moje podsumowanie szans medalowych wygląda tak:
względnie pewne medale (5):
młot: Fajdek i Nowicki -> oczywiście jeśli obaj rzucą 80 metrów bo w tej konkurencji poziom zrobił się wysoki w Europie a do tego obaj nasi ME nie traktują jakoś turbo poważnie. Fajdek otwarcie mówił już przy MŚ że to jedyne zawody, które go interesują a Nowicki już odpuszczał ME z powodów osobistych by potem jednak startować.
ogólnie obaj powinni ale jak coś ma nie pójść dla któregoś z nich to chyba właśnie teraz
4x400K -> tutaj nawet bez Kiełbasińskiej i atmosfery brązowy medal powinien być.
Ennanoui -> wygląda że z pudła w tej formie ciężko będzie wypaść.
Sułek -> no forma jest na pudło - choć oczywiście konkurencja bardzo ciężka, oby się nic nie wydarzyło nieprzewidywanego w skoku w dal itd.
medale na zasadzie: może ale nie musi:
Kaczmarek/Kiełbasińska -> specjalnie biorę je razem bo powinny w finale obie mieć takie tory by o ten medal powalczyć. niby ostatnio Kaczmarek lepsza, ale zobaczymy jak jej pójdzie przy natłoku biegów. Ania też może pozytywnie zaskoczyć... jeden medal z tego raczej będzie niż go nie będzie.
Dobek - to nie jest jego sezon, ale może przy dobrze dla niego układającym się biegu finałowym jeśli w tym finale się znajdzie powalczy
Kopron - trochę taki znak zapytania, to może dać brązowy medal a skończyć się też na jakimś 5-6 miejscu
Skrzyszowska - podobnie jak Kopron, jak się dobrze potoczy może wjedzie na brąz ale równie dobrze może się tuż za podium skończyć
Czykier ciut mniejsze szanse od Skrzyszowskiej ale kwestia finału by pobiec wtedy swojego maxa.
Zdziebło - forma teoretycznie jak najbardziej jest ale chód to nie jest prosta konkurencja w której na pewno faworytka medal zdobywa.
Niedziałek - no może powalczy, ale ciężko to jakoś sensownie oszacować - jednak szybciej tego medalu nie będzie niż będzie.
Bukowiecki/Haratyk - no nie wygląda by to był ich sezon - daleko trzeba by pchać jak na ich formę z tego sezonu by na to podium się dostać
4x400M - bez Duszyńskiego na medal nie mają szans.
Zalewski - pewnie finał będzie ale czy uda się przy tylu biegach w nim zrobić jakiegoś swojego maxa - raczej ciężko.
Swoboda - kwestia na jakim poziomie sama pobiegnie - jak złamie te 11 sekund nie można jej wykluczyć...
sztafeta maratonek - no teoretycznie czasy z sezonu pokazują, że mogą zrobić ale ciężko to oszacować - jednak to nie jest nasza jakaś naturalnie silna konkurencja.
Wielgosz może w finale być ale nie ma końcówki na tyle dobrej by w finale zrobić medal raczej. choć na 800m kobiet jest ogólnie gdzie wejść na pudło - gdzieś przy świetnej dyspozycji można się zakręcić wokół 3 miejsca - pytanie czy na to którąś z Polek stać będzie...
4x100K może być fajny wynik ale na medal raczej mało.
Lisek w tej formie nie może w ogóle myśleć o medalu.
Rozmys też bez szans - dopiero 8 rankingowo, do tego jednak na MŚ do Brytyjczyków, Hiszpanów i Norwega dużo brakowało. Mimo że tu składy nie te same to jednak bieg musi być na 3:35 by powalczyć
podsumowując stawiam, że nasi lekkoatleci zrobią 9-10 medali.