgować typ.
Napoli lubi ukłuć już w pierwszych minutach meczu.

Na jednego ze strzelców wybieram najskuteczniejszego w ekipie czyli Higuaina. Liczę na takie pierdolnię*ie na stadionie !
http://www.youtube.com/watch?v=QXROcBwRf2E

 

[wladcasmieci]

Sevilla będzie musiała gonić wynik więc zapewne postawią wszystko na jedną kartę. Potrafią atakować i z pewnością będą to robić z dużą intensywnością. Lubię wybierać Sevillę grając rzuty rożne, bo nabijają ich stosunkowo dużo. Trzeba co prawda brać poprawkę na to, że mecz nie jest rozgrywany na Pizjuan, ale to jednak są derby. Sevilla może wyjść nawet dwoma napastnikami, co tylko potwierdza tezę, że zagrają superofensywnie. Betis będzie trzymał wynik. Sevilla z tego co pamiętam w pierwszym meczu nabiła 8 rożnych, jutro oczekuję od nich maksymalnie dwóch mniej.

Nie przez przypadek zacytowałem analizę Ramzesa. Napisał on wszystko to, co również ja chciałbym powiedzieć na temat tego typu. A po co się powtarzać. Według mnie od początku zaatakuje Sevilla, muszą gonić wynik a takie drużyny jak Sevilla w mojej opinii biorą na poważnie Ligę Europy. W dodatku odpaść z Porto czy Napoli można...ale nie z rywalem za miedzy. Wracając, Sevilla od początku zaatakuje na bokach groźni Reyes i Marin, którzy będą nękać odpowiednio na prawej i lewej flance rywali. W pierwszym meczu padło 8 rożnych, tylko wtedy Marin zaczynał mecz na ławce. Dzisiaj od początku ofensywnie, do przodu. A Betis? Będzie czekać na kontry i murować, nie widzę innego scenariusza. Kończąc, liczę na jakieś 6-8 rogów gości, a Betis może jakieś 2-3 po kontrach. To powinno być jednostronne widowisko, nie umiem sobie wyobrazić aby to miałbyć otwarty mecz w którym gospodarze się otworzą i dadzą tym samym więcej miejsca rywalom. Nie ma nawet takiej opcji. Dlatego załadowałem jak na mnie grubo i wierze że po 23 będę zadowolony ????
(Kto więcej, rzuty rożne) Real Betis - Sevilla @ 1.65 (Bet365) 3-6

 

[kuba72]

Kibice Basel, zajmujący sektor w pobliżu narożnika, za każdym razem gdy był wykonywany rzut rożny przez gospodarzy, rzucali w ich stronę jakieś drobne przedmioty. Po którymś razie sędzia nakazał zejśc zawodnikom do szatni.

 

[kris_nh]

Dawno nie widziałem tak "frajersko" przegranego meczu. Gdyby to spotkanie bylo 11 na 11 to tak jak typowałem przed meczem Basel X2 zrobiłoby spokojnie. A tu nie dość, że sędzia pomógł gospodarzom (czerwona kartka) to jeszcze zawodnicy byli tak nie skoncentrowani i daremni, że nie potrafili wykorzystać 2-3 setek czy tam więcej, przestałem liczyć w pewnym momencie ???? . Także robienie z Austriaków faworytów za 1.4 było śmieszne. Można gdybać, jakby wykorzystali "setki" to by wygrali, ale nie wykorzystali i niewykorzystane sytuacje się zemściły i zostali okrutnie pokarani. Ci zawodnicy z Salzburga są strasznie nieopierzeni, taki mój wniosek.

P.S. Na razie podałem 3 analizy na forum i 100% skuteczności ????

 

[superfrank]

Dokładnie tak. Przed pierwszym meczem poszła masówka na RBS, ale zabrakło skrzydeł i zimne krwi, bo okazje były.
Jakie są podstawy na to, by teraz obracać kota do góry ogonem i mówić, że to młody tygrys.
Trzeba było obejrzeć chociaż fragmenty, jak nie cały mecz.
Kursy mówią, kto dziś będzie rządził.
Poza tym jak jeden z drugim szuka sensacji na siłę, to obaj dostają wp....l
Tak dobrze to nie ma, by byle laik trafił wysoki kurs

Nie mogłem nie wrócić po meczu i nie skomentować tych słów.

Pierwsza część typu: ogromne bzdury. Czy to, że Olympiakos pokonał Manchester United w pierwszym meczu 2-0 i był dużo lepszy przekreślało szanse United na awans? Nie, wygrali u siebie 3-0.

