Medvedev @ 1,56 ....i to jest wlasnie sport INDYWIDUALNY
Szacun dla Nadala za ten turniej. Dojscie tutaj do finalu jest mila niespodzianka. Wrocic po pólrocznej przerwie
po wyleczeniu kostki i zameldowac sie w finale to jest cos. Ograł Shapo z niemalymi klopotami, ale ogral.
Mysle, ze Covid przebyty w grudniu, tez tu nie pomaga w optymalnym przygotowaniu fizycznym. Troche Rafa pływał
w tym meczu. Z Włochem tez sobie poradzil, ale Berrettini ma ogromną dziure po lewej stronie, której nie
potrafil zrownoważyć serwisem i forhendem. Pokazal Rafa tym mlodym, nieraz duzo szczekajacym, ze jeszcze
mentalnie sa w pampersach. Niespodziewanie zagra o swoj XXI szlem,nie w Paryzu, a juz tutaj w Australii.
Czy on to zrobi? Nie sądze. Jest kłopot, a tym kłopotem jest Medviediev. Rusek juz poczuł krew, jest tak pewny
siebie, ze moze wygrywac zarówno Australie jak i NY. Czuje sie pewnie na betonie. Fajny, szczery, nie zblazowany
chlopak. Nie szukajacy poklasku, robiacy swoje, to co najlepiej potrafi. Jego technika tenisowa, raczej sie nie
nadaje do pokazywania w szkółkach tenisowych. Jak on odbija te pilki to chyba tylko on sam wie. Rusek wie, ze
nie jest wirtuozem tenisowym, nie sili sie by byc perfekcyjnym, jego gra przy siatce jest żadna.Nie wypuszcza sie by grac w korcie. Nie sili sie, na
poprawe tego elementu, skupia sie na tym co robi najlepiej, serwis i fenomenalne krycie kortu. I przygotowanie
fizyczne, moze biegac maratony, po nim nie widac zmeczenia. Rusek zrobil sie twardy, potrafi sobie radzic grajac
przeciwko publicznosci, potrafi sie wylaczyc i skupic tylko na sobie. Perfekcyjnie wyciaga pilki przy ziemi pięć
metrow za kortem. Recepta na Ruska, moze by byla gra ofensywna. Tylko kto w dzisiejszych czasach potrafi
grac dobrze przy siatce? Tsitsi probowal nieraz biegac po serwisie, by Rusek nie mogl swobodnie returnowac
daleko za kortem, wymuszac bardziej ryzykowne returny, tylko biegal za rzadko i przewaznie nie w te miejsca.
Nie widze Rafy grajacego ofensywnie, a na przerzut Ruska nie skruszy. Za bardzo nie widze jakby mial to Rafa
wygrac. Medvediev czuje sie bardzo pewny swojej gry. Z Rafą nie przegra.