Ja i tak zagram na zwycięstwo Realu, zagram kierując sie niechęcią do Barcelony ale skoro United odrobiło z Tottenhamem w ciągu połowy 2 bramki straty, to samo w finale
LM to czemu Real nie miałby tego zrobić przez 90'. Real i tak nie ma nic do stracenia a szybko zdobyta bramka spowoduje to,że aktorzy zmienią się w brutali i zacznie się kartkowanie
Mam podobną niechęć tylko do MU
Po 1 MU w lidze nie ma hegemona i tam gra się bardziej widowiskowo i jak coś to długa piłka od obrońców do linii ataku a nie klepie i gra w dziada.
Nie twierdzę że cuda się nie dzieją, lecz ten mecz będzie trzeba grać albo
live albo kartki bo będzie ich sporo.
Real nie ma nic do stracenia, ale nie ma obrony - Sergio Ramos przerwa, Pepe czerwo - kto w środku obrony załata tę dziurę na tyle skutecznie by powstrzymać Messi + Iniesta+Xavi+Villa? Dla mnie wątpliwy typ.
Tak jak pisałem dla mnie mecz nie do grania 1 x 2
Postawcie się w roli MURarinha.
Zamuruje Real to znów go wyszydzą, że zabija piękno piłki.
Postawi na ofensywny styl gry typu Di Maria, Żeluś, Higuain, Benzema i skończy 4-0 to znowu powiedzą, że zbytnio do ataku ich ustawił.
Kartki, rożne under 2,5 gola być może.
A wcale nie zdziwię się jak Pepe wystawi eksperymentalny skład, taki że Messi nie zagra od początku meczu, zamiast niego np Affelay.
Bądź co bądź, skoro tak MURinho nienawidzi Barcelony i knuje teorie spiskowe to bardzo możliwe, że jak już nie będzie nic do stracenia (np 80 minuta i 0-0) to wyjdą stare zażyłości i zacznie się brutalna gra (czytaj rzeźnia, polowanie na nogi Messiego, Xavi'ego)
under 2.5 gola chodzi mi po głowie (2,15)
i dużo dużo kartek