Wedlug planu, chodz kursy na wygrana Bostonu po 1 bramce byly niezbyt satyfkacjonujace i ominela mnie gratka. Co tu dodac, przyznam ze 3 tercji nie ogladalem bo juz bylo pozamiatane w 2, Thomas to jednak profesjonalista duzo wiekszy niz Lounga, a ten no coz tak jak napisalem w pierwszym poscie...