>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

Boks - typy z analizami

5xharoldx5 1,7M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Deontay Wilder - Tyson Fury

Typy:
Deontay Wilder wygra (jeśli remis, to zwrot) @1,95 eTOTO
Deontay Wilder wygra przez decyzję @11,00 eTOTO
remis @25,00 Forbet

Już za niecałe dwa tygodnie będzie wielki rewanż pomiędzy Deontayem Wilderem a Tysonem Fury. Pierwsza walka zakończyła się remisem i pas zachował Wilder. Większość osób uważa, że decyzja o remisie była krzywdząca dla Tysona. Rzeczywiście zdecydowaną większość rund wygrał Tyson Fury, jednak dwa razy był liczony. Były też rundy, które mogły pójść w obie strony.
Rewanż znowu odbędzie się w USA. Zaskoczony jestem kursem na zwycięstwo Wildera na punkty. Pamiętam, że w pierwszej walce ten kurs był o wiele niższy, chyba ok. 6,00 w zależności od bukmachera. Bukmacherzy dają ok. 50% szansy na to, że walka odbędzie się na pełnym dystansie. Jeśli tak się stanie, to według nich Tyson Fury jest niemal pewniakiem do wygrania na punkty. Ja się z tym nie zgadzam i uważam, że Amerykanin może to wygrać przez decyzję, nie można wykluczyć też drugiego remisu.

Pierwszym z powodów dla którego podobają mi się te typy jest miejsce walki oraz ogromne znaczenie posiadania pasa wagi ciężkiej przez zawodnika z USA. Pojedynek znowu odbędzie się w USA. Pierwsza walka była w Los Angeles, teraz przyszedł czas na świątynię boksu, czyli MGM Grand w Las Vegas. Od ich pierwszego pojedynku Deontay Wilder zyskał bardzo wiele jeśli chodzi o popularność. Wreszcie został doceniony przez ekspertów. Wielu uważa, że Wilder jest największym puncherem w historii... To jest moim zdaniem przesada, ale nie można mu już zarzucić, że wybiera jak najłatwiejszych rywali, bo przecież jego ostatni rywale byli mocni. Wilder walczył z Tysonem Fury, dwa razy z bardzo niebezpiecznym Ortizem, którego wielu bokserów z czołówki unika. Były też błyskawiczne zwycięstwa w pierwszej rundzie ze Stiverne i Breazeale. Stiverne był nieprzygotowany, więc tutaj to zwycięstwo wrażenia nie robi, ale Breazeale był uznawany za naprawdę odpornego na ciosy boksera i tutaj zwycięstwo Wildera już w pierwszej rundzie to było coś. Amerykanie mają więc swojego mistrza świata wagi ciężkiej i wreszcie mogą być z niego dumni. Poza Wilderem w HW jest niby kilku obiecujących zawodników z USA, ale czy któryś z nich ma spore szanse na tytuł? Moim zdaniem będzie o to bardzo ciężko. Ja wierzyłem w Jarrella Millera, ale po tej wielkiej wpadce dopingowej już nie wróżę mu sukcesu, bez wspomagania to już nie będzie ten sam zawodnik co wcześniej. Jak dla mnie to jeśli Wilder straci w tej walce pas, to Amerykanie naprawdę długo sobie poczekają na kolejny tytuł w HW... Mówi się, że niezależnie od wyniku ma dojść do trzeciej walki pomiędzy nimi, ale ja naprawdę nie wierzę w to, że jak Fury zdobędzie pas, to że on zdecyduje się na trzecią walkę z Wilderem. Wiadomo jak to jest z Furym- on ma dużą tendencję do wybierania łatwych rywali. Według mnie jak Fury będzie mistrzem, to Wilder nie dostanie szansy na odebranie tytułu. Nie wiem jak jest w kontrakcie, ale nawet jeśli Wilder miałby zagwarantowany rewanż, to Fury by to pewnie przeciągał w nieskończoność albo zrobiłby tak jak po zwycięstwie z Kliczką, czyli zacząłby imprezować na całego. Joshua pewnie też zbytnio nie chciałby walczyć z Wilderem, który by nie miał tytułu, więc Deontay Wilder miałby duży problem... Moim zdaniem sędziowanie będzie pod Wildera i żeby Fury wygrał na punkty to by musiał mieć naprawdę ogromną przewagę. Brytyjczycy mają mnóstwo wielkich bokserów w wadze ciężkiej- Fury, Joshua, Dubois i jeszcze paru innych, którzy mogą namieszać. USA ma właściwie tylko Wildera i powinni zrobić wszystko, by zachować pas. Do tego wszystkiego Wilder notuje imponującą serię udanych obron, więc szkoda byłoby ją przerwać.

