My chyba inny mecz ogladamy. Wegrzy, jak tylko moga to jada do przodu. Zadnego czekania, zadnego grania na czas, graja bardzo dobrze.Za takie granie i anty futbol jak u Węgrów to powinni lecieć z turnieju. Nie wiem komu to się podoba, ale oddać jeden strzał w meczu a później się kłaść na murawę po każdym dotknięciu przez przeciwnika to kabaret. Dzisiaj chociaż sędzia nie daje się na to nabrać jak Angol w meczu z Francuzami. Niemcy też gwiazdy. Najważniejsze to opaska w kolorach tęczy a w graniu w piłkę to trudne sprawy.
Wyłącz radio, włącz telewizor. Jazda do przodu stojąc w 10 na swojej połowie. Bramka strzelona z kontry i teraz będzie granie na czas jak w meczu z Francuzami.My chyba inny mecz ogladamy. Wegrzy, jak tylko moga to jada do przodu. Zadnego czekania, zadnego grania na czas, graja bardzo dobrze.
Wyłącz radio, włącz telewizor. Jazda do przodu stojąc w 10 na swojej połowie. Bramka strzelona z kontry i teraz będzie granie na czas jak w meczu z Francuzami.
Dobrze nazwać jazdę do przodu grając dwie kontry.
A co mają się odkryć jak prowadzą Helmucie???? Ria Ria Hungaria!!!!Wyłącz radio, włącz telewizor. Jazda do przodu stojąc w 10 na swojej połowie. Bramka strzelona z kontry i teraz będzie granie na czas jak w meczu z Francuzami.
Dobrze nazwać jazdę do przodu grając dwie kontry.
Jak my zrobilismy jeden atak w drugiej polowie z Hiszpania, to zostalo to okrzykniete najlepszym meczem od kilku latPost automatycznie złączony:
A co mają się odkryć jak prowadzą Helmucie???? Ria Ria Hungaria!!!!
A były o krok żeby wywalić Niemcy z Euro czego bardzo żałuję bo mi Niemcy uwaliły cały kupon. Ty sobie wyobraź, że Joachim Loew wystawił ich dzisiaj rezerwami !!! Jakby nic się nie nauczył z problemów Francji z Węgrami bo o przegranej z Koreą na MŚ i odpadnięciu w bardzo podobnych okolicznościach jak dzisiaj już chyba zapomniał. Super trener - nie ma co. O tym, że Sane mając pustą bramkę i 3 kolegów, nie zmieścił piłki w siatce nawet nie wspomnę. Życzę im z całego serca aby ktoś ich upokorzył jeszcze na tym Euro tak z 6:0 ! Z Portugalią zagrali jak pięknie, a dzisiaj to szkoda słów co było.Szkoda, Wegry i tak 2 pkt ugraly w grupie o dwie klasy lepszej niz nasza,gdyby oni mieli Lewandowskiego to by awansowali, dla nas slowacja i szwecja byly za trudne z najlepszym napastnikiem swiata.
Wszystko w temacie. Ty się śmiejesz z ludzi szukających teorii spiskowych, ja się śmieje z takich co grają po nazwach drużyn i kursach. Przynajmniej byś się nie przyznawał że buk cię dyma na tym od 10 lat.od strony bukmacherskiej to zachowałem się jak kompletny idiota bo wziąłem bet na Niemcy po 1,20 na taśmę. Fakt, że for fun, ale zawsze szkoda. No i buki z ich kursami 1,20 na win... Taka podświadoma sugestia jaki to pewny może być bet. 10 lat i ciągle się na to łapię... Ahhhhhh
Adamo80 wiem co czujesz, u mnie to samo. Miałem taśmę z 7 spotkań, i 6 już wygrane. Ostatni mecz na taśmie to wygrana Niemiec. To samo miałem przy stawianiu podświadomość, że to musi być pewniak. Do wygrania miałem prawie 640zł... Przed meczem miałem chwilę zawachania, a może zrobić kontrę na remis/Węgry po kursie 6,50 za 100zł. No ale nie myślę, szkoda mi 100zł tracić. Kupon kilkudniowy, spora nerwówka była. Wcześniej dzisiaj weszło na farcie Słowacja - Hiszpania over 6,5 rożnych (7 było) i Szwecja - Polska over 3,5 rożnych dla Szwedów. Pokarała mnie zbytnia pewność siebie, bo to przecież prawie niemożliwy typ do przegrania... Po 1:0 dla Węgrów, już miałem złe przeczucia. Kursy na kontrę drastycznie pospadały. Więc czekałem. Po wymęczonym 1:1, błyskawiczna odpowiedź na 1:2 dla Węgrów. Kursy nawet nie zdążyły podskoczyć na kontrę, zresztą była już późna minuta. Mocno by już nie podskoczyły. Kurde mogłem mieć pewne prawie 540zł kontrując za 100zł przed meczem. Tyle nerwów na nic 6 z 7 typów na kuponie wygranych. Zgubiło mnie przeświadczenie, że Niemcy nie mogą tego przegrać. I ostatecznie wszystko straciłem. Nie mam nic. Niemcy też byli zbyt pewni siebie, trochę zlekceważyli rywala. Zbyt wolno grali. Nie pomogła im też fatalna pogoda i ulewa/ ściana wody w pierwszej połowie. No nic dla mnie to wielka strata, taka potencjalna wygrana trafia mi się ostatnio może raz na rok. Albo rzadziej. Tyle nerwów, i wszystko na nic... Realia gracza. Radość i oczekiwanie, a potem brutalna weryfikacja "pewniaka" na boisku. Nie wiem czy cokolwiek jeszcze z tych mistrzostw zagram.A były o krok żeby wywalić Niemcy z Euro czego bardzo żałuję bo mi Niemcy uwaliły cały kupon. Ty sobie wyobraź, że Joachim Loew wystawił ich dzisiaj rezerwami !!! Jakby nic się nie nauczył z problemów Francji z Węgrami bo o przegranej z Koreą na MŚ i odpadnięciu w bardzo podobnych okolicznościach jak dzisiaj już chyba zapomniał. Super trener - nie ma co. O tym, że Sane mając pustą bramkę i 3 kolegów, nie zmieścił piłki w siatce nawet nie wspomnę. Życzę im z całego serca aby ktoś ich upokorzył jeszcze na tym Euro tak z 6:0 ! Z Portugalią zagrali jak pięknie, a dzisiaj to szkoda słów co było.
A od strony bukmacherskiej to zachowałem się jak kompletny idiota bo wziąłem bet na Niemcy po 1,20 na taśmę. Fakt, że for fun, ale zawsze szkoda. No i buki z ich kursami 1,20 na win... Taka podświadoma sugestia jaki to pewny może być bet. 10 lat i ciągle się na to łapię... Ahhhhhh