normalne mam podejscie. znasz typera, ktory w realnym zyciu pozwala sobie na roznice 120 razy w stawkowaniu? wiem, ze to tylko zabawa, ale wielokrotnie wspominalas o tym, ze lubisz systemy i rozkminiac. wiem, ze dla was to tylko zabawa, ale ktos to moze wziac na serio i probowac to powtorzyc przy wiekszych stawkach, bo zobaczy zielony temat. zielono jest, bo mozna sobie manipulowac stawkami, ale tylko tutaj. jest jakies ograniczenie w realnym zyciu, ktorego nie da sie odzwierciedlic. kilkukrotnie wspominalas o tym, ze szukasz zlotego srodka to to nie jest zloty srodek... ja rozumiem, ze mozna sobie grac za 1j sto kuponow byc na minus 10 w ogolnym rozrachunku i zagrac jeden kupon za 30 tylko po to, zeby bylo zielono.P przestrzalninja dobrze, że się czepiasz i analizujesz. To świadczy, że próbujesz logicznie myśleć i chwała za to.
Inna sprawa, że tutaj z przykrością zauważam, iż Twoje podejście do tematu jest co najmniej dziwne.
Gdybym nie zagrała kuponu nr 10 zabawa straciłaby jakikolwiek sens gdyż w tym momencie stałabym się sponsorem bukmachera BetX.
Zatraciłeś się nieco gdyż przypomnę, że aby wygrać i być na plusie kupony należy bezwzględnie trafiać i wygrywać.
Temat jest obecnie zielony i nie jest to złudzenie gdyż liczby nie kłamią. Jest na plusie ponieważ postawiłam kupon nr 10 czyli chcąc, nie chcąc, musisz uznać, że była to przemyślana strategia, prawda?
Idąc tym tropem nie można nazwać czyjejś przemyślanej strategii błędem dopóki przynosi korzyści. Ta korzyść obecnie jest i nie można temu zaprzeczyć.
Mówimy o tu i teraz.
Jeśli będę na minusie wówczas będzie można powiedzieć o niepowodzeniu.
Pytanie, które się nasuwa - czy jeśli przekroczę limit i przegram również będziesz to uznawał za złudzenie? Pytam bo może nie do końca rozumiesz sensu zabawy?
Ja rozumiem, że wszystko jest złudzeniem ludzkiego umysłu, nawet samo istnienie ale my tu się bawimy i przyznaję, że wyciągasz niezrozumiałe dla mnie wnioski.
Bo zakładam, że nie napisałeś krytycznego komentarza tylko aby napisać? To byłoby bezsensowne.
Dopóki jest zielono to jest zielono, nic bardziej prostszego?
Różnice w stawkowaniu są właśnie po to, żeby mieć szansę uzyskania przewagi. To strategia i tyle.
Gdybym teraz zakończyła grę to co byś powiedział, że moje pieniądze na koncie są złudzeniem?
Bo tak rozumiem Twój tok myślenia. Inny przykład?
Gdybym wygrała szóstkę w totka skreślając systemem siedem liczb, również napisałbyś, że wygrana nie ma racji bytu, ponieważ gdybym skreśliła sześć to bym nie wygrała?
Liczą się fakty. Tego chyba nie podważysz? Więc spokojnie. Jak przegram, będziemy dalej analizować. A dziś czy jutro to już nie ma znaczenia. Obecnie jest zielono i tyle.
Nie mam żadnych założeń. Oprócz tego, żeby trafić 1-2g HT....w kuponie nr 10 odeszłaś od przyjętych założeń/systemu i zagrałaś za 60j kiedy normalnie grasz za 1j, 5j lub nawet 0,5j... Mecz Juventusu tez był za 20j...
W regulaminie jest napisane :normalne mam podejscie. znasz typera, ktory w realnym zyciu pozwala sobie na roznice 120 razy w stawkowaniu? wiem, ze to tylko zabawa, ale wielokrotnie wspominalas o tym, ze lubisz systemy i rozkminiac. wiem, ze dla was to tylko zabawa, ale ktos to moze wziac na serio i probowac to powtorzyc przy wiekszych stawkach, bo zobaczy zielony temat. zielono jest, bo mozna sobie manipulowac stawkami, ale tylko tutaj. jest jakies ograniczenie w realnym zyciu, ktorego nie da sie odzwierciedlic. kilkukrotnie wspominalas o tym, ze szukasz zlotego srodka to to nie jest zloty srodek... ja rozumiem, ze mozna sobie grac za 1j sto kuponow byc na minus 10 w ogolnym rozrachunku i zagrac jeden kupon za 30 tylko po to, zeby bylo zielono.
anomalia pokazuje gdzie jestesmy. im bardziej splaszczona roznica miedzy maksimum a minimum tym lepiej, bo w dlugim okresie gry na duzej probie wychodzimy na plus a typy, ktore wybieramy i droga ktora podazamy sa dobre. im wiecej anomalii tym gorzej dla realizmu. przy takim rozrzucie 120x miedzy minimum a maksimum ma sie ograniczone pole manewru. a zakladam, ze ten rozrzut moze byc wiekszy, bo reguly tematu daja na to przyzwolenie zycie juz nie...