Drugi powód jest taki, że Deontay Wilder ciągle robi postępy, on się ciągle rozwija jako bokser. Kilka lat temu jego technika wyglądała koszmarnie, teraz z walki na walkę jest coraz lepszy. Wiadomo, że pod tym względem dalej ustępuje Tysonowi Fury i to się nie zmieni, ale stać go na to, żeby wygrać kilka rund, do tego jak dojdą knockdowny jak w pierwszej walce, to naprawdę może być ciekawie.

Trzeci powód to waga Wildera. Deontay ma ważyć ok. 99-100 kg. W pierwszej walce mocno przegiął z wagą, gdyż ważył niecałe 97 kg i to mogło mieć wpływ na jego kondycję, która jak na niego nie była najlepsza. Waga niecałe 97 kg na faceta mierzącego 201 cm to jednak zbyt mało. Uważam, że teraz z jego wydolnością powinno być lepiej, a co za tym idzie liczę na większą intensywność ciosów w jego wykonaniu.

No i kolejna ważna rzecz, a mianowicie doświadczenie Wildera z pierwszej walki. Tyson Fury ma bardzo specyficzny, niewygodny styl i jego sposób boksowania musiał być jakimś szokiem dla Amerykanina. Teraz Wilder wie czego się spodziewać. Już w pierwszej walce pod koniec widać było, że Wilder coraz lepiej odczytuje zamiary Furego. W drugim pojedynku powinno być z tym jeszcze lepiej.

Jeśli walka potrwa cały dystans, to nie zdziwi mnie zwycięstwo Wildera na punkty czy nawet drugi remis.


 
 
