Dobra, lecimy z typami, bo mam kilka fajnych przemyśleń na pierwszą rundę.
Selby - J.Jones over 15,5 frejmow @1,67 Sts ( ewentualnie Jones +4,5 @1,57)
To spotkanie będzie dosyć specyficzne, bo niby z jednej strony mamy jasnego faworyta, ale z drugiej nie do końca. Selby rozgrywa fatalny sezon. Najlepszy wynik to półfinał World
GP, a reszta turniejów, to istny koszmar Marka. Już na początku sezonu przyznał się na TT, że zmaga się z depresją i to dosyć poważnie. Jest to jeden z najgorszych sezonów w karierze Anglika. W tym roku będzie bronił tytułu mistrza świata i wydaje się mało prawdopodobne żeby mu się ta sztuka udała, ale jednak warto pamiętać, że Selby niejednokrotnie był w słabszej formie przed mistrzostwami świata, a później rozgrywał w Crucible świetny turniej. Jednak mam wrażenie, że w tym roku może być inaczej, bo depresja, to bardzo nieprzyjemna choroba. W pierwszej rundzie Anglik mógł trafić gorzej, ale nie można też mówić, że zagra z kimś, kto nie będzie miał argumentów, bo Jamie Jones potrafi grać w snookera i udowadniał to niejednokrotnie. W zeszlym roku odpadł tutaj w 1/8 finału z późniejszym półfinalista, który równie dobrze mógł zagrać w finale i zdobyć tytuł - Stuartem Binghamem. Jones sezon ma też dosyć przeciętny, ale być może znowu na ten najważniejszy turniej w roku się mocno zmobilizował, a szansa na przejście Selby'ego jest ogromna. Kwalifikacje przebrnął znakomicie i bez problemu odprawił Forda i Joyce. Myślę, że powinien powalczyć tutaj z Markiem, którego forma będzie wielką niewiadomą i 16 frejmów minimum obejrzymy w tym spotkaniu. Jednak tak jak zaznaczyłem na początku - nikt nie wie w jakiej kondycji psychicznej jest Mark Selby i to spotkanie, to jedna wielka zagadka, ale ciekawy kurs do Ako więc, jeśli ktoś chce zaryzykować, to można spróbować. Nie chce mi się wierzyć, że nawet słabo dysponowany Selby nie ugra tutaj 6 frejmów jeśli miałby to spotkanie przegrać, ale wszystko jest możliwe, więc ewentualną opcja, to handicap +4,5 na Jonesa.
Xintong - Clarke over 15,5 frejmów @ 1,72 PzBuk
Xintong rozgrywa rewelacyjny sezon. Wygrana W UK
Championship i demolka w finale German
masters , gdzie ograł swojego rodaka Bingtao 9:0. Jest to zdecydowanie najlepszy sezon w karierze utalentowanego Chińczyka, którego pod swoje skrzydła wziął O'Sullivan, bo sam zachwyca się jego grą i lekkością w prowadzeniu białej bili. Xintong zagra z Walijczykiem Clarkiem, który przebrnął przez 3 rundy kwalifikacji ogrywając między innymi G.Wilsona i G.Dotta. Clarke imponuje mi grą taktyczna, bo w tym aspekcie naprawdę wygląda nieźle. Nadal mam w pamięci jego występ w Crucible w 2020, gdzie odpadł w 1/8 z późniejszym półfinalista Mcgilem w deciderze.
Wydaje mi się, że to nie będzie bardzo łatwa przeprawa dla Chińczyka i Walijczyk mocno się postawi. Presja u Xintonga też na pewno zrobi swoje i nie powinno to być jednostronne spotkanie. Liczę na fajny i wyrównany mecz, dlatego idę tutaj w over frejmów.
B.Hawkins - J.Page
Page @4,95 Sts
handicap +3,5@2,10
handicap +4,5@1,65 sts
handicap +2,5@2,75 sts
Widzę tutaj lekkie value w tym kursie. Wszelkie handicapy jak najbardziej do grania, jak i nawet zwycięstwo Page'a. O Walijczyku od jakiegoś czasu się mówiło, że to utalentowany zawodnik. Do tej pory nie do końca udałoi się to udowodnić, ale widziałem jego mecze kwalifikacyjne i naprawdę wyglądał w nich bardzo dobrze. Uważam, że jeśli zagra na podobnym poziomie, to jest w stanie pokonać Hawka. Barry patrząc na ostatnie lata, to rozgrywa całkiem niezły sezon. Dwa przegrane finały z Robertsonem to i tak udane wyniki w jego wykonaniu. Ja jednak Hawkinsa kojarzę z częstymi przestojami w grze i dlatego jego spotkania są dosyć trudne do typowania. Uważam, że po takim kursie naprawdę nie warto na niego stawiać i widzę spora szansę dla 20 letniego Walijczyka, który jak podkreśliłem wyżej , w kwalifikacjach wyglądał świetnie i bez problemu wygrał 4 spotkania.
O'Sullivan - Gilbert over 15,5 frejmów @1,52 sts
over 16,5 @1,95 sts
To nie będzie łatwy mecz dla Osy. Jednak uważam, że tak, czy inaczej dla niego lepiej, że w pierwszej rundzie ma już poważne wyzwanie, bo się zmotywuje, a nie podejdzie lekceważąco do tego spotkania. Uważam, ze będzie to wyrównany mecz, bo Gilbert, to dobry snookerzysta i jak wejdzie na swój odpowiedni poziom, to może pokonać każdego. Dwie rundy kwalifikacji przeszedł bardzo łatwo i widać, że czuje się przy stole dobrze. Robbie jak to ma w zwyczaju, pewnie zrobi kilka pięknych brejkow, ale też zaliczy kilka spektakularnych pudel spowodowanych brakiem koncentracji i Gilbert będzie musiał to wykorzystać. Uważam, że over, to w miarę pewny typ na to spotkanie.
Murphy - Maguire
over 16,5 @1,75 sts
Over 17,5 @2,50 sts
Jeden z tzw hitów pierwszej rundy, ale chyba tylko za nazwiska, bo obaj Panowie nie mogą zaliczyć sezonu do udanych. Spodziewam się wyrównanego spotkania i sporej ilości błędów z obu stron, dlatego idę w over.
McGill - Highfield
McGill @1,37 sts
Szkot ma to do siebie, że nawet rozgrywając słabszy sezon, to na MŚ się mobilizuje i ostatnie dwa lata, to jego bardzo dobre występy. Rok temu pokonał O'Sullivana i odpadł w ćwierćfinale z Binghamem po deciderze, a dwa lata temu przegrał z Wilsonem również w deciderze, ale w półfinale... Tam Kyren mógł mówić o sporym szczęściu. McGill zagra z Anglikiem Highfieldem, który do tej pory niczym szczególnym nie zabłysnął. Myślę, że jakiegoś pogromu ze strony Szkota nie będzie, bo jego mecze często są dość specyficzne, więc handicapow nie gram, ale uważam, że wygra to spotkanie.
M. Williams - M.White
over 15,5 @1,59 PzBuk
Nie do końca wiem czego spodziewać się po Williamsie i w jakiej formie jest, ale pewne jest jedno, że White na pewno dobrze czuje się przy stole i postawi się Borsukowi. Przeszedł 4 rundy kwalifikacji, czym zapewnił sobie powrót do Main Touru. Myślę, że śmiało można grać tutaj proponowany over, bo nie wydaje mi się, by miało to być jednostronne spotkanie.
Resztę spotkań dokleje do tego postu, albo napisze w nowym. Postaram się, to ogarnąć do końca weekendu.