Mnie także Barca wczoraj doprowadziła do oburzenia. Mogli spokojnie wygrać, jednak Ronaldinho nie strzlił karnego, który by ostatecznie podłamał rywala. Nie wiem w jakim celu Rijkaard wystawia w pierwszym składzie Oleguer, przecież to kaleka. Ile razy on się machną, badź nie przyjął prostej...