Otrzymane punkty reputacji: +70
xavi90 225,5K

xavi90

Znawca - Boks
Na weekend jest pare ciekawych rzeczy ale najbardziej zaskakujacy wydaje mi sie rozkład szans w walce dwóch Argentyńczyków- Hugo Alberto Roldan vs Emiliano Dominguez Rodriguez. Atutem Roldana jest na pewno wiek- jest to chłopak z rocznika 93 ale Rodriguez nie jest dużo starszy - rocznik 89. Bukmacherzy sugerują się tutaj najprawdopodobniej rekordem bo Roldan ma bilans 17-0 i jeden remis, a co ciekawe ten remis to z całkiem niedawna bo z grudnia ubiegłego roku i był dość zaskakujący bo rywalem był mało znany bokser o polsko brzmiącym nazwisku Augustin Kucharski. Jest to więc pierwsza skaza na rekordzie Roldana a tak naprawde patrząc kto tam jest to ciężko powiedzieć że jest zweryfikowany w jakikolwiek sposób- a cenna wygrana np nad meksykaninem Carlosem Jimenezem ale to bokser który ma rekod 14-10 to czy tak naprawde był jakimkolwiek sprawdzianem ? Krótko mówiąc nie wydaje mi się żeby Roldan był jakimś prospektem- raczej to po prostu nabity rekord 17 wygranych w nieco 2,5 roku więc nie powinien być wskazywany jako tak zdecydowany faworyt wobec kogokolwiek. A wydaje mi się że tym bardziej wobec Emiliano Rodrigueza o którym wiemy zdecydowanie więcej i śmiało można powiedzieć ze jest zweryfikowany na solidnym poziomie. To bokser który wygrał pierwsze 21 walk a na ostatnie 8 przegrał aż 6... Tyle że te wszystkie porażki są bardzo ciekawe bo były albo bardzo minimalne i z solidnymi bokserami albo był oszukiwany. Pierwszą walkę przegrał 2 lata temu i była to walka wyjazdowa a rywalem był francuz Mohamed Mimoune który obecnie jest całkiem wysoko notowany w rankingach (Rodriguez w wywiadach twierdzi że wygrał tą walkę- ale podkreśla że i tak jest z siebie zadowolony bo leciał bez tłumacza, pierwszy raz do Europy i nie wiedział co i jak). Potem nieznacznie przegrywał walki z Argentyńską czołówką. Zdobył cenne doświadczenie (którym bije na głowe Roldana) ale najciekawsza jego walka miała miejsce w Belfaście w październiku ubiegłego roku gdy przegrał na punkty z Seanem McCombem i tutaj śmiało można powiedzieć że był wałek- Rodriguez miał chociażby McComba na deskach po świetnym ciosie na wątrobe. Warto dodac że obaj rywale (Mimoune i McComb) wyglądali jak z wyższej kategorii wagowej (dobrych 10cm+ różnicy wzrostu i pewnie pale kg w dniu walki) a mimo to Rodriguez prezentował sie naprawde solidnie. Tutaj Roldan nie ma nad nim przewagi warunków fizycznych i wydaje mi się że kluczem jest doświadczenie Rodrigueza i ma zdecydowanie wieksze szanse na wygraną niż kursy sugeruja.


Emiliano Dominguez Rodriguez na punkty @10,00 TotalBet
 

 
 
xavi90 225,5K

xavi90

Znawca - Boks
Na dziś jedna ciekawa walka z gali w Dubaiu- TJ Doheny, bokser już zweryfikowany na całkiem solidnym poziomie i notowany wysoko w rankingach podejmie rumuna mieszkającego w Hiszpanii- Ionuta Baluta. Przewaga doświadczenia zdecydowana po stronie TJ ale Balut też miał pare ciekawych walk (pokonal solidnego kazacha Zalilova czy ostatnio zaskoczył na gali w UK pokonujac miejscowego prospekta) do tego jak na tak niską kategorię wagową ma imponujace warunki fizyczne, dobrych 10 cm przewagi wzrostu na jego korzyść (a wiec i zasiegu). Wydaje mi się że to twardy zawodnik a Doheny nie bije aż tak mocno, ale z pewnością jest o klase wyżej więc na kartach punktowych wygra zdecydowanie a mamy tu ledwo 8 rund.

Doheny na punkty @2,60 STS
spodziewałem się że rumun jest lepszy niz to wyglada kursami ale ze dadza mu wygrac decyzją to już nie...
 
kamo 488

kamo

Użytkownik
Briedis Mairis - Dorticos Yunier 2 fortuna 2,49

Co myślicie?

Wiadomo że wirus i termin ??? Kubańczyk, kozak ale czy można wygrać na Łotwie? Chciałbym zagrać grubiej ale co tam zrobili z Głowackim = Żart.
 
majster93 2,8K

majster93

Użytkownik
Briedis Mairis - Dorticos Yunier 2 fortuna 2,49

Co myślicie?