fajny przykla z totolotkiem tzn. demagogia... ja przytoczylem twoje liczby i twoje dane... nie wiem co to ma wspolnego z totolotkiem xd normalne jest, ze wyklucza sie anomalie z systemow, bo anomalia zaburza rzeczywistosc. powodzenia zycze, ale wolalbym, zeby nikt tego nie kopiowal w rzeczywistosci.
wiem, ze grasz realnie, ale ma to swoje ograniczenia i pokazuje zla selekcje typow. rownie dobrze inter mogl sie skonczyc porazka i co wtedy? przeciez to jest hazard ;p to jest moje zdanie moze ktos inny to przeczyta zatrzyma sie nad tym i pomysli jaka jest roznica kiedy minimalna stawka to 10zl czy bylby wstanie zaryzykowac 1200zl grajac wiekszosc zaklad
nie, kupon nr 10 to hazard mozesz sie z tym zgodzic lub nie, moze ktos to przeczyta i nie pojdzie ta droga ;p wylaczylem kupon 10 z tematu i byl minus. oprocz tego chyba kupon juventus - lyon pokazywal, ze selekcja typow jest zla. 1/25 wszystkich kuponow czyli 4 procent... dla mnie to co robisz to jest hazard, bo wiekszosc typow podmienionych z kuponem nr 10 dawaloby minus... wiec przyszlosc mowi, ze takie anomalie daja wieksze prawdopodobienstwo trafienia meczu, ktory przyniesie strate a nie zysk to chyba oczywiste? czy sie myle? nie zaryzykowalas 60j na ten konkretny mecz, bo byl pewniejszy od innych a tylko dlatego zeby wyjsc na plus, wiec przy takiej selekcji typow to sie moze zle skonczyc.
tak, liczby klamia. jak jest tutaj jakis statystyk albo analityk z zawodu co to czyta to moze potwierdzic, ze kiedy pojawia sie anomalia to liczby klamia.
czy naprawde nikt tego nie widzi? xd nie bede juz sie wypowiadal, bo to troche nielogiczny jestem xd ale moze ktos postronny to przeczyta w koncu forum ogolnodostepne. chyba niewarto sie czepiac lepiej niech kazdy robi swoje powodzenia wszystkim zycze i duzo usmiechu na twarzy xd
pytasz czemu zagrała za 60 jednostek skoro normalnie gra za 1,2,5 jednostek? Chciała odrobić i odrobiła to jest tylko zabawa i już w realu pewnie by tak nie postąpiła . Zabawa bez zasad stawiasz ile chcesz do 100j . Jakby przegrała to by straciła by była więcej do tyłu to też było ryzyko.Nie chcę się wtrącać w waszą dyskusję, ale chyba kolega P przestrzalninja ma na myśli, że w kuponie nr 10 odeszłaś od przyjętych założeń/systemu i zagrałaś za 60j kiedy normalnie grasz za 1j, 5j lub nawet 0,5j... Mecz Juventusu tez był za 20j... Jeśli te 60j i 20j mieszczą się w tym systemie i założeniach jakie przyjęłaś to ok, ale jeśli nie... to oznacza, że nie grasz systemem tylko po prostu swoją grę... Ja sam wielokrotnie tak grałem, że dawałem bardzo różne stawki... Z reguły wychodziłem dobrze na tym, ale ja nigdy nie byłem zwolennikiem matematyki tylko wszystkiego więc wchodzimy w tym momencie w całkowicie inną strategię grania....
Powiedzmy, że można grać przyjętym systemem matematycznym np. progresją i się go bezwzględnie trzymać, systemem mieszanym np progresja z modyfikacjami, po prostu grać z analiz sportowych...
Jeśli włączyłaś system mieszany to w kuponie nr 10 albo byłaś bardzo pewna wyniku i dodatkowo poddałaś typ dużej analizie sportowej i dlatego 60j lub rzeczywiście hazard...
Tym nie mniej kolega P przestrzalninja ma rację bo jeśli opuszczamy system to często się to źle kończy... Dla mnie właśnie zaletą matematycznej gry jest to, że jest to dobry hamulec antyhazardowy bo gra się wyłącznie w granicach systemu... I na tym skupiałbym jego największą zaletę... Natomiast uważam, że żeby być naprawdę dobrym/zawodowym typerem trzeba grać po prostu po solidnej analizie sportowej uwzględniając czynniki matematyczne, ale nigdy na odwrót... Chodzi więc o to, czy zaczynasz grać po prostu czy grasz wciąż systemem...
No i proszę . Można??? . Można!!!Jak nie, jak tak?
Gram za realną kaskę. Pierwszy, lepszy kupon:
Pokaż załącznik 2080
Wpłaciłam tysiaka i do przodu, jak się bawić to się bawić, na sucho nie ma tego smaczku Jak przegram to świat się nie skończy