Ile mniej więcej stracimy wychodząc po tym gdy przegrywajacy odrobi straty?
Już teraz nie pamiętam jak to się kształtowało, poza tym zależy to od wielu czynników:
- kto kogo przełamał (fav czy dog)
-
ATP,
WTA czy jakieś czelki
- ile kasy na ladderze leży (dot.
Betfair)
- w którym gemie nastąpił powrót
- który to set.
Jakoś z 1.20 na 1.80 kurs wróci myślę, bo nadal jest szansa na wygranie seta przez gracza przełamującego jako pierwszy.
Edit.
Sprawdziłem na przykładzie.
Turniej
ITF. Fav z kursem początkowym 1.65 przełamała i było:
Przy stanie 2:1 i serwie wygrywającej kurs był 1.36
Później się połamała i skoczył do 1.66
W tym momencie jakbym chciał ciąć straty na Bet365 :
stawka = 1,00
wyjście = 0,86