Wiadomo że wirus i termin ??? Kubańczyk, kozak ale czy można wygrać na Łotwie? Chciałbym zagrać grubiej ale co tam zrobili z Głowackim = Żart.
Najpierw trzeba poczekać na nowy termin, bo ten majowy też jest chyba nierealny. Według mnie Dorticos tego nie wygra i zamierzam postawić na Briedisa (ale poczekam na ostateczną datę i ustabilizowanie się kursów). Briedis bił się już z gośćmi którzy potrafią uderzyć (Durodola, Huck) i spokojnie z nimi wygrywał, dlatego poradzi sobie też z jednowymiarowym Dorticosem, który mimo że jest o rok młodszy to zdaje się być bardziej wyeksploatowany, szczególnie po pojedynkach z Gassievem i Masternakiem. Kondycja nigdy nie była mocna stroną Dorticosa, w ostatnim pojedynku udało mu się oszukać Tabitiego, odpuścił kilka środkowych rund, zregenerował się, tyle że Amerykanin mu na to pozwalał. Z Briedisem tak łatwo nie będzie. Najpierw inteligentnie poskacze po ringu, aby zmęczyć Dorticosa, a następnie będzie wywierał mocny pressing. Dodatkowy argument (pozasportowy) jest taki że wystarczy spojrzeć na całą przygodę Briedisa w tej edycji WBSS, aby zobaczyć kto ten turniej od początku miał wygrać.
 
xavi90 225,5K

xavi90

Znawca - Boks
Najgorsze już chyba za nami, ze świata sportu pojawiło się pare pozytywnych informacji jak powrót Bundesligi, najprawdopodobniej Ekstraklasy ale tez Sporty Walki już lada moment będą odżywać (gale UFC już od 10 marca, w czerwcu wrócą gale w Polsce) a najbliższa okazja do zarobku już jutro w nocy bo otrzymaliśmy możliwość postawienia większości walk z gali organizowanej w Nicaragua'i. Jest parę ciekawych typów i pewnie jutro wrzucę więcej ale na pierwszy ogień polecam zaryzykować i postawić ... remis w walce Eliezer Gazo- Byron Castellon. Normalnie obstawianie remisów w boksie ma niemal takie same prawdopodobieństwo jak w koszykówce ale jak przeanalizujemy pare faktów to czasami te prawdopodobieństwo znacznie się zwiększa. Wydaje mi się że tak jest tutaj bo mamy naprawde spory kurs, który raczej widujemy w walkach 12sto rundowych- a tu mamy walkę zakontraktowaną na 6 rund więc logiczny punkt widzenia mówi że zdecydowanie łatwiej wytypować remis jak jest o połowę rund mniej (często to działa tak że jak na kartach punktowych jest blisko to sędziowie chętniej przyznają ostatnią runde tak aby był remis). Po drugie- obaj zawodnicy prezentują bardzo wyrównany poziom, obejrzałem ich ostatnią walkę która zakończyła się remisem a co ciekawe będzie to ich... 7 pojedynek, brzmi nieprawdopodobnie ale w krajach Ameryki Łacińskiej to norma że biją się miedzy sobą bardzo często i równie często rekordy zawodników tak naprawdę nie oddają ich umiejętności. Dotychczasowy bilans między nimi to jeden remis, jeden no-contest z powodu rozcięcia i 5 wygranych Gazo ale niemal wszystkie walki były wyrównane i często te wygrane były niejednogłośne. Tutaj mamy też minimalną kategorie wagową- zawodnicy po niecałe 50 kg gdzie ciosy nic praktycznie nie ważą, stąd też na 99% będzie tutaj decyzja a jak dodamy aspekt że gala jest transmitowana przez ESPN co z pewnością jest dodatkowym bodźcem dla zawodników żeby dać z siebie wszystko to ja zaryzykuje stwierdzenie że szanse na remis są zdecydowanie wyższe niż kursy sugerują,

Elezier Gazo-Byron Castellon - remis @22 Efortuna
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +61
xavi90 225,5K