Pewność siebie Szanownego Pana Typera zgubiła. Tu nie było żadnego szukania sensacji na siłę, co kilku rozważnych typerów uargumentowało, tylko po prostu duże value. Bazylea to jest jeden z lepszych zespołów na poziomie Ligi Europejskiej. Świetnie zorganizowany klub, mogą mieć osłabienia, mogą nawet sprzedać najlepszego piłkarza w zimowym okienku, a i tak są groźni i odrobili grając w "10" na "11" stratę z 0-1 na 2-1 z potężnym Salzburgiem. Bukmacherzy i 3/4 tego forum chyba uwierzyli w narodziny nowej potęgi europejskiego futbolu, zespołu na miarę Barcelony. Dyskredytowanie wyników Basel, takich jak pokonanie dwa razy Chelsea (i przypominam, że dla Chelsea to nie były mecze o pietruszkę) przez użytkownika Adamo80 to również duża ignorancja, ale Barichello wyjaśnił wszystko, więc powtarzać się nie będę. W czasie kiedy Basel wygrywało z Chelsea, Salzburg pokonywał takie potęgi jak Standard Liege, Esbjerg, czy Elfsborg i pewnie to spowodowało kursy na poziomie @1,44. Ale trzeba to chyba docenić, bo w 2012 roku ten sam Red Bull odpadł z eliminacji Ligi Mistrzów w 1 rundzie z mistrzem Luksemburga F91 Dudelange. W tym samym roku Basel wyrzucało za burtę LM Manchester United, to chyba jest ta subtelna różnica. Tak więc Szanowny Pan Typer bmw14.5 okazał się takim laikiem, o którym możemy przeczytać w Pana poście. Ignorancja co do drużyny Basel i arogancja wobec użytkowników o innych przemyśleniach co do tego dwumeczu na bardzo wysokim poziomie.

Oczywiście nie mam nic do tych, którzy typowali awans, czy wygraną Red Bulla, ale takie bzdury, taką pseudoanalizę trzeba było zacytować i pokazać, jak nie powinno pisać się na forum.

 

[lukaszlf]

Nie mogłem nie wrócić po meczu i nie skomentować tych słów.

Pierwsza część typu: ogromne bzdury. Czy to, że Olympiakos pokonał Manchester United w pierwszym meczu 2-0 i był dużo lepszy przekreślało szanse United na awans? Nie, wygrali u siebie 3-0.

Pewność siebie Szanownego Pana Typera zgubiła. Tu nie było żadnego szukania sensacji na siłę, co kilku rozważnych typerów uargumentowało, tylko po prostu duże value. Bazylea to jest jeden z lepszych zespołów na poziomie Ligi Europejskiej. Świetnie zorganizowany klub, mogą mieć osłabienia, mogą nawet sprzedać najlepszego piłkarza w zimowym okienku, a i tak są groźni i odrobili grając w "10" na "11" stratę z 0-1 na 2-1 z potężnym Salzburgiem. Bukmacherzy i 3/4 tego forum chyba uwierzyli w narodziny nowej potęgi europejskiego futbolu, zespołu na miarę Barcelony. Dyskredytowanie wyników Basel, takich jak pokonanie dwa razy Chelsea (i przypominam, że dla Chelsea to nie były mecze o pietruszkę) przez użytkownika Adamo80 to również duża ignorancja, ale Barichello wyjaśnił wszystko, więc powtarzać się nie będę. W czasie kiedy Basel wygrywało z Chelsea, Salzburg pokonywał takie potęgi jak Standard Liege, Esbjerg, czy Elfsborg i pewnie to spowodowało kursy na poziomie @1,44. Ale trzeba to chyba docenić, bo w 2012 roku ten sam Red Bull odpadł z eliminacji Ligi Mistrzów w 1 rundzie z mistrzem Luksemburga F91 Dudelange. W tym samym roku Basel wyrzucało za burtę LM Manchester United, to chyba jest ta subtelna różnica. Tak więc Szanowny Pan Typer bmw14.5 okazał się takim laikiem, o którym możemy przeczytać w Pana poście. Ignorancja co do drużyny Basel i arogancja wobec użytkowników o innych przemyśleniach co do tego dwumeczu na bardzo wysokim poziomie.

Oczywiście nie mam nic do tych, którzy typowali awans, czy wygraną Red Bulla, ale takie bzdury, taką pseudoanalizę trzeba było zacytować i pokazać, jak nie powinno pisać się na forum.

ale czego można było się spodziewać jak 3/4 usłyszało o RBS z powodu wygrania sparingu z Bayernem. I tu nie chodzi o wynik, ale o opłacalność grania pewnych kursów i kwestie znajdowania value w typach. Przykładowo typ na Basel +1 lub 1.25 był dobry nawet jeśli Salzburg by to wygrał 2-0, na Porto +0.5 mimo wygrania byłby złym typem, ale niektórzy tego i tak nie ogarną

 

[adamo80]

Po meczu zawsze można pisać argumenty. Salzburg popełniał kardynalne błędy, mieli mecz pod kontrolą do jakiejś 40 min, nie wykorzystali mnóstwa sytuacji, grali u siebie z przewagą. To co się stało nie miało prawa się stać. Oczywiście doświadczenie Basel zaprocentowało, ale uważam, że to Salzburg przegrał na własne życzenie. Tak czy inaczej wielki szacun dla Basel. I nasuwa się teraz pytanie - gdzie w europejskiej piłce znajduje się Ajax Amsterdam ?

 

[barichello]

Po meczu zawsze można pisać argumenty.
I nasuwa się teraz pytanie - gdzie w europejskiej piłce znajduje się Ajax Amsterdam ?

Sęk w tym, że dyskusja prowadzona była przed meczem, więc albo jesteś ignorantem albo masz problemy z pamięcią.
a ten Ajax jako wykładkę już sobie darujcie, bo uczepiliście się go jak rzep psiego ogona

 

[superfrank]

To chciałem kolegom napisać, że zarówno ja, jak i użytkownik Barichello typowaliśmy Basel i pisaliśmy analizy na ich awans/zwycięstwo przed meczem.