xavi90

Znawca - Boks
  • Najlepsze analizy kwietnia 2020 (2. miejsce)
  • #2890
Najbardziej znaną postacią na tej gali jest Freddy Fonseca- fani boksu mogą go kojarzyć z walki m.in ze świetnym Josephem Diazem (gdzie wytrwał 6 rund) - a Diaz to bokser który ostatnio odprawił Tevina Farmera. Nie oznacza to że Freddy Fonseca to ktoś wybitny- to bokser mimo solidnego rekordu o jednak mocno ograniczonych umiejętnościach i notowany pod koniec drugiej setki tej kategorii wagowej. Tutaj za rywala dostal Alaina Aguilara który ma rekord 8 wygranych/ 7 porażek. Wprawdzie padał 4 razy przed czasem ale to wciąż młody bokser (niecałe 24 lata) z dobrymi warunkami fizycznymi. A z tymi porażkami przed czasem to też różnie to bywa- nie było to tak że padał od pierwszego czystego ciosy, czasem po prostu nie wychodził do kolejnej rundy, czasami dziwne decyzje sędziego. A tutaj mamy jednak troche inną galę bo oglądalność będzie zapewne gigantyczna wiec to szansa pokazania się i każdy na pewno da z siebie 100%. Mamy próg ledwo 1,5 rundy wiec musi wytrwać w ringu przynajmniej 4.5 minuty a przypomne że to nie jest kategoria ciężka gdzie jeden cios decyduje i to nie jest zawodnik z rekordem 5-50 ale jednak z dodatnim. Koniec końców pewnie Fonseca jest zbyt doświadczony żeby nie wygrał tu przed czasem ale wydaje mi się że próg jest o 1-2 rundy za niski.

Fonseca- Aguilar over 1,5 rund @2,20 Etoto
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +200
xavi90 225,5K

xavi90

Znawca - Boks
W walce wieczoru tej gali zmierzy się dwóch młodych zawodników- Robin Zamora vs Ramiro Blanco. Walka wzbuda dużo emocji bo to rewanż za październik zeszłego roku gdzie dość niespodziewanie wygrał Zamora przez KO w 2 rundzie. Tyle że ta decyzja była skandaliczna, fakt że Zamora wszedł lepiej w walkę i naruszył rywala ale ten był zdecydowanie zdolny do walki. Dodając do tego aspekt że Blanco oprócz tej walki przegrał także poprzednie 3 to wydaje się że Zamora jest słusznie uznany przez bukmacherów za faworyta. Ale jak przyjrzymy się troche bliżej postaci Ramiro Blanco to już na pierwszy rzut oka widać że to wcale nie taki słaby bokser jak ostatnie wyniki wskazują. Ostatnia walka przegrana przed czasem w kontrowersyjnych okolicznościach to jedyna gdzie przegrał przez 'nokaut'. Wcześniej 3 porażki z rzędu na punkty w walkach na dystansach 12 rund, wszystkie na terenie Meksyku z zawodnikami którzy mieli pokaźne rekordy typu 60 wygranych /13 porażek i są wysoko notowani a w stawce były nawet jakieś pasy. Wcześniej też walczył m.in na terenie Szwajcarii ale najlepszą walkę dał w 2016 w Chinach przeciwko lokalnemu bohaterowi Can Xu gdzie przegrał na pełnym dystansie ale w dobrym stylu. A Can Xu to obecnie czołówka tej kategorii wagowej, posiadacz pasa WBA. Krótko mówiąc- bije rywala doświadczeniem na głowę, a Robin Zamora to nie jest bokser bez skazy- przegrywał już 7 razy z czego 4 razy przed czasem. Blanco do tego ma solidny procent wygranych przed czasem wiec ja bym go absolutnie tutaj nie skreślał zwłaszcza że mamy dystans 8 rund co biorąc pod uwage jego doświadczenie moze tu być kluczowe.

Ramiro Blanco @2.91 1xbet
Ramiro Blanco przed czasem @10,00 Betfan
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +23
xavi90 225,5K

xavi90

Znawca - Boks
Dziś w nocy wraca boks w Meksyku, wprawdzie niezbyt ciekawa gala bo 5 pojedynków (transmisja na facebooku za 5$) gdzie chyba każdy pojedynek ma zdecydowanego faworyta. Ciekawa jest walka wieczoru gdzie niegdyś bardzo solidny bokser- Carlos Molina (jednocześnie jest organizatorem tej gali) a obecnie raczej journeyman podejmie innego weterana Michi Munoza. Na pierwszy rzut oka wygląda to na egzekucje bo Munoz przegrywał w karierze wiele walk przed czasem, dla przykładu w 2017 w Zakopanem przegrał w 3 rundzie z Maćkiem Sulęckim. Z tym wiąże się właśnie ciekawa historia bo wówczas w jego narożniku stał ... Carlos Molina. Obaj bokserzy doskonale się znają, często sparują i zakładam że tutaj może być podobne- walka w sparingowym tempie zwłaszcza że tak jak wspominałem to PPV i ledwo 5 walk to coś kibicom trzeba pokazac. A Carlos to nigdy nie był wybitny puncher- dla przykładu w lutym tego roku znokautował dopiero w 10 rundzie Nestora Garcie który miał już na koncie 14 porażek przed czasem. We wrześniu 2018 wygrał na punkty (na dystansie 10 rund) z Juanem Riverą- bokserem który ma obecnie rekord 19 wygranych/ 27 porażek (15 przed czasem). Krótko mowiąc nawet tak ograniczony bokser jak Munoz moze te 10 rund przetrwać zwłaszcza że to raczej ma być show dla kibiców.

Carlos Molina na punkty @5,25 STS
Widzę że STS szybko wyrzucił zakład z oferty, ale na efortunie jest 5.00 :)
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +76
xavi90 225,5K

xavi90

Znawca - Boks
Dziś wracają gale bokserskie potężnej grupy 'Top Rank' (kolejna gala co ciekawe już w czwartek). Niestety nie są to zbytnio ciekawe gale- niemal wszystkie pojedynki maja zdecydowanych 99% faworytów. Jedyny w miare wyrównany pojedynek na dzisiejszej gali to starcie Quatavious'a Cash'a z Calvin'em Metcalf'em. Obaj bokserzy z podobnymi rekordami (11-2 / 10-3). Mnie bardziej przekonuje w tym pojedynku Cash- fizycznie wygląda dobrze, lepiej niż rywal i wiąże sie z nim ciekawa historia bo najpierw wygrał 10 walk z rzędu a potem miał 3 letnią przerwe od boksu (miedzy 2014 a 2017) ponieważ został .. postrzelony w kolano. Obecnie ćwiczy w Mayweather gym (i deklaruje że jest w świetnej formie) gdzie w przygotowaniach pomaga mu m.in Shane Mosley Jr a to jest o tyle istotne że Shane rok temu zdeklasował Metcalfa wygrywając wszystkie rundy więc doskonale wie jak z nim boksować i przekaże tą wiedze.
W jednej z walk wystąpi Jared Anderson- chłopak który nie ma jeszcze skończonych 21 lat ale nazywany jest nowym Wilderem i kto wie, może to wcale nie jest na wyrost. Póki co ma bilans 3 wygranych i wszystkie 3 walki kończył w 1 rundach ale o klasie rywali nie ma co wspominać.Tutaj ma może nie tyle co wymagającego rywala ale na pewno nie typowego kelnera- Johnnie Langston ma bilans 8-2 ale przed czasem nie przegrał, ogólnie to bokser który walczy statycznie, nie podejmuje zbędnego ryzyka (7/10 jego walk kończyło się przez decyzje). Dystans ledwo 6 rund, jak Langston zastosuje bokserskie szachy to powinien to przetrwać.

Quatavios Cash @2,73 Totolotek
Jared Anderson na punkty @4,50 STS
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +5
5xharoldx5 1,7M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
Nie wiem czy będzie temat dotyczący gali w Konarach. Jeśli tak, to proszę o przeniesienie mojej analizy.

Mariusz Wach - Kevin Johnson

Typy:
Mariusz Wach będzie liczony @15,00 STS
Kevin Johnson wygra przed czasem @22,50 Betclic

W tej walce faworyt bukmacherów jest bardzo duży i jest nim Mariusz Wach. Kurs na Mariusza jest bardzo niski i według mnie nie jest on aż takim pewniakiem. Będzie to pojedynek dwóch bokserów, którzy powoli zbliżają się do końca kariery, gdyż obaj mają po 40 lat. Mariusz Wach ma większe ambicje od swojego rywala. Wach pokazał się z dobrej strony w swojej ostatniej walce z Dillianem Whyte'm, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że Dillian Whyte był zupełnie bez formy. Polak poważnie myśli o walce z Kabayelem, który posiada pas EBU. Zdobycie tego pasa byłoby dość dużym sukcesem dla Mariusza, bo jakiś prestiż ten pas ma i daje szanse na kolejne duże walki. Aby doszło do jego starcia z Kabayelem, to warunkiem koniecznym jest jego zwycięstwo z Kevinem Johnsonem.

Kevin Johnson najlepsze lata ma już dawno za sobą. Teraz jego kariera polega głównie na walkach z dobrymi bokserami i te walki przegrywa. Oglądałem pojedynek Johnsona z Bakole, z którym mierzył się również Mariusz Wach. Kevin Johnson przegrał przed czasem będąc wyraźnie gorszym, ale jakieś pozytywy tam widziałem. Johnson fatalnie porusza się po ringu. Swoim wyglądem sprawia wrażenie jakby zaraz miał się poddać. Pomimo to nie jest łatwo wygrać z nim przed czasem. Jest on odporny na ciosy, w dalszym ciągu ma przyzwoitą defensywę. Bakole musiał go zbombardować dużą liczbą ciosów, by sędzia przerwał walkę. Czy Mariusza Wacha stać na taką serię? Moim zdaniem raczej nie, to nie jest ten typ boksera co Bakole. Wobec tego istnieje duża szansa na to, że Johnson będzie miał 10 rund na to, żeby sprawić niespodziankę.

Kevin Johnson słabo porusza się po ringu, ale ma jeden duży atut, dzięki któremu widzę szanse na powodzenie któregoś z moich typów. Tym atutem są jego całkiem szybkie ręce. On potrafi naprawdę szybko wyprowadzić krótką serię mocnych ciosów. W walce z Bakole wyraźnie przegrał, ale kilka razy trafił swojego rywala. Jeden z tych ciosów Bakole szczególnie mocno odczuł i niewiele zabrakło, żeby był liczony. Johnson nie skupia się na punktowaniu, a jego celem jest jak najlepsza obrona i od czasu do czasu kontrataki w postaci mocnych uderzeń. Mariusz Wach nie ma dobrej defensywy. Można nawet powiedzieć, że tej defensywy w ogóle nie ma. Trafić Mariusza to nie jest żadna sztuka. Sztuką jest trafić go tak, by zrobić mu krzywdę. Wach jest niesamowicie odporny na ciosy, ale trzeba wziąć pod uwagę to, że z tym będzie u niego coraz gorzej z racji wieku. Mariusz w swojej karierze przyjął już tyle uderzeń, że w końcu ta odporność musi spaść.

Mariusz Wach jest bardzo odporny, ale w wadze ciężkiej nawet najtwardsza szczęka nie gwarantuje bezpieczeństwa. Przekonał się o tym niedawno Adam Kownacki, który jest równie odporny co Mariusz Wach, a wystarczyło jedno dobre trafienie Heleniusa i Adam był liczony. Niedługo później walka zakończyła się przegraną Adama przed czasem. Szybkie kontry Johnsona mogą być zagrożeniem dla Mariusza Wacha i kursy są na tyle wysokie, że moim zdaniem warto spróbować tych typów. Johnson trafi Mariusza wiele razy i kto wie, czy któryś z tych ciosów nie zrobi na nim takiego wrażenia co uderzenia Heleniusa na Adamie Kownackim.
 
Ostatnia edycja:
T 28,6K

trynek85

Użytkownik
A co myślisz o postawieniu na handicap punktowy na Johnsona,w Sts jest taki handi 27,5 ,a przy zakończeniu walki przed czasem mamy zwrot.Walka rzeczywiście tak jak wspomniałeś może potrwać pełne 10 rund co przy wygraniu przez Mariusza każdej z rund daje nam wynik u każdego z trójki sędziów 100-90,wystarczy zatem żeby Johnson zaskoczył Mariusza podczas 2-3 rund i już zabierze te punkty które są mu potrzebne do wygrania tej walki z handicapem.
 
Otrzymane punkty reputacji: +35
majster93 2,8K

majster93

Użytkownik
Jak dla mnie faworyt jest jeden i jest nim Mariusz Wach. Nie widzę innego rozstrzygnięcia jak wygrana Wacha na punkty. Kurs stosunkowo niski (1.50 STS) ale uważam że dość pewny. Walka zapewne będzie nudna, ale sądzę że Johnson mimo wszystko będzie się starał zaatakować Wacha, bo w sumie nie będzie miał nic do stracenia. Taktyka Wacha będzie taka, aby spokojnie punktować Johnsona, wątpię w to aby jakoś specjalnie podpalał się na ataki, bo prawdopodobnie po tej wygranej czeka go walka o większe pieniądze, być może z Kabayelem w Niemczech.
Mariusz Wach na punkty: 1.50 (STS)
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +48
5xharoldx5 1,7M

5xharoldx5

Znawca - Szachy
A co myślisz o postawieniu na handicap punktowy na Johnsona,w Sts jest taki handi 27,5 ,a przy zakończeniu walki przed czasem mamy zwrot.Walka rzeczywiście tak jak wspomniałeś może potrwać pełne 10 rund co przy wygraniu przez Mariusza każdej z rund daje nam wynik u każdego z trójki sędziów 100-90,wystarczy zatem żeby Johnson zaskoczył Mariusza podczas 2-3 rund i już zabierze te punkty które są mu potrzebne do wygrania tej walki z handicapem.
Fajny typ, jest duża szansa, że wejdzie. Wach może w którejś rundzie walczyć spokojniej, żeby odpocząć, a wtedy Johnson może urwać tą rundę.
 
xavi90 225,5K

xavi90

Znawca - Boks
Fajnie że w środku tygodnia mamy dwie kolejne gale grupy Top Rank. Dziś w walce wieczoru Joshua Greer Jr podejmie zdolnego filipińczyka Mike Planie ale kursy są zbyt małe żeby coś tu próbować- najprawdopodobniej będzie decyzja na korzyść Greer'a który ma po prostu już bardzo mocne nazwisko na rynku ale nie zdziwi mnie jak walka będzie bardzo wyrównana. W co-main evencie mamy natomiast ciekawe zestawienie gdzie Giovani Santillan podejmie Antonio De Marco. I tutaj kursy mnie troche dziwią bo może i Santillan ma rekord 25-0 ale nabity w 90% na bumach, niezweryfikowany w walce z nikim konkretnym. Ledwo 105 spędzonych rund w ringu w wieku blisko 29 lat- nie nazywałbym go prospektem i wierze że jego rekord zostanie zepsuty nawet dziś w nocy. Antonio De Marco, wciąż w sile wieku (jak na boksera 34 lata to wiek idealny) ale to już weteran z niebywałym doświadczeniem. To w końcu były mistrz świata, w rekordzie wprawdzie 33 wygrane i aż 8 porażek ale wiele z nich to były porażki z zawodnikami ze ścisłego topu i pare walk było naprawde dobrych w jego wykonaniu. Brak doświadczenia Santillana może tutaj zdecydować- walka zakontraktowana na 10 rund i wydaje mi się że DeMarco w drugiej fazie narzuci swój styl (a lubi iść do przodu), to waleczny Meksykanin co raczej nie pada na deski a Santillan tak jak już pisałem- niezweryfikowany.

Antonio DeMarco @4,60 STS
 
Ostatnia edycja:
psychol32 493,4K

psychol32

Użytkownik
Tylko ciekawe czy tego Santillana organizatorzy gali nie będą ciągnąć za uszy by pozostał niepokonany.
 
Otrzymane punkty reputacji: +29
Do góry Bottom